Prognoza pogody na kolejne dni Sylwestrowe Z powodu prawdopodobnego wyjazdu posty mogą się nie ukazywać.

Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się zapisać się jako zmienna, ponieważ będą się zdarzały przejaśnienia oraz rozpogodzeniami oraz z okresowymi opadami deszczu ze śniegiem, deszczu oraz mokrego śniegu. W trakcie weekendu w górach może napadać ponad 5-10 centymetrów świeżego śniegu. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to jutro śnieg i deszcz ze śniegiem możliwy jest w regionach południowych naszego kraju a w niedzielę przede wszystkim przy granicy ze Słowacją gdzie może popadać śnieg lekko zabielający krajobrazy. Z kolei w poniedziałek z północnego-zachodu na południowy-wschód kraju ma wędrować ciepły front atmosferyczny z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem przechodzącymi w opad deszczu, ale opady nie powinny być zbytnio intensywne. We wtorek z kolei w wielu regionach niebo ma ulec zachmurzeniu z występujący opadami deszczu, śniegu z deszczem i krupy śnieżnej. Codziennie nie będą to duże opady atmosferyczne. W środę z kolei popadać może w regionach przy granicznych ze Słowacją oraz na wschód od Trójmiasta. Po za tym ma być pogodniej oraz sucho.
Noce i poranki mogą być przejściowo mgliste !!!      
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od -8,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do 0 stopni do +2,+3 stopni na północnym-zachodzie kraju.  
W sobotę południe: -7,-5 stopni w Tatrach, po za tym od -2,0 stopni na wschodzie i południowym-wschodzie kraju, po za tym od +1 do +4 stopni gdzie na zachodzie ma być najcieplej. 
W niedzielę rano: od -12,-8 stopni w Tatrach, po za tym od -6 do -2 stopni do 0,+2 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od -8,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -3,0 stopni na wschodzie i południu naszego kraju do +2,+3 stopni nad morzem 
W poniedziałek południe: od -3,-1 stopni w Bieszczadach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 
W Sylwester południe:od -4,-2 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 
W Nowy Rok południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany północny, północno-zachodni i zachodni.   
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne. 

Prognoza pogody na dwa dni wydłużonego weekendu

Nadchodzące dni wydłużonego weekendu ma w pogodzie zapowiadać się w zgniłej scenerii, ponieważ ma dominować zachmurzenie duże z niewielkimi przejaśnieniami w tym rozpogodzeniami z występującymi opadami deszczu i mżawki, ale również deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej z powodu obniżonej izotermy 0 stopni sięgającej poniżej -5,-3 stopni na wysokości 850 hPa i to w wielu regionach naszego kraju oraz temperatur od +1 do +4 stopni na wysokości 2 metrów. 
Padać ma w wielu regionach naszego kraju z powodu rozrzuconych stref opadowych. 
Prawdopodobnie najmniej opadów czy jego brak będzie na północnym-wschodzie kraju. 
Czyli nie będzie ani za ciepło ani za zimno czy pogodnie tylko w szarych perspektywach. 
Noce i poranki mogą być zapowiadać się mgliste ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów i powodować że nawierzchnia dróg może stać się śliska. 
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -1,+1 stopni w górach, po za tym od +2 do +5 stopni gdzie nad morzem ma być najcieplej. 
W czwartek południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do być może +6 stopni na zachodzie kraju. 
W piątek rano: od -6,-4 stopni w Tatrach, po za tym od -3 do -1 stopni w Karpatach i Sudetach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad morzem. 
W piątek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do około +5 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie północno-zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.   

Wigilijne newsy pogodowe w Polsce

Temat: Pochmurna Wigilia oraz z opadami przeważnie deszczu i mżawki. 
Data: 24.12.2019 r. 
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo chmur z przejaśnieniami oraz niewielkimi rozpogodzeniami z przejściowymi opadami deszczu i mżawki a w górach z powodu obniżenia poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa również deszczu ze śniegiem i śniegu. Najczęściej one występują na wschodzie i południowym-wschodzie naszego kraju. W górach łącznie spadło ponad 15-25 centymetrów świeżego śniegu a na południowym-wschodzie ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Lokalnie prawdopodobnie Z powodu wilgoci mgły się zdarzały. 
Najlepsza pogoda dziś panowała na terenach przygranicznych z Czechami i Niemcami. 
Na termometrach w południe mieliśmy od -4,-2 stopni w Tatrach, poprzez około 0,+1 stopni na Podhalu, po za tym od +3 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2019/12/24/1415.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe są fatalne.  

Prognoza pogody świąteczna w roku 2019

Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem dużego zachmurzenia z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami z przejściowymi opadami deszczu i mżawki, w górach również deszczu ze śniegiem i śniegu, które mogą być chwilami znaczące. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to jutro w Wigilię może popadać zwłaszcza na wschodzie i południowym-wschodzie kraju stopniowo słabnące a po południu/wieczorem również na zachodzie i południowym-zachodzie kraju, gdy będziemy udawać się na Pasterkę trzeba będzie mieć przy sobie parasol. 
Z kolei I i II dzień świąt w pogodzie ma się zapisać w kratkę czyli ma być sporo chmur z przejaśnieniami oraz w dalszym ciągu występować opady deszczu i mżawki a w górach opady deszczu ze śniegiem i śniegu w najróżniejszych regionach naszego kraju przy czym w środę głównie ma padać w województwach zachodnich i południowo-zachodnich a w czwartek w pasie od północy naszego kraju przez centrum po południe naszego kraju. 
W związku z obniżoną temperaturą poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa na terenach niżej położonych nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem, ale raczej trudno może być o białe krajobrazy. Ponadto wysoka wilgotność względna może sprzyjać rozwojowi mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów.     
Na termometrach zobaczymy:
W Wigilię rano: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni (najniżej w Karpatach) do +5,+6 stopni nad morzem. 
W Wigilię południe: od -3,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni (najniżej w Karpatach) do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 
W Boże Narodzenie południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni (najniżej w Karpatach) do +5,+6 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W II dzień świąt południe: od -6,-3 stopni w Tatrach, po za tym ma być średnio od +1 do +4 stopni (najniżej w Karpatach). 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe pozostać ma fatalny. 

Przedświąteczne mokre newsy pogodowe

Temat: Wietrznie, pochmurno oraz okresowe opady deszczu i mżawki. 
Data: 22.12.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju spore zachmurzenia wywołane przechodzeniem 2 stref opadowych, która pierwsza z rana weszła do zachodnich i północnych regionów naszego kraju czyniące niebo z pogodnego na bardziej zgniłe w tym bardziej wilgotne po czym zaczęła wędrować w stronę Obwodu Kalinigradzkiego. Kolejna strefa opadów przywędrowała od strony Austrii w tym Czech oraz Słowacji do południowych regionów naszego kraju z intensywnymi opadami deszczu przechodząca przez środkowe dzielnice naszego kraju a potem przez wschód Polski gdzie napadało do około 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dzisiaj te opady z drugiej strefy nadal są odczuwalne w tamtych regionach w postaci opadów atmosferycznych i zachmurzonego nieba. Po za tym ma niebo częściej przejaśniać i powinno odbyć się w bezdeszczowych klimatach. Dopiero pod koniec dnia na nowo na południu niebo może ulec zachmurzeniu z pojawiającą się nową strefą opadów atmosferycznych, która może przynieść ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Na zachodzie i północy występują mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów.
Na termometrach w południe zobaczymy od +3,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni przy granicy z Ukrainą.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2019/12/22/0930.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany i niezbyt mocny zmienny.        
Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.  

Na koniec Wszystkim Łowcom Burz i Śnieżyc oraz Miłośnikom Pogody chciałem życzyć dużo zdrowia, spełnienia marzeń pogodowych od śniegów po elektryczne burze, klimatycznego ducha przy świątecznym stole w tym wielu gorących relacji z osobami krewnymi w tym bliskimi i wiele dobrego w życiu :)    

Prognoza pogody na nadchodzące dni świątecznego tygodnia

Nadchodzące dni czyli 2 dni przed świąteczne oraz okres Wigilii w tym I dzień świąt w pogodzie ma się rysować w szarej scenerii, ponieważ ma być nie tylko z temperaturami poniżej +10 stopni, ale również chmur będzie w tym okresie bardzo dużo z występującymi opadami deszczu o zmiennym natężeniu, którego może napadać do I dnia świąt w sumie ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy a nocami okresowo mogą występować mgły ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów. Najczęściej ma padać na południu, na wschodzie oraz w centrum kraju, gdzie dzisiejszej nocy z soboty na niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w trakcie poniedziałkowego dnia. Z kolei Wigilia oraz I dzień świąt w wielu regionach naszego kraju ma padać deszcz o zmiennej intensywności, przy czym najbardziej w tych dniach mogą dać się we znaki na terytorium regionów Polski południowej oraz południowo-wschodnich gdzie mocno może polać w górach niewykluczony jest deszcz ze śniegiem i śnieg. Biorąc pod uwagę że może padać przy lekko plusowej temperaturze oraz blisko 0 stopni może zalegać fatalne błoto pośniegowe i doprowadzić do niebezpiecznej chlapy oraz do wielkiego dyskomfortu jazdy podczas świątecznej podroży. Mieszane opady niewykluczone są w różnych częściach naszego kraju z powodu spadków temperatur poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa. 
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od około 0,+1 stopni w rejonie Legnicy, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju.  
W niedzielę południe: od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+11 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni gdzie na wschodzie ma być najcieplej. 
W poniedziałek południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni w rejonie Terespola. 
W Wigilię południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na południowym-zachodzie kraju.  
W Boże Narodzenie południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni gdzie nad morzem ma być najcieplej. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 
Warunki biometeo i drogowe na poziomie fatalnym, ale mimo szarej pogody starajmy się dobrze spędzić święta :)  




       

Prognoza pogody na weekend przed świętami.

Nadchodzący weekend w pogodzie ma się kształtować niestety z pogorszeniem czyli ma być więcej chmur z występującymi opadami deszczu i mżawki a temperatury mocno spadną i na termometrach możemy nie mieć więcej jak +8,+10 stopni. Noce i poranki z powodu wilgoci mogą zapisać się jako mgliste. Niestety o śnieżycach i mrozach musimy zapomnieć z powodu całodobowych dodatnich wartościach na termometrach. 
Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to jutro od zachodu i południa ma nadejść pogorszenie pogody objawiającymi się strefami opadów deszczu, która początkowo ma wkroczyć do zachodnich dzielnic naszego kraju z rana i wędrować przez północne i częściowo środkowe dzielnice naszego kraju gdzie może polać przejściowo dość intensywnie i największy rdzeń opadu przesunąć się w stronę Pomorza i Warmii i Mazur w II części dnia. Po południu i wieczorem od strony Czech i Słowacji w tym Austrii do południowej Polski ma przyjść nowa strefa opadowa bardziej wydajniejsza niż ta pierwsza o charakterze ciągłym z sumami opadowymi rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy i w niedzielę mogą zostać kontynuowany w regionach wschodnich i południowo-wschodnich. Po czym w II części dnia ma powoli się wycofywać z terenu Polski. Mimo tego niedziela przeważnie ma być pochmurna z przejaśnieniami i małymi rozpogodzeniami z chmurami z gatunku warstwowego w tym średniego ograniczające promienie słoneczne. Dopiero pod koniec dnia może nadejść nowa strefa opadów atmosferycznych do południowych regionów naszego kraju i rozpadać się w trakcie nocy z niedzieli na poniedziałek.
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +2,+3 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
W sobotę w południe: od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju. 
W niedzielę rano: od około 0,+1 stopni w rejonie Legnicy, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni przy granicy z Ukrainą. 
W niedzielę południe: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na południu kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.