Prognoza pogody sucha i z dość dobrą temperaturą za oknami.

Nadchodzące dni w Polsce przynosić nam mają w pogodzie kontynuację słonecznej oraz bezdeszczowej aury, ponieważ wilgoci w powietrzu ma być bardzo niewiele a fronty czy układy obniżonego ciśnienia trzymać się mają z dala od naszego kraju.
Opadów, ulew, burz i wichur nie prognozuje się nawet w 1 procencie.
Tylko późne wieczory, noce, poranki w tym przed południa mogą zapisać się jako mgliste z powodu skracającego się dnia w tym spadków temperatur poniżej +10 stopni.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +5,+6 stopni lokalnie w Karpatach po za tym od +7,+8 stopni na wschodzie po za tym +9,+11 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie i nad morzem.
W niedzielę południe: od +16,+17 stopni po za tym od +19 do +23 stopni do +24,+25 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju.  
W poniedziałek rano: od +6,+7 stopni na wschodzie do +12,+13 stopni na zachodzie po za tym średnio +8 do +11 stopni
W poniedziałek południe: od +16,+17 stopni w Tatrach po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju.
We wtorek południe: od +16,+17 stopni w Tatrach po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni blisko Bogatyni.  
W środę południe: od +15,+16 stopni w Tatrach po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni.
Warunki biometeo oraz drogowe mają być dobre.   

Prognoza pogody na nadchodzący weekend w połówie października

Nadchodzący kolejny okres wolny od pracy przynosić nam mają w Polsce w pogodzie nic nowego czyli odbywać się w temperaturach bliskich oraz z ponad 20-stopniami na termometrach oraz z ogromną dawką promieni słonecznych. Nadal opadów atmosferycznych czy burz nie przewiduje się, więc wszystko sprzyjać będzie wypoczynkowi na łonie natury.
Jedynymi minusami będą mgliste noce, poranki w tym przed południa z temperaturami poniżej +10 stopni.
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +6,+7 stopni w Karpatach, po za tym od +8 do +11 stopni do +12,+13 stopni nad morzem.
W sobotę południe: od +16,+17 stopni w Tatrach po za tym od +19 do +23 stopni do +24 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju.
W niedzielę rano: od +6,+7 stopni na wschodzie i południowym-wschodzie naszego kraju, po za tym od +8 do +11 stopni do +12,+13 stopni blisko zachodnich granic naszego kraju.
W niedzielę południe: od +16,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +19 do +23 stopni do +23,+24 stopni na południowym-zachodzie i częściowo południu naszego kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być znośne.     

Prognoza pogody na ostatki robocze-bez długiego opisywania

Ostatnie dni pracy mają minąć w pogodzie z przewagą słonecznej aury oraz z zimniejszymi nocami z temperaturą przeważnie na poziomie +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na zachodzie i nad morzem. A tak zarówno w czwartek jak i piątek ma być na termometrach od +15,+16 stopni w Tatrach i Bieszczadach po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni w części południowo-zachodniej. Wiatr ma być słaby i umiarkowany, słaby fen nie można w górach wykluczyć z południa i południowego-zachodu. 
Tylko wieczory, noce i poranki mogą przynieść mgły ograniczające widzialność poniżej 250-300 metrów. 
Warunki biometeo i drogowe mają być w miarę dobre. 

Ocieplone newsy pogodowe ze słońcem

Temat: Po zimnym poniedziałku stopniowe ocieplenie i pogodnie. 
Data: 09.10.2018 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie większa poprawę pogody, ponieważ w wielu regionach świeci słońce a temperatury zbliżały się do wartości +20 stopni a na południowym-zachodzie mamy +21,+22 stopni. A tak po za tym na termometrach widzieliśmy od +14,+15 stopni na północnym-wschodzie po za tym średnio jest od +16 do +19 stopni. 
Nigdzie praktycznie nie notujemy deszczu, ale za to noce i poranki bywały mgliste ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Więc coraz bardziej to wszystko przypomina typowe babie lato w towarzystwie kolorowej przyrody. 
Następne dni również nie powinno zbytnio w aurze się zmieniać czyli być blisko i koło +25 stopni po za tym niewiele zimniej oraz mijać w promieniach słonecznych. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2018/10/09/1415.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany przeważnie południowy.
Warunki drogowe i biometeo mamy polepszające.     

Jesienna Galeria Zdjęć z okresu 06-08.10.2018 r.

Piwniczna Zdrój:

Kraków:

Prognoza pogody rozgrzewająca za Polskimi oknami

Nadchodzące dni w Polsce przynieść nam w pogodzie wreszcie ocieplenie oraz wyższe temperatury, które mogą przekraczać +20 stopni oraz dodatkowo towarzyszyć nam wiele pogodnych chwil. 
Jedynie minusem mogą być chłodne noce z temperaturami poniżej +10 stopni oraz pojawiać się mgły ograniczające widzialność poniżej 200-250 metrów. 
Mimo tego na pogodę nie powinniśmy zbytnio narzekać, bo temperatury przekroczą +20 stopni a przy słońcu temperatura odczuwalna osiągnąć powyżej +30 stopni. 
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +4,+5 stopni w pasie wschodnim i centralnym po za tym od +6 do +9 stopni, gdzie nad morzem ma być najcieplej.  
We wtorek południe: od +14,+15 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+21 stopni na Śląsku.  
W środę rano: od +5,+6 stopni na wschodzie, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad morzem. 
W środę południe: od +14,+15 stopni w Tatrach i Bieszczadach po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-zachodzie. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni. 
Warunki biometeo oraz drogowe mają być dobre.  

Prognoza zimniejsza za oknami ale bez ulew

Nadchodzące dni w Polsce rysować się mają w pogodzie pod znakiem zimniejszej aury, ponieważ nie tylko ma się ochłodzić do tego stopnia że lokalnie nie będzie więcej jak +15 stopni oraz dodatkowo ma nie brakować chmur generujące niewielkie opady deszczu lub mżawki. Ale na szczęście wilgoci ma być tyle co nic i prawdopodobnie tylko punktowo wystąpią w Karpatach i na krańcach wschodnich. Niestety późne wieczory, noce oraz poranki mogą zapisać się mgliste z ograniczeniami poniżej 100-200 metrów widzialności na drogach.    
Na termometrach zobaczymy:
W poniedziałek rano: od +4,+5 stopni na zachodzie i północy, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni na południowym-wschodzie. 
W poniedziałek południe: od +12,+13 stopni miejscami na północy po za tym od +14 do +17 stopni do około być może +18 lokalnie na Śląsku.    
We wtorek rano: od +4,+5 stopni na krańcach wschodnich, po za tym od +6 do +9 stopni. Gdzie najcieplej na Śląsku.   
We wtorek południe: od +14,+15 stopni na wschodzie po za tym od +16 do +19 stopni do około +20 stopni na Śląsku. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny z domeszką południowego-wschodniego.. 
Warunki biometeo i drogowe mają być w miarę znośne z racji pracy. 

Prognoza weekendowa The little cold

Nadchodzące dwa dni wolne od pracy przynosić nam mają w pogodzie z dominacją pogodnego nieba lub nawet słonecznego oraz z temperaturami przekraczającymi w ciągu dnia ponad +20 stopni. Więc co prawda może nie będzie ekstremalnie ciepło, ale w porównaniu co mieliśmy w poniedziałek co przynosił mieszane opady po nawet krupę śnieżną to aura ma być znacznie lepsza oraz przyjemniejsza w temperaturze. Tylko w niedzielę przejściowo może niebo ulegać zachmurzeniu i przy niestabilności ponad 300-500 J/kg, LI poniżej -1,-2, wilgotności względnej ponad 55-65 % oraz lekkiego przepływu powietrza ponad 9-12 m/s mogą zaistnieć warunki konwekcyjne z opadami rzędu ponad 10-15 m/s, wiatr w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę oraz grad do 1-2 centymetrów. Jednak silnych burz w tym oraz gradobić nie prognozuje się z powodu niezbyt sprzyjających warunków na burze oraz działanie osłabionego słońca. 
Tylko noce i poranki mogą być mgliste z powodu niezbyt wietrznej aury. 
Na termometrach ma być:
W sobotę rano: od +3,+4 stopni miejscami w górach po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad morzem. 
W sobotę południe: od +16,+17 stopni miejscami na północy kraju, po za tym od +19 do +23 stopni do +24,+25 stopni na południu kraju.  
W niedzielę rano: od +7,+8 stopni miejscami w górach, po za tym od +10 do +13 stopni do koło +14 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od +16,+17 stopni na północnym-wschodzie i nad morzem po za tym od +19 do +23 stopni do +24,+25 stopni na południu i południowym-zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i południowy. Niewielki fen możliwy jest w górach.  
Warunki biometeo i drogowe nie powinny być najgorsze.  

Cieplejsze newsy pogodowe

Temat: Cieplejsze oblicza pogody za oknami.
Data: 04.10.2018 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie zdecydowanie poprawę pogody, ponieważ w wielu regionach niebo się wypogodziło, tylko miejscami na północy i północnym-wschodzie, wschodzie niebo ulegało większemu zachmurzeniu z opadami niedużego deszczu oraz mżawki. Ale tej wilgoci było na zasadzie tyle co nic. Po za tym prażyło słońce a temperatura przekraczała +15 stopni, więc zrobiło się ciut cieplej niż w środę. Na termometrach dziś było w godzinach południowych od +8,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2018/10/04/1730.jpg 
Wiatr mieliśmy słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i zachodzie. 
Warunki biometeo i drogowe są lepsze niż wczoraj.     

Prognoza pogody na nadchodzące pierwsze ostatki robocze października

Nadchodzące dni czyli czwartek i piątek zapowiadać się ma w pogodzie ze stopniowo poprawą pogody, czyli ma być coraz cieplej a na niebie towarzyszyć zwiększona ilość promieni słonecznych. 
Jeśli chodzi o opady atmosferyczne w postaci deszczu albo mżawki to je prognozuje się w czwartek przede wszystkim początkowo na nad morzem i krańcach północnych a w ciągu dnia dodatkowo też we wschodnich województwach naszego kraju gdzie niebo nadal może okresami się chmurzyć i być wilgotno. W ostatnim dniu pracy popadać może na krańcach północnych i nad morzem i lokalnie na północy kraju. Potężnych ulew, deszczu ze śniegiem nie należy się obawiać.  
Noce i poranki mogą przynosić nam mają okresowe mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. 
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od od 0,+2 stopni w Tatrach po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni nad morzem. 
W czwartek południe: od +8,+9 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +12 do +15 stopni i +16,+17 stopni.  
W piątek rano: od +1,+2 stopni w Tatrach i Bieszczadach, +3,+4 stopni w górach po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+12 stopni na Pomorzu.
W piątek południe: od +13,+14 stopni w Tatrach i Bieszczadach po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni przy granicy z Niemcami.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany tylko jutro na północy i wschodzie nie można wykluczyć porywy ponad 55-65 km/h. 
Warunki biometeo i drogowe mają być polepszające.