Bardzo przyjemne newsy pogodowe czyli ciepło oraz pogodnie

Temat: Spora przewaga pogodnego nieba oraz w ciągu dnia cieplejsze prognozy. 

Data: 14.09.2020 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli początek nowego wrześniowego tygodnia w pogodzie przynosi nam kontynuację cieplejszej pogody z weekendu czyli nadal dominuje układ wysokiego ciśnienia znajdujący się w południowej połowie naszego kraju zapewniające nam przewagę bardzo dobrej aury czyli dużo słonecznego nieba na przemian z zachmurzeniem kłębiastym z nieco rześkim porankiem z temperaturami od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+17 stopni na zachodzie kraju to w ciągu dnia zanotowaliśmy od +19,+22 stopni na północy kraju, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+31 stopni na południowym-zachodzie kraju. Jest to wszystko wywołane coraz dłuższymi nocami powodujące wcześniejsze spadki temperatury w godzinach wieczornych. Nad ranem również pokazywały się mgły zwłaszcza te z gatunku przyziemnego obniżające odczuwalną temperaturę.    

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/09/14/1545.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe są dobre 

Prognoza pogody bardziej wrześniowa czyli ciepło i pogodnie

Nadchodzące dni czyli początek tygodnia w pogodzie ma się w dniach poniedziałek-środa zapowiadać się pod znakiem pogody pogodnej bo w całym kraju powinno być sucho i bez opadów atmosferycznych z powodu oddziaływania układu wysokiego ciśnienia znajdującego się nad centralną Europą zapewniające nam bardzo dużą ilość pogodnego nieba oraz bardzo niski poziom wilgotności nie przekraczający przeważnie 30-45 %, więc do połowy tygodnia żadne zjawiska konwekcyjne w tym opadowe na razie nam nie zagrażają. Tylko noce i poranki lokalnie mogą przynosić mgły ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów. Kto lubi ekstremalne zjawiska pogodowe i ciekawe prognozy to będzie musiał trochę czasu na nie poczekać. Tylko lokalnie noce mogą zapowiadać się chłodne !!! 

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W poniedziałek południe: od +19,+21 stopni miejscami na północy, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek rano: od +8,+10 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie i południu kraju. 

We wtorek południe: od +19,+22 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+31 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We środę południe: od około +20 stopni nad Morzem Bałtyckim i w Tatrach, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południu kraju. Lokalnie może być koło +30 stopni. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.

Warunki biometeo i drogowe pozostaną dobre.    

Prognoza pogody weekendowa kolejna w tym miesiącu

 

 

Nadchodzący weekend w pogodzie ma się zapowiadać pod znakiem poprawiającej się czyli na termometrach możliwe są przekroczenia +25 stopni oraz pojawi się nieco więcej pogodniejszego nieba zwiększające odczucie ciepła niż to co temperatury wskażą. Noce również staną się dużo lepsze niż ostatnio za sprawą obniżenia temperatur oraz silnego przepływu powietrza czyniące klimat typowy bardziej na II połowę października niż na I połowę września to teraz sytuacja stosunkowo nam się unormuje. O ulewach burzach i wichurach przez kolejne dni zapomnimy i nie trzeba będzie chodzić w kurtkach bo nie będzie znaczącego zwiększonego odczucia zimna.

Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to jutro nad Morzem Bałtyckim a w trakcie przy granicy ze Słowacją nie można wykluczyć o niewielkim natężeniu. Po za tym ma być lepsza pogoda nawet może się pojawić pogodne niebo. Tylko noce i poranki mogą zapisać się jako mgliste ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów !!!     

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim.

W piątek południe: od +16,+18 stopni na północy, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-zachodzie kraju.

W sobotę rano: od +7,+9 stopni na wschodzie, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni nad Morzem Bałtyckim.

W sobotę południe: od +18,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+27 stopni na południowym-zachodzie kraju.

W niedzielę południe: od +18,+20 stopni na północy kraju, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+27 stopni na południu kraju.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe pozostaną dobre.

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy na początku II dekady września.

 

Nadchodzące dni czyli czwartek i piątek w pogodzie zapowiadać się mają pod znakiem zmiennej ponieważ o ile jutro z zachodu i północnego-zachodu na południowy-wschód i wschód ma wędrować chłodny front atmosferyczny ze zwiększonym zachmurzeniem niosącymi opady deszczu i mżawki z lokalnie towarzyszącymi burzami zwłaszcza nad Morzem gdzie przy niestabilności ponad 250-400 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s mogąca wywołać konwekcję to w piątek po za Pomorzem i zbiornikiem Morza Bałtyckiego ma być raczej pogodnie i bez opadów atmosferycznych. Tylko poranki w tym noce mogą zapisać się jako mgliste !!! Pogorszenie pogody ma się rozpocząć dzisiaj na północnym-zachodzie kraju po południu i wieczorem a następnie w nocy stopniowo wędrować w głąb kraju ze sporym zachmurzeniem i przejściowymi opadami deszczu i zmianą kierunku wiatru na północno-zachodni docierając rano do południowych regionach naszego kraju.. Temperatury nadal pozostaną wiele do życzenia bo ledwo mają one przekraczać +20 stopni. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na południowym-zachodzie i nad Morzem Bałtyckim. 

W czwartek południe: od +13,+15 stopni w Sudetach, po za tym od +16 do +19 stopni do +21,+23 stopni na południowym-wschodzie kraju.

W piątek rano: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+14 stopni nad Morem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na południowym-zachodzie kraju.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w porywach przekraczający 40-55 kilometrów na godzinę a nad morzem w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną zmienne.  

Ciepły front atmosferyczny oraz podział pogodowy w kraju

 Temat: Bardzo zimno oraz miejscami z opadami deszczu i mżawki.

Data: 08.09.2020 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w Polsce podział pogodowy na pogodniejsze południe gdzie oddziałuje układ podwyższonego ciśnienia na południe od naszego kraju zapewniając nam bardzo dużą ilość pogodnego nieba i szybszy przyrost temperatury po bardzo zimnym wręcz bardzo lodowatym poranku z temperaturami +5,+8 stopni oraz mgłami oraz na nieco cieplejszy w tym bardziej pochmurniejszy północ kraju gdzie jest pod wpływem układu niskiego ciśnienia z rejonu Skandynawii niosące spore zachmurzenie z opadami deszczu i mżawki o niedużym natężeniu. W rejonie Pomorza i nad zbiornikiem Morza Bałtyckiego co jakiś czas takie zjawiska mogą się pokazywać i zwiększać odczucie zimna. Front ten będzie się przemieszczał w głąb kraju z dużym stopniem zachmurzenia jako ciepły niwelując spadki temperatury nadchodzącej nocy.  

Na termometrach w południe zobaczymy od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do +21,+23 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/09/08/0445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany nad morzem nieco silniejszy przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo będą niekorzystne a drogowe utrudnione.    

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce

 

Kolejne dni mają przynosić w pogodzie zmienną aurę czyli ma być temperatura podobna z jaką mieliśmy do czynienia się przyzwyczaić czyli do temperatur nie przekraczających +20,+24 stopni a nocami ze spadkami poniżej +8,+10 stopni i na razie nic nie wskazuje żeby miało się ocieplić żeby temperatury miałyby przekraczać +30 stopni a na dodatek będą miejsca zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim i na północy kraju gdzie mocniej się zachmurzy na niebie przynoszące opady deszczu o zmiennej intensywności. Niestety pogoda nie będzie zachęcała nas do kąpania się nad akwenami wodnymi. Ciut lepiej może być na południu Polski gdzie termometry mogą przekroczyć +25 stopni oraz na dodatek ma nie brakować pogodnego nieba a tak po za tym ma być bardzo mierna pogoda za oknami. Noce i poranki mogą przynosić mgły ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów !!! Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to zarówno jutro jak i pojutrze padać może niezbyt dużo nad północnymi dzielnicami kraju, któremu ma towarzyszyć duże zachmurzenie. Przewaga chmur ma być tam także w środę, gdzie po południu i wieczorem od półnonego-wschodu ma wkroczyć nowa strefa opadów deszczu o większej intensywności, któremu ma towarzyszyć zwiększony przepływ powietrza. Lokalnie przy niestabilności ponad 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 70-85 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji z wyładowaniami atmosferycznymi. Pogodnie ma być w pasie centralnym i południowym kraju.       

Na termometrach zobaczymy:                                                                                                                         We wtorek rano: od +3,+5 stopni w górach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+14 stopni na Pomorzu.                                                                                                                                              

 We wtorek południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do +21,+24 stopni na południowym-zachodzie kraju.

 We środę rano: od +6,+8 stopni w górach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad morzem.                                                                                                                                                

We środę południe: od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +25 stopni do około +26 stopni na południowym-zachodzie kraju.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany nad morzem w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną zmiennre

Prognoza pogoda trzywarstwowa w Polsce we wrześniu 2020

Temat: Opady ciągłe z ryzykiem wyładowań atmosferycznych oraz pogodny pas.                    Data: 06.09.2020 r.                                                                                                                              Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli drugi dzień pierwszego wrześniowego weekendu w pogodzie zapowiada nam się pod znakiem urozmaiconej, ponieważ w każdym regionie naszego kraju ma przynosić inny charakter, ponieważ za frontem napłynęło zimniejsze powietrze dzięki czemu mamy nie tylko chmury pofrontowe na niebie, ale również duży spadek temperatury poniżej +20 stopni co przy przepływie powietrza powodu zwiększone odczucie zimna na nasze ciało. Tymczasem na południu i południowym-wschodzie zaznacza się strefa bardziej ciągłych i przelotnych opadów deszczu jako czynnik chłodzący. Z klei na północy zwłaszcza na Pomorzu i nad Morzem Bałtyckim gdzie pojawia się niestabilność przekraczająca 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna przekraczająca 60-80% oraz przepływ powietrza ponad 10-15 m/s wywołuje opady konwekcyjne z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę i grad. Nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych i trąb wodnych !!! Tymczasem najpogodniej mamy w pasie od południowego-zachodu przez centrum kraju po północny-wschód gdzie nie powinno padać albo w naparstkowych ilościach. Na termometrach w południe mamy od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do blisko +20 stopni w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w kraju:                                                                                    https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/09/06/0945.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zachodni i północno-zachodni.                          Warunki biometeo i drogowe są zmienne.   

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w zaawansowanej jesieni

Nadchodzące dni w Polsce zapowiadać się ma w pogodzie pod znakiem zmiennej pogody, ponieważ o ile w pasie zachodniej części kraju przez centrum po północny-wschód naszego kraju ma się często przejaśniać a za chmur wychodzić promienie słoneczne zwiększające odczucie ciepła przy bardzo miernych temperaturach jak na tę porę roku temperaturach, to w pozostałych regionach naszego kraju to początkowo czyli jutro w tym poniedziałek na południu i południowym-wschodzie ma się zaznaczyć strefa ciągłych opadów deszczu o zmiennej intensywności przy pochmurnym niebie zwiększające odczucie lodu na naszych ciałach. Ponadto lokalnie tam przy niestabilności przekraczającej 450-650 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 70-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-12 m/s może spowodować konwekcję z opadami rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy 1,5-2,5 centymetrów oraz wyładowania atmosferyczne. Suma opadów atmosferycznych przez dwa dni może przekroczyć 25-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy i przy zafalowaniach na froncie może doprowadzać do niedużych zalań z powodu intensywności opadów atmosferycznych. Tymczasem nad Morzem Bałtyckim i w województwach nadmorskich prawie codziennie należy się spodziewać przejściowych opadów atmosferycznych o zmiennej intensywności. Tam też z powodu chwiejności atmosfery przekraczającej 250-450 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s w tym zaostrzonym gradiencie temperatur może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów, wiatrem w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 1-2 centymetrów średnicy i nie można wykluczyć trąb wodnych nad akwenami Morza Bałtyckiego. Pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w niewielkie układy niosące większe sumy opadów atmosferycznych. Z powodu wysokiej wilgotności względnej przekraczającej ponad 70-80 % oraz słabego przepływie powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczających widoczność poniżej 300-400 metrów !!!

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +7,+9 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na wschodzie i nad Morzem Bałtyckim.  

W niedzielę południe: od +13,+15 stopni w górach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek rano: od +5,+7 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +8 do +12 stopni do +14,+15 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do blisko około +20 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We środę południe: od +18,+20 stopni na północy i miejscami w górach, po za tym od +21 d +24 stopni do +25,+26 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni.

Warunki biometeo będą niekorzystne i drogowe pozostaną zmienne.       

Zimne newsy pogodowe z kraju oraz miejscami opady deszczu.

Temat: Bardzo zimne początki pierwszego jesiennego miesiąca.

Data: 04.09.2020 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo pogodnego nieba zwłaszcza na wschodzie i południu kraju gdzie na tle chmur dominuje przewaga słonecznego aura. Trochę inaczej jest w regionach zachodnich, północnych oraz na Pomorzu gdzie zachmurzenia warstwowego oraz kłębiastego nie brakowało na niebie z miejscowymi opadami deszczu i mżawki. 

Na szczęście nie są to ulewy, ale i tak zwiększają odczucie zimna nasze organizmy zwłaszcza przy +18,+20 stopni. Jeśli chodzi o temperaturą to ona jest daleko od tych, które wrzesień powinno charakteryzować i dlatego ciężko będzie nam dobrze plażować czy wytrzymać w letnich ubraniach z powodu chmur, opadów i niskich temperatur. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +16,+18 stopni na północy, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju po zimnym poranku od +10 do +14 stopni a lokalnie poniżej +10 stopni.  

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/09/04/1445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany i niebyt silny południowo-zachodni i zachodni.  

Warunki biometeo i drogowe są fatalne.   

Prognoza pogody weekendowa w Polsce pierwsza wrześniowa 2020

Nadchodzący weekend w naszym kraju ma przynosić pogodę urozmaiconą czyli na niebie ma nie brakować pogodnego nieba oraz zachmurzenia przynoszącymi opady deszczu o zmiennym natężeniu. Ponadto w sobotę na przeważającym obszarze kraju ma się zaznaczyć zwiększona niestabilność przekraczająca wartość ponad 600-1000 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna przekraczająca 60-80 % oraz przepływ powietrza przekraczająca ponad 10-15 m/s oraz zaostrzony gradient temperatur może zaowocować konwekcją z opadami rzędu 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy do 2-3 centymetrów średnicy. Nie można wykluczyć że strefy będą aktywnie elektrycznie z mocnym wiatrem. 

Ponadto pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nico większe układy konwekcyjne generujące silniejsze opady atmosferyczne. 

Jeśli chodzi o regiony występowania deszczu to od teraz do niedzielnego wieczoru najczęściej padać ma w pasie od Pomorza przez zachód naszego kraju o zmiennej intensywności. Tam często ma padać a niebo zasnute chmurami. Noce i poranki mogą przynosić mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów czyniące na drogach śliskie. Nad Morzem Bałtyckim przez te dni suma opadów atmosferycznych może przekroczyć 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy . 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +3,+5 stopni na Podhalu, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +15,+17 stopni w Tatrach, poza tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju. 

W sobotę rano: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +15,+17 stopni na Pomorzu, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południu kraju. 

W niedzielę południe: od +15,+17 stopni na Pomorzu, po za tym od +18 do +22 stopni do około +23 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie cyrkulacja zachodnia. 

Warunki biometeo pozostaną niekorzystne a drogowe utrudnione.