Prognoza pogody na początku tygodnia w Polsce przed świętami 2021 r.

 Nadchodzące dni czyli wtorek oraz środa w pogodzie mają się rysować pod znakiem zmiennego zachmurzenia z rodzaju warstwowego i kłębiastego. W naszym kraju mają oddziaływać dwa układy barycznego wysokiego ciśnienia znajdującego się na południe od naszego kraju oraz zatoka obniżonego ciśnienia w rejonie Morza Bałtyckiego. Pierwszy z nich ma odpowiadać za liczne rozpogodzenia po dzisiejszych opadach atmosferycznych w postaci rozpogodzeń. Z kolei drugi trochę podrzucić ma więcej wilgoci w postaci przejściowych opadów śniegu i krupy śnieżnej zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim oraz miejscami na południu kraju. Z powodu rozpogodzeń ma nie brakować nocnych spadków temperatur, która może spadać poniżej -15,-12 stopniowej kreski w Karpatach. Jedynie blisko 0 stopni ma być w dzień blisko granicy z Niemcami a w czasie nocy nad Morzem Bałtyckim. Wszędzie bez wyjątków należy pamiętać o ciepłych ubraniach bo temperatury mają pozostać niskie.   

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od -15,-12 stopni w górach, po za tym od -8 do -4 stopni do -2,0 stopni na Pomorzu. 

We wtorek południe: od -8,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do -1 stopni do 0,+2 stopni na zachodzie kraju. 

We środę rano: od -17,-14 stopni w Tatrach, po za tym od -9 do -4 stopni do -2,0 stopni blisko Morza Bałtyckiego. 

We środę południe: od -8,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -5 do -1 stopni do 0,+1 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków.

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.  

Mieszane oraz zdradliwe newsy pogodowe na przełomie II i III dekady grudnia 2021 r.

Temat: Mieszane opady atmosferyczne z temperaturami przeważnie poniżej +5 stopni. 

Data: 19.12.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli niedziela przynosi nam w pogodzie pod znakiem zmiennego zachmurzenia z rodzaju kłębiastego oraz warstwowego z przejściowymi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem a nawet krupy śnieżnej. Wszystko związane jest działaniem dwóch układów barycznych czyli wysokiego ciśnienia znajdujący się na zachód od naszego kraju oraz niskiego na wschód od Polski. Takie ułożenie spowoduje że z północy napływa zimniejsze powietrze z północy. Z kolei drugi ośrodek baryczny podrzuca nam więcej wilgoci w postaci nowych stref opadowych. Z powodu obniżonej izotermy 0 stopni, która na wysokości 850 hPa obniża się poniżej -5,-3 stopni obok deszczu występują opady deszczu ze śniegiem oraz krupa śnieżna. Podczas nich temperatura obniża się o kilka stopni. Mgieł nie ma z powodu zwiększonego przepływu powietrza.  

Na termometrach w południe mieliśmy od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/12/19/1415.jpg 

Wiatr jest słaby, umiarkowany okresami w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne.  

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce przed świętami.

 Nadchodzące dni czyli I część nowego tygodnia w Polsce mają się rysować pod znakiem zmiennej pogody. Na aurę mają wpływać dwa układy baryczne czyli niskiego ciśnienia znajdującego się na wschód od naszego kraju podrzucający nam w ciągu najbliższych dni trochę wilgoci na niebie w postaci opadów deszczu, deszczu ze śniegiem przechodzącymi na początku tygodnia w bardziej śnieżne. Przyczyną stałych opadów atmosferycznych ma być obniżona izoterma 0 stopni na wysokości 850 hPa poniżej -13,-111 stopniowej kreski. Jednocześnie układ baryczny wysokiego ciśnienia z rejonu Niemiec będzie odpowiedzialny za liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia w Polsce. Z powodu licznych rozpogodzeń noce mogą stawać się wyraźnie zimniejsze. O ciepłych ubraniach nie należy zapominać, bo nieodpowiedni ubiór może się skończyć przeziębieniami oraz grypą. Z kolei nad Morzem Bałtyckim z powodu napływu zimniejszych mas powietrza może wywołać ,efekt jeziora'', która przy małej chwiejności przekraczającej ponad 100-200 J/kg, LI poniżej 0 oraz przepływ powietrza ponad 10-14 m/s może dać konwekcję z wyładowaniami atmosferycznymi oraz silne opady śniegu w tym krupy śnieżnej. Na krańcach południowych odwrotny efekt do wiatru fenowego może trochę wymusić opadów atmosferycznych zwłaszcza blisko granicy ze Słowacją. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od około -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju.  

W poniedziałek południe: od -6,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na północnym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od -8,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do 0 stopni do +1,+2 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od -10,-7 stopni w Tatrach, po za tym od -5 do -1 stopni do 0,+1 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny północno-zachodni i północny potem zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.  

Prognoza pogody weekendowa przed świętami Bożego Narodzenia.

Nadchodzące dni czyli sobota i niedziela w pogodzie mają przynosić pod znakiem podziału pogody na pogodniejszy zachód i północ oraz bardziej zachmurzony wschód i południe naszego kraju. Wszystko ma mieć związek z przechodzeniem dwóch układów barycznych w pobliżu naszego kraju, czyli wysokiego ciśnienia znajdującego się na zachód od naszego kraju oraz niskiego na wschód od kraju. Przy czym ten drugi może podrzucać więcej wilgoci w postaci deszczo-śniegu w regionach wschodnich w tym południowych. Nie można lokalnie wykluczyć zabielenia się krajobrazów na obszarach górskich gdzie temperatura może być poniżej 0 stopni. Dopiero blisko poczatku nowego tygodnia może taka szansa zaistnieć. Po za tym inne regiony mogą mieć problem z zabieleniem się krajobrazów z powodu dodatniej temperatury. Mgieł i zanieczyszczonego powietrza nie powinno być dużo z powodu zwiększonego przepływu powietrza utrudniające gromadzenie się nieprzyjemnej zawiesiny w atmosferze. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -10,-6 stopni w Tatrach, w górach od -4 do -1 stopni, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim.

W sobotę południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+8 stopni na Pomorzu. 

W niedzielę rano: od -8,-4 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie. 

W niedzielę południe: od -3,0 stopni w Bieszczadach, po za tym +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niezbyt korzystne. 

Rozpogodzenia oraz więcej słońca-meteo newsy.

Temat: Przewaga chmur na niebie z okresowymi opadami deszczu i mżawki. 

Data: 16.12.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli przedostatni roboczy przynosi nam w kraju działanie dwóch układów barycznych. Pierwszy z nich układ wysokiego ciśnienia znajdujący się na zachodzie Europy będzie miał wpływ na terytorium województw zachodnich i północnych, gdzie wilgoci jest mniej a za chmur wychodzi słońce. Natomiast układ niskiego ciśnienia na wschód od naszego kraju przynosi nam większe zachmurzenie zwłaszcza na południu, wschodzie w tym częściowo w centrum kraju. Objawia się on zwiększonym zachmurzeniem z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. 

Co prawda nie są one intensywne, ale skutecznie zwiększają odczucie zimna. Stan jakości powietrza nieco polepszył się z racji zwiększonego przepływu powietrza. 

Na termometrach w południe mieliśmy od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/pogoda/satelita/Polska.htm 

Wiatr jest słaby i umiarkowany na północy okresami silniejszy w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.   

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy po połowie miesiąca

Kolejne dni czyli czwartek i piątek w pogodzie mają się przedstawiać pod znakiem jeszcze w dość odwilżowej pogodzie. Wszystko za sprawą układów barycznych wysokiego ciśnienia w rejonie Europy Środkowej. Przeważać w tym czasie mają temperatury dodatnie, jedynie w górach może być blisko 0 stopni oraz występować opady mokrego śniegu. Po za tym dominować ma deszcz ze śniegiem i deszcz. Wilgoć zawarta w powietrzu ma zwiększać odczucie chłodu. Z powodu zwiększonego przepływu powietrza stan jakości powietrza ulegać mają znaczącej poprawie. Mgły i smog w tym czasie nie powinny nam dokuczać tak jak ostatnio. Przeważnie ma padać w pasie województw wschodnich, środkowych i południowych. Pogodnie ma być na zachodzie i północy PL. Przy czym jutro powinno być to opady bardziej ciekłe a w piątek z przewagą śniegu. Co prawda dużo nie powinno być, ale jak temperatura spadnie zwłaszcza w czasie nocy to krajobrazy mogą się zabielać.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni przy granicy z Niemcami oraz nad Morzem Bałtyckim. 

W czwartek południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i nieco silniejszy północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

  

Mieszane newsy pogodowe podczas kolejnego tygodnia

 Temat: Ciąg dalszy szarugi w Polsce czyli chłodniej na wchodzie i cieplej na zachodzie oraz odwilżowo. 

Data: 14.12.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień (wtorek) przynosi nam w Polsce pod znakiem dużego zachmurzenia z rodzaju warstwowego oraz średniego. W pasie centralnym zdarzają się przejaśnienia. Przejściowo na zachodzie występują opady deszczu, mżawka a po jego wschodniej części deszcz ze śniegiem. Opady nie są bardzo intensywne. Strefa zróżnicowanej temperatury rozciąga się w pasie od Warmii i Mazur przez Ziemię Łódzką po Małopolskę. Na zachód od tej strefy jest zdecydowanie powyżej 0 stopni a na wschód od niej trzyma mały przymrozek. Niestety z powodu niewielkiego przepływu powietrza w tym wysoka wilgotność względna przekraczająca ponad 65-85 % powoduje że utrzymują się mgły ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów. Biorąc pod uwagę że mamy sezon grzewczy jest wysoki poziom zanieczyszczeń, który w połączeniu z zawiesiną utrudnia oddychanie na zewnątrz. 

Na termometrach w południe zobaczymy od -2,0 stopni na wschodzie, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/12/14/1445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.     

Prognoza pogody na kolejne dni tygodnia w Polsce

Nadchodzące dni czyli wtorek oraz środa w pogodzie mają się rysować pod znakiem zachmurzenia zmiennego z przewagą niedużego z rodzaju warstwowego i średniego. Na ogół powinno być dużo przejaśnień w tym czasie. Noce mają być wyraźnie cieplejsze, że nawet na zachód od linii Wisły nie powinno być przymrozków. Jedynie na północnym-zachodzie i północy może okresowo mocniej się chmurzyć z występującymi opadami deszczu i mżawki. Głównie one powinny pojawiać się jutro a w środę nie powinno nigdzie padać. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza oraz wysokiej zawartej wilgoci przekraczającej 70-85 % w tym wczesne wypromieniowanie ciepła może zaowocować mgłami ograniczającymi widzialność poniżej 150-200 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od -10,-6 na południowym-wschodzie, po za tym od -5 do 0 stopni do +3,+5 stopni na zachodzie Polski.  

We wtorek południe: od -2,0 stopni na wschodzie, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W środę rano: od -6,-3 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +1,+2 stopni na wschodzie i południu, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo mają być niekorzystne a drogowe dość dobre. 

Nie zimowe lub mało zimowe grudniowe newsy pogodowe.

 Temat: Przewaga pogodnego nieba oraz trochę opadów zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim oraz przy granicy z Ukrainą. 

Data: 12.12.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli kolejna niedziela grudnia przynosi nam w pogodzie pod znakiem zachmurzenia niewielkiego na przeważającym obszarze kraju. Wszystko ma związek z układem barycznym wysokiego ciśnienia rozciągającego się w pasie Alp po rejon Europy środkowej. Dzięki niebo się wypogodziło w wielu regionach naszego kraju. Niestety temperatury przekraczające wartość 0 stopni przy słońcu zaczyna się stopniowo roztapiać. Tymczasem zatoka obniżonego ciśnienia znajdujący się w pobliżu Rumuni podrzuca trochę wilgoci w pasie Białorusi przez Ukrainę po wschodnią Słowację i częściowo na Bałkanach, gdzie przeważają opady śniegu z deszczem, deszcz a po jego zachodniej części mokry śnieg. Opady przejściowo są dość intensywne. Trochę popadało również przy granicy z Polską oraz na terytorium Bieszczad.  

Na termometrach w południe mieliśmy od -6,-4 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +1 stopni do +2,+3 stopni przy granicy z Niemcami. Trochę wilgoci jest nad Morzem Bałtyckim gdzie pojawia się opad śniegu i deszczu ze śniegiem.  

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/12/12/1330.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są w miarę korzystne.   

Prognoza pogody na kolejne dni w okresie połowy grudnia 2021 r.

 Nadchodzące dni czyli I połowa przyszłego tygodnia w pogodzie mają się rysować pod znakiem niestety stopniowego ocieplenia. Wszystko ma być spowodowane działaniem układów barycznych znajdujących się w pobliżu naszego kraju. Będą one odpowiedzialne za liczne przejaśnienia w Polsce. Niestety mało aktywne fronty atmosferyczne z wędrującymi strefami z zachodu na wschód kraju mają także pokazywać się w Polsce. Jeśli chodzi o gatunek opadów atmosferycznych to ma być niestety deszcz ze śniegiem i deszcz oraz mżawka z towarzyszącym wzrostem temperatury. Dlatego wszystkie krajobrazy, które się zabieliły zaczną się one roztapiać a krajobrazy wracać do szarej rzeczywistości. Taki cykl pogodowych powinien się utrzymywać do co najmniej środy przyszłego tygodnia. Dopiero po okresie 18-20 Grudnia może dojść do większego ochłodzenia z opadami ponownego śniegu. I kto wie czy nie po raz pierwszy od wielu lat Święta Bożego Narodzenia staną się białe a nie migrenowe z szarugami czy ze zjawiskami fenowymi na południu Polski. Co np. w roku 2013 miało miejsce kiedy na Podhalu powiało ponad 80-100 kilometrów na godziną a wysoko w Tatrach 150-180 kilometrów na godzinę. Przez niego wiele drzew w tym budynków ucierpiało z powodu uderzenia wiatru a mieszkańcy musieli spędzić okres świąt przy świecach. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -10,-7 stopni w Tatrach, po za tym od -6 do -2 stopni do około 0 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -1 do +2 stopni na przeważającym obszarze do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W poniedziałek południe: od -4,-2 stopni w Bieszczadach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od -3,-2 stopni w Bieszczadach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+7 stopni na zachodzie kraju. 

We środę południe: od 0,+1 stopni w Bieszczadach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany początkowo zmienny, potem skręcający na południowo-zachodni i zachodni.  

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.