Bardzo zimno ale w miarę dość pogodnie

Temat: Zimno i pogodnie tylko miejscami opady. 

Data: 25.05.2025 r. 

Miejsce: Polska 

 Dzisiejszy dzień jest przeważnie pogodnym dniem z racji działania ośrodków barycznych wysokiego ciśnienia w rejonie Europy środkowej. Zatem nie brakuje pogodnego nieba. Jedynie na zachodzie i północnym-zachodzie chmur kłębiastych i średnich ma być więcej z opadami deszczu o niezbyt dużym natężeniu. Zjawiska występują tylko miejscami i nie wszędzie w wyznaczonym obszarze kraju. Nie są to szczególnie intensywne zjawiska w Polsce. Po za tym nie brakuje pogodnego nieba a na termometrach miejscami notuje się blisko +20 stopni. Przy pogodnym niebie temperatura odczuwalna jest wyższa niż na termometrach. Niestety poranek był lodowaty ze spadkami poniżej +5 stopni a przy gruncie było blisko 0 stopni. Miejscami zdarzały się zamglenia. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +8,+11 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni blisko granic z Niemcami. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/vm09/2025/05/25/0530.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni.   

Warunki biometeo są nieco lepsze niż ostatnio a drogowe dobre. 

Prognoza na nadchodzące dni w Polsce przed końcem maja.

Pogoda na początku tygodnia ma być zmienna. Czyli pogodne niebo ma być na przemian z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym. Okresowo należy się liczyć z przejściowymi opadami deszczu o różnym natężeniu. Przejściowo może popadać dość intensywnie. Początkowo w trakcie godzin nocnych nie należy wykluczyć pojawienia się przygruntowych  przymrozków na poziomie -2,0 stopni. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to te mogą się pojawiać jutro na terenach blisko graniczących z Niemcami i na Pomorzu, w poniedziałek w pasie środka kraju, we wtorek we wschodnich dzielnicach naszego kraju z kolei w środę w wielu regionach naszego kraju. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej zwłaszcza na początku tygodnia ponad 200-400 J/kg ,LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s może spowodować konwekcję z wyładowaniami atmosferycznymi, dość intensywnymi opadami deszczu i niewykluczony jest opad gradu. Noce mogą być jeszcze rześkie z temperaturami spadającymi poniżej +10 stopni. Z racji małego wiatru i w miarę sporej wilgotności względnej nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów. Jednak ich nie powinno być szczególnie dużo i zaraz po wschodzie Słońca szybko się rozpraszać.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym średnio ma być od +3 do +7 stopni do +8,+9 stopni przy granicy z Niemcami. 

W niedzielę południe: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+20 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni w regionach zachodnich. 

We wtorek południe: od +10,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do koło +21 stopni w centrum kraju. 

W środę południe: od +11,+14 stopni w Bieszczadach, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni w centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Ostatnie robocze meteo newsy w kraju.

 Temat: Piątek bardzo zimny z licznymi rozpogodzeniami w kraju. 

 Data: 23.05.2025 r.

 Miejsce: Polska 

 Ostatni dzień pracy i szkoły przynosi nam znaczącą poprawę pogody w stosunku do dnia wczorajszego. Za poprawę pogody odpowiedzialny jest obszar podwyższonego ciśnienia z nad zachodniej Europy. Dzięki niemu nie brakuje pogodnego nieba, ale na termometrach jest dużo niższej niż przed frontem atmosferycznym. Tylko miejscami zwłaszcza na zachodzie i południowym-wschodzie naszego kraju chmur było więcej z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. Nie były to tak intensywne opady jak wczoraj. Między tymi strefami nie brakuje pogodnego nieba. Natomiast wysoko w górach występowały opady deszczu ze śniegiem i bardzo mokry śnieg. Miejscami krajobrazy wysoko nad poziomem morza się zabieliły. Nocami miejscami przy rozpogodzeniach mogą występować przygruntowe przymrozki. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +2 do +5 stopni w Tatrach i +6,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni w pasie północny-wschód, centrum po południowy-zachód kraju.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/im09/2025/05/23/1830.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo są niekorzystne a drogowe dość dobre. 

Prognoza pogody weekendowa

  

Ostatni dzień pracy ma być początkowo kontynuacją pochmurnej pogody. Z powodu działania układu barycznego niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii. Podrzucać ma nam w Polsce sporą ilość zachmurzenia warstwowego i kłębiastego z których miejscami zwłaszcza na południu i wschodzie kraju mogą się zdarzyć przejściowe opady deszczu w trakcie dnia jutrzejszego. Więcej opadów i być może początkowo burz może pojawić się w trakcie nocy z czwartku na piątek. Przejściowo opady mogą mieć dość znaczące natężenie. Z powodu słabego wiatru mogą występować mgły ograniczające widzialność czy zamglenia. Niestety temperatura ma się ponownie obniżyć i zbliżyć się do granicy +5 stopni w czasie nocy i poniżej +15 stopni w trakcie dnia. Wichur, ulew czy innych groźnych zjawisk pogodowych w tym czasie nie przewiduje się. W dzień ma się zacząć przejaśniać. W sobotę popadać może na wschodzie i południowym-wschodzie kraju a w niedzielę dla odmiany na zachodzie. Po za tym ma być więcej przejasnień. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od około 0 stopni w Sudetach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +6,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +14 do +15,+16 stopni na północy.  

W sobotę południe: od +5,+8 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +11 do +15 stopni do +17,+18 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +8,+10 stopni w Bieszczadach, po za tym od +13 do +18 stopn do +19,+20 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Aktualna sytuacja w Polsce w środku tygodnia.

Temat: Miejscami opady deszczu i burze oraz cieplej niż ostatnio. 

Data: 21.05.2025 r. 

Miejsce: Polska 

Pogoda na półmetku tygodnia jest zmienna czyli pogodniejsze miejsca są zastąpione chmurami warstwowymi i kłębiastymi z których występują okresowe opady deszczu. Nie są to zbyt intensywne opady, ale z racji zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-1000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 14-18 m/s zdarzają się wyładowania atmosferyczne. Przy czym najczęściej one występują w pasie dzielnic północno-wschodnich, środkowych i południowo-zachodnich. W trakcie burz występują opady rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 45-65 km/h oraz opady gradu. Nieco pogodniej jest w dzielnicach północnych i zachodnich oraz południowo-wschodnich (przed frontem). Dzięki pogodniejszemu niebu oraz napływu cieplejszej masy powietrza temperatura śmiało przekracza +20 stopni.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni na południu, w centrum i miejscami na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/im09/2025/05/21/1715.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są w miarę korzystne.  

Prognoza opadowa w Polsce czwartek-piątek .

Nadchodzące dni czwartek i piątek mają w pogodzie być trochę wilgotne jeśli chodzi o obszar Polski. Wszystko ma być spowodowane układem barycznym niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii. Podrzucać ma nową porcję zachmurzenia warstwowego i kłębiastego z którego mogą występować przejściowe opady deszczu o różnym natężeniu. Jeśli chodzi o charakter opadów to w czwartek mają być przejściowe o charakterze konwekcyjnym, która ma być spowodowana wzrostem chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 350-650 J/kg, LI -3,-1, wilgotnością względna przekraczającą ponad 60-80 %. W takich warunkach nie są wykluczone wyładowania, opady ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, opady gradu poniżej 3 centymetrów. Na razie na wschodzie i południu kraju są największe szanse na burze. W piątek z kolei przechodzący chłodny front ma zafalować i nie można wykluczyć bardziej ciągłych opadów deszczu o różnym natężeniu. Zatem suma opadów być może przekroczy 15-25 mm wody. Wszystko będzie zależało od intensywności strefy oraz od długości jej trwania. Na razie trudno jest oszacować czy w strefę będą wbudowane burze zwłaszcza w trakcie nocy z czwartku na piątek. Generalnie województwa wschodnie, południowe i środkowe mogą być dość mokrymi miejscami w trakcie II połowy tygodnia. Więc sytuacja jeśli chodzi o rośliny może ulec sytuacja poprawie. Słońca generalnie znowu ma nie być dużo. Trochę pogodnie może być na zachodzie (po za jego granicami) i na północy kraju. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +3,+5 stopni miejscami w górach, po za tym od +7 do +12 stopni do koło +13 stopni w centrum kraju. 

W czwartek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na Roztoczu.

W piątek południe: od +3,+5 stopni w Tatrach i +6,+8 stopni miejscami w Karpatach i +10,+13 stopni w deszczowych regionach do +15,+16 stopni na zachodzie kraju.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce.

Kolejne dni tygodnia wtorek i środa mają przynosić stopniową poprawę pogody z powodu działania ośrodka barycznego wysokiego ciśnienia z nad zachodniej Europy. Dzięki niemu ma być duża ilość pogodnego nieba i padać ma niewiele w trakcie dnia jutrzejszego. W zamian tego ma się robić coraz bardziej ciepło. Ponadto pogodne niebo ma powodować większe odczucie ciepła niż to co ostatnio mieliśmy za naszymi oknami. Nawet wiatr ma przestać być uporczywy, który często nam towarzyszył podczas ostatnich dni w naszym kraju. W regionie tylko chmury średnie i kłębiaste mogą się pojawiać jako ozdoba pogodnego nieba. Tylko jutro w południowej połowie kraju nie są wykluczone opady deszczu. W środę z kolei rozpadać się może w pasie północny-wschód-centrum po południowy-zachód kraju o różnym natężeniu.  Miejscami z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 500-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz niewielkiego przepływu powietrza nie można wykluczyć burz i opadów drobnego gradu. Nieco pogodniej ma być na wschód i zachód od pasa opadowego. W nocy zaczną ustępować nietypowe przymrozki jak na obecną porę roku biorąc pod uwagę że za niedługo wejdziemy w okres letni, który powinien kojarzyć się ze wzrostem temperatury niż z lodowatymi nocami i bardzo zimnymi dniami. Tylko trzeba pamiętać o cieplejszych ubraniach aby w nocy i nad ranem nie zmarznąć. Nad ranem nie są wykluczone mgły !!!

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od około 0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +8,+9 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i dość umiarkowany przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być korzystniejsze niż ostatnio.  

W pogodzie nic nowego weather nihil novi

 Temat: Dużo z przejaśnieniami i przejściowe opady deszczu. 

 Data: 18.05.2025 r. 

 Miejsce: Polska

 Dzisiejszy dzień (niedziela) jest przeważnie bardzo pochmurnym dniem z przejściowymi opadami deszczu i mżawki o różnym natężeniu. Na południu przejściowo zdarzają się opady deszczu ze śniegiem i krupa śnieżna zwłaszcza mowa o obszarach górskich.  Tymczasem na północy i północnym-wschodzie chmur kłębiastych i średnich jest mniej z licznymi przejaśnieniami. Zjawiska występują zwłaszcza w województwach zachodnich i południowych. Nie są to szczególnie intensywne zjawiska w Polsce ale zwiększają odczucie zimna. Po za tym nie brakuje pogodnego nieba a na termometrach miejscami nie jest zbyt dużo jak  +8,+10 stopni. Przy pogodnym niebie temperatura odczuwalna jest wyższa niż na termometrach ale w stopniu nieznacznym. Z powodu wzrostu chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 150-300 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 65-85 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s zdarzają się wyładowania atmosferyczne, opady drobnego gradu i być może opady krupy śnieżnej zwłaszcza w południowej połowie kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +1,+4 w Tatrach, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni blisko granic z Niemcami. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/vm09/2025/05/18/0830.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany północno-zachodni i zachodni.   

Warunki biometeo są bardzo niekorzystne.

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

 I część nowego tygodnia mają zapowiadać się z trochę poprawą pogody jeśli chodzi o temperaturę. Ma się zrobić wyraźnie cieplej,. Kto wie czy na termometrach nie zobaczymy ponad +20 stopni. Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to ich ilość ma spadać z biegiem czasu. Najbardziej mokrymi dniami ma być niedziela i poniedziałek, kiedy to w wielu regionach ma nie brakować chmur warstwowych i kłębiastych z których ma nie brakować chmur z opadami deszczu i mżawki. Z kolei wtorek i środa mają być dniami kiedy przejaśnień czy pogodnego nieba ma przybywać. Przez to się zrobi zdecydowanie cieplej. Jeszcze początkowo mogą nas nękać przygruntowe przymrozki na poziomie -3,0 stopni. Tylko miejscami zwłaszcza jutro może pojawić się dokuczliwy wiatr w porywach przekraczający 45-55 kilometrów na godzinę. Natomiast, jeśli chodzi o upały to na te przyjdzie nam czas poczekać. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni w regionach zachodnich. 

W niedzielę południe: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni na krańcach wschodnich i zachodnich. 

W poniedziałek południe: od +4,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +13 stopni do +14,+15 stopni w centrum kraju. 

We wtorek południe: od +8,+12 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +15 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie kraju.

W środę południe: od +13,+16 stopni w centrum kraju, po za tym od +18 do +21 stopni do +22,+23 stopni w regionach zachodnich.

Wiatr ma słaby i umiarkowany przeważnie północno-zachodni i zachodni. 

Warunki drogowe i biometeo mają się stopniowo się poprawiać. 

Prognoza pogody weekendowa kolejna w maju 2025 r.

  

Pogoda w trakcie weekendu (sobota i niedziela) mają być nadal bardzo mało wiosenne z powodu działania ośrodka barycznego niskiego ciśnienia, która ma się znajdować w rejonie Polski. Dzięki niemu ma być w kraju sporo chmur na niebie z rodzaju warstwowego i kłębiastego. Należy się spodziewać w najróżniejszych częściach Polski okresowych opadów deszczu o różnym natężeniu. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że na termometrach dalej mamy mieć skrajnie niskie jego wartości jak na obecną porę roku. W dzień miejscami ma nie być więcej jak +8,+10 stopni na wysokości 2 metrów nad powierzchnią ziemi. W nocy z kolei mogą występować przygruntowe przymrozki na poziomie -3 do 0 stopni podczas przejaśnień. W trakcie dwóch dni od czasu do czasu mogą pojawiać się przetarcia w zachmurzeniu. Niebo miejscami może się przedzierać zwiększając w ten sposób temperaturę odczuwalną, która ma być mocno niska jak na koniec wiosny. Wiatr ma nie być już tak dokuczliwy jak w piątek. Dlatego warto pamiętać o cieplejszych ubraniach by nie zachorować !!!

Na termometrach zobaczymy: 

W sobotę rano: od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju i blisko +10 stopni w rejonie Zalewu Szczecińskiego. 

W sobotę południe:  od +5,+6 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +8 do +13 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni w regionach zachodnich.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.