Prognoza pogoda trzywarstwowa w Polsce we wrześniu 2020

Temat: Opady ciągłe z ryzykiem wyładowań atmosferycznych oraz pogodny pas.                    Data: 06.09.2020 r.                                                                                                                              Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli drugi dzień pierwszego wrześniowego weekendu w pogodzie zapowiada nam się pod znakiem urozmaiconej, ponieważ w każdym regionie naszego kraju ma przynosić inny charakter, ponieważ za frontem napłynęło zimniejsze powietrze dzięki czemu mamy nie tylko chmury pofrontowe na niebie, ale również duży spadek temperatury poniżej +20 stopni co przy przepływie powietrza powodu zwiększone odczucie zimna na nasze ciało. Tymczasem na południu i południowym-wschodzie zaznacza się strefa bardziej ciągłych i przelotnych opadów deszczu jako czynnik chłodzący. Z klei na północy zwłaszcza na Pomorzu i nad Morzem Bałtyckim gdzie pojawia się niestabilność przekraczająca 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna przekraczająca 60-80% oraz przepływ powietrza ponad 10-15 m/s wywołuje opady konwekcyjne z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę i grad. Nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych i trąb wodnych !!! Tymczasem najpogodniej mamy w pasie od południowego-zachodu przez centrum kraju po północny-wschód gdzie nie powinno padać albo w naparstkowych ilościach. Na termometrach w południe mamy od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do blisko +20 stopni w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w kraju:                                                                                    https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/09/06/0945.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zachodni i północno-zachodni.                          Warunki biometeo i drogowe są zmienne.   

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w zaawansowanej jesieni

Nadchodzące dni w Polsce zapowiadać się ma w pogodzie pod znakiem zmiennej pogody, ponieważ o ile w pasie zachodniej części kraju przez centrum po północny-wschód naszego kraju ma się często przejaśniać a za chmur wychodzić promienie słoneczne zwiększające odczucie ciepła przy bardzo miernych temperaturach jak na tę porę roku temperaturach, to w pozostałych regionach naszego kraju to początkowo czyli jutro w tym poniedziałek na południu i południowym-wschodzie ma się zaznaczyć strefa ciągłych opadów deszczu o zmiennej intensywności przy pochmurnym niebie zwiększające odczucie lodu na naszych ciałach. Ponadto lokalnie tam przy niestabilności przekraczającej 450-650 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 70-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-12 m/s może spowodować konwekcję z opadami rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy 1,5-2,5 centymetrów oraz wyładowania atmosferyczne. Suma opadów atmosferycznych przez dwa dni może przekroczyć 25-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy i przy zafalowaniach na froncie może doprowadzać do niedużych zalań z powodu intensywności opadów atmosferycznych. Tymczasem nad Morzem Bałtyckim i w województwach nadmorskich prawie codziennie należy się spodziewać przejściowych opadów atmosferycznych o zmiennej intensywności. Tam też z powodu chwiejności atmosfery przekraczającej 250-450 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s w tym zaostrzonym gradiencie temperatur może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów, wiatrem w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 1-2 centymetrów średnicy i nie można wykluczyć trąb wodnych nad akwenami Morza Bałtyckiego. Pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w niewielkie układy niosące większe sumy opadów atmosferycznych. Z powodu wysokiej wilgotności względnej przekraczającej ponad 70-80 % oraz słabego przepływie powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczających widoczność poniżej 300-400 metrów !!!

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +7,+9 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na wschodzie i nad Morzem Bałtyckim.  

W niedzielę południe: od +13,+15 stopni w górach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek rano: od +5,+7 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +8 do +12 stopni do +14,+15 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do blisko około +20 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We środę południe: od +18,+20 stopni na północy i miejscami w górach, po za tym od +21 d +24 stopni do +25,+26 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni.

Warunki biometeo będą niekorzystne i drogowe pozostaną zmienne.       

Zimne newsy pogodowe z kraju oraz miejscami opady deszczu.

Temat: Bardzo zimne początki pierwszego jesiennego miesiąca.

Data: 04.09.2020 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo pogodnego nieba zwłaszcza na wschodzie i południu kraju gdzie na tle chmur dominuje przewaga słonecznego aura. Trochę inaczej jest w regionach zachodnich, północnych oraz na Pomorzu gdzie zachmurzenia warstwowego oraz kłębiastego nie brakowało na niebie z miejscowymi opadami deszczu i mżawki. 

Na szczęście nie są to ulewy, ale i tak zwiększają odczucie zimna nasze organizmy zwłaszcza przy +18,+20 stopni. Jeśli chodzi o temperaturą to ona jest daleko od tych, które wrzesień powinno charakteryzować i dlatego ciężko będzie nam dobrze plażować czy wytrzymać w letnich ubraniach z powodu chmur, opadów i niskich temperatur. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +16,+18 stopni na północy, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju po zimnym poranku od +10 do +14 stopni a lokalnie poniżej +10 stopni.  

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/09/04/1445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany i niebyt silny południowo-zachodni i zachodni.  

Warunki biometeo i drogowe są fatalne.   

Prognoza pogody weekendowa w Polsce pierwsza wrześniowa 2020

Nadchodzący weekend w naszym kraju ma przynosić pogodę urozmaiconą czyli na niebie ma nie brakować pogodnego nieba oraz zachmurzenia przynoszącymi opady deszczu o zmiennym natężeniu. Ponadto w sobotę na przeważającym obszarze kraju ma się zaznaczyć zwiększona niestabilność przekraczająca wartość ponad 600-1000 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna przekraczająca 60-80 % oraz przepływ powietrza przekraczająca ponad 10-15 m/s oraz zaostrzony gradient temperatur może zaowocować konwekcją z opadami rzędu 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy do 2-3 centymetrów średnicy. Nie można wykluczyć że strefy będą aktywnie elektrycznie z mocnym wiatrem. 

Ponadto pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nico większe układy konwekcyjne generujące silniejsze opady atmosferyczne. 

Jeśli chodzi o regiony występowania deszczu to od teraz do niedzielnego wieczoru najczęściej padać ma w pasie od Pomorza przez zachód naszego kraju o zmiennej intensywności. Tam często ma padać a niebo zasnute chmurami. Noce i poranki mogą przynosić mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów czyniące na drogach śliskie. Nad Morzem Bałtyckim przez te dni suma opadów atmosferycznych może przekroczyć 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy . 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +3,+5 stopni na Podhalu, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +15,+17 stopni w Tatrach, poza tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju. 

W sobotę rano: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +15,+17 stopni na Pomorzu, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południu kraju. 

W niedzielę południe: od +15,+17 stopni na Pomorzu, po za tym od +18 do +22 stopni do około +23 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie cyrkulacja zachodnia. 

Warunki biometeo pozostaną niekorzystne a drogowe utrudnione.    

Prognoza na ostatnie dni pracy pierwszego tygodnia jesieni 2020

Nadchodzące dni w naszym kraju w pogodzie ma się zapisać pod znakiem pogody przeplatanej, ponieważ na niebie pokazać ma na się pogodniejsze na tle warstwowego i kłębiastego zachmurzenia oraz opady atmosferyczne w postaci deszczu zwłaszcza w zachodniej połowie kraju gdzie przejściowo czasem mogą wizytować na horyzoncie. Przy czym nie powinno być go w dużych ilościach, ale na Pomorzu w tym nad Morzem Bałtyckim z powodu pojawiającej się niestabilności atmosfery przekraczającej 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 65-80 % oraz przepływ powietrza przekraczający 8-12 m/s może doprowadzić do konwekcji z sumami opadowymi 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 50-60 kilometrów na godzinę i grad o średnicy 1,5-2,5 centymetrów średnicy. Po za tym ma być pogodnie z niedużym zachmurzeniem. 

Z powodu wydłużającej się nocy w tym spadków temperatury oraz towarzyszącymi jego wilgotne powietrze może sprzyjać w rozwoju mgieł ograniczające widzialność poniżej 250-300 metrów !!!

Noce możliwe również ze spadkami poniżej 10-kreski czyli zrobi się lodowato !!!!!

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od + 4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +13,+15 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W czwartek południe: od +11,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+21 stopni na wschodzie kraju. 

W piątek rano: od +5,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni, po za tym +13,+14 stopni do około +15 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W piątek południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo będą niekorzystne a drogowe dość dobre.    

Z POWODU PRAWDOPODOBNEGO OD JUTRA WYJAZDU NAD MORZEM NOWE POSTY MOGĄ SIĘ NIE POJAWIAĆ A W PRZYPADKU POJWIENIA SIĘ INTERNETU MOŻLIWE ŻE BĘDĄ ONE KONTYNUOWANE !!! W TAKIM RAZIE ZAPRASZAM DO ODWIEDZANIASTRONY POGODOWEJ NIEBAWEM !!!  

Zimne w tym wilgotne newsy pogodowe na początku jesieni

Temat: Wszędzie bardzo rześkie klimaty z przewagą chmur z deszczem i nawet z burzami.

Data: 01.09.2020 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli pierwszy dzień meteorologicznej jesieni przynosi na podział pogodowy na pogodniejszy pas północnej Polski po rejony granicy z Niemcami gdzie za chmur często słońce wizytuje na niebie a opadów jest jak na lekarstwo, pomimo że chmury i tak pokazują się na horyzoncie oraz na bardziej pochmurną w tym wilgotniejszą resztą część kraju gdzie mamy pochmurne niebo z występującymi opadami deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu z przejściowym silnym natężeniem. Dodatkowo na południu i południowym-wschodzie gdzie energia termodynamiczna przekroczyła 500-700 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna osiągnęła ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 10-15 m/s doprowadziła do konwekcji z opadami ponad 20-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę i poniżej 3 centymetrów grad. 

Prawdopodobnie najbardziej aktywnie elektrycznie zjawiska tam zapiszą się w godzinach późno nocnych i wcześnie nad ranem, które nocą z poniedziałku na wtorek występowały a nie żeli w godzinach po południowych i wieczornych dzisiaj. 

Na termometrach w południe mieliśmy od około +10 stopni w Sudetach, po za tym od +12 do +15 stopni w wilgotnym pasie południe po centrum kraju, po za tym od +16 do +19 stopni do ponad +20 stopni przy granicy z Ukrainą. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/pogoda/satelita/Polska/Polska/widzialne/premium.htm
Wiatr jest słaby i umiarkowany mocniejszy w konwekcji zmienny. 

Warunki biometeo są fatalne (niekorzystne) a drogowe utrudnione.    

Ryzyko kolejnych ulew oraz burz nad naszym krajem.

Nadchodzące dni czyli wtorek i środa w Polsce ma się kształtować raczej w jesiennych klimatach, ponieważ z południa na północ nadal mają przemieszczać się nowe strefy opady deszczu o zmiennej intensywności z powodu zafalowania zwłaszcza w pasie Austrii, Słowacji i Czech, które ma się przemieszczać w trakcie dzisiejszej nocy z poniedziałku na wtorek na teren Polski południowej. Tam może napadać ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo tam z powodu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotności ponad 60-80 % w tym przepływie powietrza ponad 10-13 m/s może wywołać lokalne burze z silniejszym wiatrem. 

Kolejne dni czyli wtorek i środa w naszym kraju pogoda nadal pozostać ma zmienna, ponieważ nad naszym krajem ma zalegać bardzo wilgotna masa powietrza przyczyniająca się do tego że chmur na niebie ma być sporo generujące opady deszczu o zmiennej intensywności. 

Dodatkowo jutro miejscami zwłaszcza w południowej połowie kraju a w środę przede wszystkim w północnej może zaznaczyć się zwiększona chwiejność przekraczająca 600-800/1000 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s może wygenerować wyładowania atmosferyczne, opady ponad 15-20 mm, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy 1,5-2,5 centymetrów średnicy.

Noce i poranki przejściowo mogą zapisać się jako mgliste !!!

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do+14 stopni do +15,+16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +12,+14 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +19 stopni do około +20 stopni na zachodzie i południowym-wschodzie kraju.  

We środę rano: od +5,+7 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie i nad Morzem Bałtyckim.  

We środę południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny.

Warunki biometeo i drogowe pozostaną zmienne.      

Gorące i zimne newsy pogodowe w Polsce

Temat: Podziały pogodowe na końcu okresu letnich miesięcy. 

Data: 30.08.2020 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli ostatnie godziny meteorologicznego lata zapowiadają nam się w pogodzie pod znakiem urozmaiconej pogody czyli na bardziej pochmurny w tym deszczowe regiony Polski zachodniej oraz północnej gdzie mamy na termometrach nie więcej jak +17,+19 stopni oraz na znacznie pogodniejsze dzielnice wschodniej, południowej gdzie na termometrach zanotowaliśmy +32,+34 stopni a niebo stało się błękitne z niedużym zachmurzeniem kłębiastym oraz warstwowo-pierzastym. Niestety może to być ostatni tak ciepły dzień z powodu przechodzenia chłodnego frontu atmosferycznego, które ciepło może wywalić na wschód od naszego kraju i jutro nigdzie nie zobaczymy ponad +27,+30 stopni. Właśnie na styku tych różnych mas powietrza pojawiają się burze z powodu przekroczenia niestabilności ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-70 % oraz przepływ powietrza ponad 10-15 m/s które generują opady rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę i grad o średnicy ponad 2-3/4 centymetrów. Prawdopodobnie miejscami takie zjawiska mogą pojawiać się w centrum kraju a w ciągu najbliższych godzin również w dzielnicach południowych. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+20 stopni na zachodzie i północy, po za tym od +24 do +29 stopni do +32,+34 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/pogoda/satelita/Polska/Polska/widzialne/premium.htm
Wiatr jest słaby i umiarkowany z różnorodnych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są zmienne.