Jaka pogoda na ostatni dzień pracy i początek weekendu w marcu ?

 

Najbliższe 2 dni czyli piątek oraz dzień wolny od pracy sobota zapowiadać się mają w pogodzie z powiewem wiosny, ponieważ na termometrach ma być ponad +5,+7 stopni oraz okresami padać deszcz tylko miejscami na zachodzie nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem. W Sudetach może padać śnieg. Na pozostałym obszarze powinno być lepiej, ale też opadów deszczu i mżawki nie można wykluczyć, przy okazji zachmurzenia w naszym kraju ma nie brakować z rodzaju średnio-warstwowego. Ponadto poranki i noce wraz z wieczorami mogą być mgliste ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów. Nie da się wykluczyć że w ciągu dnia też się mogą one pojawić.
Jeśli chodzi o aurę na dzisiejszą noc to z zachodu na wschód ma wędrować strefa opadów z tym, że na zachodzie mogą to być bardziej mieszane opady a w Sudetach bardziej śnieżne. Po za tym raczej jeśli coś się pojawi to przeważnie deszcz i mżawka, które w sporadycznych ilościach mogą wystąpić w piątek w trakcie dnia. Jeśli chodzi o sobotę to początkowo słaby deszcz i mżawkę nie można wykluczyć na zachodzie i północy kraju. Z tym że największe jego prawdopodobieństwo zaistnieje bliżej morza oraz zachodnich granic. W kolejnych godzinach one mogą się zdarzyć w innych miejscach. Mam na myśli godziny po południowe i wieczorne. Na szczęście żadnych ulew powodujące wiosenne zalania podtopienia nie należy się obawiać !!! Tylko niewielkie zalania mogą się zdarzyć tam gdzie śniegu spadło więcej np na południowym-zachodzie !!!
Na termometrach przewiduje się dzisiaj w nocy od -7,-5 stopni  w górach Śląskich , po za tym powinno być od -2 do +1 stopni do około +3,+4 stopni w centrum, na północy i na wschodzie/południu.
Z kolei ostatni dzień pracy zapowiadać się ma na termometrach od około +2,+3 stopni wyżej w górach po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na południowym-wschodzie. Noc z piątku na sobotę w termice prognozuje się od około -6,-5 stopni na terenie  wyżej położonych Karpat, po za tym powinno być od -2 do +1 stopni  do około +2,+3 stopni od północy przez centrum po aż po same morze. Miejscami na wschodzie może być poniżej -2 stopni. Tymczasem w sobotę termometry powinny wskazać od  +3,+4 stopni na północnym-wschodzie kraju po za tym do +6,+10 stopni do około +12,+13 stopni być może na południowym-wschodzie Polski.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Odczucie termiczne to zimno/chłodno i mroźno nocami.    

A co ze śniegami w najbliższych dniach ?

 

Najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie z chmurami, pogodniejszym niebem oraz opadami głównie deszczu bo temperatura ma być dodatnia. Jeśli chodzi o noce i poranki to mogą być mgliste ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Jeśli chodzi o aurę to dzisiaj w nocy z zachodu na wschód ma wędrować zachmurzenie z opadami śniegu a początkowo na południowym-wschodzie możliwe są ciekłe opady. Jeśli chodzi o przyrost pokrywy śnieżnej to jeśli temperatura pozwoli to może ona przekroczyć ponad 6-10 centymetrów !!! Jeśli chodzi o inne obszary to zjawisk powinno ubywać i się wypogadzać. Jeśli chodzi o środę to w II części dnia od zachodu chmur ma przybywać przynosząc opady deszczu a w rejonie Sudetów też deszczu ze śniegiem. Potem licząc od czwartku do końca tego dnia może powędrować nowa strefa nieco silniejszych opadów z tym że powinien to być deszcz ewentualnie zwłaszcza w Karkonoszach śniegu z deszczem a na Śląskich górach też w chłodniejszych momentach samego śniegu. Zjawiska mogą być mocniejsze ale bez wielkich śnieżyc. 
Na pozostałym obszarze powinno być więcej przejaśnień i rozpogodzeń aczkolwiek tych chmur i tak może być sporo !!! Nie da się wykluczyć że mgły oraz stratusy potrwają co najmniej parę dobrych godzin.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -7,-5 stopni w rejonie Sudetów, -4,-2 stopni miejscami na północy i zachodzie i około 0 stopni bliżej granicy z Niemcami oraz południowym-wschodzie RP. Z kolei środa w termice ma się zapowiadać na poziomie od +3 do +7 stopni do około +8,+9 stopni lokalnie na zachodzie i południu Polski. Wysoko w górach może być blisko 0 stopni. Natomiast noc z środy na czwartek przewiduje się od około -5,-3 stopni lokalnie na Podhalu, po za tym od -2 do 0 stopni do około +2,+3 stopni na południowym-zachodzie i południowym-wschodzie Polski. Sam czwartek ma rysować się w temperaturze od około 0,+1 stopni miejscami w Sudetach, +2,+3 stopni na zachodzie, po za tym powinno być od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków południowych oraz południowo-zachodnich, w czwartek również południowo-wschodni i wschodni a pod koniec dnia w czwartek na zachodzie i początkowo w tym okresie na wschodzie jeszcze zachodni i północno-zachodni.
Subiektywne odczucie termiczne to zimno i chłód a w nocy mroźno.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne. 

Prognozowany przebieg ulew i śnieżyc w najbliższych dniach.

Według najnowszych prognoz najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz opadami mieszanymi w części wschodniej i południowej deszczu a po zachodniej śniegu z deszczem i śniegu. Okresami opadów może być sporo. Od wieczora do rana  ponadto mogą powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 200-400 metrów. 
Jeśli chodzi o opady to dzisiaj w nocy początkowo na południu potem również w centrum należy się spodziewać opadów o charakterze deszczowym a nie zimowym jak w noc minioną. 
Jeśli chodzi o jutrzejszy dzień to od południa w głąb kraju ma wędrować nowa strefa opadowa, która po części Sudeckiej oraz zachodniej części Polski dawać mogą opady śniegu i deszczu ze śniegiem a na południowym-wschodzie tylko deszcz. W tym dniu w Karkonoszach może spaść koło 10-15 centymetrów świeżego śniegu. W nocy z poniedziałku na wtorek sypać może na północnym-wschodzie oraz częściowo w centrum a na południowym-wschodzie ciągle ma być to jeszcze deszcz.
Natomiast na południowym-zachodzie i częściowo na zachodzie nadal ma być śnieżnie.Prawdopodobnie najwięcej śniegu w tych dniach może spaść w Śląskich górach gdzie pokrywq śnieżna może osiągać 15-20 centymetrów nowej warstwy białej. Tymczasem we wtorek w ciągu dnia na południowym-wschodzie temperatura ma spadać a po południu termometry mogą obniżać się do około -1,0 stopni.Z kolei w środę w części wschodniej oraz południowej może nadal padać śnieg. Natomiast od zachodu zaczną opady słabnąć.  Mimo wszystko nadal coś może popadać. Wtorek ma być przełomowym dniem, ponieważ na wschód ma wlewać się chłód.
Więc póki co jest szansa na to że w wielu regionach zrobi się biało. Co prawda nie jest to jeszcze pewne,ale niektóre wiązki na to wszystko wskazuje. 
Na termometrach jutro rano przewiduje się od -5,-3 stopni na północy kraju do około +2,+4 stopni na południu, na południu Podkarpacia i wschodzie Małopolski nie można wykluczyć koło +5 stopni.
Poniedziałek tymczasem prognozuje się od około -1,+1 stopni w rejonie Sudetów, po za tym wahać się ma od +3 do +6 stopni do około +7,+9 stopni na południowym-wschodzie RP. Z kolei noc z poniedziałku na wtorek powinno być od około - 3 stopni na Pojezierzu Pomorskim, -2,+1 stopni na zachodzie i północy kraju do około +5,+7 stopni na południowym-wschodzie a bliżej Ukrainy nie można wykluczyć koło +8 stopni. We wtorek w ciągu dnia powinno być od -1,+1 stopni w pasie od północnego-wschodu przez centrum po Śląsk i częściowo Małopolskę do około +3,+5 stopni na północnym-zachodzie kraju i +6,+8 stopni na południowym-wschodzie RP. Noc z wtorku na środek w termice może się rysować od -5,-3 stopni w Sudetach i w Tatrach po za tym ma być od -2 do 0 stopni. Z kolei środa zapisać się ma od 0,+1 stopni na północnym-wschodzi i punktowo wysoko w górach po za tym od +2 do +4 stopni do około +5,+6 stopni na południu.
  Wiatr przewidywany ma być słaby, umiarkowany okresami w porywach ponad 30-50 kilometrów na godzinę z kierunków północno-wschodnich potem też północnych i północno-zachodnich. W środę dodatkowo też południowo-zachodnich i zachodnich.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie zimna a w nocy lokalnie mroźno. 

Prognoza na weekend przed wiosną meteorologiczną

 

 Zastanawiało Państwa czy nadchodzący weekend zapisze się jako zimowy z pięknymi zaspami śnieżnymi oraz mrozami w tym na wysokości 2 metrów nad poziomem gruntu czy może nas czekać raczej szaruga za okami z temperaturami niewiele ponad 0 stopni a może gdzieś jeszcze poczujemy powiewy zimy na terenie naszej ojczyzny tzn. Polski ?
Wszystkie prognozy na kolejny weekend wieszczą cały czas temperatury na plusie a jeśli chodzi o rodzaj opadu to raczej ma być to deszcz. Jeśli chodzi o czas to w okresie wieczoru i ranka należy oczekiwać pojawienie się mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-400 metrów.W dzień też mogą one się zdarzyć. Niestety na północy i w całym kraju pogoda może być zdradliwa z racji tej że może dołączyć wieczorny-poranny przymrozek czy nieduży mróz w czasie godzin nocnych. Jeśli chodzi o opady to przeważnie nie powinno być najgorzej, aczkolwiek jutro nad morzem nie można wykluczyć niewielkich opadów deszczu/mżawki, a w nocy z soboty na niedzielę na południu możliwe są również opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Nie da się wykluczyć że miejscami na chwilę krajobrazy się zabielą. Niestety w górach w kolejnych okresach czasowych z racji plusowych temperatur śnieg będzie się roztapiać i o bajecznych widokach z pewnością zapomnimy.
Jeśli chodzi o pogodne niebo to niestety wilgotne dość powietrze oraz krótki dzień i niezbyt duża operacja słoneczna spowoduje, że chmury w dzień mogą się utrzymywać zwłaszcza z gatunku warstwowego i średniego czy stratusy.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -12,-10 stopni miejscami w wyższych partiach gór, po za tym powinno być od -7 do -3 stopni do około -2,0 stopni nad morzem. Tymczasem pierwszy dzień weekendu ma zapowiadać się na termometrach (czas południe) od +1,+2 stopni punktowo wysoko w górach, po za tym średnio ma się wahać od +4 do +6 stopni do około +7 stopni w województwach południowych. Noc z soboty na niedzielę rysować się ma od -5,-3 stopni miejscami na zachodzie i północy kraju, około -2,0 stopni w pasie od Ziemi Zakopiańskiej po Krakowskiej do około +2,+4 stopni na południowym-wschodzie kraju. Z kolei ostatni dzień weekendu ma przynieść na termometrach od około +2,+3 stopni na terenie Ziemi Suwalskiej po Augustowskiej, po za tym ma być od +5 do +9 stopni  do około +12,+13 stopni w województwach   południowo-wschodnich.
Wiatr ma być słaby i dość umiarkowany z kierunków południowo-zachodnich i południowych a następnie południowo-wschodnich i wschodnich. W niedzielę w rejonie Karpat nie można wykluczyć zjawisk fenowych z tym, że największe prawdopodobieństwo pokazania się ich może zaistnieć w rejonie Bieszczad, ale to nie jest pewne !!!
Warunki biometorologiczne będą zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne przeważnie ma być chłodno a w nocy mroźno.

Prognoza na II połowę tygodnia. Grożą nam śnieżyce ?

 

Najnowsze prognozy pogody wskazują na to że nasz czeka incydent słabej zimy, ponieważ ma być zachmurzenie zmienne z okresowymi pogodnego nieba. Okresami zwłaszcza w ciągu dnia należy oczekiwać opadów śniegu, deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej oraz z racji podwyższonej chwiejności termodynamicznej ponad 150-300 J/kg również burze. Jeśli chodzi o godziny nocne to powinny być pogodniejsze z racji zanikania konwekcji, aczkolwiek w niektórych rejonach mogą utrzymywać się do rana. Niestety plusowe temperatury co prawda mogą wpływać utrudniająco na utrzymanie się pokrywy śnieżnej, nie mniej jednak obniżona izoterma 0 stopni doprowadzić może do chwilowego zabielania się krajobrazów. Póki co trzeba fotografować zimowe krajobrazy, ponieważ powoli będziemy zbliżać się do lata. A co za tym idzie szansa na zimę będzie maleć. Jeśli chodzi o mgły ograniczające widzialność poniżej 200-400 metrów to są niewykluczone oraz zamglenia.
Jeśli chodzi o miejsce gdzie często ma sypać to właśnie ma być rejon Morza Bałtyckiego. Tam w ciągu tych dwóch dni suma opadów śniegu może przekroczyć 8-12 centymetrów.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -13,-12 stopni wysoko w górach, po za tym w górach powinno być od -9 do -5 stopni, w głębi kraju od -4 do 0 stopni do około +1,+2 stopni nad morzem. W czwartek natomiast przewiduje się od około +2 stopni miejscami w górach, na pozostałym obszarze ma się wahać od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na południowym-wschodzie RP. Z kolei noc z czwartku na piątek powinno być od około -10,-8 stopni miejscami w Sudetach, po za tym ma być od - do -3 stopni do około -1,0 stopni na południowym-wschodzie oraz 0,+1 stopni na północnym-zachodzie Polski. Natomiast ostatni roboczy dzień w termice ma się rysować od około 0,+2 stopni miejscami w górach, po za tym powinno być od +3 do +6 stopni. Z tym że najcieplej może być na zachodzie i południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny z kierunków przeważnie z południowego-zachodu i zachodu.
Warunki biometeorologiczne należeć mają do niekorzystnych.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie bardzo zimno a nocami również mroźno.

Prognoza na ostatnie feriowe dni.

Najbliższe dni kolejnego tygodnia po karnawale oraz zarazem ostatnim w ferie dniach przynosić mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz przejaśnieniami oraz z okresowymi opadami śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Noce i poranki mogą być mgliste oraz ograniczać widzialność nawet poniżej 300-400 metrów. 
Jeśli chodzi o warunki pogodowe to dzisiejsza noc ma przynieść opady deszczu w pasie od południowego-zachodu przez centrum po wschód kraju oraz bliżej Morza Bałtyckiego. Okresami może padać mocno. Na południu i częściowo północnym-zachodzie kraju powinno być tych zjawisk mniej oraz bardziej pogodnie. Tymczasem wtorek w aurze zapowiadać się ma w aurze z bardziej deszczową pogodą na północy oraz na południu.W Karpatach deszcz może mieć bardziej ulewny przebieg. W górach pogorszą się warunki narciarskie, tylko z biegiem końca dnia mogą one przechodzić w bardzo mokry śnieg. Jeśli chodzi o ładną pokrywę śnieżną to będzie trudno z racji ciepłej warstwy glebowej oraz plusowej temperatury na wysokości 2 metrów. 
Z kolei środa zapowiadać się ma w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz z wieloma regionami opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, i mokrego śniegu. Ponadto w tym dniu chwiejność może przekroczyć 100-200 J/kg doprowadzając do rozwoju chmur kłębiastych do formacji kłębiasto-deszczowe dające opady krupy śnieżnej a nawet mały grad.
Jeśli chodzi pozostałe regiony to możliwe są opady mieszane z tym że mają często mają mieć charakter ciekły. Jednak o zaspach śnieżnych należy kategorycznie zapomnieć z powody temperatur powyżej 0 stopni !!!
Jutro a termometrach przewiduje się od około -1,0 stopni w rejonie Sudetów po za tym średnio ma być od +3 do +6 stopi do około +7,+9 stopni a południowym-wschodzie kraju. We wtorek natomiast ma być od około +2,+3 stopni w Sudetach, po za tym ogólnie ma być od +4 do +8 stopni do około +9,+11 stopni na południowym-wschodzie. W nocy z wtorku na środę na termometrach ujrzymy na przeważającym obszarze od -4,-3 stopni miejscami w górach, po za tym ma być od -2 do +1 stopni do około +3 stopni. Z kolei środa ma rysować się w termice (godziny południowe) od około 0 stopni wysoko w górach, po za tym +1,+2 stopni w pozostałych górskich regionami. Po za tym ma być od +3 do +6 stopni. Tylko punktowo ma wahać si w granicach koło +7 stopni.
Wiatr przewidywany ma być słaby, umiarkowany z kierunku zachodniego i południowego-zachodniego.
Warunki biometeorologiczne pozostać mają niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie chłodu i zimna.  

Prognoza na najbliższy okres czasowy.

Zastanawiało Państwa czy w najbliższym czasie spodziewamy się śnieżyc, ulew, przed wiosennej powodzi, mrozów, szadzi, potężnych mgieł a może pierwsze przekroczenia +15,+20 stopni ? Warunki drogowe będą lepsze a może jednak gorsze ? 
Wszystko wskazuje na to, że warunki pogodowe będą raczej negatywne, ponieważ o ile na początku tygodnia na południu może być +13,+15 stopni to po za tym raczej przewiduje się poniżej +10 stopni. Natomiast jeśli chodzi o rodzaj opadów przewidywany w tym okresie czasowym to przeważnie powinien to być deszcz. Jeśli chodzi o warunki narciarskie to niestety będą się one pogarszać. 
Ponadto od wieczora do rana nie można wykluczyć tworzenia się mgieł ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. 
Jeśli chodzi o warunki atmosferyczne to dzisiaj w nocy prognozuje się front atmosferyczny wędrujący z zachodu na wschód, który ma przynosić opady deszczu. Chwilami opady mogą mieć większe natężenie. W przedniej części frontu na wschodzie możliwy jest deszcz ze śniegiem oraz mokry śnieg. Niestety rano i tam opady mogą przejść w deszcz rozpuszczający pokrywę śnieżną.
Jeśli chodzi o niedzielę to w wielu regionach należy się spodziewać opadów atmosferycznych, 
Miejscami zjawiska mogą mieć charakter konwekcyjny, więc przejściowo może padać obficie. 
Mniej opadów powinno być w północnych rejonach naszego kraju. 
Z kolei poniedziałek najlepszą pogodą powinni się cieszyć (wg teraźniejszych aktualizacji) na terenie Polski, tam dopiero w godzinach nocnych/rano we wtorek może padać deszcz. To ma się tyczyć w północnej części południowej części kraju. Tymczasem w rejonach północnych może wzrosnąć chwiejność przekraczając 200-300 J/kg doprowadzając, że może pojawić burzowa konwekcja z opadami deszczu ponad 5-10 mm, wiatrem w porywach ponad 40-60 kilometrów na godzinę i niewielki grad.
We wtorek rozpadać się może deszcz w południowych województwach. Jeśli chodzi o północne województwa to zjawiska powinny mieć charakter przelotny, w południowej połowie RP oraz w centrum natomiast bardziej ciągły. Być może co nie jest pewne może zainicjować konwekcją przynoszące silniejsze opady deszczu. Najlepsza pogoda powinna panować w rejonie Polskich Karpat. W tych obydwóch dniach nie można wykluczyć mokrego śniegu na północy kraju.
W środę natomiast w wielu regionach naszego kraju należy się spodziewać opadów atmosferycznych. Jest całkiem prawdopodobieństwo, że na terenie naszego kraju przejdzie strefa śnieżna i deszczowo śnieżna, która wobec teraźniejszych aktualizacji może przejść od południowego-zachodu przez centrum po północny-wschód kraju. Jeśli chodzi o chwiejność kraju to może ona miejscami przekroczyć 200-350 J/kg doprowadzając miejscami do konwekcji mieszanych opadów w tym krupy śnieżnej oraz być może wyładowaniami atmosferycznymi.
Na termometrach jutro rano  prognozuje się od 0,+2 stopni w województwach wschodnich, po za tym około +3,+5 stopni przy czym najcieplej na zachodzie. Tymczasem w niedzielę przewiduje się od około +2,+3 stopni w rejonie Bieszczadów, po za tym powinno być od +5,+6 stopni miejscami na północy i wschodzie, po za tym +8,+10 stopni do około +11,+12 stopni na południowym-zachodzie kraju. Noc następna ma przynieść w termice od +1,+3 stopni miejscami na północy, po za tym powinno być od +4 do +7 stopni do około +8,+10 stopni na południu. W Poniedziałek na termometrach możemy zobaczyć od +4,+7 stopni na północy kraju, w głębi kraju +8,+10 stopni do +12,+15 stopni około na południu. We wtorek natomiast za;powiadać się ma ogólnie w temperaturze od +4 do +7 stopni do około +9,+11 stopni na południowym-wschodzie PL. Z kolei środa już równe 2 tygodnie po karnawale może zapisać się na termometrach od około 0,+1 stopni wysoko w górach, około +2 stopni na północnym-wschodzie kraju po za tym od +3 do +6 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany jutro na południu może być przejściowo mocniejszy w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę a w okolicy połowy tygodnia w głębi kraju  i być może w poniedziałek podobnie co w niedzielę nawet ponad 65-70 kilometrów na godzinę z kierunków południowo-zachodnich i zachodnich.
Warunki  biometeorologiczne należeć mają do zmiennych.
Odczucie termiczne ma być raczej chłodno.
Szansa na burze to 50-60 procent 
      

Jaka pogoda czeka nas w weekend- kolejny po okresie karnawału ?

 

Zastanawiało Państwa czy nadchodzący weekend zapisze się jako zimowy z wysokimi zaspami śnieżnymi oraz mrozami w tym na wysokości 2 metrów nad poziomem gruntu czy może nas czekać raczej szaruga za okami z temperaturami niewiele ponad 0 stopni a może gdzieś jeszcze poczujemy powiewy zimy na terenie naszej ojczyzny ?
Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący weekend zapisać się ma w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz miejscami pogodniejszym niebem. Niestety tych pogodnych chwil to raczej dużo nie będzie. Za to częściej może padać deszcz ze śniegiem i deszcz na na wschodzie, częściowo na południu i w centrum jutro może padać jeszcze śnieg zwłaszcza o właściwościach wilgotnych. 
Jeśli chodzi o pozytywne i negatywne wieści to jest fakt że ma padać w różnej postaci, ponieważ dzisiejszej nocy zwłaszcza w pasie od północnego-wschodu przez centrum po południe kraju przeważnie śnieg a zwłaszcza po wschodniej jego części też deszcz ze śniegiem, na wschodzie też ma padać początkowo deszcz po czym też zaczną one przechodzić w deszcz ze śniegiem i sam śnieg. Od wieczora do rana mogą tworzyć się bardzo gęste mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 150-300 metrów. Na zachodzie raczej stabilnie powinno być. Jeśli chodzi o sobotę to ma się podzielić na bardziej śnieżny wschód kraju oraz na bardziej deszczowy zachód. Tam miejscami zwłaszcza w rejonie Sudetów może padać deszcz ze śniegiem. Po za tymi obszarami ma się rozciągać strefa  bardziej pogodniejszego nieba. Mimo wszystko ma być ich niewiele. Te małe rozpogodzenia mogą okazać się w pozytywnym znaczeniu, ponieważ na wschodzie, częściowo w centrum i na południu mogą przetrzymać przez chwilę pokrywę śnieżną. 
Niestety w niedzielę z zachodu na wschód ma wędrować strefa nowa niestety zamiast śniegu i kolejnych centów pokrywy to ujrzymy za to deszcz, który automatycznie zwłaszcza w górach może topić śnieżną pokrywę powstałą podczas opadów piątkowych i nocnych z piątku na sobotę. Suma opadów deszczu może w tym dniu przekroczyć 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. 
Na pocieszenie mgieł w bardzo dużych ilościach nie powinno być, z racji silniejszego przepływu mas powietrza, które mogą przekraczać 30-50 kilometrów na godzinę. Na południu w niedzielę porywy mogą przekraczać być może  nawet ponad 60-65 kilometrów na godzinę przeważnie z zachodu i południowego-zachodu. Przejściowo też z północnego-zachodu i północy w trakcie dzisiejszej nocy. 
Na termometrach prognozuje się jutro ogólnie od -2 do 0 stopni a w górach lokalnie nawet-3,-4 stopnie. 
Najcieplej powinno być w pasie od Ziemi Augustowskiej po rejon Terespola około +2,+3 stopnie.
W sobotę tymczasem prognozuje się od około +1 stopni miejscami w górach, +2,+3 stopni miejscami we wschodniej połowie kraju, po za tym do +5,+6 stopni na zachodzie, w nocy z soboty na niedzielę powinno być od -1,+1 stopni na wschodzie i w Karpatach, w głębi +2,+4 stopnie do około +5,+6 stopni bliżej granic zachodnich. Niedziela natomiast w termice ma się zapisać od około +3,+4 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +5 do +9 stopni do około +11,+13 stopni na południowym-zachodzie RP.
Warunki biometeorolologiczne na ogół pozostaną negatywne.
Subiektywne odczucie termiczne to chłód i komfort termiczny.
Szansa na konwekcję 30-50 procent.
Prawdopodobieństwo wystąpienia burz 10-30 procent.

Mimo wszystko przez chwilę będziemy mogli poczuć zimę zwłaszcza we wschodniej ćwiartce kraju. 

Prognoza na dwa dni robocze-czyli jaka pogoda nasz czeka przed weekendem ?

 

Najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz z przejaśnieniami w tym rozpogodzeniami. Niestety okresami opady będą występować . Na ogół ma być to deszcz. Chociaż dzisiaj w nocy na zachodzie możliwe są opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Okresami sypać może mocno. Na północy w związku z miejscowymi temperaturami na poziomie około 0 stopni lub przymrozku a na wysokości 850 hPa zaś dodatnie wartości to nie można wykluczyć marznących opadów powodujące gołoledź. Początkowo na południu i w centrum nie można wykluczyć burz. Natomiast w II części nocy nieco rozpadać się może na południu, i to też ma być deszcz, więc warunki narciarskie ulegną pogorszeniu. Czwartek z kolei popadać może nad morzem oraz zwłaszcza w pasie od północnego-wschodu przez centrum po południe kraju. W ciągu dnia te opady mogą przesuwać się na zachód, więc i tam popada deszczem. Przejściowo dość intensywne. Z kolei najlepsza pogoda powinna panować w zachodnich regionach gdzie promieni słonecznych może być najwięcej w stosunku do pozostałych miejsc Polski. Tymczasem ostatni dzień roboczy przyniesie nam od południa coraz więcej opadów atmosferycznych i może popadać przede wszystkim deszcz, a po części Sudeckiej i Śląsko- częściowo Wielkopolskiej również deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. W górach ciężki śnieg może powodować utrudnienia. Na pozostałym obszarze w ciągu dnia czyli w pasie centralno-wschodnim ma tych opadów przybywać i z racji szybszego spadku temperatur mają one  przechodzić w deszcz ze śniegiem i śnieg. Więc istnieje szansa na to że w nocy ujrzymy miejscami zabielone krajobrazy. Noce i poranki a niewykluczone też że w ciągu dnia mogą być mgliste i zamglone.
W SPRAWIE NIŻU PIĄTKOWEGO PODKREŚLAM, ŻE W TERMICE ORAZ POD WZGLĘDEM JEGO TRASY ZMIANY MOGĄ ZACHODZIĆ. WIĘC WSZYSTKO MOŻE SIĘ JESZCZE ZDARZYĆ. 
Na termometrach jutro rano przewiduje się od około 0,-2 stopni na północnym-wschodzie, około 0,+2 stopni bliżej granicy z Niemcami, po za tym powinno się wahać od +3 do +5 stopni a lokalnie na południu może być ponad +6 stopni !!!. Natomiast w południe w czwartek prognozuje się od około +3 stopni miejscami na północnym-zachodzie kraju, około +4,+7 stopni na zachodzie i północnym-wschodzie kraju, po za tym do +8,+12 stopni do około +13,+14 stopni na południowym-wschodzie kraju. W nocy z czwartku na piątek powinno być (piątek rano) od -3,-1 stopnia miejscami na zachodzie kraju (punktowo może być koło -4 stopni), po za tym około 0,+1 stopni miejscami w Sudetach oraz północnym-wschodzie, po za tym ma wahać się od +3 do +6 stopni. Najcieplej może być na południu. Z kolei ostatni dzień pracy zapowiadać się ma w termice od około 0 stopni przy granicy Czesko-Polskiej, po zachodnim sektorze strefy opadowej może być około +1,+2 stopni, na zachodzie koło +3,+5 stopni, do około +7,+9 stopni na południowym-wschodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków a podczas dzisiejszej nocy niezbyt silny ze zmieniających się kierunków.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie zimna/chłodu a na południu również komfortu termicznego.
Szansa na wystąpienie burzowej konwekcji na poziomie 40-60 procent.

PONADTO BARDZO DZIĘKUJĘ OSOBOM, KTÓRE POTWIERDZAJĄ SPRAWDZALNOŚĆ MOICH PROGNOZ. JESZCZE RAZ Z GÓRY DZIĘKUJĘ :)

Niż z południa może nas czekać-ale co przyniesie ?

 

Najbliższe dni czyli wtorek i środa po okresie karnawału zapowiadać się mają zmiennie w pogodzie, ponieważ na niebie towarzyszyć mają chmury z pogodniejszymi miejscami oraz z przejaśnieniami. Niestety od wieczora do rana mgły mogą powstawać ograniczające widzialność nawet poniżej 15-300 metrów oraz zamglenia. Warunki drogowe i piesze podczas pojawiania się nich niestety należeć mają do najmniej przyjemnych. Jeśli chodzi o opady to dzisiejszej nocy może popadać na południu, południowym-wschodzie kraju (okresami mocno) oraz nieco słabiej na zachodzie i północy kraju. We wtorek natomiast należy się spodziewać opadów zwłaszcza we wschodniej i południowej połowie kraju ale raczej spadnie niewiele. W wyższych partiach gór nie można wykluczyć opadów śniegu i deszczu ze śniegiem. Warunki narciarskie mają ulegać pogorszeniu z powodu ciekłych opadów atmosferycznych. W środę od południa natomiast może wejść strefa bardziej ciągłych opadów deszczu a po zachodniej jego części też deszczu ze śniegiem i śnieg. Na południu oraz południowym-wschodzie może wzrosnąć chwiejność termodynamiczna przekraczająca 150-300 J/kg, więc w związku z tym moa powstawać chmury burzowe nawet te wbudowane w chmury niskie niosące z racji temperatur dodatnich silniejsze opady deszczu, silniejszy wiatr (ale bez wichur) oraz być może mały grad. Po za wymienionymi regionami raczej powinno być więcej pogodnego nieba ale chmur warstwowo-średnich w tym okresie wykluczyć nie można. 
Na termometrach  jutro rano przewiduje się od 0,+2 stopni miejscami na zachodzie, północy kraju oraz w górach (o poranku) ( punktowo możliwe są przymrozki) po za tym do +3,+5 stopni do około +6 stopni w województwach wschodnich. We wtorek natomiast ma być od od około +2 stopni miejscami na północy i w górach, po za tym ma być na poziomie od +3 do +7 stopni (punktowo na południu może być około +8 stopni). W nocy z wtorku na środę prognozuje się od -5,-3 stopni na zachodzie i północy kraju, po za tym od -2 do +1 stopnia do około +2,+3 stopni na południowym-wschodzie kraju. W środę przewiduje się natomiast w (południe) od +1,+3 stopni na zachodzie i północy kraju w rejonie Sudetów około lub poniżej 0 stopni do około +6,+8 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
Wiatr w tym okresie ma być słaby, umiarkowany okresami mocniejszy w środę z kierunków zmieniających się z przewagą północnego-zachodniego, północnego oraz północnego-wschodniego.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne i obojętne.
Subiektywne odczucie termiczne pozostanie na poziomie chłodu i zimna.

 Dla informacji jest to że mam różne obowiązki, więc w związku z tym mogę odpisywać o bardzo różnej porze dnia. Za utrudnienia, więc bardzo przepraszam !!!

Jeśli na południu pojawią się przejaśnienia czy rozpogodzenia to temperatura może przekroczyć ponad +5,+6 stopni, jeśli nie to może być chłodniej !!!