czwartek, 28 kwietnia 2016

Prognoza na weekend czyli początek majówki. Prognozy zwłaszcza w niedzielę mogą zachodzić zmiany w termice !


Najbliższe dni zapowiadać mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. Miejscami mogą występować opady deszczu a miejscami również burze. Ponadto nad ranem i w nocy mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów oraz zamglenia. Niestety noce wciąż mogą być zimne nawet poniżej +8,+10 stopni. 
Jeśli chodzi o ilość opadów to nie było specjalnie dużo, ale i tak mogą one utrudniać podróżującym kierowcom. 
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy miejscami mogą występować lokalnie opady deszczu o zmiennym natężeniu, ale z biegiem godzin nocnych mają one słabnąć i zanikać. Jeśli chodzi o regiony w którym mogą te strefy utrzymywać się najdłużej to przede wszystkim w centrum i na północnym-wschodzie. Po za tym powinno być lepiej.
Tymczasem jutro miejscami zwłaszcza na północy możliwe są opady deszczu o zmiennym natężeniu, przy czym na północnym-wschodzie ma być ich najwięcej. Tam też nie da się wykluczyć burz z racji podwyższonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 200-350 J/kg. Po za tym raczej nie powinno padać, ale od południowego-wchodu może się bardziej chmurzyć oraz wystąpić bardziej ciągłe opady deszczu. 
Poranki mogą być mgliste !
Jeśli chodzi o weekend to ma się zapowiadać się z dużą ilością chmur z pogodniejszymi momentami ,które zwiększą odczucie termiczne. Niestety temperatura w perspektywie pozostanie na niskim poziomie. Natomiast regiony jakie deszcze mogą się pokazywać to w sobotę zwłaszcza na wschodzie a w niedzielę w wielu regionach naszego kraju. Niestety miejscami opady mogą być bardziej intensywne, ale bez ulew.Najbardziej mokro może być w województwach południowo-wschodnich. Dodatkowo bliżej granic Podkarpacko - Ukraińskiej nie da się wykluczyć burz. W niedzielę na północy a w sobotę na przeważającym obszarze raczej powinno być stabilniej i suchej.
Na termometrach jutro rano prognozuje se od -2,-1 stopni miejscami w górach oraz miejscami na południowym-zachodzie, po za tym ma być od 0 do +3 stopni do około +4,+5 stopni na wschodzie.
W ciągu dnia w piątek od około +9,+11 stopni na północnym-wchodzie po za tym do +12,+14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie i południu.
W nocy z piątku na sobotę od  około +2 stopni miejscami na południu oraz północnym-wschodzie po za tym od +3 do +5 stopni do około +6 stopni na południowym-wchodzie.
W sobotę w ciągu dnia ma być od +8,+10 stopni w pochmurnych i mokrych regionach wschodniego kraju, po za tym od +11 do +14 stopni do około +16,+17 stopni na zachodzie.
W nocy z soboty na niedzielę od +2,+3 stopni miejscami na południu po za tym ma być od +4 do +7 stopni, przy czym najcieplej może być w centrum kraju.
W niedzielę prognozować się ma od +10,+11 stopni na południu, po za tym do +13,+15 stopni do około ++16,+17 stopni miejscami na zachodzie.
W I dniu weekendu bliżej granicy z Niemcami a w II dniu na zachodzie i północy temperatura może dochodzić do około +18,+19 stopni .
Wiatr ma być słaby i umiarkowany podczas konwekcji mocniejszy z kierunków zmieniających się.
Warunki drogowe przeważnie zmienne.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zróżnicowane czyli lepiej tam gdzie pogodnie a niekorzystne w mokrych i pochmurnych.        

wtorek, 26 kwietnia 2016

Co w pogodzie na ponowne ostatnie dni pracy ?




Znowu ponownie za niedługo czekać ma nas weekend, kiedy to większość z nas powinna odpoczywać a nie żeli spędzać w firmie czy w pracy. Ponadto ten okres wolny jest ostatnim w tym miesiącu. Z racji że w niedzielę wypada 1 maja czyli święto pracy to właśnie w sobotę rozpoczniemy długi weekend majowy. Więc na razie trzeba sprawdzić co nas czeka przez najbliższe co najmniej 36-42 godziny czy śnieżyce nas zaskoczą czy same ulewy a może mgły, wichury wraz z burzami?
Wszystko wskazuje na to że najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z okresowymi opadami deszczu o zmiennym natężeniu. Nie da się wykluczyć zwłaszcza jutro burz z nieco większym deszczem, wiatrem oraz symbolicznego gradu o niewielkiej średnicy.
Jeśli chodzi o sytuację na dzisiejszą noc to na wschodzie, północnym-wschodzie, częściowo w centrum i na południu należy się liczyć z wędrowaniem strefy opadowej z zachodu na wschód, więc w suchszych regionach przy granicach to i tak się na dobre rozpada. Na zachodzie być może zdarzą się opady atmosferyczne o różnym natężeniu.
Jeśli chodzi o jutro czyli czwartek to należy się liczyć z przewagą zachmurzenia z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami, które na skutek zwiększonej chwiejności termodynamicznej w wielu regionach ponad 300-500 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych do formacji cumulonimbus. Podczas konwekcji suma opadów może przekroczyć 8-12 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekroczyć 50-60 kilometrów na godzinę oraz padać mały grad.
Potem w nocy konwekcja powinna słabnąć a stref ubywać z biegiem godzin. Choć w nocy opadów i ewentualnych zjawisk jeszcze nie można wykluczyć. Po za tym generalnie raczej ma być stabilnie z urozmaiconym zachmurzeniem.
Jeśli chodzi o ostatni dzień roboczy to przeważnie ma być nieduże zachmurzenie a tam gdzie się mocniej zachmurzy to możliwe są przejaśnienia w tym rozpogodzenia. Na przeważającym obszarze wystąpią nieduże opady deszczu oraz być może mżawki. Na północy z racji podwyższonej chwiejności ponad 100-200 J/kg nie da się wykluczyć konwekcji z silniejszym deszczem, wiatrem a nawet gradem.
Nad ranem możliwe są mgły ograniczające widzialność poniżej 250-400 metrów i zamgleń.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od -3,-2 stopni w wyższych partiach Sudetów i Karpat, po za tym od +1 do +3 stopni do około +4,+5 stopni na wschodzie.
W południe czwartek ma rysować się od +8,+10 stopni na północnym-zachodzie, po za tym od +11 do +13 stopni do około +14,+15 stopni na wschodzie i południu.
W nocy z czwartku na piątek ma być od -3,-1 stopni w górach i na zachodzie do około +2,+3 stopni na wschodzie
W ciągu dnia następnego prognozuje się od +10,+12 stopni miejscami na Pomorzu, po za tym wahać się ma od +13 do +15 stopni a na południowym-wschodzie może być +16,+17 stopni.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt silny w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną fatalne.
Subiektywne odczucie termiczne chłodno i zimno.

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Prognoza na kolejne dni pracy



Ponownie zaczął się kolejny tydzień roboczy rozpoczynający ją poniedziałek. Więc warto się zastanowić czy do szkół czy pracy wziąć ze sobą ciepłe kurtki a może krótkie spodnie w tym podkoszulek a może jeszcze szalik i czapkę z powodu śnieżyc wszystko Państwo znajdziecie poniżej ?
Wszystkie prognozy wskazują na to że w najbliższych dniach powieje lutym, ponieważ przeważnie ma być poniżej +10 stopni i jakby było mało tego dołączą do deszczu deszcz ze śniegiem i krupa śnieżna. Nie da się wykluczyć burz. Jeśli chodzi o noce to te przyrodzie mogą dosyć poważnie zagrozić a to z racji przymrozków występujących w naszym kraju. Do wilgotnej pogody prawdopodobnie pokażą się też mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów oraz zamglenia.
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy przeważnie powinno być pogodnie oraz stabilnie. Aczkolwiek w regionach np wschodnich a nad ranem bliżej zachodnich granic może się chmurzyć z okresowymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Będzie to spowodowane obniżeniem izotermy 0 stopni.
We wtorek z kolei przeważnie w Polsce ma nie brakować zachmurzenia, które miejscami mogą ulec wypiętrzeniu zwłaszcza na zachodzie gdzie pojawi się chwiejność przekraczająca 300-500 J/kg co przy niskim poziomie kondensacji mogą nieść ze sobą opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz może do tego dołączyć krupa śnieżna. Nie da się wykluczyć wyładowań atmosferycznych.
Po za tym zjawisk powinno być mniej co nie musi oznaczać że one nie wystąpią bo ich nie da się wykluczyć.
Jeśli chodzi o noc z wtorku na środę to ogólnie ma nastąpić poprawa pogody a to z powodu zanikania stref opadowych i ograniczania się struktur konwekcyjnych. Co nie oznacza że nie wystąpią. Mało  tego może z nich padać mieszany opad z przewagą ciekłych zwłaszcza od północy przez centrum po południe RP.  Potem w kolejnych godzinach z nad Niemiec mogą nasuwać się kolejne strefy opadowe. 
Środa tymczasem znowu pojawią się zwiększone ilości opadów atmosferycznych dające ciągłe rezultaty na południu oraz w centrum kraju a następnie na wschodzie. Tam suma opadów może przekroczyć 10-155 mm a w górach nawet padać deszcz ze śniegiem i śnieg. Miejscami wyżej położonych regionach może być biało, ale na duże pokrywy nie ma co liczyć.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -4,-2 stopni od północy przez częściowo w centrum po miejscami południe kraju. Punktowo może być koło -5 stopni. Najcieplej na zachodzie i wschodzie do około +2,+3 stopni.  
We wtorek w południe ma być od +5,+7 stopni na zachodzie, po za tym od +8 do +11 stopni do około +12,+13 stopni w centrum i na południu.
W nocy z wtorku na środę od +1,+2 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym do +3,+4 stopni do około +5 stopni na południu.
W środę natomiast rysować się ma w termice w południe od +5,+6 stopni na południu w rejonie ciągłych opadów atmosferycznych po za tym od  +8 do +11 stopni do około +14,+15 stopni na wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w burzach i konwekcji mocniejszy zmienny.
Subiektywne odczucie termiczne chłodno i zimno.
Warunki biometeorologiczne pozostań niekorzystne.

sobota, 23 kwietnia 2016

Prognozy mokre i niestety chłodne a nawet zimne czyli czy to może dawać jeszcze śnieg ?



Najbliższe dni zapowiadać się mają w aurze ze zmiennym zachmurzeniem przynoszące opady deszczu, mżawki krupę śnieżną a nawet deszcz ze śniegiem. Niestety w nocy mogą występować przymrozki doprowadzające do uszkodzeń kwiatów na drzewach. Na szczęście wielkich nie powinno być tak tragicznie z tymi mrozami. Od wieczora do rana mogą nam towarzyszyć gęste mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów oraz zamglenia. 
Jeśli chodzi o pogodę to nie będzie kolorowo, ponieważ ciepła i burz ma być niedużo oraz jakby było mało to deszczu może być sporo zwłaszcza na południu jutro kiedy to w ciągu dnia strefa ma wędrować w głąb kraju. Miejscami spadnie nawet ponad 15-20 mm a wyżej nad poziomem morza czyli na szczytach gór również opady bardziej śnieżne. Nie zdziwmy się jak na szczytach się zabieli a warunki do uprawia do turystyki staną się bardzo tragicznie śliskie. 
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia do dużego z opadami deszczu, przy czym najpogodniej ma być na zachodzie po za tym raczej z dużym zachmurzeniem oraz opadami chwilami obfitymi. Lokalnie nie można wykluczyć burz z tym, że przy niskiej chwiejności nie są one pewne. W II części nocy bardzo mokro może  być na południowym-wschodzie RP. Z kolei w niedzielę deszcze tam mają kontynuować swój przebieg.  
Jeśli chodzi o okres od niedzieli do wtorku to na zachodzie i północnym-zachodzie ma nastąpić wzrost chwiejności termodynamicznej przekraczająca 300-500 J/kg oraz przy niskim poziomie kondensacji nastąpi rozwój chmur kłębiastych do dużego nawet formacji cumulonimbus dające opady ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i nawet nieduży grad. Nie da się wykluczyć deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej z powodu obniżonej izotery 0 stopni. W ciągu dnia mają one wędrować bardziej na wschód, więc po drodze opady i błyski mogą być zauważalne. Dodatkowo na wschodzie w poniedziałek może przejść bardziej ciągła strefa opadów generująca sumy nawet ponad 10-15 mm a w środę kolejna może przesuwać się od południa Polski w stronę województw północno-wschodnich. Nie da się wykluczyć opadów rzędu ponad 15-20 mm. Przede wszystkim mokro może być blisko granicy Polsko/Ukraińskiej i Białoruskiej. Pomiędzy tymi strefami zarówno wilgoci jak i chmur ma być mniej, choć one i tak nie odpuszczą. Okresami deszczu ze śniegiem i śniegu zwłaszcza w górach wykluczyć nie można !!!
Na termometrach jutro rano przewiduje się od -1,0 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym ma się wahać od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na południowym-wschodzie.
W niedzielę w ciągu dnia prognozuje się od +3,+5 stopni miejscami w górach, koło 0 stopni w rejonie Tatr, po za tym od +6 do +9 stopni do około +10,+11 stopni w centralnej części kraju.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ma być od -3,-1 stopni miejscami w górach i na zachodzie, po za tym od 0 do +3 stopni do około +4 stopni miejscami na wschodzie i morzem. 
W poniedziałek ma być od +2,+3 stopni wysoko w Karpatach, po za tym od 5 do +8 stopni do około +9,+10 stopni na zachodzie.
We wtorek powinno być od +5,+7 stopni bliżej granicy z Niemcami oraz lokalnie w górach, po za tym ma być od +8 do +11 stopni do około +12,+14 stopni na południowym-wschodzie.
Z kolei środa ma rysować się od +1,+2 stopni wysoko w górach, po za tym od +2 do +3 stopni, około +4,+6 stopni w bardziej wilgotnych miejscach, po za tym ogólnie od +8 do +12 stopni do około +14,+15 stopni blisko wschodnich granic kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt silny.
Subiektywne odczucie termiczne: chłodno i zimno.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.    

piątek, 22 kwietnia 2016

Ogólnie zimny weekend i niestety dość wilgotny, który dzień okaże się lepszy?



Wszystkie wiązki modelowe oraz prognozy wskazują na to, że kolejny weekend zapowiadać się ma ze zmienną pogodą, ponieważ chmur ma przybywać, choć i tak znajdą się regiony gdzie pokaże się pogodne niebo i nie będzie padać. Niestety do tego wszystkiego mogą dołączyć opady śniegu, deszczu ze śniegiem, krupa śnieżna. Ponadto nocami znowu pojawią się prawdopodobnie przymrozki nawet na poziomie poniżej -1,-2 stopni a przy gruncie blisko - 5 stopni. Jeśli chodzi o warunki w nocy/wieczorem i nad ranem to z racji słabszego przepływu powietrza, wilgoci w powietrzu to pokażą się mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów.
Jeśli chodzi o warunki pogodowe to przeważnie ma być pogodnie a niebo nawet być bezchmurne, niestety od zachodu może ono wzrastać bardziej większego co nie oznacza, że pogodnego nieba ma nie brakować. Początkowo być może deszcz, krupa śnieżna oraz grad mały wystąpi na północnym-wschodzie Polski. Po za tym zachmurzenie ma być mniejsze z gwieździstym niebem.
Jeśli chodzi o sobotę czyli I dzień wolnego dnia od pracy kiedy to większość z nas powinna dysponować swój organizm dla dobrego wypoczynku po tygodniu obowiązków i pracy. W tym dniu nie powinno się pracować ani na budowach czy wykonywać uciążliwe obowiązki tylko podobne jakie powinno się robić w niedzielę. Więc warto jest sprawdzić czy aura ma sprzyjać w relaksach. Wszystko wskazuje na to że ten dzień tygodnia zapisze się lepiej niż następny a to ze względu na to że termometry mają osiągać wartość przeważnie od +11 do +14 stopni. Lokalnie może być plus/minus +15 stopni. Jedynie bliżej morza ma być +8,+10 stopni i właśnie na północy i zachodzie często mogą występować okresowe opady deszczu o niezbyt intensywnym natężeniu. Lokalnie może wzrosnąć chwiejność przekraczająca 200-400 J/kg doprowadzając rozwój chmur kłębiastych do burzowo-deszczowe generujące opady ponad 8-10 mm, wiatr w porywach ponad 50-65 kilometrów na godzinę, krupę śnieżna i mały grad.
Na południu i południowym-wschodzie ma być co prawda ma opadów mniej, ale w nocy z soboty na niedzielę od południa ma wkroczyć strefa deszczowa, w wyższych partiach gór nie da się wykluczyć mokrego śniegu. Po za tym ma być zmienną pogoda czyli chmury z opadami głównie deszczu. Na szczęście tych stref ma być niewiele a opady nie zagrażać powodziowo. Początkowo krupę śnieżną nie można wykluczyć.
Na termometrach przewiduje się od -1,0 stopni w Kaszubach oraz na zachodzie Sudetów, po za tym od +2 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południowym-wschodzie kraju.
W niedzielę natomiast na zachodzie oraz północy kraju może ponownie wzrosnąć chwiejność termodynamiczna przekraczająca 300-550 J/kg doprowadzające do rozwój chmur kłębiastych do formacji cumulonimbus przynoszące opady ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i opady gradu. Dodatkowo może dojść zwłaszcza w strefie ciągłych opadów deszcz ze śniegiem a wyżej wymienionych obszarach krupa śnieżna i też opad mieszany.
Pogodnego nieba będzie niestety mało.
W południe na termometrach prognozuje się zimniej od +1,+3 stopni miejscami Karpatach po za tym do +5,+8 stopni do około +9,+10 w centrum.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.

wtorek, 19 kwietnia 2016

Prognoza na ostatnie dni pracy





Najbliższe dwa dni czyli ostatnie robocze (czwartek-piątek) mają zapowiadać ze zmiennym zachmurzeniem, pogodniejszym niebem oraz chmury z rozpogodzeniami przynoszące opady deszczu a nawet grad czy krupy śnieżnej. Jeśli chodzi o temperatury to pozostawiać nam mają wiele do życzenia zamiast ponad +20 stopni będzie poniżej +18 stopni. Jeśli chodzi o obszar bardziej suchego powietrza i mniejszą ilością chmur to ma być ono mniejsze niż na przykład w środę, kiedy to przewaga ma być chmur i opadów. Noce, wieczory w tym poranki mogą być mgliste przynoszące ograniczenia widzialność poniżej 300-400 metrów i zamglenia. 
Jeśli chodzi o pogodę to początkowo dzisiejszej nocy mogą występować opady deszczu, krupy śnieżnej, gradu a początkowo być może też i burze na południowym-wschodzie kraju. Z tym że opady nie powinny być jakoś szczególnie silne. Z biegiem minut oraz godzin tych stref ma szybko ubywać i jedynie dłużej pozostaną przy granicy Polsko-Ukraińskiej. Na pozostałym obszarze powinno być raczej bez opadów i z większymi rozpogodzeniami.
Jeśli chodzi o czwartek to prognozuje się miejscami konwekcję w regionach północno-wschodnich w tym na wschodnich krańcach kraju. Na pozostałym regionie powinno być bardziej pogodnie w tym słonecznie. W tym dniu raczej burz nie powinny występować tylko ich nie można wykluczyć na północnym-wschodzie z tym że nie są one pewne z racji niskiej chwiejności.
Jeśli chodzi o ostatni dzień w pracy to ma być ciekawa sytuacja, ponieważ na północy co prawda ma być mniejsze zachmurzenia choć ich nie unikniemy to tam właśnie może powstać najwięcej komórek konwekcyjnych przynoszące opady deszczu, gradu a być może z powodu obniżonej izotermy 0 stopni deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Przy czym najwięcej opadów mieszanych powinno być w miarę zbliżania się do godzin wieczornych. Burze  nie są wykluczone.
Na południu natomiast ma być większe zachmurzenie zmienne wzrastające do większego ale tam za to generalnie nie powinno padać tylko ewentualnie we wschodnich Beskidach, czy Bieszczadach może się zdarzyć. 
Na termometrach jutro rano rysować się ma od około -2,-1 stopni w górach (miejscami), punktowo koło 0 stopni na NE  po za tym wahać się od +1 do +4 stopni do około +5 stopni w rejonie Morza Bałtyckiego.
Jutro  w ciągu dnia ujrzymy od +9,+10 stopni miejscami na północnym-zachodzie kraju, po za tym wahać się od +12 do +16 stopni, w centrum i na Śląsku najcieplej. 
W nocy z czwartku na piątek przeważnie ma być od około 0,+1 stopni w górach, po za tym od +2 do +5 stopni, najcieplej w centrum i bliżej morza. Lokalnie może być cieplej, ale to nie jest pewne
W piątek natomiast rysować się ma w termice od +8,+10 stopni na północnych krańcach, po za tym do +12,+14 stopni do +16,+17 stopni na południu. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami trochę większy w konwekcji nawet silny przeważnie z zachodu i północnego-zachodu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne, w czwartek lepsze.
Odczucie termiczne niezbyt komfortowo i zimno/chłodno.



poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Złe wieści pogodowe-czyli co to znaczy ?



Ostatnio tak jak wiemy, że w weekend bardzo cieszyliśmy się bardziej wiosenną pogodą, ponieważ częściej było ponad +20 stopni a na niebie nie brakowało słonecznych chwil. Chociaż zdarzały się miejsca gdzie temperatura spadała poniżej +9,+11 stopni i to zwłaszcza wczoraj. Mowa jest o zachodzie i północnym-zachodzie kraju. Niestety ten zimny sektor przesuwał się na wschód i wskutek zwiększonej chwiejności, które na północnym-wschodzie przekraczało 600-800 J/kg doszło do konwekcji z burzami dające deszcz ponad 15-25 mm, wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i grad ponad 1-2 centymetrów. 
Popadało i grzmiało również w sobotę na południu i południowym-wschodzie gdzie deszcz był również ulewny i padał nawet grad. Prawdopodobnie przez Kraków i okolice przeszła superkomórka burzowa. Tam w rejonie Krakowa , Myślenic oraz Żywca zagrzmiało w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdzie dodatkowo na południe nasunęła się nowa stref ulewnych opadów deszczu. 
Niestety chmury, burze oraz opady spowodowały ochłodzenie np z +22,+24 stopni na plusie na SE to dziś mamy tylko +7,+10 stopni i jakby było mało to jeszcze leje.
Niestety ochłodzenie utrzyma się w kolejnych dniach czyli jutro i w środę, więc o luksusach pogodowych z pewnością zapomnimy. Jeśli chodzi o opady to w nocy przeważnie powinno być stabilnie chociaż i tak chmury mają się pokazywać. Jeśli chodzi o opady to początkowo przy granicy z Ukrainą oraz wschodniej Słowacji opadów deszczu nie można wykluczyć. Potem popadać może też  bliżej Morza Bałtyckiego i nad morzem. Natężenie ich ma być nieduże.
We wtorek z kolei rozpada się w wielu regionach naszego kraju. Jeśli chodzi o gatunek opadów to może mieć konwekcyjny, więc podczas przechodzenia nich prędkość wiatru może być wyższa a nawet zagrzmieć. Z tym, że burze nie muszą się pojawiać. Jeśli się pokażą to może nam towarzyszyć nawet opady gradu w związku z obniżeniem izotermy 0 stopni. Najmniej ich ma być na krańcach południowo-wschodnich.
Z kolei środek tygodnia ma się rysować ze zmienną pogodą, bo ponownie ma być większe zachmurzenie dające przelotne opady deszczu o zmiennym charakterze, Na wschodzie w centrum przy chwiejności ponad 200-400 J/kg może dojść do konwekcji z opadami ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę i małym gradem. Tym razem najlepiej ma być na południowym-zachodzie z mniejszą ilością wilgoci. W tym dniu deszczu ze śniegiem i krupę śnieżną wykluczyć nie można z powodu obniżenia izotermy 0 stopni i poniżej +10 stopni na wysokości 2 metrów.
Jutro rano na termometrach zobaczymy ogólnie od +2 do +5 stopni na południu możliwe spadki do około 0,+1 stopni do +6,+8 stopni na północnym-zachodzie.
We wtorek ma być od +8,+9 stopni nad morzem, po za tym od +11 do +15 stopni (najcieplej na południu Polski).
W nocy z wtorku na środę rano zobaczymy od około 0,+1 stopni w górach miejscami po za tym od +3 do +6 stopni (nad morzem najcieplej).
W środę w południe ma być od +9,+10 stopni na północnym-wschodzie i południu, miejscami może być zimniej do około +12,+14 stopni w pasie centralnym RP.
Wiatr ma być słaby,  umiarkowany okresami silniejszy w porywach ponad 55-65 km/h a nad morzem jutro 70-80 km/h, w burzach mocniejszy północno-zachodni, południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Samopoczucie niestety nie będzie należało do udanych. 

niedziela, 17 kwietnia 2016

Ostrzeżenie przed burzami i opadami


Dzisiejszy dzień przynosić ma podział pogodowy na zimniejszy i bardziej mokry zachód oraz północ na pogodniejszy i cieplejszy wschód oraz południu oraz częściowo centrum kraju. Niestety dzisiaj ma dojść do ochłodzenia do którego może również dojść do wschodniej części kraju. Z kolei tam gdzie ma być jeszcze pogodnie czyli w wyżej wymienionych obszarach kraju może dojść do konwekcji przynoszące burze z natężeniem opadowym ponad 15-20 mm, wiatrem w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i niewykluczonego gradu o średnicy około 2-3 centymetrów. 
Powstałe pojedyncze komórki konwekcyjne mogą z biegiem czasu łączyć się w większe klastry burzowe generujące pokaźne sumy opadów atmosferycznych. 
Późnym popołudniem/wieczorem z nad Czech i zachodniej Słowacji może nasunąć się nowa strefa opadów deszczu, które miejscami mogą mieć silniejsze natężenie, która suma może przekroczyć ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy a lokalnie nie można wykluczyć zwłaszcza w Karpatach ponad 20 mm. Do tego mogą wbudowywać się burze !!!    

sobota, 16 kwietnia 2016

Informacja o ulewach i burzach



Najbliższe dni czyli do poniedziałku pogoda ma się rysować ze zmiennością, ponieważ na niebie ma być zarówno pogodnie jak i bardziej pochmurno z opadami deszczu a być może również burzami. 
Jeśli chodzi o warunki burzowe to trudno jest określić, ponieważ zarówno zachmurzenie jak i temperatura może ogrywać kluczową rolę. 
Jeśli chodzi o dzisiejszą sytuację meteorologiczną to w kraju ma nie brakować chmur z których może popadać deszcz a miejscami zwłaszcza na południu i w centrum zagrzmieć. Przyczyną może być wzrost chwiejności termodynamicznej przekraczające 300-500 J/kg oraz dość niski i nie za wysoki poziom kondesancji. Niestety sytuacja wygląda  bardzo niepewnie z powodu zachmurzenia z rodzaju średnio-warstwowego zalegającego miejscami na południu kraju, która może ograniczyć warunki konwekcyjne. 
Jeśli warunki pozwolą to należałoby się liczyć z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i możliwy grad ponad 1-2 centymetrów oraz organizacji pojedynczych komórek w większe układy klastrowe. Jeśli chodzi o jutro to wschód oraz południe/południowy-wschód mógłby dostać zjawiskami konwekcyjnymi typu ulewny deszcz, burze o niezbyt ostrym natężeniu oraz silniejszy wiatr. Jeśli chodzi  o strefę ciągłych opadów to jutro rano może się zaznaczyć od Ziemi Lubuskiej/zachód Dolnego-Śląska przez częściowo, zachód i miejscami zachód po Warmię I Mazury/Podlasie. Tam na tej linii suma opadów może przekroczyć 10-13 mm świeżego deszczu dające przyrodzie lepszy samorozwój. Po za tym powinno być mimo zmiennego zachmurzenia lepiej z rozpogodzeniami czy pogodnym niebem, ale na wschodzie i południu może za to wzrosnąć energia chwiejności ponad 400-600 J/kg przynoszące ponownie mocniejszy,wiatr w tym deszcz a nawet grad.
Po południu i wieczorem do południowych i południowo-wschodniej części kraju nasunie się prawdopodobnie nowa strefa opadów deszczu o bardziej ciągłym charakterze i suma może przekroczyć ponad 10-15 mm deszczu a być może 20 mm. Dodatkowo mogą wbudowywać się komórki burzowe o podobnych właściwościach, które były w ostatnich dniach. 
Po za wymienionymi regionami konwekcja również może zaowocować.
Z kolei poniedziałek opady deszczu mogą zostać kontynuowane w województwach południowo-wschodnich gdzie nadal może padać, po za tym powinno być mniejsze zachmurzenia, ale blisko morza i nad Bałtykiem nie można wykluczyć niewielkich opadów deszcz oraz być może mżawki.
Wielkich ulew raczej nie będzie.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +5,+6 stopni miejscami na zachodzie, po za tym od +7 do +9 stopni do +10,+12 stopni na południowym-wschodzie.
Jutro w południe ma być od +9,+11 stopni bliżej granicy z Niemcami, koło +7,+8 stopni bliżej morza, po za tym od +13 do +18 do około +20,+21 stopni na południowym-wschodzie RP. Miejscami może być cieplej !!
Jutro w nocy rysować się ma od +2,+3 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni bliżej granicy z Ukrainą.

W najcieplejszym momencie w poniedziałek od +5,+7 stopni miejscami w Karpatach, nad morzem +8,+9 stopni po za tym od +11 do +14 stopni a punktowo w centrum koło +15 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany początkowo z południa i południowego-zachodu potem bardziej północno-zachodni i zachodni. Nad morzem przejściowo w porywach ponad 30-45 km/h.
Warunki drogowe mają być utrudnione.
Sytacja biometeorologiczna na poziomie zmiennym.
Od wieczora do rana nie wyklucza się mgieł ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów. 

piątek, 15 kwietnia 2016

Prognoza weekendowa czy to oznacza pogodę nie nudzącą się nam ?



Zastanawiało Państwa co przyniesie nam w pogodzie nowy weekend czyli okres 16-17 kwietnia 2016 roku w naszym kraju oraz dzisiejszy wieczór będące jego wstępem ? Czy należy się spodziewać ulew, burz, ochłodzenia a czy zdarzyć się może jeszcze deszcz ze śniegiem a może jeszcze nie unikniemy mgieł oraz zamgleń ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów ? 
Więc sprawdźmy te wszystkie wątpliwości:
Wszystko wskazuje nam że najbliższe dwa dni przyniosą nam w aurze spore zachmurzenie z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami przynoszące opady deszczu o zmiennym charakterze. Suma opadów atmosferycznych na ten okres może przekroczyć 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo nie można wykluczyć burz, które bardzo gwałtowne nie będą ale mogą za to nieść opady gradu około 1-2 centymetrów, silniejszy wiatr w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę i mocny deszcz ponad 10-15 mm. Warunki drogowe mogą być w tym okresie bardziej utrudnione, ale to nie powinno dziwić skoro mamy weekend to pogoda bywa różna.
Od godzin wieczornych do rana mogą powstawać mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Przyczyna niewielki wiatr, wilgoć w powietrzu i niezbyt ciepła pogoda. 
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy może ona przynieść opady deszczu oraz lokalne burze wieczorem początkowo na zachodzie i południowym-zachodzie kraju, podczas których może przejściowo ulewnie padać. Potem z biegiem czasu nocnych wszystko ma wędrować na wschód, gdzie rano również się rozpada.Po za tym wcześniej już może padać a być może też i grzmieć z powodu chwiejności ponad 150-250 J/kg oraz niskiego dość poziomu kondesacji.
Jeśli chodzi o sobotę i niedzielę czyli na okres wolnych dni od pracy rysować się mają w aurze zmiennie, ponieważ się ma chmurzyć przelotnie padać deszcz a nawet grzmieć. Zjawiska konwekcyjne spowoduje podwyższona chwiejność termodynamiczna przekraczająca 300-600 J/kg oraz dość niski poziom kondesacji. Nie powinny one być jeszcze zbyt stacjonarne z powodu przepływu mas powietrza. Jeśli chodzi o obszar w którym burze mają większe prawdopodobieństwo zaistnieć to jutro na północy kraju oraz na południu. Z tym że ani dużych nawałnic ani silnych trąb powietrznych nie należy się obawiać w tym powodzi. W niedzielę z kolei na wschodzie i też na południu z powodu częstszych momentów z pogodniejszym niebem.
Na termometrach jutro rano prognozuje się ogólnie od +4 do +6 stopni do około +8,+9 stopni na południowym-wschodzie. Lokalnie nie można wykluczyć koło +10 stopni.
Jutro w południe ma być od +13,+15 stopni w bardziej pochmurnych regionach dające opady deszczu, po za tym od +16 do +19 stopni do około +20 stopni na południu oraz południowym-wschodzie. 
Noc z soboty na niedzielę ma przynieść od +4,+5 stopni punktowo w pogodniejszych miejscach, po za tym średnio od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południowym-wschodzie RP.
Ostatni dzień wypoczynku ma rysować się od +8,+10 stopni około bliżej granicy z Niemcami oraz nad morzem, po za tym średnio ma się wahać od +13 do +17 stopni do około +19,+21 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w burzach silniejszy przeważnie południowy oraz południowo-zachodni.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne komfort termiczny oraz chłód. 

Wszystkim amatorom burz oraz zjawisk konwekcyjnych życzę powodzenia w pościgach za burzami lub zdobywania ich we własnej okolicy :) 

Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju.  Data: 27.11.2024 r.   Miejsce: Polska   Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...