Początek sierpnia pod znakiem chmur z ryzykiem opadów deszczu i burz

 Temat: Początek miesiąca pod znakiem sporego zachmurzenia z opadami deszczu i burzami. 

Data: 01.08.2021 r. 

Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień powinien się podzielić na obszary zróżnicowano w pogodzie, czyli najpogodniej powinno być w pasie Pomorza po rejony graniczące z Niemcami gdzie niebo często powinno się przejaśniać a opadów być jak na lekarstwo i nawet nie padać. Natomiast w pasie północny-wschód przez centrum po Śląsk chmur ma być zdecydowanie więcej z występującymi opadami deszczu o zmiennej częstotliwości (ciągłe)gdzie może napadać ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Miejscami może też zagrzmieć zwłaszcza po wschodniej i południowo-wschodniej jego części. Tymczasem na południu i wschodzie Polski, gdzie może pojawić zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca ponad 1500-2500 J/kg, LI -4,-2, wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-25 m/s może wytworzyć układy burzowe z opadami rzędu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 90-120 km/h, średnica gradzin przekraczać 4-6 centymetrów średnicy Z powodu niskiego poziomu LCL nie można wykluczyć trąb powietrznych. 

Na termometrach w południe zobaczymy od +14,+17 stopni w Sudetach, po za tym od +22 do +26 stopni do +28,+30 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/08/01/0845.jpg 

Wiatr mamy słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Koniec lipca pod znakiem zwiększonego zachmurzenia z opadami oraz niższymi temperaturami w stosunku do dnia wczorajszego.

Temat: Ostatni dzień lipca pod znakiem lekkiego ochłodzenia z nową porcją opadów deszczu i burz. 

Data: 31.07.2021 r.

Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień czyli przeddzień sierpnia przynosi nam w kraju przynosi nam w Polsce przeważnie dobrą pogodę, ponieważ te regiony są wolne od deszczu i burz mimo zachmurzenia warstwowego i kłębiastego. Tyczy się to dzielnic zachodnich, północnych oraz miejscami w centrum kraju. Trochę inaczej jest w dzielnicach południowych i wschodnich, gdzie chmur jest sporo z powodu wejścia nowej strefy z rejonu Czech i Słowacji wchodząca w głąb Polski generujący opady deszczu (nie szczególnie intensywne) przede wszystkim w województwach południowo-wschodnich. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1500 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 10-15 m/s występowała konwekcja z opadami ponad 20-40 mmm, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i grad o średnicy 2-4 centymetrów (prawdopodobnie). Nie były to szczególnie mocne zjawiska z powodu zachmurzenia od strefy z opadami. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +20,+22 na zachodzie Beskidów, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+30 stopni na wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/07/31/1515.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy przeważnie zachodni i południowo-wschodnich. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne.    

Prognoza pogody na nadchodzące w Polsce do początku nowego miesiąca

Nadchodzące dni czyli weekend oraz okres poniedziałku-środa ma przynosić urozmaicenie w pogodzie, ponieważ pojawią się co prawda pogodniejsze momenty z licznymi przejaśnieniami zwłaszcza na początku tygodnia (w okolicach wtorku) kiedy to ma prawdopodobnie nastąpić zanik opadów deszczu i burz po burzowym okresie soboty-poniedziałek podczas przejścia licznych stref z opadami deszczu i burzami to chmur w tym momencie ma być całkiem sporo zwłaszcza w dzielnicach zachodnich i północnych (czyli gdzie ma być zimniejszy sektor powietrza) oraz sporo pogodnego nieba na wschodzie i południu za sprawą cieplejszych mas powietrza z południa. I na styku tych urozmaiceń w temperaturze może pojawić się pofalowany front atmosferyczny. Jeśli chodzi o regiony zagrożone burzami to jutro prognozuje się w ćwiartce południowo-wschodniej, w niedzielę na wschód od linii Bartoszyce-Płock-Łódź przez Wieluń po Prudnik, w poniedziałek w wielu regionach naszego kraju a w środę zwłaszcza na południu i zachodzie naszego kraju. Jeśli chodzi o jutro to pogodnie choć i też chmurami powinno być w dzielnicach zachodnich w tym północnych gdzie nie powinno padać oraz często się przejaśniać. Trochę inaczej może być w ćwiartce południowo-wschodniej z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 1500-2000 J/kg, LI-3,-2, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s może zaowocować konwekcją z opadami ponad 30-40 mm, wiatrem w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradem do 3-4 centymetrów średnicy. W niedzielę na zachodzie i północy Polski nie powinno brakować chmur z drobnym przejaśnieniami, po za tym nie powinno brakować pogodnego nieba zwłaszcza na wschodzie, południu w tym centrum gdzie szybko temperatura ma rosnąć i zwiększać chwiejność termodynamiczna przekraczająca 2500-3500 J/kg, LI -5,-3, wilgotność względna przekraczać 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-25 m/s może nieść struktury konwekcyjne z opadami ponad 40-60 mm, wiatr w porywach przekraczać ponad 100-120 kilometrów na godzinę a średnica gradzin osiągać 5-7 centymetrów średnicy. Na początku tygodnia w polarnomorskiej masie powietrza mogą pojawić się miejscowe opady deszczu w tym wyładowania atmosferyczne z opadami ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach ponad 50-75 km/g oraz poniżej 2 centymetrów grad. We wtorek ma się wypogadzać w tym przejaśniać a w środę od zachodu i południa może wejść nowa seria okresowych opadów deszczu i burzami z silniejszym deszczem, wiatrem nawet z gradem, choć zjawiska nie powinny być tak silne jak w weekend. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +12,+13 stopni na północy kraju, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południu kraju. 

W sobotę południe: od +21,+24 stopni miejscami w zachmurzonym południowym-zachodzie i nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +26 do +30 stopni do+31,+33 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +17,+20 stopni na południowym-zachodzie, po za tym od +23 do +27 stopni do +29,+31 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +16,+19 stopni miejscami w górach, po za tym od +20 do +23 stopni do +24,+25 stopni w centrum kraju. 

We wtorek południe: od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +23 stopni do +24,+25 stopni na zachodzie i południu Polski. 

W środę południe: od +17,+19 stopni w Sudetach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25 stopni na wschodzie Polski. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt silny, gwałtowniejszy podczas konwekcji ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne.  

   

Prognoza pogody weekendowa w Polsce na przełomie lipca i sierpnia 2021 r.

Nadchodzący czas czyli piątek oraz weekend przynosić podział pogody czyli na pogodniejszy pogodowo dzień piątku, kiedy to prawie wszędzie będzie pogodnie z niewielkim zachmurzeniem oraz nieco wyższymi miejscami temperaturami w stosunku do dnia dzisiejszego, kiedy może być ponad +30 stopni a wilgoć pozostawiająca po wczorajszym froncie sprawić że zrobi się parno i duszno a komary i inne owady zwiększą swą przez nie aktywność. Z kolei weekend może dojść do podziału pogodowego że na zachodzie i północy Polski będzie dużo chłodniej niż na wschodzie i południu gdzie może napływać dużo cieplejsza masa powietrza o dużej chwiejności z opadami deszczu oraz burzami. Będzie to miał związek z działaniem dwóch układów barycznych czyli wysokiego ciśnienia w rejonie Oceanu Atlantyckiego oraz niskiego ciśnienia z okolic Skandynawii, która może napłynąć zimniejsze powietrze z (N) nad zachodnie akweny Morza Śródziemnego, gdzie może dojść do cyklogenezy zasobne w wilgoć powietrze przemieszać przez rejon Alp oraz częściowo Bałkanów podsyłające nam według wyliczeń w pasie północny-wschód przez centrum po południowy-zachód kraju dość pokaźną  sumę opadów atmosferycznych przekraczające ponad 30-60 litrów wody na każdy metr kwadratowy. To wszystko będzie zależało od intensywności podczas jego przemieszczania się jak i trajektorii. Natomiast na wschodzie i południu może pojawić się zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca ponad 1500-3000 J/kg, LI -4,-2, wilgotność względna ponad 55-75 % oraz przepływ powietrza ponad 15-25 m/s w trakcie niedzieli mogąca przynieść również niebezpieczne zjawiska w postaci sumy opadów rzędu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 80-100 kilometrów na godzinę a średnica gradzin przekraczać 4-6 centymetrów średnicy. 

NA RZIE PROGNOZY MAJĄ CHARAKTER ORIENTACYJNY, KTÓRE MOGĄ SIĘ ZMIENIAĆ W ZALEŻNOŚCI PRZEMIESZCZANIA SIĘ OŚRODKA NIŻOWEGO PREZ NASZ KRAJ !!!

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +12,+13 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +14 do +17 stopni do około +18 stopni na południu i wschodzie kraju.

W piątek południe: od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +25 do +29 stopni do +30,+31 stopni blisko granicy z Ukrainą. 

W sobotę rano: od +12,+13 stopni miejscami na północy kraju, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południu Polski. 

W sobotę południe: od +21,+24 stopni na południowym-zachodzie, po za tym od +26 do +30 stopni do +31,+33 stopni na południowym--wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +15,+18 stopni w Sudetach, po za tym od +23 do +27 stopni do +29,+31 stopni na południowym-wschodzie kraju.  

Wiatr ma być słaby, umiarkowany w tym niezbyt silny zmienny przeważnie zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne 

Przewaga pogodnego nieba oraz niewielki obszar ryzyka opadów i burz

Nadchodzące dni czyli czwartek oraz piątek w pogodzie zapisać się jako mają w miarę stabilnie pogodowo po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego w trakcie dzisiejszego dnia oraz w czasie nocy ze środy na czwartek przynieść może okresowe opady rzędu ponad 30-50 mmm wody, wiatr w porywach przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę oraz grad do 3-5 centymetrów średnicy. Początkowo pojedyncze komórki mogą się organizować w większe struktury konwekcyjne. Nie można w niej wykluczyć pojawienie się struktury linowej przynoszącej zwiększony przepływ powietrza. Po wystąpieniu zjawisk atmosferycznych mają postępować liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia z nieco schłodzonym powietrzem. I przez ten okres zapomnimy o gorącu przy pogodniejszym niebie. Jedynie jutro na wschodzie i północy kraju a w piątek w województwach południowo-wschodnich nie można wykluczyć zwiększonego zachmurzenia zwłaszcza o rozciągłości pionowej z opadami deszczu oraz burzami. Przy czym w czwartek ma być związane z odchodzącym frontem na wschód kraju opuszczające stopniowo nasze granice (czyli na Litwę, Białoruś i Ukrainę) a pojutrze z kolei ma nastąpić tam wzrost chwiejności termodynamicznej przekraczająca ponad 1000-1500 J/kg, LI -3,-1, wilgotność względna przekraczająca ponad 50-70 % oraz przepływ powietrza ponad 10-13 m/s może generować wyładowania atmosferyczne, opady ponad 20-30 mm deszczu, wiatr w porywach powyżej 60-80 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 3 centymetrów. Po za wymienionymi ma być pogodnie i bez gorąca. 

Na termometrach ujrzymy:

W czwartek rano: od +11,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni w regionach wschodnich. 

W czwartek południe: od +20,+23 stopni na Pomorzu, po za tym od +24 do +27 stopni do +28 stopni na wschodzie Polski. 

W piątek rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południu kraju. 

W piątek południe: od +20,+23 stopni na Pomorzu, po za tym od +24 do +28 stopni do +30,+31 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany nad morzem niezbyt silny w czasie konwekcji ma być silniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe powinny być dość dobre. 

Pogodno-burzowe newsy pogodowe na koniec lipca 2021 r.

Temat: Kolejny dzień tygodnia pod znakiem ryzyka opadów i burz.

Data: 27.07.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli następny dzień pracy przynosi nam w pogodzie przewagę dobrej pogody po licznych przejaśnieniach po miejscami nocno-porannych opadach deszczu w tym wyładowaniami atmosferycznymi, które miejscami zwłaszcza w południowo-wschodniej ćwiartce Małopolski oraz blisko granicy z Niemcami były dość intensywne. Podczas nich potrafiło napadać ponad 30-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę oraz występować opad gradu do 3-4 centymetrów średnicy. Dzisiaj z kolei najwięcej tych zjawisk ma występować w dzielnicach wschodnich i północnych, gdzie z powodu zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 1250-1750 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s doprowadza do tego że mamy konwekcję z opadami przekraczającymi ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy do 2-3 centymetrów średnicy. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne się łączą w niezbyt większe klastry opadowe i burzowe. Po za wymienionymi regionami jest pogodnie na przemian z kłębiastym jako element ozdoby nieba. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +23,+25 w Tatrach, po za tym od +26 do +29 stopni do +30,+31 stopni przy granicy z Ukrainą. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/07/27/1330.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość korzystne. 

Prognoza pogody na nadchodzące dni czyli w miarę ciepło oraz z ryzykiem opadów deszczu i burz. ZAPRASZAM PONOWNIE NA STRONĘ PO PRZERWIE !!!

Nadchodzące dni czyli wtorek oraz środa w naszym kraju mają przynosić w najróżniejszych częściach naszego kraju pogodne niebo, które co jakiś czas przerywane będą okresowymi opadami deszczu i burzami. Wszystko ma mieć związane ze wzrostem chwiejności atmosfery przekraczające ponad 1500-2300 J/kg, LI poniżej -4,-2, wilgotność względna przekraczająca ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-23 m/s owocujące tym że w najróżniejszych regionach naszego kraju może pojawić się konwekcja z sumami opadowymi przekraczającymi ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać ponad 80-100 kilometrów na godzinę oraz padać grad o średnicy ponad 3-4 centymetrów średnicy. Przy czym największe natężenie zjawisk prognozuje się w trakcie dzisiejszej nocy w województwach południowo-zachodnich i południowych jutro na wschodzie i północy kraju a w środę w pasie od północnego-wschodu przez centrum po południe naszego kraju (zwłaszcza po południu, wieczorem oraz w trakcie nocy ze środy na czwartek) może nastąpić spora koncentracja zjawisk konwekcyjnych. Nie można wykluczyć formacji wielokomórkowej w tym MCS-ów czy struktur liniowych ze zwiększonym przepływem powietrza niosące szkody z powodu poważnego incydentu wiatrowego a opady powodować zalania i podtopienia !!! 

Na termometrach zobaczymy: 

We wtorek rano: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do około +20 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +23,+25 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +26 do +30 stopni do +31,+32 stopni przy granicy z Ukrainą. 

W środę rano: od +11,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do około 20 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +21,+24 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +26 do +30 stopni do +32,+33 stopni na południowym-wschodzie kraju. Przed burzami może być jeszcze cieplej !!!

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.     

Przewaga słonecznego nieba oraz chmury z opadami deszczu i burzami

Temat: Miejscami opady deszczu oraz burze w tym przewaga pogodnego nieba. 

Data: 16.07.2021 r.

Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień czyli pierwszy dzień w II połowie lipca przynosi nam w pogodzie zmienne zachmurzenie zwłaszcza z rodzaju kłębiastego oraz warstwowego w wielu regionach naszego kraju, które w wyniku wzrostu chwiejności termodynamicznej przekraczającej 1500-2000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad 10-13 m/s powoduje że chmury ulegają wzrostowi do formacji kłębiasto-deszczowej przynoszące nam w najróżniejszych częściach kraju sumy opadowe rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy 2-3 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne łączą się w niezbyt zorganizowane układy z wyłączeniem dzielnic centralnych po północ i północny-zachód kraju gdzie sumy opadowe przekraczają ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach ponad 80-90 kilometrów na godzinę i grad poniżej 4 centymetrów. 

Po za tym mają one charakter lokalny/miejscowy a temperatura się zbliża bądź przekracza +30 stopni. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +22,+25 stopni w Sudetach, po za tym od +26 do +30 stopni do +31,+32 stopni na wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/07/16/1445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.       

PRZERWA TECHNICZNA NA WITRYNIE !!!

 Z POWODU PEWNYCH WYDARZEŃ BLOG PRZEZ TYDZIEŃ ZOSTANIE ZAWIESZONY !!! ZA UTRUDNIENIA PRZEPRASZAM !!! KOLEJNE POSTY PRAWDOPODBNIE MOGĄ POJAWIĆ SIĘ ZA TYDZIEŃ W WEEKEND !!!

Prognoza pogody na kolejne trzy dni czyli jaka ma być ?

Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend w pogodzie ma się rysować pod znakiem zmiennej pogody, ponieważ na niebie mają znaleźć się chmury z rodzaju kłębiastego, średniego oraz kłębiasto-deszczowe z rodzaju cumulonimbus, które przy niestabilności przekraczającej ponad 1500-3000 J/kg, LI -4,-2, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad `10-15 m/s może nieść ze sobą konwekcję w najróżniejszych regionach naszego kraju strefy z opadami rzędu ponad 30-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy 3-5 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne nie powinny się łączyć w zbytnio zorganizowane układy tylko raczej mogą to być niewielkie klastry opadowe i burzowe. Niektóre z nich mogą utrzymywać się w czasie godzin nocnych. Najpogodniej ma być nad rejonem Morza Bałtyckiego gdzie słońca nie powinno brakować. Nad ranem z powodu wilgotnego powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność.  

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +12,+15 stopni w górach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na wschodzie Polski. 

W piątek południe: od +22,+24 stopni w Sudetach, po za tym od +26 do +29 stopni do +30,+32 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

W sobotę rano: od +11,+13 w górach, po za tym od +14 do +17 stopni do +20,+21 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

W sobotę południe: od +21 do +24 stopni w górach, po za tym od +26 do +29 stopni do +30,+32 stopni na wschód Polski. 

W niedzielę południe: od +20,+23 stopni miejscami na południu kraju, po za tym od +25 do +29 stopni do +30,+31 stopni na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne.