Trzęsienie ziemi na Wyspie Salomona o magnitudzie blisko 6,5 skali Richtera

Wczoraj w rejonie wyspy doszło do silnych wstrząsów, które miało miejsce na terytorium południowo-wschodniej Oceanii niedaleko Nowej Gwinei. Miejsce to zamieszkuje około ponad 500000 mieszkańców. Miejsce to jest określane jako ogromny sejsmiczny pierścień, gdzie wstrząsy nie należą do rzadkości w skali całego świata nie tylko pod względem tarć tektonicznych ale również związane z siłami wulkanicznymi. W piątek jego epicentrum znajdowało się około 33 kilometrów pod powierzchnią Ziemi. Na szczęście nie ma doniesień na razie ani o zniszczeniach czy rannych w tym ofiarach tego zdarzenia. Nie zanotowano również fali tsunami z powodu tarć płyt tektonicznych. Mimo że wybuchy wulkanów można zaobserwować na całym świecie, to w strefie Pacyficznego Pierścienia Ognia zdarza się to szczególnie często. Dlatego że Ocean Spokojny leży na największej płycie tektonicznej Ziemi - płycie pacyficznej. Ona się porusza się i trze o inne płyty litosfery, co powoduje ogromną aktywność wulkaniczną na jej brzegach. Pierścień aktywnych wulkanów ciągnie się od Nowej Zelandii, przez Indonezję i Japonię, aż po Alaskę i zachodnie wybrzeża obu Ameryk. Największe trzęsienie ziemi zanotowano w Chile 22 Maja 1960 roku, gdzie miało miejsce wstrząsy o magnitudzie 9,5 stopni skali Richtera określano jako wstrząsem chilijskim. Niestety powstały również spore fale tsunami, które dotarły nawet do Ameryki Południowej. Epicentrum znajdowało się w okolicach Lumaco, ale najbardziej poszkodowanym miastem była Valdivia, położona 700 km na południe od stolicy Chile - Santiago. Do dzisiaj istnieją spore rozbieżności w szacowaniu skutków katastrofy - liczba zabitych waha się według różnych źródeł od tysiąca do sześciu tysięcy, a straty materialne zostały wycenione w latach 60. na kwotę od 400 do 800 milionów dolarów.

Sporo chmur, niewiele słońca w tym zimno- jesienne newsy pogodowe.

Temat: Sporo chmur, ale niewiele opadów atmosferycznych, mokra północ. 

Data: 16.10.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli weekend w II połowie października przynosi nam w pogodzie działanie dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia znajdującego się w rejonie Skandynawii utrzymujący ryzyko wystąpienia niewielkich opadów deszczu i mżawki w rejonie Pomorza oraz na krańcach północnych. Ulew i burz nie przewiduje się dziś. Po za tym działają układy wysokiego ciśnienia znajdujące się na zachód i południe od naszego kraju zapewniające dość suchą pogodę z zachmurzeniem średnim i warstwowym. Niestety niewielka dawka słońca jest związane że o tej prze roku wyparowanie wilgoci po poprzednich opadach atmosferycznych jest niewielkie pozostawiający chmury na niebie. 

W południe na termometrach mamy od +8,+9 stopni miejscami w pasie południe po centrum kraju, po za tym od +10 do +13 stopni do około +14 stopni miejscami na północy kraju i przy granicy z Ukrainą. 

Poniżej mamy aktualny ska zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/10/16/0915.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo są dość niekorzystne a drogowe dość dobre.   

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w II części października.

Nadchodzące dni w Polsce mają przynosić oddziaływania układów barycznych zarówno wysokiego ciśnienia, który zepchnie układ niżowy na północny-wschód od kraju ograniczające wszelkie opady jedynie do krańców północnych a tak po za tym ma być sucho i pogodnie do godzin nocnych z niedzieli na poniedziałek oraz niskiego ciśnienia wkraczający z rejonu Skandynawii i Morza Północnego na teren Europy środkowej podsyłający nam większy wzrost zachmurzenia warstwowego i kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu. Niektóre z nich blisko połowy przyszłego tygodnia może mieć intensywny charakter. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to jutro i pojutrze należy się ich spodziewać zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim a w poniedziałek w pasie północnym oraz centralnym kraju, we wtorek na zachodzie i północnym-zachodzie Polski, w środę zaś na zachodzie w centrum i na północy kraju. Mgieł z powodu zwiększonego przepływu powietrza nie powinno być szczególnie dużo. Okresowo może silniej pojawiać w ten sposób że skutecznie obniży temperaturę odczuwalną.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W sobotę południe: od +7,+9 stopni na zachodzie Beskidów, po za tym od +10 do +12 stopni do +13,+14 stopni miejscami na zachodzie i przy granicę Ukrainą. 

W niedzielę południe: od około +9 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +10 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie i południu kraju.  

W poniedziałek południe: od +7,+9 stopni w wilgotnym pasie centrum po południowy-wschód, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +7,+9 stopni miejscami na wschodzie i północy (zwłaszcza na wschodzie Pomorza i w Bieszczadach), po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W środę południe: od +10,+12 stopni w Bieszczadach, po za tym od +15 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niebyt silny z różnych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 

  

Prognoza weekendowa w II połowie października

 Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend w pogodzie ma się przestawiać pod znakiem początkowo wpływu układu barycznego niskiego ciśnienia znajdującego się w rejonie Skandynawii podrzucający strefę opadów deszczu w dzielnicach północno-zachodnich i północnych gdzie przez 3 dni może napadać ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Po za tym ma działać układ wysokiego ciśnienia z rejonu zachodniej i południowej Europy dająca nam liczne rozpogodzenia w tym uniemożliwianie występowania kropel wilgoci. Te z kolei ma zwiększać odczucie ciepła mimo bardzo mizernych wartości na termometrach. Jedynie jutro (zwłaszcza po południu i w trakcie nocy z piątku na sobotę) może przez większą część Polski przechodzić front atmosferyczny to jednak zatoki podwyższonego ciśnienia zaczną wypychać wilgotne strefy po za granicami naszego kraju. W zamian tego ma więcej świecić słońce. Tam gdzie będzie niewielki przepływ powietrza to zawarta wilgoć w powietrzu poprzedzona frontem może utworzyć mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od -2,0 stopni w Tatrach i Bieszczadach (około +1,+3 stopni w górach), po za tym średnio ma być od +5 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-zachodzie kraju.  

W sobotę południe: od +7,+9 stopni w górach, po za tym od +10 do +12 stopni do +13 stopni na wschodnim wybrzeżu. 

W niedzielę południe: od +9,+10 stopni miejscami w górach, po za tym od +11 do +13 stopni do +14 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny przeważnie z zachodu.  

Warunki biometeo i drogowe mają być w miarę dobre. 

Zimne newsy pogodowe z okresowymi opadami.

Temat: Na zewnątrz zimno z przewagą zachmurzenia na niebie. 

Data: 13.10.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju dużo chmur związane z oddziaływaniem układu barycznego niskiego ciśnienia znajdującego się na północy-wschód od krajów nadbałtyckich pozostawiający plamę wilgoci w postaci okresowych opadów o zmiennym natężeniu. Jednocześnie wpływy układów barycznych wysokiego ciśnienia znajdujące się na zachód i południe od Polski odpowiedzialne z liczne rozpogodzenia w Polsce rozrywają je ustępujące promieniom słonecznym. W górach z racji obniżonej izotermy 0 stopni osiągająca wartości poniżej -2,0 stopni na wysokości 850 hPa mamy dodatkowo opady deszczu ze śniegiem i krupę śnieżną. Wysoko prawdopodobnie notujemy sam śnieg.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +2,+4 w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni w dzielnicach północno-zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/10/13/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany nad morzem nieco silniejszy północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niestety niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce wilgotne i pogodne.

Nadchodzące dni czyli środa i czwartek w pogodzie ma przynosić pod znakiem sporego zachmurzenia z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami spowodowanymi układami wysokiego ciśnienia znajdującymi się po za granicami kraju a konkretnie południe od nas w postaci pogodniejszych chwil. Jednak będą one mieszać się z układem niskiego ciśnienia znajdującego w rejonie Skandynawii podrzucający nam plamę wilgoci w postaci przejściowych opadów atmosferycznych i to w najróżniejszych częściach naszego kraju. Ponadto z powodu chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 150-300 J/kg, LI -1,0, wilgotności względnej ponad 65-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s może nieść opady krupy śnieżnej a w górach deszczu ze śniegiem. Niestety temperatura nadal ma być niska jak na tę porę roku. Ze względu na coraz niższą operację słoneczną w tym wysoki poziom wilgoci może sprzyjać występowaniu nocno-porannych mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +11 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na Pomorzu. 

W czwartek południe: od +3,+5 stopni w górach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni na północnym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny (zwłaszcza nad morzem) południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.     

Zimne ale na razie dość pogodne newsy pogodowe w Polsce

Temat: Stopniowe pogorszenie pogody czyli coraz więcej chmur na niebie oraz nadal zimno. 

Data: 11.10.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli początek nowego tygodnia w październiku przynosi nam wpływy układu barycznego niskiego ciśnienia z rejonu Skandynawii objawiające się wzrostem zachmurzenia w naszej części Europy. Z kolei wyż odpowiedzialny za sporą przewagę słońca stopniowo wycofuje się daleko od Polski i w zamian tego horyzont ma się zaciągać chmurami jako zwiastun pogorszenia pogody. I dlatego już dziś w dzielnicach zachodnich i północno-zachodnich mamy do czynienia ze wzrostem zachmurzenia do dużego z rodzaju pierzastego oraz warstwowego z okresowymi opadami deszczu o niedużym natężeniu. A tak po za tym nie brakowało pogodnego nieba zwłaszcza na wschodzie i południu gdzie rano zanotowaliśmy -3,-1 stopniowy przymrozek osadzający szadź z drobnymi zamgleniami zamazującymi krajobrazy w godzinach porannych. Niestety nadal mamy niskie wartości na termometrach jak na tę porę roku bo zdarzają się regiony gdzie z trudem one przekraczają 10-stopniową kreskę na termometrach. Aktualnie mokro jest w województwach Zachodniopomorskim i Pomorskim gdzie rozciąga się pas opadów konwekcyjnych.  

W południe na termometrach mieliśmy od +6,+8 stopni miejscami w górach, po za tym od +10 do +13 stopni na pozostałym obszarze, przy czym na południowym-zachodzie i w centrum było najcieplej.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/10/11/1515.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany z kierunków zachodnich i północno-zachodnich. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie niekorzystnym. 

     

Prognoza pogody że szkoda gadać czyli pogorszenie pogody na początku tygodnia

Nadchodzące dni czyli poniedziałek oraz wtorek w pogodzie rysować się mają pod znakiem niestety pod znakiem zmiany, polegającej na tym że ośrodek baryczny wysokiego ciśnienia na wschód od naszego kraju zacznie ustępować niżowi przetaczający się przez rejon Skandynawii aż po rejon Morza Bałtyckiego zaciągające sporą ilość chmur kłębiastych oraz warstwowych z przejściowymi opadami deszczu oraz mżawki i to w wielu regionach naszego kraju. Ponadto z powodu obniżonej izotermy 0 stopni na wysokości 850 hPa sięgające wartości poniżej -3,-1 stopni wywoła opady gradu, krupy śnieżnej a w górach śniegu i deszczu ze śniegiem w wyższych partiach gór zabielające krajobrazy. Przy chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 150-300 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć struktur liniowych ze zwiększonym przepływem powietrza oraz towarzyszącymi wyładowaniami atmosferycznymi.

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od -2,0 stopni na wschodzie i południu naszego kraju, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W poniedziałek południe: od +7,+9 stopni miejscami w górach, po a tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek rano: od 0,+2 stopni miejscami w górach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni nad Morze Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +5,+7 stopni na Podhalu, po za tym od +8 do +12 stopni do około +13 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny południowy i południowo-zachodni skręcający z biegiem czasu skręcający na zachodni i północno-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być bardzo niekorzystne. 

 

Zdjęcia jesienne z terenu Krakowa październik 2021 r.

 Miejsce fotografii: Kraków

 Czas: 09.10.2021 r.

Sezon jesienny 2021 r. 

 

Bardzo zimne ale bardzo słoneczne newsy pogodowe w Polsce

Temat: Sporo pogodnego nieba oraz niskie wartości na termometrach. 

Data: 09.10.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo słonecznego nieba w tym prawie brak zachmurzenia wywołane ośrodkiem barycznym wysokiego ciśnienia znajdującego się w rejonie Litwy oraz Białorusi mocno utrudniający przedostanie się wilgotnych stref do środkowej Europy. Więc do końca dnia nie musimy się obawiać żadnych opadów atmosferycznych, burz ani silnych wichur, tylko ma być pogodnie, która z racji niskich temperatur ma zwiększać odczucie ciepła mimo mizernych wskazań na wysokości 2 metrów. Poranek był mocno lodowaty z temperaturami sięgającymi przy gruncie -5,-3 stopni w województwach wschodnich i południowych a na trawnikach mogliśmy zaobserwować pojawiający się szron. Niestety kierowcy musieli skrobać szyby w samochodzie z powodu ich przymrożenia. Po za tym też było bardzo zimno na poziomie od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na Pomorzu.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni w regionach zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/10/09/1245.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w tym niezbyt mony wschodni i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie dość dobrym.