Weekendowe newsy pogodowe w Polsce na początku sezonu letniego 2021 r.

Temat: Weekend pod znakiem co prawda bez letniego ciepła ale z licznymi pogodnymi momentami. 

Data: 05.06.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie pod znakiem wpływów zatok podwyższonego ciśnienia znajdujące się w rejonie Skandynawii dająca nam pogodniejsze niebo na tle warstwowego oraz kłębiastego, które na południu i wschodzie występują okresowe opady deszczu o różnorodnym natężeniu. Ponadto z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 500-800 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz niewielkiego przepływu powietrza generują wyładowania atmosferyczne z opadami małego gradu. Najpogodniej jest w województwie Pomorskim/Zachodniopomorskim oraz na zachodzie kraju gdzie nie pada a niebo jest pogodne. 

Na termometrach jest lepiej niż podczas ostatnich tygodni bo w południe mieliśmy od +15,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/06/05/1130.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji nieduży północno-wschodni i wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są lepsze niż podczas ostatnich tygodni.     

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w czerwcu 2021 r.

 Kolejne dni czyli weekend oraz początek przyszłego tygodnia przynosić ma nam w pogodzie pod znakiem wpływów zatok podwyższonego ciśnienia znajdujące się w pobliżu naszego kraju przynoszące dużą dawkę pogodnego nieba oraz słońca podnoszące temperaturę w stosunku do poprzednich dni kiedy to chmur nie brakowało z opadami atmosferycznymi a temperatura nie przekraczała +15,+20 stopni a nocami było zaś +5,+10 stopni. Teraz za sprawą cieplejszych mas powietrza w nocy temperatury coraz śmielej nie powinny spadać poniżej 10-kreski. Ponadto nieco większa dawka wilgotnego powietrza w powietrzu może wywołać konwekcję, która z powodu zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 400-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz niezbyt dużym przepływie powietrza może nieść zwłaszcza jutro na wschodzie i południu a w środę także na zachodzie i południu wyładowania atmosferyczne w tym opady niewielkiego gradu. Po za tym tylko miejscami zwłaszcza na wschodzie może się zdarzyć konwekcja z przejściowymi opadami deszczu. Jeśli chodzi o ilość pojawiających się komórek opadowych w tym czasie ma być niewiele. Dodatkowo temperatury lokalnie mogą sięgać blisko +30 stopni (+26,+28 stopni zwłaszcza w tych najcieplejszych regionach naszego kraju jak się pojawi pogodne niebo). Czyli upały w tym tropiki nadal mają nie występować !!!  

Na termometrach zobaczymy: 

W sobotę rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +15,+18 stopni w Karpatach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie kraju.  

W niedzielę rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +13 stopni do około +14 stopni przy granicy z Niemcami. 

W niedzielę południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+27 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +25 stopni do +26,+27 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+27 stopni na zachodzie.  

W środę południe: od +14,+16 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +18 do +23 stopni do +25,+26 stopni w centrum kraju.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w czasie konwekcji silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

 

Przewaga pogodnego nieba i mało chmur-newsy w czasie Bożego Ciała

Temat: Pierwszy miesiąc lata pod znakiem stopniowego wzrostu temperatur. 

Data: 03.06.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli święto Bożego Ciała przynosi nam w Polsce trochę lepszą pogodę z powodu wpływów układów wysokiego ciśnienia znajdujący się zwłaszcza w rejonie Skandynawii oraz w rejonie Krajów Nadbałtyckich. Wzór ten skutecznie utrudnia występowania warunków konwekcyjnych z racji niskiego poziomu wilgotności w powietrzu nie przekraczające 50-60 % a na dodatek niedostatek warunków konwekcyjnych uniemożliwia wypiętrzenie się chmur kłębiastych generujące wyładowania atmosferyczne. Nigdzie w związku z tym nie notujemy żadnych opadów deszczu i burz. W zamian tego mamy przewagę pogodnego nieba a nawet słonecznego podnoszące temperaturę. Co prawda temperatury nie są jeszcze letnie, ale to i tak odczuwamy zdecydowanie poprawę zwłaszcza po bardzo nietypowych niskich temperatur po ostatnich tygodniach. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni przy granicy z Niemcami. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:  

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/06/03/1545.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowo-wschodni i wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre.  

Prognoza pogody weekendowa z okazji Bożego Ciała 2021 r.

Nadchodzące dni czyli czwartek-niedziela zapowiadać ma się w pogodzie z podziałem na pogodniejszy okres czwartku-piątek, kiedy ma nie brakować pogodnego nieba oraz dodatkowo temperatury powinny być trochę wyższe niż podczas ostatnich dni a opadów w tym czasie ma być jak na lekarstwo oraz na bardziej wilgotny czas soboty i niedzieli kiedy to zwłaszcza na południu i wschodzie niebo może ulegać zwiększonemu zachmurzeniu z występującymi okresowymi opadami deszczu o różnym natężeniu a z powodu niestabilności ponad 450-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz niewielki przepływ powietrza może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę oraz gradem o średnicy do 1,5-2,5 centymetrów w tym wyładowania atmosferyczne o niezbyt dużej aktywności elektrycznej. Po za tym powinno być pogodnie z zachmurzeniem kłębiastym, choć z bez szczególnego ciepła za naszymi oknami. Noce z powodu mniejszej kołderki chmurowej mogą zapisać się jako bardzo rześkie z temperaturami spadającymi poniżej 10-kreski a w górach 5-kreski !!! 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni w dzielnicach północnych i centralnych. 

W czwartek południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni w północnych dzielnicach naszego kraju. 

W piątek południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni wzdłuż zachodniej granicy PL/DE. 

W sobotę południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do około +25 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +15,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do około +25 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy wschodni i południowo-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni czyli więcej pogodnego nieba pomimo chłodnego powietrza.

Nadchodzące dni czyli środa oraz Boże Ciało w pogodzie mają przynieść zdecydowanie więcej rozpogodzeń w stosunku do poprzednich dni z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia znajdującego się w pobliżu naszego kraju zwłaszcza w rejonie Skandynawii podsyłające nam sporą dawkę pogodnego nieba i jeśli gdzieś popada to jutro przy granicach Polsko-Czeskiej i Polsko-Niemieckiej a w czwartek przede wszystkim w rejonie zachodnich Karkonoszy. Przy czym tych opadów w wymienionych regionach ma być niewiele i to jeszcze miejscami, po za tym ma być raczej pogodnie. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza noce i poranki mogą przynieść zamglenia ograniczające widzialność. Na cieplejszą pogodę trzeba będzie poczekać nieco dłużej, ponieważ najbliższe dni co prawda będzie pogodnie z dużą dawką pogodnego nieba to jednak temperatury jak na tę porę roku będą pozostawiać wiele do życzenia. Co więcej nocami nadal są możliwe jednocyfrowe wskazania na termometrach.  

Na termometrach zobaczymy: 

W środę rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na zachodzie kraju

W środę południe: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni w dzielnicach zachodnich. 

W czwartek rano: od +2,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W czwartek południe: od +14,+17 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany wschodni i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Bardzo zimne oblicza pogody w ostatnim dniu wiosny 2021 roku

Temat: Bardzo zimne i nieco pogodniejsze newsy pogodowe na początku tygodnia. 

Data: 31.05.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju oddziaływanie układów podwyższonego ciśnienia znajdujące się w pobliżu naszego kraju zapewniające nam liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia po bardzo nieprzyjemnym weekendzie kiedy to nie brakowało na niebie chmur z przejściowymi opadami deszczu o różnym natężeniu a temperatura miejscami po opadach atmosferycznych nie przekraczała +10,+12 stopni a na Podhalu nawet +5,+7 stopni. Wysoko w górach zanotowano opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu pogarszające warunki turystyczne. Ponadto warunki turystyczne uległy poważnemu pogorszeniu. Dzisiaj z kolei wilgotne strefy ograniczyły się do województw południowych i południowo-wschodnich o przejściowym natężeniu. Lokalnie z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 150-350 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % pojawiły się prawdopodobnie wyładowania atmosferyczne z opadami drobnego gradu. Po za tym nie brakowało pogodnego nieba z zachmurzeniem kłębiastym. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +10,+13 stopni w Karpatach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/05/31/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany północny i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są nieco lepsze niż ostatnio.  

 

Prognoza pogody na przełom wiosny i lata 2021 r.

 Zgodnie z zasadami klimatycznymi jutro mamy obchodzić ostatni dzień wiosny a we wtorek rozpocząć się pierwszy dzień lata, który powinien charakteryzować się nie tylko najwyższymi średnimi temperaturami w przeciągu całego roku, ale również nie brakować słońca podwyższająca temperatury. Niestety aura nie będzie przypominać przez te najbliższe dni z powodu tego że nadal wilgotnych stref ma nie brakować na naszym niebie. A jakby było mało to należy się liczyć z temperaturami nie przekraczającymi wartość +16,+18 stopni a jak gdzieś się zbliży do 20-stki to tylko przy rozpogodzeniach wzdłuż zachodniej granicy z Niemcami. Najbardziej wilgotno z przelotnymi opadami deszczu jutro ma być w południowych regionach naszego kraju, we wtorek dodatkowo na zachodzie i Pomorzu. Z powodu warunków konwekcyjnych ponad 200-400 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz niewielkim przepływie powietrza nie można wykluczyć małych wyładowań atmosferycznych i symboliczny grad. Mimo wszystko przejaśnień oraz rozpogodzeń nie powinno brakować z powodu oddziaływania zatok podwyższonego ciśnienia sprzyjające przejaśnieniom oraz rozpogodzeniom.   

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do około +9 stopni przy granicy z Ukrainą.  

W poniedziałek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni przy granicy z Niemcami. 

We wtorek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach i koło +3,+5 stopni na południowym-wschodzie, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +11,+13 stopni w Tatrach, po za tym +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na zachodzie kraju 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny.

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

 

Bardzo zimne i wietrzne newsy pogodowe weekendowe na końcu wiosny.

Temat: Bardzo zimny weekend w tym bardzo wilgotny ostatni w sezonie wiosennym 2021 r. 

Data: 29.05.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli początek ostatniego wiosennego weekendu przynosi nam w pogodzie niestety dominację bardzo zimnych mas powietrza czyli na termometrach nadal mamy bardzo niskie wskazania na termometrach czyli nie przekraczające +15,+17 stopni. Te najwyższe wartości tyczą się regionów zachodnich (zwłaszcza te przy granicy z Niemcami). Po za tym średnio jest od +11 do +14 stopni a miejscami gdzie chmur nie brakuje z opadami dla przykładu na Podhalu nie mamy więcej niż +5,+7 stopni. Temperatura odczuwalna zatem jest bliska 0 stopni. Ponadto nie brakuje stref z opadami przejściowego deszczu zwłaszcza w pasie województw południowo-zachodnich, południowych w tym południowo-wschodnich. Dodatkowo z powodu zaostrzonego gradientu temperatur w tym chwiejności atmosfery przekraczającej 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotności przekraczającej 65-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-14 m/s dochodzi do występowania lokalnych wyładowań atmosferycznych oraz opadów drobnego gradu. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/05/29/1630.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe są dziś niekorzystne. 

 

Prognoza pogody na przełomie wiosny i lata czyli temperatury wysokie i więcej słońca

 Nadchodzące dni weekend oraz pierwsza część tygodnia w którym rozpoczniemy lato (jako pierwszą meteorologiczną) niestety pogoda ma niebyt odbiegać do czego udało nam się przyzwyczaić do poprzednich dni czyli temperatury mają pozostać bardzo niskie zwłaszcza te które nie przypominają nam że mamy mieć etap wczesno-letni czyli moment w którym powinniśmy doświadczać największych średnich temperatur w przeciągu całego roku dzięki bardzo długim dniu oraz bardzo wysokiej operacji słonecznej. Noce również powinny być zdecydowanie cieplejsze. Ale niestety liczne układy baryczne wysokiego ciśnienia znajdujące się w pobliżu naszego kraju zwłaszcza w rejonie Morza Północnego w tym Skandynawii doprowadzi do tego że z północy będzie nadal spływać lodowate powietrze poważnie utrudniający wzrosty rzędu +16,+18 stopni nie mówiąc o nocach w którym będziemy obserwowali jednocyfrowe wskazania. Dodatkowo zawarta w atmosferze wilgoć będzie sprzyjała występowaniu przejściowych opadów deszczu o zmiennym natężeniu. Ponadto zaostrzony gradient temperatury oraz zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 350-600 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s może zaowocować konwekcją z opadami ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach przekraczającym 60-80 kilometrów na godzinę oraz gradem do 1-2 centymetrów średnicy. Zjawisk z powodu niskich temperatur ma być bardzo niewiele w tym czasie. Jakby było mało one będą mieć charakter wczesno wiosenne niż typowo letnie. Z racji małego przepływu powietrza nie można w nocy i nad ranem wykluczyć mgieł ograniczających widzialność. Jeśli chodzi o obszary wilgotne to jutro najwięcej powinno padać w zachodnich w tym południowych regionach naszego kraju, w niedzielę w południowej połowie naszego kraju, w poniedziałek również na południu (tylko z mniejszym natężeniem), we wtorek na wschodzie i południu, w środę tylko lokalnie w Karpatach. 

Na termometrach zobaczymy: 

W sobotę rano: od +3,+4 stopni miejscami na północy, po za tym od +6 do +9 do +10,+11 stopni w regionach nadmorskich. 

W sobotę południe: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +7,+10 stopni w Karpatach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+21 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany północny i północno-wschodni zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

     

Prognoza pogody weekendowa ostatnia wiosenna w roku 2021 r.

Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend ma się zapisać pod znakiem bardzo niestety ze spadkiem temperatury niekiedy nie przekraczające w dzień +15,+17 stopni. Ponadto ma nie brakować opadów atmosferycznych o zmiennym natężeniu zwłaszcza te pochodzenia konwekcyjnego. Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to dniu jutrzejszym często padać ma w regionach północnych i zachodnich a w sobotę i w niedzielę w pasie województw południowo-zachodnich, południowych i południowo-wschodnich. Niektóre zjawiska mogą być intensywne. Lokalnie nie można wykluczyć dodatkowo wyładowań atmosferycznych w tym opadu niewielkiego gradu z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 300-500 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz niewielkiego przepływu powietrza. Po za wymienionymi regionami powinno być pogodnie. Noce i poranki mogą być lodowate z temperaturami nawet nie przekraczającymi +5 stopni co jak na końcówkę wiosny ma to być bardzo niska wartość na termometrach. Na ciepło i burze adekwatne do tych letnich niestety będziemy musieli dłużej poczekać bo te mają być w wyniku zaostrzonego gradientu temperatur czyli lodowate powietrze natrafiające rozgrzany grunt od słońca wywołujące konwekcję.   

Na termometrach zobaczymy: 

W piątek rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni w regionach wschodnich. 

W sobotę rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +10,+12stopni w Karpatach, po za tym od +14 do +18 stopni do około +20 stopni przy zachodniej granicy z Polską. 

W niedzielę południe: od +7,+10 stopni w Karpatach, po za tym od +13 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie Polski. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny północno-zachodni i północny.  

Warunki biometeo i drogowe mają być bardzo fatalne.