środa, 18 maja 2016

Prognoza na ostatnie dni pracy Burze nie muszą się jednak pojawiać !!!


Wszystkie prognozy wskazują na to, że czekać ma nas więcej pogodnego nieba w stosunku do pierwszej części tygodnia oraz wyższe temperatury. Mimo wszystko zbyt ciepło nie powinno być, mniej jednak to i tak będzie to satysfakcją że się zbliży i przekroczy +20 stopni.
Co prawda przelotne opady i burze mogą się zdarzyć to mniej jednak będzie bardziej przyjemniej niż np dziś. Jeśli chodzi o wieczory, noce oraz poranki to mogą przynosić mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów oraz zamglenia. 
W wielu regionach mogą pojawiać się mogą opady deszczu o zmiennym natężeniu, lokalnie jutro na zachodzie i południu a w piątek na zachodzie i południu oraz być może też i na północy z racji przyrostu chwiejności ponad 200-400 J/kg nie można wykluczyć burz z opadami ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach przekraczać 50-65 kilometrów na godzinę i gradem do około 2 centymetrów. 
Po za tym raczej powinno być raczej stabilniej, chociaż mżawki i niewielkiego deszczu wykluczyć nie można. Mimo wszystko podtopień i powodzi nie należy się obawiać podczas burz. Niestety wilgoć w powietrzu może zwiększać nie tylko odczucie chłodu ale również zimna. 
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +1,+2 stopni miejscami na południu Polskich Karpat po za tym średnio ma być od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni. 
W czwartek prognozuje się +13,+14 stopni na wschodnim Pomorzu, po za tym średnio ma być od +16 stopni do około +19 stopni do około +20,+21 stopni na zachodzie. 
Noc z czwartku na piątek przewiduje się od +3,+4 stopni miejscami prawdopodobnie w wyższych partiach gór, po z a tym średnio ma być od +4 do +8 stopni do około +9,+10 stopni na zachodzie. 
W piątek zobaczymy od +15,+16 stopni na wschodnim Pomorzu oraz w górach, po za tym ma być od +18 do +22 stopni do około +23,+24 stopni na zachodzie i południowym-wschodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeorologiczne powinny być lepsze niż w ostatnich dniach.  

poniedziałek, 16 maja 2016

Konwekcja ale czy będzie ciepło ?



Wszystkie prognozy wskazują na to, że mamy mieć do czynienia w najbliższych dniach z powietrzem arktycznym. Dodatkowo ma się pojawić zwiększony gradient temperatury oraz chwiejność przekraczająca 300-450 J/kg sprzyjająca występowaniu silniejszego deszczu ponad 8-12 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz z racji obniżonej izotermy 0 stopni dodatkowo grad o średnicy mniejszej niż 2 centymetry.
Jeśli chodzi o o obszar zagrożony konwekcją dzisiaj w nocy to powinien być rejon Morza Bałtyckiego oraz częściowo na wschodzie i południu kraju. Tam początkowo nie można wykluczyć burz z silniejszym deszczem i wiatrem. Na pozostałym obszarze powinno się wypogadzać, ale niestety przez to zrobi się bardzo lodowato.
Tymczasem okres wtorek i środa to przez te dni głównie konwekcja powinna się skupić na wschodzie i południu, bo tam z racji podwyższonej niestabilności atmosfery minimum 200-400 J/kg doprowadzić może do rozwoju chmur kłębiastych generujące opady rzędu ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 2 centymetrów. 
Na pozostałym obszarze rozwój chmur kłębiastych powinien być ograniczony ale przelotnego deszczu a nawet ewentualnej burzy nie można wykluczyć.
Jeśli chodzi o momenty słoneczne to będzie nie brakować, ale mniej jednak nie będzie ich zbyt dużo tak jakby na tę porę roku przystało.
W czasie wieczoru do rana możliwe są mgły ograniczające widzialność poniżej 250-400 metrów oraz zamglenia z powodu niezbyt mocnego wiatru, zimna i wilgoci.
Kolejną bardzo złą wiadomością jest to że zamiast temperatur ponad +25,+30 stopni oraz powiewy laty to będziemy czuli chłodnawy listopad na naszej skórze.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +1,+2 stopni miejscami na południu, lokalnie w górach możliwe spadki poniżej 0 stopni, po za tym wahać się ma od +3 do +6 stopni. 
W południe wtorek zobaczymy od +8,+10 stopni miejscami na północy, po za tym wahać się ma od +11 do +14 stopni, w pogodniejszych chwilach może dobijać do około +15 stopni.
W nocy z wtorku na środę zobaczymy od około 0,+1 stopni miejscami w górach, po za tym średnio ma być od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na zachodzie.
W środę prognozuje się od +11,+12 stopni miejscami w Karpatach, po za tym średnio ma być od +13 do +16 stopni do około +17,+18 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany/niezbyt mocno w konwekcji silniejszy z kierunków południowo-zachodnich i zachodnich.
Subiektywne odczucie termiczne zimno i chłodno a w nocy bardzo zimno.
Warunki biometeorologiczne z powodu zimna i chmur pozostaną niekorzystne.

sobota, 14 maja 2016

Prognoza na najbliższe dni



Wszystkie modele wskazują na to że najbliższe dni zapowiadać się ze zmiennym zachmurzeniem, ponieważ na tle pogodnego nieba mają rozwijać się chmury przynoszące przelotne opady deszczu i burze. Niestety burze gwałtowne nie będą ale będą ciekawe ze względu na opady gradu. Podczas konwekcji należy oczekiwać mocniejszego wiatru w porywach przekraczającego 50-70 kilometrów na godzinę, ulewniejszego deszczu ponad 8-12 mm i gradu poniżej 2 centymetrów. 
W godzinach od wieczoru do rana należy się spodziewać mgieł ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów w tym zamglenia. 
Niestety ponadto trzeba się też liczyć z nocnymi spadkami temperatur, które mogą oscylować na poziomie tylko +3,+6 stopni. 
Dodatkowo nie należy się zdziwić jak po opadach zobaczymy +7,+9 stopni Celsjusza.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to ogólnie powinno być stabilnie jedynie we wschodniej części Polski nadal ma się chmurzyć i pojawiać opady deszczu o zmiennym charakterze. Dodatkowo w I części nocy mogą ale nie muszą występować burze z silniejszym deszczem i wiatrem. 
Lokalnie może spaść jeszcze ponad 8-14 mm wody na każdy metr kwadratowy. 
Na pozostałym obszarze ma być znacznie lepiej oraz bardzo bardzo zimno, 
Jeśli chodzi o jutrzejszy dzień to będzie na odwrót ponieważ na zachodzie ma być więcej chmur niż dzisiaj oraz występować opady deszczu o niewielkim natężeniu. Dodatkowo ma pokazać się chwiejność termodynamiczna przekraczająca 250-450 J/kg przyczyniająca się do konwekcji burzowej z opadami deszczu ponad 8-10 mm, wiatrem w porywach przekraczająca 50-60 kilometrów na godzinę i padać niewielki grad. 
W wieczorem ponownie zjawiska mają słabnąć i burze zanikać. 
Jeśli chodzi o okres poniedziałku i we wtorek to na przeważającym obszarze należy oczekiwać chmur z rodzaju średniego i kłębiastego ulegające w ciągu dnia wypiętrzeniu. 
Z racji chwiejności przekraczającej 250-450 J/kg przede wszystkim w regionach zachodnich i południowych a w tym drugim wschodnich i południowych należy się liczyć z burzami generujące opady rzędu ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i padać grad o średnicy koło 1-2 centymetrów. 
Na pozostałym obszarze burz powinno być mniej, to mniej jednak i tak chmury mają wędrować dające deszcz. Suma opadów może przekroczyć 5-7 mm. Więc zagrożenia powodzią nie ma, tylko rzeki mogą wzbierać kolejnymi dawkami deszczu. 
Jutro rano na termometrach zobaczymy od około +2,+3 stopni w kotlinach górskich, po za tym średnio ma być od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni na wschodzie.
W południe w niedzielę zobaczymy od +8,+10 stopni bliżej morza i w górach, po za ty od +12 do +14 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ma być od około 0,+1 stopni w górach w Tatrach może być poniżej o stopni, po za tym średnio się wahać od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni miejscami nad morzem i w centrum.
Jak rozpogodzenia podtrzymają może być zimniej.
W poniedziałek prognozuje się od +9,+10 stopni miejscami w górach i północnym-wchodzie RP, po za tym ma wahać się od +11 do +14 stopni do około +15,+16 stopni na zachodzie i południowym-wschodzie i punktowo na południu.
We wtorek zobaczymy od około +7,+9 stopni w wyższych partiach gór, po za tym wahać się ma w granicach od +11 do +14 stopni do około +15 stopni na wschodzie i w centrum.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt gwałtowny w burzach i przy konwekcji silniejszy z północnego-zachodu i zachodu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne to chłodni i zimno.
    

piątek, 13 maja 2016

Prognoza weekendowa !



Powoli nadchodzi kolejny okres wolnego dnia od pracy, który powinien sprzyjać wypoczynkowi a nawet dawać szanse na łowienie zjawisk atmosferycznych na niebie. Nieraz bywało że w trakcie tego czasu przynosiły nam bardzo ciekawe zjawiska atmosferyczne w postaci gradu, silnego wiatru, wyładowań atmosferycznych a nawet trąby powietrzne. 
Najbardziej dynamicznym dniem jest też piątek, który w stosunku do wolnego okresu przynosiły zalania, dramatyczne uszkodzenia mienia a nawet śmierć osób bliskich.
Więc czas sprawdzić jaka aura nas czeka w sobotę i w niedzielę.?
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc zapoczątkowujący weekend to w wielu regionach należy się liczyć z opadami deszczu oraz burzami z racji chwiejności ponad 200-400 J/kg. Przede wszystkim grzmieć może na zachodzie, w centrum i na południu i miejscami na wschodzie.
Suma opadów w nocy może zostać przekroczona 10-15 litrów na każdy metr kwadratowy.  
Zarówno sobota jak i niedziela mają się rysować w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. Ponadto należy się też liczyć z opadami deszczu o zmiennym charakterze. Dodatkowo jutro na wschodzie częściowo w centrum oraz na południu z racji chwiejności przekraczającej 600-800 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych generujące opady deszczu a nawet burze. Podczas nich może spaść ponad 15-20 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 3 centymetrów. 
Jeśli chodzi o niedzielę to może być na odwrót, ponieważ na północnym-zachodzie, zachodzie oraz w zachodniej części centralnej Polski można się spodziewać z powodu wzrostu chwiejności ponad 250-450 J/kg opadów deszczu o charakterze konwekcyjnym z opadem ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę i spaść mały grad oraz zagrzmieć.
Na pozostałym obszarze to powinno być stabilniej z mniejszym zachmurzeniem co nie oznacza że będzie bezchmurne niebo, bo te od czasu do czasu mogą zakrywać horyzont.
Nad ranem miejscami może być mglisto ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów i zamglenia.
Na termometrach jutro rano powinno być od +5,+6 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +7 do +10 stopni do około +11,+12 stopni w centrum.
W sobotę w godzinach południowych prognozuje się ogólnie od +16 do +19 stopni, do około +21,+22 stopni na zachodzie i koło +23 stopni w rejonie Kujaw.
W nocy z soboty na niedzielę ujrzymy od +2,+3 stopni miejscami w górach po za tym od +4 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na wschodzie.
W niedzielę należy się spodziewać od +9,+11 stopni miejscami na północnym-zachodzie po za tym średnio ma być od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt silny w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne chłodno i komfort termiczny tam gdzie zbliży się do +22,+23 stopni.

środa, 11 maja 2016

Burzowe i mokre prognozy



Wszystkie prognozy wskazują na to, że najbliższe 2 dni robocze rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. I właśnie w całym kraju w piątek, jutro przede wszystkim na północy z racji chwiejności przekraczającej 500-700 J/kg a jutro 900-1100 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady deszczu połączone z burzami i gradem. Jeśli chodzi o opady to te mogą przekroczyć nawet ponad 15-22 mm, wiatr osiągać w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz padać grad poniżej 3 centymetrów. Ze względu na niezbyt dobre warunki kinematyczne mają się dość wolno poruszać i generować pokaźne sumy opadów.
Po za tym zjawisk (jutro) powinno być mniej, ale burz z deszczem również nie można wykluczyć oraz wejścia nowej strefy wilgotnej od południa Polski. 
Dzisiaj w nocy początkowo częściowo w centrum na wschodzie i południu możliwe są zanikające opady deszczu oraz burze o niewielkim natężeniu. Przyczyna jeszcze utrzymująca się chwiejność przekraczająca 200-400 J/kg, więc stąd te komórki burzowe. Po za tym raczej ma być stabilnie zwłaszcza w dzielnicach zachodnich. Nie zapominajmy też o mgłach mogące się tworzyć.
Jeśli chodzi o okres wieczoru do rana to mogą sprzyjać występowaniu mgieł ograniczające widzialność poniżej 250-400 metrów i zamglenia.
Jutro rano na termometrach przewiduje się od +4,+6 stopni miejscami na południu, po za tym średnio od +7 do +10 stopniu do około +12,+13 stopni na zachodzie.
W czwartek powinno być od +17,+19 stopni na południu kraju (w górach) po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+26 stopni na północy.
W nocy z czwartku na piątek zobaczymy od +8,+9 stopni miejscami bliżej morza oraz miejscami w górach, po za tym średnio ma się wahać od +10 do +13 stopni. Punktowo może być koło +14,+15 stopni.
W ostatnim dniu pracy ujrzymy od +14,+16 stopni miejscami na południu, po za tym średnio ma być od +19 do +22 stopni do być może koło +24,+25 stopni w centrum kraju zwłaszcza w zachodniej jego części. Ale te temperatury bliskie +25 stopni z racji zachmurzenie nie muszą się pojawiać.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany, w burzy nieco silniejszy z kierunków północno-wschodniego, wschodniego i południowo-wschodniego.
Warunki biometeorologiczne będą jutro lepsze niż w piątek.

wtorek, 10 maja 2016

Prognoza burzowa na środę

Najbliższa doba czyli środek tygodnia (środa 11.05.2016 r.) należy się liczyć ze zwiększoną chwiejnością termodynamiczną przekraczająca 500-700 J/kg a miejscami 800 J/kg doprowadzające do rozwoju konwekcji przy których mogą towarzyszyć opady deszczu rzędu 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniej powiać w porywach ponad 60-75 kilometrów na godzinę i występować opady gradu o średnicy koło 1-2 centymetrów.
Pojedyncze formacje mogą łączyć się w nieco większe struktury generujące znaczące sumy opadowe, albo wbudowywać się w pozostałościach po burzy. Niestety zjawiska nie będą bardzo silne z racji niezbyt dobrych warunków.
Jeśli chodzi o regiony najbardziej zagrożone burzami to powinno być od południa po Małopolskę przez centrum po północny-wschód i południowy-wschód .
Niestety nadal głównie zagrożeniem mają być opady, które być może do lekkich zalań doprowadzą, aczkolwiek nie powinno być tragicznie. 

 Poniżej mapka burzowa na jutro:


niedziela, 8 maja 2016

Miejscami pogodnie i burzowo



Zaczęliśmy znowu początek nowego tygodnia, który powinien przynieść poprawę pogody w stosunku do weekendu i tak się to stanie, ponieważ w wielu regionach naszego kraju może pojawić się pogodne niebo dające zwiększające odczucie ciepła i nawet chodzić bez kurtek. 
Jeśli chodzi o wtorek i środa to przeważnie powinno być pogodnie i raczej bez opadów. Jeśli chodzi o warunki burzowe i deszczowe to mogą zainicjować na północnym-wschodzie z powodu chwiejności przekraczającej 800-1000 J/kg przy niskim poziomie kondensacji mogą sprzyjać w konwekcji standardowej czyli rano więcej pogodnego nieba potem z biegiem czasu coraz więcej chmur z gatunku kłębiastego ulegające wypiętrzeniu aż w końcu dawać opady rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i grad poniżej 3 centymetrów. Czasem pojedyncze komórki mogą łączyć się w większe klastry. Po za tym raczej nie powinno padać, ale lokalnie zwłaszcza w górach nie można wykluczyć burz i opadów.  
Miejscami w okresie wieczoru do rana mogą powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów i zamglenia !!!
Jeśli chodzi o północny-wschód to największa koncentracja komórek burzowych powinna być blisko i wzdłuż granicy z Litwą wschodnią cześć Obwodu Kalinigradzkiego i Białorusi. 
Jeśli chodzi o noce i wieczór i noc to te zjawiska mają szybko słabnąć i zanikać, choć niektóre mogą się jeszcze zaznaczać w I części. Niektórzy mogą mieć szanse na podziwianie cumulonimbusów jeszcze przed zachodem słońca dająca bardzo ciekawe efekty. 
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +4,+6 stopni miejscami na południu, po za tym od +7 do +9 stopni do około +10,+11 stopni na północnym-zachodzie.  
We wtorek prognozuje się od +17,+19 stopni miejscami w regionach południowych, po za tym średnio od +21 do +24 stopni do około +25,+26 stopni na północy. 
W nocy z wtorku na środę zobaczymy od +5,+6 stopni miejscami na południu, po za tym od +8 do +10 stopni do około +12,+13 stopni na północnym-zachodzie.
We środę przewiduje się od +19,+20 stopni miejscami na południu, po za tym od +22 do +25 stopni do około +26,+27 stopni na północnym-zachodzie RP.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany  w burzach silniejszy z kierunków południowo-wschodnich i wschodnich.
Warunki biometeorologiczne będą korzystne i nieco gorsze na północnym-wschodzie.
Odczucie termiczne komfort termiczne pozostanie jako ciepło i komfort termiczne a w nocy miejscami rześko.

sobota, 7 maja 2016

Prognozy piorunujące


Najbliższe dni w pogodzie czekają nas ciekawe zjawiska pogodowe. Wszystko może się dziać z powodu napływu chwiejnej masy powietrza z rejonu Morza Czarnego. W związku z tym niestabilność powietrza się pokaże oraz doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych generujące silniejsze opady deszczu ponad 15-22 mm, burze o niezbyt gwałtownym przebiegu, silniejszy wiatr w porywach przekraczające 60-80 kilometrów na godzinę i niewykluczony grad. 
Już dzisiaj w pasie od Małopolski po Świętokrzyskie częściowo Mazowieckie po Lubelszczyznę i Podkarpackie może dojść do konwekcji przynoszące opady deszczu a nawet burze. W nocy warunki na nie mogą zostać kontynuowane.
Na pozostałym obszarze czyli na południowym-zachodzie, zachodzie, częściowo w centrum, na północy powinno być pogodnie i raczej bez opadów atmosferycznych. Niestety z kolei tam z powodu rześkiej nocy mogą powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów i zamglenia.
Jeśli chodzi o niedzielę to warunki czyli chwiejność ponad 500-800 J/kg mogą wejść w głąb kraju doprowadzające do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady deszczu nawet ponad 20-25 mm, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 60-80 kilometrów na godzinę i grad poniżej 3 centymetrów. 
Jeśli chodzi o regiony najbardziej zagrożone burzami to powinno być centrum kraju, wschód, południe i południowy-zachód. Natomiast od północnego-zachodu i północy powinno być pogodnie  i mniejsza szansa na te zjawiska. W nocy z niedzieli na poniedziałek miejscami warunki konwekcyjne mogą zostać zainicjowane oraz utrzymywane przez co najmniej parę godzin. 
W poniedziałek jeśli chodzi o regiony uprzywilejowane to powinno się tyczyć prawie w całym kraju. 
Przyczyna to chwiejność termodynamiczna przekraczająca 800-1200 J/kg może spowodować szybki rozwój chmur kłębiastych do burzowych generujące opady rzędu ponad 15-20 mm, wiatr w porywach przekraczać 60-70 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 3 centymetrów.
Nawet północ/zachód i kraje nadbałtyckie mogą należeć do grona burzowego po dość stabilnej niedzieli. 
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +4,+5 stopni miejscami w górach i lokalnie Pojezierzach blisko morza, po za tym do +7,+9 stopni do około +10 stopni w centrum
Jutro w ciągu dnia przewiduje się od +14,+16 stopni miejscami na południowym-wschodzie kraju, po za tym do +18,+21 stopni do około +22,+23 stopni na zachodzie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek prognozuje się od +4,+5 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na północnym-zachodzie RP.
Poniedziałek tymczasem powinno być od +15,+17 stopni miejscami na południowym-wschodzie kraju i być może w Sudetach. W Karpatach lokalnie może nie przekroczyć +15 stopni. Po za tym oscylować ma w przedziale od +18 do +22 stopni do około +23,+24 stopni na północnym-zachodzie.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany  niezbyt silny w konwekcji mocniejszy z przewagą kierunków 
przeważnie ze wschodu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne, aczkolwiek w pogodniejszych i burzowych miejscach nie powinny być najgorsze.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie komfortu termicznego i chłodu.      

piątek, 6 maja 2016

Prognoza weekendowa


Nowy weekend na początku Maja ma zapowiadać się w aurze ze zmiennym zachmurzeniem przynoszącymi opadami deszczu o charakterze przejściowym oraz dodatkowo może zagrzmieć. 
Jeśli chodzi o regiony bardziej burzowe i mokre to jutro mogą to doświadczyć na wschodzie, częściowo w centrum i na południu. W niedzielę natomiast na przeważającym obszarze kraju. Lokalnie w nocy z soboty na niedzielę zagrzmieć może  miejscami na południu, wschodzie i częściowo w centrum.
Czyli co nasz czeka w sobotę i w niedzielę ?
Przyczyną tego zjawiska będzie zwiększona chwiejność przekraczająca 400-500 J/kg niski poziom kondensacji. Jutro podczas nich może spaść ponad 8-12 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i spaść grad do około 1-2 centymetrów.
Po za tym powinno być pogodniej i stabilnie czyli chmury, pogodne niebo i przeważnie bez opadów atmosferycznych.
W niedzielę z powodu jeszcze zwiększonej chwiejności mogącej przekraczać 800-1000 J/kg mogą powstawać komórki burzowe łączące się w nieco większe klastry burzowe generujące sumę opadów na poziomie ponad 15-22 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr wiać w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 3 centymetrów.  
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to początkowo na wschodzie i południu może popadać i zagrzmieć, ale z biegiem czasu mogą one powoli zanikać. Na pozostałym obszarze raczej powinno być pogodnie ze zmiennym zachmurzeniem. 
Najspokojniej powinno być na północy ze względu na zmniejszoną ilość tych zjawisk.
Rano miejscami mglisto !!!
Na termometrach jutro rano prognozuje się od +4 do +7 stopni, lokalnie może być poniżej 4 stopni do około +8 stopni na zachodzie. 
W sobotę przewiduje się od +14,+16 stopni miejscami na południowym-wschodzie, po za tym od +17 do +21 stopni do około +22,+23 stopni na zachodzie.
W nocy z soboty na niedzielę prognozuje się od +4,+5 stopni miejscami w górach, po za tym od +6 do +9 stopni do około +10 stopni w dzielnicach centralnych.
W niedzielę zobaczymy od +12,+14 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+22 stopni na północnym-zachodzie RP.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w burzach silniejszy z północnego-wschodu i wschodu.
Warunki biometeorologiczne będą dobre oraz obojętne.
Nie można wykluczyć w trakcie wypoczynkowego okresu na zachodzie temperatur +23,+24 stopnie. 

środa, 4 maja 2016

Prognoza pogody na początek matury



Najnowsze prognozy wskazują na to że musimy się liczyć ze zmienną pogodą. A to ze względu na zachmurzenie jakie ma nam towarzyszyć nie tylko dzisiaj ale również na inne dni maturalne robocze aż do końca jego okresu czyli w piątek. Ponadto pojawi się chwiejność termodynamiczna przekraczająca 500-700 J/kg przynoszące opady deszczu ponad 15-20 mm a lokalnie nawet ponad 25 mm, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 55-75 kilometrów na godzinę i nieduży grad poniżej 3 centymetrów. Dodatkowo w okresie wieczór do rana należy oczekiwać mgieł ograniczające widzialność nawet poniżej 200-400 metrów oraz zamglenia. 
Tymczasem dzisiaj w nocy w kraju powinno się stopniowo wypogadzać a zjawiska opadowo-burzowe zanikać , jedynie na południu mogą one dłużej się utrzymywać a na południowym-zachodzie nawet dość intensywnie polać deszczem o charakterze bardziej ciągłym. 
Jeśli chodzi o pogodę na czwartek to na południu, częściowo w centrum i na południu należy oczekiwać wzrostu chwiejności termodynamicznej przekraczającej 500-700 J/kg, która zwłaszcza po południu i wieczorem może wygenerować konwekcję przynosząca opady rzędu ponad 15-20 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 50-70 km/h i sypać niedużym gradem.
Na pozostałym obszarze raczej powinno mniej padać i często towarzyszyć pogodniejsze niebo nie przynoszące opadów atmosferycznych.
Jeśli chodzi o piątek czyli ostatni dzień pracy i matury w tym tygodniu to na południu, krańcach południowych i lokalnie na północnym-wschodzie może wzrosnąć chwiejność termodynamiczna przekraczająca 200-300 J/kg, która może przynieść wyładowania atmosferyczne, opady rzędu ponad 8-12 mm i wiatr w porywach ponad 40-55 kilometrów na godzinę.
Po za tym ma być mniejsze zachmurzenie i bardziej stabilnie.  
Na termometrach jutro rano zanotuje się od +3,+4 stopni miejscami na zachodzie po za tym wahać się od +5 do +7 stopni a tam gdzie chmury i opady utrzymają się najdłużej nawet z burzami koło +10 stopni.
W południe w czwartek w termice rysować się ma od +11,+12 stopni miejscami wysoko w górach po za tym wahać się od +14 do +19 stopni a przed burzami może być koło a nawet przekroczyć +20 stopni.
W nocy z czwartku na piątek powinno być od od około +4 stopni miejscami na północnym-zachodzie, po za tym być od +5 do +8 stopni a tam gdzie opady mogą dłużej trzymać utrzymywać się w pobliżu koło +10 stopni.
W piątek na termometrach doświadczymy od +12,+13 stopni w wyższych partiach Karpat i być może Sudetów, po za tym wahać się od +15 do +19 stopni do około +20,+21 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w konwekcji silniejszy z północy i północnego-wschodu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmieniające się.
Subiektywne odczucie termiczne niezbyt ciepło, komfort i chłodno. 

Wszystkim miłośnikom ulew i burz życzę dzisiaj, w czwartek i być może w piątek powodzenia w zdobyczach materiałowych :)

Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju.  Data: 27.11.2024 r.   Miejsce: Polska   Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...