piątek, 13 stycznia 2023

Prognoza pogody weekendowa w Polsce pod znakiem chmur oraz wiatru.



W sobotę oraz w niedzielę pogoda ma być podzielona na pogodniejszy czas jutra, kiedy w Polsce ma działać układ baryczny wysokiego ciśnienia z nad wschodniej Europy oraz na wilgotny czas pojutrza za sprawą układu barycznego niskiego ciśnienia w pobliżu Danii. W sobotę pogodnie ma być na przeważającym obszarze kraju, tylko po południu i blisko wieczora na zachodzie i miejscami na Pomorzu Zachodnim chmur warstwowych i kłębiastych ma być więcej z opadami deszczu i mżawki. W niedzielę natomiast przeważnie ma być wilgotno oraz wietrznie z powodu zagęszczenia izobar w naszym kraju. Nie można wykluczyć porywów wiatru przekraczających ponad 60-80 kilometrów na godzinę. Początkowo w zachodniej połowie kraju może być wilgotno. Powietrze ma być w tym czasie czyste a mgieł być tyle co nic z powodu wiatru. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę rano: od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +10 stopni do +11,+12 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresowo silniejszy południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

czwartek, 12 stycznia 2023

Pogodne i mokre meteo newsy w Polsce

 Temat: Sporo pogodnego nieba z przejściowymi opadami atmosferycznymi. 

Data: 12.01.2023 r.

Miejsce: Polska 


Przedostatni dzień pracy pogoda jest dość dobra z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia, który znajduje się na południowy-wschód od naszego kraju. Jedynie początkowo miejscami występowały opady małego deszczu i mżawki. To jednak w wielu regionach niebo się przejaśniało. Nawet nie brakowało momentów słonecznych. Natomiast na zachodzie i Pomorzu chmur zaczynało przybywać z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego  z których padał deszcz i mżawka. Na szczęście nie są one zbytnio intensywne. Z powodu wilgoci temperatura odczuwalna niż to co mieliśmy na termometrach. Z powodu wiatru mgieł nie było dużo w naszym kraju. Z powodu chłodnego poranka poziom zanieczyszczeń uległ zwiększeniu.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +2,+4 stopni w Karpatach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9 stopni na poludniowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/01/12/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany na zachodzie silniejszy południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

środa, 11 stycznia 2023

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w styczniu 2023 roku.



W Czwartek oraz piątek pogoda ma nie należeć do zbytnio do ciekawych, ponieważ z zachodu na wschód mają przemieszczać się nowe strefy opadów. Przy czym mają to być niestety opady deszczu i mżawki. Najczęściej wilgotno ma być w województwach zachodnich, północno-zachodnich. Po za tym mniej, choć i też się pojawią. Wysoko w górach nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 150-250 metrów. Śnieżyc, wielkich z burzami nie prognozuje się w Polsce.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +2,+4 stopni do od +5 do +8 stopni do +9 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W piątek rano: od -2,0 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +2,+4 stopni w Karpatach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresowo silniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

wtorek, 10 stycznia 2023

Sporo chmur oraz opady w tym nadal na plusie.

Temat: Miejscami opady w tym zachmurzenie oraz nadal na plusie. 

Data: 10.01.2023 r.

Miejsce: Polska 



Wtorek pogoda niestety nie należy do specjalnie ciekawych, ponieważ w naszym kraju znowu wzrost zachmurzenia z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. W górach występowały opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Najczęściej padało w regionach południowych i wschodnich. Po za tym było więcej przejaśnień, ale z racji wilgotnego powietrza pojawiały się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. Natomiast jeśli chodzi o Słońce to go było tyle ,,ile co kot napłakał''. Tylko biało zrobiło się wysoko w górach i na Podhalu. 

Na termometrach w południe mieliśmy od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni w regionach zachodnich.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/01/10/1730.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie niekorzystnym. 

poniedziałek, 9 stycznia 2023

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce dosyć fatalne.



We wtorek oraz w środę pogoda niestety może nie należeć do ciekawych, ponieważ na niebie ma nie brakować chmur z których okresowo może popadać deszcz/mżawka w tym mokry śnieg albo deszcz ze śniegiem. Te ostatnie mogą się pojawić na terenach wyżej położonych. Przy czym jeśli chodzi o regiony występowania wilgotnej aury to jutro mają się tyczyć dzielnic południowych i wschodnich a pojutrze w pasie Pomorza przez rejony przygraniczne z Niemcami. Być może zjawiska będą dość intensywne w natężeniu. Z racji niewielkiego przepływu powietrza mogą pojawiać się mgły i zamglenia ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów oraz wzrośnie poziom zanieczyszczeń w kraju. 
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5 stopni na południu, zachodzie w tym nad Morzem Bałtyckim. 
We wtorek rano: od 0,+1 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 
We środę rano: od -5,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W środę południe: od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7 stopni na Śląsku. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. 
Warunki biometeo i drogowe mają być bardzo niekorzystne. 

niedziela, 8 stycznia 2023

Sporo chmur z przejściowymi możliwymi opadami na zachodzie i nad Morzem Bałtyckim.

Temat: Kolejny dzień weekendu pod znakiem dobrej pogody. 

data: 08.01.2023 r.

Miejsce: Polska 


Kolejny dzień pogoda jest dobra z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia, który znajduje się na wschodzie Europy. Dlatego ma nie brakować pogodnego nieba z małą ilością chmur z rodzaju warstwowego w tym pierzastego. Jedynie więcej chmur ma być więcej na zachodzie kraju (gdzie przy granicy z Niemcami oraz na Pomorzu) nie można wykluczyć niewielkich opadów deszczu i mżawki. Nie powinny to być intensywne zjawiska. 

Słońca na niebie ma cały dzień w Polsce nie brakować zwiększając odczucie ciepła. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza w nocy i nad ranem występowały mgły ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów. Z powodu ujemnej temperatury miejscami było ślisko (chodniki i ulice). 

Na termometrach w południe mieliśmy od około 0 stopni na Podlasiu, po za tym od +3 do +7 stopni do +9,+10 stopni na Śląsku. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/01/08/1030.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany nad morzem silniejszy południowo-wschodni i południowy. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

sobota, 7 stycznia 2023

Silne rozbłyski na Słońcu klasy X1,2 obok plamy 3182

 


W dniu wczorajszym o 1:43 czasu w Polsce rozpoczął się bardzo silny rozbłysk klasy X1.2 z plamy 3182, zakończył się o 2:07 osiągając szczyt o 1:57. Energia rozbłysku wyniosła aż 120 uW/m2. Czas trwania niecałe 25 minut. Podobno miało miejsca emisyjne, a przez krótki czas nawet trzy, które widać po specyficznych prążkach z siatki dyfrakcyjnej, która chroni przetwornik CCD. Miejsca emisyjne to punkty przerwania łuków magnetycznych z plazmy na fotosferze gwiazdy. Najczęściej występuje jedno miejsce, ale zdarza się, że występuje ich kilka.


Rozbłysk nie wygenerował wyrzutu plazmy (CME), więc plazma nie leci w kierunku Ziemi.

Dotyczy aktywność nowej plamy 3182, która pojawiła się na zachodzie.
Jest to to dziesiąty rozbłysk klasy X w 25. cyklu słonecznym, który rozpoczął się 1 grudnia 2019 roku i piaty najsilniejszy z nich.




Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w nowym roku.



Kolejne dni obejmujące I część nowego tygodnia pogoda ma być identyczna czyli zachmurzenie warstwowe oraz kłębiaste przeplatać się z pogodniejszym niebem. Co jakiś czas mogą występować opady deszczu i mżawki o niedużym natężeniu. Jeśli chodzi o regiony występowania wilgotnych zjawisk to jutro mogą się pojawiać w regionach blisko graniczących z Niemcami i Czechami, w poniedziałek oraz w środę w województwach zachodnich w tym północnych a we wtorek południowych i wschodnich. Okresowo mogą być dość intensywne. Niestety nie będą to rodzaje opadów pochodzenia zimowego. Powinno to wszystko przebiegać termicznie bardzo łagodnie (dla typowo łagodnej zimy). Z powodu niewielkiego przepływu powietrza może sprzyjać rozwojom mgieł ograniczającym widzialność poniżej 200-300 metrów. Nocami tylko przy rozpogodzeniach mogą się zdarzyć przymrozki a tak to ma być raczej przy plusie. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -4,-1 stopni na wschodzie kraju, po za tym od 0 do +4 stopni do +5,+6 stopni przy granicy z Niemcami. 

W niedzielę południe: od około 0 stopni na Podlasiu, po za tym od +3 do +7 stopni do +9,+10 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +2,+3 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7 stopni w rejonie Słubic. 

W środę południe: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+12 stopni na zachodzie kraju (tereny przygraniczne). 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany (tylko punktowo ciut silniejszy) południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.   

piątek, 6 stycznia 2023

Weekendowe newsy pogodowe w Nowym Roku 2023

Temat: Święto Trzech Króli pod znakiem przejściowego pogorszenia pogody.

Data: 06.01.2023 r.

Miejsce: Polska 



Początek wydłużonego weekendu mija w pogodzie zmiennej. Wszystko jest spowodowane tym że z zachodu na wschód przemieszcza się nowa strefa chmur z opadami deszczu i mżawki jako przechodzenie ciepłego frontu atmosferycznego. Praktycznie wszędzie mamy do czynienia z dodatnimi temperaturami. Dlatego występują opady ciekłe niż stałe. Tylko miejscami zwłaszcza na północnym-wschodzie i wschodzie z racji temperatur poniżej 0 stopni mogą występować opady śniegu i deszczu ze śniegiem z możliwymi przechodzeniem w marznące powodujące gołoledź. Czas świąteczny należy próbować dobrze przeżyć mimo niezbyt korzystnej aury na zewnątrz.

Mimo dodatniej temperatury należy pamiętać o ciepłym ubraniu z powodu zdradliwego powietrza. 

Na termometrach w południe mieliśmy od -6,-4 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od 0 do +6 stopni do +8,+9 stopni na Śląsku. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/01/06/1130.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 



czwartek, 5 stycznia 2023

Dwa wstrząsy sejsmiczne w rejonie Polkowic o niedużym natężeniu.

 Dokładnie dwa dni temu we wtorek 3 stycznia o 9:23 w kopalni miedzi Rudna koło Polkowic na Dolnym Śląsku, na szczęście nikomu nic się nie stało. Drugi wstrząs o magnitudzie 3.6 wystąpił 22:05 obok pierwszego na głębokości 5 km. Podobno pierwszy wstrząs miał siłę górniczej siódemki w dziesięciostopniowej skali. W rejonie wstrząsu była sześcioosobowa załoga, wszyscy górnicy wycofali się o własnych siłach. Są bezpieczni – przekazał KGHM.



Kolejny wstrząs sejsmiczny wystąpił 4 stycznia o 12:57 w okolicach Złotoryi na Dolnym Śląsku, magnituda 3.6, głębokość zaledwie 1 km, to już trzeci wstrząs w ciągu 28 godzin

Jak informuje spółka – będzie teraz oceniane jak wygląda sytuacja. Czy są straty w sprzęcie i kiedy można wznowić wydobycie.

Meteo newsy różnorodne dzisiejszego dnia

 Temat: Sporo chmur, drobne przejaśnienia oraz okresowe opady.   Data: 19.11.2024 r.  Miejsce: Polska   Wtorek jest dość zmienny w pogodzie ...