Prognoza pogody weekendowa ostatnia w lipcu 2020 r.

Nadchodzący weekend oraz ostatni dzień pracy przynosić ma nam w pogodzie zmienną aurę, ponieważ obok suchych miejsc gdzie będą występować pogodniejsze niebo pojawią się również te zachmurzone z występującymi opadami deszczu o zmiennej intensywności i mogą również pokazywać się burze z powodu oddziaływania układów niskiego ciśnienia znajdujące się w pobliżu Polski przynoszące więcej chmur na niebie oraz niestabilność atmosfery, która przekroczy ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza przekraczający 10-15 m/s może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu przekraczającymi 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 3-4 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco większe struktury konwekcyjne. Jeśli chodzi o regiony zagrożone opadami i burzami to jutro ma się tyczyć regionów południowych, w sobotę południowych i południowo-wschodnich a w niedzielę początkowo w południowych i wschodnich a pod koniec dnia również w zachodnich. W tych regionach pogoda może pozostać wilgotna z wyładowaniami atmosferycznymi. 
W nocy i nad ranem mogą pokazywać się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów oraz zachmurzenia jako pozostałość z konwekcji dnia poprzedniego. 
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym ,+8,+10 stopni miejscami na południu i wschodzie kraju, po za tym +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad morzem.  
W piątek południe: od +17,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
W sobotę rano: od +11 do +13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni gdzie nad morzem ma być najcieplej. 
W sobotę południe: od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+28 stopni na wschodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +18,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +23,+27 stopni do +28,+29 stopni na zachodzie kraju,.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy ze zmieniających się kierunków. 
Warunki biometeo pozostaną niekorzystne a drogowe utrudnione. 








   

Pogodne ale chłodne newsy pogodowe w kraju.

Temat: Brak upałów pogoda bardzo dobra rowerowa niż plażowa. 
Data: 22.07.2020 r. 
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo pogodnego nieba z powodu oddziaływania układu podwyższonego ciśnienia na zachód od naszego kraju utrzymujące bardzo dobrą pogodę na tle niegroźnych kłębiastych chmur na niebie ograniczające zjawiska konwekcyjne nie niosące wyładowania atmosferyczne. Jedynie na północy i na krańcach południowych mamy więcej chmur z występującymi miejscami opadami deszczu i mżawki o niewielkim natężeniu. Ulew i burz dzisiaj nie występują z powodu bardzo małej chwiejności atmosfery. Po za tym ma być pogodnie zwłaszcza w pasie zachód-centrum po wschód kraju. 
Prawdopodobnie kolejne ulewy i burze mogą pojawić się za dwa dni czyli w piątek !!!
Na termometrach w południe mieliśmy od +14,+16 stopni w Tatrach i koło +18,+20 stopni nad morzem, po za tym od +21 do +24 stopni do około +25 stopni na południu kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/07/22/1245.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany północno-zachodni i północny. 
Warunki biometeo są miejscami niekorzystne a drogowe dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni pracy

Kolejne dni tygodnia czyli środa i czwartek w tym piątek w pogodzie zapowiadać ma się pod znakiem działania układów podwyższonego ciśnienia rozciągające się od Oceanu Atlantyckiego aż po rejon Europy zachodniej ograniczające wszelakie opady atmosferyczne do Polski północnej gdzie niebo co jakiś czas może ulegać zachmurzeniu z występującymi opadami deszczu i mżawki o niewielkim natężeniu. Po za tym ma być pogodnie i burze z ulewami raczej nam nie grożą do czwartku a za chmur często ma wychodzić słońce. Tylko lokalnie noce i poranki mogą zdarzać się mgliste ze zwiększonym warstwowym w tym średnim zachmurzeniem za których powinno się przejaśniać. Tylko piątek na południu i południowym-zachodzie może nastąpić wzrost chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 800-1200 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 10-13 m/s może wywołać konwekcję z sumami opadowymi ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i grad o średnicy 2-3 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco większe układy generujące zwiększone sumy opadowe. 
Największa aktywność przewidziana jest na okres po południa i wieczoru. 
Na razie w temperaturze o lecie zapomnimy, ponieważ upałów się nie prognozuje !!!
Na termometrach zobaczymy:
w środę rano: od +6,+8 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad morzem. 
w środę południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju.  
w czwartek rano: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad morzem. 
w czwartek południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +19 do +23 stopni do blisko +25 stopni na południu kraju. 
w piątek południe: od +15,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południu kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zachodni i południowo-zachodni. 
Warunki biometeo mają być niekorzystne/obojętne a drogowe dość dobre.  







    

Ochłodzeniowe newsy pogodowe w naszym kraju.

Temat: Chłodny front atmosferyczny oraz kolejny spadek temperatury.
Data: 20.07.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo zmian z powodu wchodzenia strefy frontowej do Polski powodujące nie tylko opady deszczu i burze ale również doprowadzi do tego że temperatura mocno nam się obniży temperatura po jego przejściu i o letnich klimatach od jutra zapomnimy. Zanim dojdzie do spadku temperatury to dzisiaj będziemy musieli stawić czoła wzrostowi niestabilności atmosfery przekraczającej 1200-1600 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s generującej zjawiska konwekcyjne z opadami rzędu ponad 25-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów n godzinę i do 3-4 centymetrów opady gradu. 
Pojedyncze komórki konwekcyjne łączą się we nieco większe struktury ze zwiększonymi sumami opadowymi. 
Najpóźniej front atmosferyczny dojdzie do regionów południowo-wschodnich i wschodnich dziś po południu. 
Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +28,+29 stopni na wschodzie i południowym-zachodzie kraju.   
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/07/20/1315.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe są zmienne.  

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce

Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma przynieść podział na cieplejszy pogodowy dzień poniedziałku kiedy to na termometrach wskazania +25,+27 stopni zwłaszcza na wschodzie i zachodzie kraju spowodowane poprzedzaniem chłodnego frontu atmosferycznego w postaci chmur wędrujących z zachodu na wschód, które przy niestabilności przekraczającej 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 55-70 % oraz przepływie powietrza ponad 10-13 m/s może powodować konwekcję z opadami rzędu ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu 3-4 centymetrów średnicy to we wtorek pogoda ma się poprawić po odejściu chłodnego frontu atmosferycznego za nasze wschodnie granice ściągający zimniejsze powietrze i tylko na południu jeszcze nie są wykluczone okresowe opady deszczu i burze z powodu niestabilności atmosfery na poziomie 500-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s z opadami rzędu 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę i grad do 1-2 centymetrów średnicy. 
W środę tylko popadać może na krańcach północnej Polski i miejscami na NE oraz przy granicy ze Słowacją gdzie losowo opad atmosferyczny może się trafić z powodu małej konwekcji na niebie, które z powodu małej niestabilności mogą nieść tylko deszcz i marginalne ilości wyładowań atmosferycznych. Po za wymienionymi obszarami ma być pogodnie choć chmury czasem mogą się pokazywać z powodu innej masy powietrza. Noce i poranki przejściowo mogą nieść mgły i niskie chmury. 
Na termometrach zobaczymy: 
W poniedziałek rano: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W poniedziałek południe: od +16,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+27 stopni na zachodzie i wschodzie kraju.  
We wtorek rano: od +9,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na wschodzie i nad Morzem Bałtyckim. 
We wtorek południe:od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +23 stopni do około +24 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
We środę południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym średnio od +18 do +22 stopni. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zachodni i północno-zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być urozmaicone. 








  

Prawdopodobnie z powodu wyjazdu prognozy mogą się nie ukazywać Za utrudnienia przepraszam !!!

Prognoza weekendowa czyli trochę konwekcji i słońca

Nadchodzący weekend w naszym kraju pogoda powinna odbywać się w wersji cieplejszej, ponieważ do naszego kraju ma napływać cieplejsza oraz bardzo chwiejna masa powietrza, która zwłaszcza w pasie południowym i centralnym może przekroczyć 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 50-70 % oraz przepływie powietrza przekraczającej 10-15 m/s może powodować konwekcję z sumami opadowymi do 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczającym 70-90 kilometrów na godzinę i gradem do 3-4 centymetrów średnicy. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco większe struktury przynoszące zwiększone sumy opadowe. Najpogodniej powinno być na północy kraju z powodu bardziej suchego powietrza pomimo że lokalne opady mogą się przytrafiać !!!
Noce i poranki przejściowo mogą zapisać się jako mgliste ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów a po burzach i opadach pozostawać warstwowe czy niskie zachmurzenie, które powinny się w trakcie dnia rozpraszać. 
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na północy kraju. 
W sobotę południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+27 stopni na północy kraju. 
W niedzielę rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni na pozostałym obszarze kraju. 
W niedzielę południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+28 stopni na północy kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północno-wschodni i wschodni. 
Warunki biometeo i drogowe powinny mieć właściwość urozmaicony.    

Ponownie zmiana pogody oraz spadek temperatury.

Temat: Ponowny spadek temperatury oraz więcej chmur na niebie z opadami deszczu. 
Data: 16.07.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli początek II połowy Lipca przynosi nam w kraju sporo chmur na niebie, które spowodowane są przechodzeniem chłodnego frontu atmosferycznego, który wszedł wczoraj po południu do Polski zachodniej przechodzący przez Polskę w trakcie dzisiejszej nocy w postaci zwiększonego zachmurzenia na niebie z okresowymi opadami deszczu czasami o natężeniu intensywnym. Dodatkowo miejscami zwłaszcza na zachodzie i wschodzie kraju przy niestabilności atmosfery przekraczającej 650-1000 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza przekraczającej 10-15 m/s pojawiła się burzowa konwekcja z opadami przekraczającymi 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz gradem o średnicy poniżej 3 centymetrów. Niebo co jakiś czas przede wszystkim blisko Niemiec przedziera się za chmur. Na termometrach w południe mieliśmy od +11,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni w regionach wschodnich naszego kraju.  
Poniżej mamy skan zachmurzenia w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/07/16/1415.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zachodni i północno-zachodni. 
Warunki biometeo są niekorzystne a drogowe utrudnione.   
      

Prognoza pogody na nadchodzące ostatnie dni pracy w połowie lipca

Kolejne dni czyli czwartek i piątek pogoda ma być w tych dniach bardzo urozmaicona, ponieważ na niebie ma być więcej chmur zarówno warstwowych jak i kłębiaste spowodowane przechodzeniem strefy frontowej z zachodu na wschód kraju wchodząca z terytorium Niemiec, które na skutek występowania niestabilności atmosfery przekraczającej 650-1000 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad 10-15 m/s może spowodować konwekcję z sumami opadowymi ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradem o średnicy do 2-3 centymetrów średnicy. Nie można wykluczyć powstania niedużych układów konwekcyjnych.    
Zarówno w czwartek jak i w piątek padać i grzmieć ma w wielu regionach naszego kraju, więc w wielu miejscach może być wilgotno i mokro. Najwięcej zjawisk ma być między południem a wieczorem, niektóre mogą przynosić pokaźne sumy opadowe. 
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na północy naszego kraju. 
W czwartek południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni na wschodzie kraju. 
W piątek rano: od +6,+8 stopni w Tatrach i w Karkonoszach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na północy i wschodzie kraju.  
W piątek południe: od +8,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +21 stopni do +23,+24 stopni na północnym-wschodzie i północy kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.  

Bardzo dużo słońca ale nadal bez typowych letnich klimatów

Temat: Bez letnich klimatów w Polsce oraz niewiele wilgoci w atmosferze.
Data: 14.07.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo pogodnego nieba z powodu działania układów podwyższonego ciśnienia w pobliżu Polski zapewniające nam przewagę pogodnego nieba wymieszane z zachmurzeniem kłębiastym, które z powodu operacji słonecznej uległy wypiętrzeniu z opadami deszczu o niewielkim natężeniu zwłaszcza w regionach wschodnich. Przeważnie było bez opadów atmosferycznych z powodu marginalnej wilgoci w powietrzu a tam gdzie padało to o słabym charakterze. Po bardzo zimnym poranku ze spadkami temperatur +7,+9 stopni w regionach wschodnich, centralnych oraz południowych w ciągu dnia temperatura wzrastała bardzo szybko. Najlepsza pogoda panowała dziś na zachodzie kraju. 
Na termometrach w południe mieliśmy od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni w regionach zachodnich. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/07/14/1545.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. 
Warunki biometeo są lepsze niż ostatnio a drogowe dobre.