Prognoza pogody weekendowa przed listopadem.

Piątek oraz weekend mają być pogodne z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia. Dlatego wszędzie powinno być bez opadów oraz w miarę sucho. Niestety słaby wiatr oraz wydłużająca się noc może sprzyjać w rozwijaniu się mgieł ograniczających widzialność poniżej 150-300 metrów. Ponadto brak kołderki chmurowej oraz spadki temperatur mogą być przyczyną pojawienia się przygruntowych przymrozków. Najlepiej ma być przy granicy z Niemcami, gdzie na termometrach może być blisko +20 stopni a na wschodzie niewiele powyżej +10 stopni. Wybierając się na zewnątrz należy pamiętać o ciepłym ubraniu aby nie zachorować czy się przeziębić. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od -2,0 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +3 do +7 stopni do +8,+10 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +12,+13 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +11,+13 stopni na wschodzie, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni przy granicy z Niemcami. 

W niedzielę południe: od +12,+13 stopni na wschodzie, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni przy granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny południowo-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w Polski.

 Nadchodzące dni czyli czwartek i piątek mają być pogodne z powodu wpływu układu barycznego wysokiego ciśnienia z centrum, które ma się znajdować na wschód od naszego kraju. Dzięki niemu ma nie brakować pogodnego nieba. Niestety wydłużająca się noc ma sprawić duże wahania temperatur. O ile w dzień temperatura ma się zbliżać do granicy +15 stopni to o tyle w trakcie nocy ma się obniżać miejscami do granicy 0 stopni albo poniżej tej wartości. Praktycznie nigdzie nie powinno padać czy grzmieć. W zamian tego mamy mieć sporo słonecznego nieba. Tylko w godzinach wieczorno-porannych mają powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 100-200 metrów. Wychodząc do szkół, uczelni oraz pracy należy pamiętać o cieplejszych ubraniach by nie zachorować !!!

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -3,-1 stopni w Karpatach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +11,+13 stopni miejscami na wschodzie i południu, po za tym od +14 do +17 stopni do +18 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od około 0 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +3 do +8 stopni do +9,+10 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +12,+13 stopni miejscami na wschodzie, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy przeważnie południowo-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Stopniowa poprawa pogody w kraju.

 Temat: Sporo chmur warstwowych i kłębiastych oraz niskie temperatury.

 Data: 15.10.2024 r.

 Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia mija w kraju ze sporym zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym. Najwięcej chmur jest w dzielnicach wschodnich gdzie czasem notujemy opady deszczu i mżawki. Temperatura odczuwalna ze sprawą wilgoci jest dużo niższa niż ta na termometrach. Nieco lepiej, bo sucho jest w dzielnicach zachodnich naszego kraju. Dzięki rozpogodzeniom temperatura odczuwalna jest wyższa niż ta na termometrach. Nad ranem zdarzały się lokalne zamglenia z powodu słabego wiatru oraz wilgoci pozostawionej po ostatnich opadach i wydłużającej się nocy. Mimo pogodnego nieba zwłaszcza w zachodniej połowie temperatura miała problem z przekroczeniem.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +6,+8 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/10/15/1630.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne/ niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce z wahaniami dobowymi.

 Wtorek i środa mają być urozmaicone w pogodzie. O ile jutro zwłaszcza na wschodzie, południu oraz częściowo w centrum kraju należy się liczyć ze sporym zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym z okresami opadami deszczu i mżawki to o tyle w pozostałych regionach ma być pogodnie oraz bez opadów. W środę z kolei w wielu regionach ma być pogodnie oraz bez szczególnych zjawisk atmosferycznych. Temperatura ma nieco wzrosnąć. Z powodu słabego wiatru i zwiększonej wilgotności względnej nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów zwiększające odczucie zimna. W ciągu dnia na termometrach jednak miejscami temperatura może przekroczyć granicę 15 stopniowej kreski. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +1,+3 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim.

We wtorek południe: od +4,+6 stopni w Tatrach i w Bieszczadach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni w centrum i na zachodzie kraju. 

W środę rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na Roztoczu. 

W środę południe: od +8,+10 stopni w Tatrach i w Bieszczadach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być lepsze w środę 

Wyprawa rowerowa z Krakowa wczoraj

 Temat: Jesienna wyprawa z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej.

 Data: 12.10.2024 r.

 Miejsce: Polska 

Przejazd przez Tyniec i Wiślaną Trasę Rowerową: 

Za Skawiną:

Rejon Kalwarii Zebrzydowskiej i pomnik ŚW Jana Pawła II

Foodtrucki w rynku Skawińskim:

Powrót do Krakowa Zakopianką:

Dość wietrzne i mokre niedzielne meteo newsy

 Temat: Początek nowego tygodnia pod znakiem dobrej pogody a kolejny z pewnymi zmianami. 

 Data: 13.10.2024 r. 

 Miejsce: Polska 

Początek weekendu (sobota) przynosiła nam przeważnie dobrą pogodę z powodu pojawienia się ośrodków barycznych przechodzących przez rejon środkowej Europy. Dzięki niemu wczoraj mieliśmy dość dużą ilość pogodnego nieba. Tylko chmury warstwowe i kłębiaste były jedynie ozdobą pogodnego nieba. Prawdopodobnie tylko nad Morzem Bałtyckim praktycznie zdarzały się nieliczne opady deszczu, ale z biegiem dnia szybko one zanikały. Dziś natomiast pojawiać się mają ośrodki baryczne niskiego ciśnienia w rejonie południowej Skandynawii, które mają podrzucać nową porcję wilgoci w postaci występujących opadów deszczu o zmiennym natężeniu. Początkowo występują one w dzielnicach zachodnich i północnych. Niektóre ze stref mają w kształt liniowy sugerujący zwiększony przepływ powietrza. Ponadto zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca ponad 150-300 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s może sprzyjać konwekcji z wyładowaniami atmosferycznymi, opadami rzędu przekraczającymi ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę oraz opady gradu 1-2 centymetrów średnicy. W ciągu dnia strefy mają wędrować stopniowo na wschód naszego kraju. 

Na termometrach w południe zobaczymy od +9,+11 stopni na północy kraju, po za tym od +12 do +15 stopni do+16,+17 stopni na południu kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/pogoda/satelita/Polska/Polska/widzialne/premium/big.htm

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami silniejszy przeważnie zachodni i południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Prognoza pogody na początek nowego tygodnia połowy października 2024 r.

I część nowego tygodnia ma być zmienna aura z powodu przemieszczania się ośrodka barycznego niskiego ciśnienia w rejonie Morza Bałtyckiego. Przy czym najbardziej pogodnie ma być im bliżej połowy tygodnia. Z kolei do poniedziałku czeka nas okres przejściowy z okresowymi opadami deszczu i mżawki. Przy czym jutro wilgotno może być w wielu regionach naszego kraju z powodu przechodzenia nieco głębszego ośrodka barycznego niskiego ciśnienia przez rejon Bałtyku. Podrzucać ma nam sporą ilość chmur na niebie warstwowych i kłębiastych z opadami deszczu. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 150-300 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczającego ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 2 centymetrów. Niektóre komórki mogą przybierać postać liniowy. Na północy z powodu obniżenia izotermy 0 stopni nie można wykluczyć opadu krupy śnieżnej. Natomiast na początku tygodnia popadać może w dzielnicach północnych oraz północno-wschodnich z powodu odchodzącego ośrodka barycznego niskiego ciśnienia. Ma być to deszcz bądź mżawka. Na pozostałym obszarze raczej ma być pogodnie. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +3,+5 stopni na wschodzie, po za tym od +6 do +9 stopni do +10 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +9,+10 stopni miejscami na północy, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +7,+8 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +9 do +13 stopni do +14 stopni na zachodzie kraju.

We wtorek południe: od +7,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni gdzie na zachodzie ma być najcieplej.

W środę południe: od +7,+9 stopni w Bieszczadach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przejściowo silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Ostatnie robocze meteo newsy z kraju.

 Temat: Ponownie więcej chmur z przejściowymi opadami deszczu. 

 Data: 11.10.2024 r.

 Miejsce: Polska 

 Piątek jest dość zmiennym dniem w pogodzie, ponieważ o ile w dzielnicach centralnych i zachodnich jest dość pogodnie to o tyle na południu i wschodzie nie brakuje chmur niskich i warstwowych. Z nich pada deszcz i mżawka. Okresami zjawiska są dość intensywne. Ponadto wilgoć obniża temperaturę odczuwalną. Miejscami spadło ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Im bliżej po południa i wieczora nie brakowało pogodnego nieba oraz licznych przejaśnień. Niestety na wysokie temperatury nie było na co liczyć. Z kolei na północy i nad morzem silniejszy wiatr skutecznie zaniżał temperaturę odczuwalną.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +8,+10 stopni w Tatrach i na zachodzie Sudetów, po za tym od +11 do +15 stopni gdzie w centrum było najcieplej.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/10/11/1845.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany nad Morzem Bałtyckim okresowo silniejszy zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre.  

Prognoza pogody weekendowa w Polsce.

Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend mają być urozmaicone w pogodzie, czyli jutro początkowo zwłaszcza na południu i wschodzie mają pojawiać się opady deszczu i mżawki to potem ma się przejaśniać oraz wypogadzać. Z kolei w sobotę przeważnie ma być pogodzie i na ogół bez zjawisk szczególnych na niebie. W niedzielę z kolei niż w rejonie Morza Bałtyckiego może podrzucić w kraju kolejną porcję opadów deszczu a w górach również deszczu ze śniegiem. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 200-400 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-23 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych, opadów gradu oraz silny wiatr skutecznie obniżający temperaturę odczuwalną. Na północy kraju z powodu obniżenia temperatury poniżej 0 stopni na wysokości 850 hPa nie można wykluczyć krupy śnieżnej. Z powodu nie pewnych warunków opady krupy nie są do końca pewne. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +5,+6 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni na wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +7,+9 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie kraju.

W sobotę południe: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni w centrum kraju. 

W niedzielę południe: od +7,+9 stopni miejscami na północy, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy

Czwartek oraz piątek mają być zmienne w pogodzie z powodu przemieszczania się ośrodka barycznego niskiego ciśnienia przez rejon Skandynawii. Dlatego w tym czasie oprócz pogodnego nieba należy się liczyć z zachmurzeniem warstwowym i niskim z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to w dniu jutrzejszym mają się pojawiać w rejonie Morza Bałtyckiego i na terenach blisko graniczących z Niemcami. Z kolei w piątek mokro ma być w dzielnicach wschodnich i południowo-wschodnich. Przez ten czas nie można wykluczyć sum opadowych przekraczających ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Początkowo na południu nie można wykluczyć zjawisk fenowych. Mgieł w tym czasie nie powinno być szczególnie dużo. Po za tym wilgoci ma być zdecydowanie w mniejszych ilościach.     

Na termometrach zobaczymy: 

W czwartek rano: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie i zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +12,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do <+23 stopni na poł€dniowym-wschodzie kraju.

W piątek rano: od +5,+6 stopni w Sudetach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +8,+10 stopni w Sudetach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany nad Morzem Bałtyckim silniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.