Niestety na razie beż śnieżyc oraz miejscami mroźno.

Najbliższe dni nowego 2017 roku zapisywać się mają w pogodzie niestety z niewielką ilością opadów atmosferycznych, więc o pokrywę śnieżną może być trudno a temperatura pozostanie na poziomie dodatnim i ujemnym zwłaszcza w nocy kiedy pogodne niebo będzie sprzyjać wypromieniowania ciepła z gruntu. Ponadto o wieczora do rana mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 250-300 metrów w tym zamglenia w tym osadzające szadź. 
Jeśli chodzi o opady to mogą te pojawić się na początku Nowego Roku pojawić się na północy przy czym raczej nie będą to opady śniegu przyczyniające się do zabielania się krajobrazów tylko niewielki deszcz i mżawka oraz ewentualnie deszcz ze śniegiem z powodu temperatury ponad 0,+3 stopni na wysokości 850 hPa oraz ponad 0 stopni na wysokości 2 metrów. 
W poniedziałek dla odmiany temperatura na wysokości 2 metrów ma się albo obniżać do około lub poniżej 0 stopni, więc opady mogą przymarzać. Lepszą wiadomością jest też że na wysokości 850 hPa temperatura ma spadać poniżej -3,-6 stopni, więc zamiast zdradliwej mżawki i deszczu o zimnych właściwościach padałby śniegiem doprowadzające do zabielenia krajobrazów. 
Początkowo padałoby na północy i zachodzie a potem nieco w głąb Polski a najpóźniej na południe i południowy-wschód kraju. 
Lokalnie może napadać ponad 3-5 centymetrów śniegu. 
Im bliżej morza i Pomorza czy zachodu tym większa szansa na bardziej ciekłe opady. 
Na termometrach o poranku Nowego Roku zobaczylibyśmy od -12,-9 stopni miejscami w górach, po za tym od -7 do -2 stopni do około +1,+3 stopni na północy. Lokalnie może być blisko +5 stopni. 
W Nowym Roku zobaczymy od -6,-3 stopni w rejonie Bieszczad, koło 0,+2 stopni na północy do około +3,+5 stopni na południu. 
W nocy z niedzieli na poniedziałek od około -10,-8 stopni miejscami na południowym-wschodzie (zwłaszcza blisko Słowacji). 
W poniedziałek od -6,-3 stopni w rejonie Bieszczad, po za tym oscylować ma od 0 do +3 stopni a lokalnie np w rejonie Tarnowa może być +5 stopni. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z południowego-zachodu i zachodu.
Warunki drogowe mają być nie najgorsze.  
Sytuacja biometeorologiczna zmienna.      

Prognoza na 2 ostatnie dni w tym roku

Najbliższe dni czyli ostatni dzień pracy oraz Sylwester zapowiadać się mają co prawda z bardzo nudną pogodą, ponieważ w dzień ma być od około 0 do nieco ponad 0 stopni, w tym niewiele opadów atmosferycznych czyli nie przynoszące niestety pokrywy śnieżnej, ale w sobotę rozpoczniemy sezon na zabawy pomimo fatalnej zimy poprawiające nasze samopoczucie. 
Jeśli chodzi o opady to szanse powinny być 0-rowe po za wyjątkami dzisiejszej nocy w pasie od północnego-wschodu przez południowy-wschód a w sobotę również na Pomorzu i nad morzem gdzie z racji bliskości 0 stopni na wysokości 2 metrów i ponad +2,+4 stopni na wysokości 850 hPa może doprowadzić do opadów deszczu i mżawki nawet marznące oraz ewentualnie deszczu ze śniegiem dziś w nocy blisko SE kraju. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano od -10,-8 stopni miejscami wyższych partiach Karpat, po za tym od -6 do -2 stopni do około 0 stopni na krańcach północnych. 
W piątek w ciągu dnia od -3,0 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +2 do +5 stopni przy czym nad morzem i Śląsku najcieplej. 
W nocy z piątku na sobotę od około -9,-7 stopni lokalnie na krańcach południowych, po za tym od -6 do -2 stopni do około 0,+2 stopni nad morzem. 
W sobotę od od -3,-2 stopni w rejonie Bieszczad po za tym od około 0,+1 stopni na północy do około +5,+6 stopni na południowym-zachodzie.
Wiatr ma być słaby i dość umiarkowany z południowego-zachodu i zachodu. 
Warunki drogowe pozostaną utrudnione przy możliwych mgłach i przymrozkach. 
Sytuacja biometeorologiczna fatalne. 

Ochłodzenie oraz możliwa szklanka na drodze.

Najbliższe dwa dni przedostatnie w tym roku zapisywać się mają w pogodzie ze z poprawą pogody, ponieważ opadów powinno być mniej niż ostatnio a wiatr w dodatku się uspokoić. 
Przez ten czas mieliśmy do czynienia najpierw z ociepleniem oraz początkowo z mieszanymi opadami atmosferycznymi. Generalnie mżawka i deszcz przeważał na niebie obok różnego rodzaju. Nawet nocami zamiast temperatura spadać to wzrastała doprowadzające do masowych roztopów śniegu zwłaszcza na wschodzie i w górach. Warunki narciarskie uległy pogorszeniu i utrudnieniu. Temperatura wahała się w granicach od +4 do +9 stopni na zachodzie przejściowo było koło +10,+12 stopni w górach nawet zbliżyła się i przekraczała +5 stopni. 
Tymczasem wczoraj i dzisiaj mieliśmy do czynienia z orkanem Barbara przynosząca wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę, w centrum ponad 90-100 kilometrów na godzinę a nad morzem 110-120 kilometrów na godzinę. 
Im dalej nad morzem tym wiatr być mocniejszy a im dalej na południe tym słabsze w porywach powyżej wymieniona siła wiatru. 
Miejscami doszło do lokalnych zniszczeń czy uszkodzeń oraz możliwości zalań zwłaszcza nad obszarem morskim z powodu możliwości cofki.  
Jak to bywało przy takich wietrznych niżach to po stronie zachodniej doszło do przejścia chłodnego atmosferycznego z częstszymi mieszanymi opadami atmosferycznymi za którym wlała się chłodniejsza masa powietrza i musimy liczyć się z niższymi wartościami na termometrach niż ostatnio.
Dlatego nadal miejscami może padać niedużymi opadami, przy czym na południu i wschodzie mają to być bardziej śnieżne opady z ewentualnym deszczem ze śniegiem a na zachodzie i nad morzem bardziej ciekłe. 
W środę i czwartek przeważnie na termometrach ma się wahać od +1 do +4 stopni do około +5 stopni na zachodzie a w Karpatach możliwe spadki do około -3,-5 stopni. 
Nocami na termometrach prognozuje się od -8,-7 stopni lokalnie w górach po za tym od -6 do -2 stopni do około +1,+3 stopni na zachodzie i nad morzem nieco łagodniej ma być dzisiejszej nocy w którym przewiduje się od -6,-5 stopni miejscami w Karpatach, koło -3,-2 stopni na południu po za tym od -1 do +1 stopni do około +3,+4 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz nieco silniejszy początkowo z północnego-zachodu i północnego.
Warunki drogowe pozostaną utrudnione a biometeorologiczne zmienne.       

Możliwe wichury oraz mieszane opady

Przez te najbliższe 28-36 godzin czekać ma nas niespokojna pogoda, ponieważ z nad Bałtyku w stronę Litwy i Białoruś ma przemieszczać się ośrodek niskiego ciśnienia, w którym centrum może obniżyć się poniżej 994-992 hPa oraz jednocześnie przy wyżach z nad Europy Zachodniej i południowej gdzie ciśnienie może przekraczać 1030-1042 hPa doprowadzi do zagęszczenia izobar i jutro właściwie ten ośrodek niskiego ciśnienia znajdzie się po za wschodnimi granicami będzie powodem bardzo mocnego wiatru, które na południu może przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę a podczas konwekcji 85-90 kilometrów na godzinę w centrum ponad 80-100 kilometrów na godzinę a nad morzem i Pomorzu ponad 110-120 kilometrów na godzinę z południowego-zachodu, północnego-zachodu i zachodu. I właśnie kierunek północno-zachodni nad morzem może doprowadzić do zjawiska cofki, czyli wlewanie się wódy z Bałtyku w nieco głąb lądu doprowadzające do zalań i podtopień. 
Ponadto przy niestabilności ponad 100-220 J/kg przy zaostrzonym gradiencie temperatur może doprowadzić do konwekcji z opadami krupy śnieżnej, drobnego gradu i nie wyklucza się wyładowań atmosferycznych a nawet pomimo temperatury na plusie na wysokości 2 metrów opady śniegu z powodu obniżonej izotermy 850 hPa osiągające poniżej -3,-5 stopni. 
Na termometrach oscylować ma przeważnie na 12:00 dnia 27.12.2016 r od około 0,+2 stopni miejscami w górach po za tym od +3 do +7 stopni do około plus/minus +8 stopni na zachodzie.  
Warunki drogowe będą na poziomie niekorzystnym.
Sytuacja drogowa dość trudna. 
Poniżej aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2016/12/26/1815.jpg

Prognoza pogody na kolejne dni

Najbliższe dni czyli II dzień świąt oraz wtorek zapowiadać się mają w pogodzie z sporym zachmurzeniem przynoszącymi opady deszczu a na wschodzie w początkowej fazie również deszcz ze śniegiem i bardzo mokry śnieg przechodzące w nocy w sam deszcz z powodu przyrostu temperatur na wysokości 2 metrów. Niestety warunki na drogach będą fatalne z powodu przechodzących frontów atmosferycznych. W dzień z kolei przeważnie ma być deszczowo a warunki narciarskie ulegać pogorszeniu.
We wtorek zrobi się nieco chłodniej i np w górach nie można wykluczyć śniegu z deszczem i śniegu z powodu obniżonej izotermy na wysokości 850 hPa poniżej -2,-4 stopni. Nie można wykluczyć konwekcji z krupą śnieżną spowodowane gradientem temperatur. 
Na termometrach jutro rano zobaczymy od około 0 stopni na południu Bieszczad po za tym od +3 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na zachodzie.
W poniedziałek od +1,+3 stopni w rejonie Bieszczad po za tym od +5 do +8 stopni do około +9,+11 stopni na zachodzie. 
W nocy z poniedziałku na wtorek od -3,0 stopni miejscami zwłaszcza w Karpatach, po za tym od +2 do +4 stopni do około +5,+6 stopni nad morzem i blisko granicy z Niemcami.
We wtorek od -1,+1 stopni miejscami w Karpatach po za tym oscylować ma od +3 do +7 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silny w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę a nad morzem ponad 90-100 kilometrów na godzinę przeważnie z południowego-zachodu i zachodu. .
Warunki drogowe utrudnione.
Sytuacja biometeorologiczna niekorzystna.  

Notatka pogodowa+życzenia.

Temat: Zmienne oblicza świąt Bożego Narodzenia.
Data: 24,12,2016 r.
Miejsce: Polska 

Śnieg na Wigilię w Krakowie 24.12.2016 r.

    Dzisiejszy dzień przynosi nam zmienną pogodą czyli chmury, przejaśnienia oraz momenty z pogodnym niebem. Niestety mamy do czynienia z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu. Przy czym im dalej na zachód i morze tym większa szansa na pojawienie się deszczu a na wschód i południowy-wschód tym śniegu. Lokalnie krajobrazy ulegają zabarwieniu. Początkowo lokalnie było mglisto. 
     Temperatura wahała się od -3,0 w Bieszczadach, po za tym od +1 do +3 stopni do około +5,+6 stopni na zachodzie. 
Niestety śnieg padający przy dodatnich temperaturach ulega zanikaniu, więc niestety odgarniania śniegu nie ma co liczyć. 
Poniżej aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2016/12/24/2015.jpg
Warunki drogowe są utrudnione. 
Sytuacja biometeorologiczna należy do niekorzystnych.

Wszystkim chciałem życzyć czytelnikom innym dużo zdrowia, szczęścia, spełnienia wszelakich marzeń, mnóstwo burz oraz śnieżyc w najbliższych dniach, miesiącach oraz latach, udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego roku :)  

Prognoza pogody świąteczna !!!

Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z pogodnymi chwilami oraz nieco zachmurzonymi przynoszącymi głownie deszcz, deszcz ze śniegiem i mżawkę. Jakby było tego jeszcze mało to temperatura ma wzrosnąć, więc pokrywy śnieżne w naszym kraju będą zanikać w oczach. Od wieczora do rana ponadto mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 250-400 metrów przy czym im bliżej świąt tym może być ich mniej z powodu przepływu mas powietrza. 
Jeśli chodzi o opady to dzisiaj w nocy ma wędrować strefa opadów deszczu ze śniegiem i śniegu z powodu bliskości 0 stopni na termometrach oraz koło 0 lub poniżej na wysokości 850 hPa. Potem w kolejnych godzinach dniach piątkowego ma wędrować na wschód, więc i tam popada. 
Generalnie mniej opadów powinno być na południu kraju a więcej na północy. Na północnym-zachodzie z racji że temperatura ma utrzymywać się blisko +5 stopni będą to bardziej opady deszczu. 
W sobotę świąteczną i świąteczną niedziele Bożego Narodzenia zapowiadać się mają niestety z pogorszeniem pogody w bardziej znaczący. I ma wszystko spadać od deszczu po deszcz ze śniegiem oraz śnieg mokry. Przy czym im dalej na wschód i południowy-wschód tym mogą mieć one bardziej śnieżny charakter a w odwrotną stronę czyli na zachód i blisko morza i nad morzem to bardziej deszczowy charakter. Miejscami przez 25 godziny może spaść ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Opady powinny mieć przelotny charakter, choć nie wyklucza się bardziej dłuższego (godzinowego) przebiegu doprowadzające do śliskości nawierzchni dróg. 
Pierwszymi wilgotnymi regionami mają być zachodnie województwa a później na wschodzie oraz południowym-wschodzie RP.
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -8,-7 stopni w rejonie Karpat, po za tym od -5 do -2 stopni na SE od Lini Suwałki-Warszawa po Opole do około +2,+3 stopni nad morzem.
W piątek; od -3,-1 stopni w Bieszczadach po za tym oscylować ma od +2 do +6 stopni (najcieplej na południu i zachodzie).Miejscami może być ponad +5,+6 stopni.
W nocy z piątku na sobotę: od -8,-7 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od -5 do -1 stopni do około +2,+3 stopni bliżej granicy z Niemcami i nad morzem. 
W sobotę Wieczerzy Wigilijnej: od -3,-1 stopni w rejonie Bieszczad po za tym od +1 do +4 stopni do około +6,+7 stopni na zachodzie i południu.
Lokalnie może być cieplej! 
W niedzielę Bożego Narodzenia od -2,0 stopni miejscami w Karpatach po za tym od +2 do +6 stopni do około +7,+9 stopni na zachodzie.        
Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami w porywach ponad 45-60 kilometrów na godzinę zachodni i południowo-zachodni .
Sytuacja biometeorologiczna pozostanie niekorzystna. 
Warunki drogowe zaś utrudnione. 

Zgniła pogoda czyli rześko chmury słońce i mgliście, choć lepiej niż ostatnio.

Niestety ostatnie dni w pogodzie nie należą do ciekawych, ponieważ na niebie towarzyszą nam chmury, tylko z miejscowymi pogodnymi regionami. Właśnie w tych ponurych regionach towarzyszą dodatkowo mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów a przy ujemnej temperaturze także osadzające szadź. Termometry w tych regionach wahały si w granicach koło -2,0 stopni a na południu i południowym-zachodzie gdzie bardziej się rozpogadzało termometry były koło i bliskie +5 stopni a w górach śnieg uległ stopniowemu topnieniu. 
Niestety w najbliższych dniach śnieżyc i dużych mrozów nie widać co by zaczynało przypominać białe nadchodzące święta, które już za kilka dni zaczniemy. Zamiast tego temperatury wahać się mają przeważnie od +1 do +5 stopni i jeśli coś popada to mogą być to ciekłe opady w postaci deszczu ze śniegiem i deszczu oraz mżawki. I taka pogoda może czekać nas od północnego-zachodu właśnie w czwartek kiedy to znajdzie się ciepły front atmosferyczny przynoszące mokre opady z powodu cieplejszych mas powietrza temperatur ponad +2,+3 stopni a na wysokości 850 hPa blisko 0 stopni. I to doprowadzi że jak coś spadnie to powinno się topić albo niedługo się utrzymywać. 
Jutro w wielu regionach powinno być pogodnie, ale miejscami zwłaszcza na północnym-wschodzie może okresami się chmurzyć z rodzaju warstwowo i średniego tak zwana zgniłka. 
Jednak ulew nie należy się obawiać. 
Na termometrach ujrzymy: 
Jutro rano: od -5,-4 stopni miejscami na południu, po za tym od -3 do 0 stopni i + 1,+3 stopni na północy.
W środę w południe: od -1,0 stopni miejscami w Karkonoszach i w Bieszczadach po za tym od +2 do +4 stopni do plus/minus +5 stopni na południu.
Nocą ze środy na czwartek: od -6,-5 stopni w górach po za tym od -4 do -1 stopni do około +2,+3 stopni nad morzem.
W czwartek: od -2,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południu.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany przeważnie z południa i południowego-zachodu. W górach niewykluczone co nie jest pewne słaby fen.       

Prognoza na kilka dni przed świętami

Najbliższe dni rysować się mają ze zgniłą pogodą, ponieważ ma nie brakować chmur przynoszącymi opadami mżawki oraz tych w innych postaciach np śniegu i deszczu ze śniegiem zwłaszcza w województwach południowo-wschodnich np dzisiejszej nocy. 
Po za tym jeśli będą coś się zdarzały to opady marznącego deszczu oraz mżawki doprowadzające do przymarzniętej powierzchni  do zamarzania. Przede wszystkim na padać nad morze w północnej połowie kraju oraz być może na wschodnich krańcach. 
Ponadto mogą rozwijać się mgły ograniczające mgły ograniczające widzialność poniżej 150-300 metrów nawet utrzymujące się w ciągu dnia. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -6,-5 stopni miejscami w górach, po za tym od - 3 do 0 stopni do +2,+4 stopni nad morzem. 
W poniedziałek: od -1,+1 stopni w bardziej pochmurnych i zamglonych regionach a w pogodniejszych może być blisko +5 stopni.
W nocy z poniedziałku na wtorek: od -6,-5 stopni miejscami w górach po za tym od -3 do 0 stopni i koło +1,+3 stopni na północy.
W wtorek:od -1,0 stopni w bardziej pochmurnych i mglistych regionach a w pogodniejszych np na południu może być ponad +5 stopni. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki drogowe pozostaną trudne.
Niekorzystne warunki biometeorologiczne. 

Notatka pogodowa

Temat: Szarugi oraz trochę słońca czyli nic nadzwyczajnego w Polskiej pogodzie. 
Data: 17 grudnia 2016 rok.
Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień czyli tydzień przed świętami Bożego Narodzenia rysuje się w pogodzie z podziałem na gorsze północ i północny-wschód gdzie notowane były opady marznącego deszczu i nawet pyłu diamentowego czy deszczu ze śniegiem z powodu temperatur koło -2,0 stopni w tym z przewagą sporego zachmurzenia połączonymi z mgłami ograniczającymi poniżej 200-300 metrów widzialności (niewykluczona szadź) oraz na nieco lepsze południe z większą ilością słońca z temperaturami do +2,+4 stopni. 
Tylko na chwilę w momencie najcieplejszego dnia zanotowano takie wartości. Bo przed 12:00 i po 15:30 przeważały już ujemne wartości. 
Poniżej przedstawione jest obecne zachmurzenie w Polsce:
http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2016/12/17/1545.jpg 
Warunki drogowe lepsze na południu po za tym gorsze.
Sytuacja biometeorologiczna zmienna.