Prognoza pogody weekendowa ostatnia jesienią

Powoli wkraczamy w ostatni weekend w sezonie jesiennym bieżącego roku a za tydzień rozpoczniemy pierwszy weekend w zimowych miesiącach i człowiek się zastanawia czy pogoda stopniowo zacznie zbliżać się do prawdziwej zimy z ujemnymi temperaturami czy nadal będziemy musieli stawiać czoła mgłom, opadami atmosferycznymi zachmurzeniem średnio-warstwowymi i niskimi?
Wszystko wskazuje na to że nadchodzący weekend przyniesie nam wg tradycji dla tego okresu pogorszenie mimo że jutro na wschodzie a pojutrze na zachodzie ma być stabilniej niż w pozostałych ilościach, bo w całym kraju przybędzie zachmurzenia, które jutro na zachodzie w II części dnia, w nocy z soboty na niedzielę na przeważającym obszarze kraju a w niedzielę na wschodzie i południowym-wschodzie  generującymi opady deszczu albo mżawki. Miejscami zwłaszcza w górach nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem. Nie wykluczone są mgły !!!
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od 0,+1 stopni miejscami w Karpatach, a po za tym ma się wahać od +3 do +6 stopni do koło +7 stopni na południowym-zachodzie. 
W sobotę południe: od +5,+6 stopni miejscami w górach, po za tym średnio od +7 do +10 stopni do koło +11,+12 stopni na południu. 
W niedzielę rano: od -3,-1 stopni miejscami w Sudetach po za tym wahać się ma od +1 do +4 stopni do +6,+7 stopni na wchodzie. 
W niedzielę południe: od +1,+2 stopni miejscami w Karpatach po za tym ma się wahać od +3 do +6 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w górach jutro możliwe zjawiska fenowe zmienny. 
Warunki biometeo oraz drogowe zmienne.         

Odwilżowe newsy pogodowe

Temat: Lekkie ocieplenie oraz roztopy śnieżne.
Data: 23.11.2017 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy przedostatni dzień pracy przynosi nam w kraju  przeważnie bezopadową aurę, ponieważ na niebie mamy znacznie mniej chmur niż choćby wczoraj i tylko pojawiają się z gatunku warstwowe i wysokie zwłaszcza we wschodniej połowie kraju. A na termometrach mamy od +5,+6 stopni miejscami na północnym-wschodzie i lokalnie w Karpatach po za tym od +8 do +11 stopni do +13,+14 stopni na południowym-zachodzie Polski. W górach niestety roztopy śnieżne powodują że schłodzone szlaki stają się bardzo śliskie i oblodzone zwłaszcza w nocy. Tylko miejscami zwłaszcza poranki były mgliste.   
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2017/11/23/1745.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany przeważnie południowy i południowo-zachodni
Warunki biometeo oraz drogowe są dość dobre.    

Prognoza pogody na ostatki robocze

Nadchodzące dni nie przyniosą nam znaczących zmian w pogodzie, bo ani za zimno nie będzie ani też za gorąco oraz dodatkowo mogą przechodzić opady deszczu albo mżawki. Na szczęście nie powinno być ich za dużo. Biorąc pod uwagę fakt, że będziemy mieć bardzo niewielki przepływ powietrza oraz sporą wilgotność względną to niestety pokażą się mgły ograniczające widzialność poniżej  200-300 metrów oraz skutecznie utrudniać widzialność na drogach. Niektóre mogą utrzymywać się co najmniej przed południa. 
Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to dzisiaj w nocy może padać w regionach wschodnich a zwłaszcza północno-wschodnich a jutro na krańcach południowych i północnych w piątek natomiast na zachód od linii Bartoszyce-Olsztyn, Poznań i Bogatynia. Ich natężenie ma być symboliczne i najwięcej spaść tego wszystkiego może w ostatnim dniu pracy. Z kolei w nocy ze środy na czwartek na północnym-wschodzie nie można na moment wykluczyć początkowo deszczu ze śniegiem.  
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od +1,+2 stopni miejscami w górach i północnym-wschodzie po za tym od +3 do +5 stopni do około +6 stopni na zachodzie. 
W czwartek południe: od +5,+6 stopni miejscami w Karpatach czy północnym-wschodzie po za tym średnio od +7 do +11 stopni do koło +12,+14 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
W piątek rano: od +1,+2 stopni lokalnie w pasie północny-wschód- Świętokrzyskie po Podhale po za tym średnio +3 do+6  stopni a na zachodzie +7,+8 stopni.   
W piątek południe: od +6,+7 stopni miejscami w górach czy północnym-wschodzie po za tym średnio od +8 do +12 stopni do +!3,+14 stopni na zachodzie. Lokalnie może być koło +15 stopni. 
Wiatr mamy mieć słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni. 
Warunki biometeo oraz drogowe mają być zmienne. 

Urozmaicone newsy meteo

Temat: Zimno, pochmurno oraz mieszane opady-charakterystyka przedzimia w Polsce.
Data: 21.11.2017 r.
Miejsce: Polska.

Nie ubłagalnie zbliżamy się do Adwentu i pierwszego zimowego miesiąca oraz fakt że temperatura z każdym dniem spada. O tym możemy się dziś przekonać że na termometrach mamy od 0,+1 stopni miejscami w Karpatach, po za tym termometry wahają się w granicach od +2 do +5 stopni do około +6,+7 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
Jeśli chodzi o pogodę to miejscami na zachodzie i południu okresami się chmurzy i występują opady deszczu i deszczu ze śniegiem przechodzące coraz częściej w deszcz a na wschodzie tylko punktowo mokrego śniegu.
Niestety przez to szlaki górskie zwłaszcza w Sudetach stają się oblodzone. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2017/11/21/1530.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany zmienny. 
Warunki biometeo i drogowe są urozmaicone.  

Prognoza pogody zgniła na kolejne dni.

Nadchodzące dni w Polsce rysować się ma w pogodzie z chmurami z okresowymi przejaśnieniami w tym rozpogodzeniami. Niestety na całkowite błękitne niebo przez wiele godzin raczej nie ma na co liczyć, bo będą pojawiać się zachmurzenie generujące opady śniegu, deszczu ze śniegiem w tym deszczu lokalnie marznącego powodujące gołoledź. Jeśli chodzi o sytuację opadów to zarówno wtorek i jak środą może przynieść w najróżniejszych miejscach opady atmosferyczne przy czym w nocy i jutro przede wszystkim na zachodzie i południu. I wtedy może padać przeważnie deszcz ze śniegiem oraz śnieg z powodu obniżenia temperatur poniżej -2,-4 stopni na wysokości 850 hPa. Po za tym powinno być lepiej ale mroźniej być może nawet na poziomie koło -5 stopni. W połowie tygodnia tymczasem z zachodu na wchód ma wędrować strefa zachmurzenia opadów deszczu ze śniegiem i śniegu przechodzącego w deszcz i to ma się tyczyć przeważającego obszaru kraju. Przejściowo mogą występować mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -4,-2 stopni miejscami w Karpatach i północy kraju, po za tym ma się od -1 do +2 stopni do około +3 stopni na zachodzie. 
We wtorek południe: od 0,+1 stopni miejscami w górach po za tym od od +2 do +5 stopni do koło +6 stopni na zachodzie.  
W środę rano: od -5,-3 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -1 do +3 stopni do +5,+6 stopni (około) na południowym-zachodzie.
W środę południe: od 0,+1 stopni miejscami na północnym-wchodzie po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie. 
Wiatr mamy mieć słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeo oraz drogowe mamy mieć zmienne.   

Szarość kontra incydenty zimowe-meteo newsy.

Temat: Szarości na niebie z zimowymi incydentami.
Data: 19.11.2017 r.
Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień czyli II dzień weekendu przynosi nam w kraju zmienne zachmurzenie z rodzaju warstwowego i kłębiastego generujące okresami opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej z powodu zaostrzenia gradientu temperatur oraz zwiększonej niestabilności ponad 150-250 J/kg, Li poniżej -1,-2, wilgotności względnej ponad 60-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s na wysokości 850 hPa może spowodować konwekcję z opadami mieszanymi a wiatr przekraczać w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i padać mały grad przede wszystkim w zachodnich i północnych regionach naszego kraju. Niewiele mamy pogodnego nieba na niebie stąd gorsze warunki biometeo.
Na termometrach mamy mieć od +1,+2 stopni miejscami w górach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni nad morzem i Dolnym-Śląsku. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2017/11/19/1015.jpg 
Wiatr mamy słaby, umiarkowany okresami w porywach przekraczający 50-60 kilometrów na godzinę przeważnie zachodni i południowo-zachodni.
Warunki drogowe oraz biometeo mamy zmienne.      

Prognoza pogody bardzo mieszana

Nadchodzące dni w pogodzie zapowiadać się mają ze zmiennością, ponieważ na niebie wciąż ma nie brakować chmur z których okresami padałby deszcz ze śniegiem, śnieg oraz krupa śnieżna obok deszczu czy mżawki. Powodem tego będzie obniżona izoterma na wysokości 850 hPa o wartości poniżej -3,-5 stopni, zaostrzony gradient temperatury oraz napływy chłodniejszej masy powietrza.
Z kolei zarówno jutro jak i w poniedziałek z północnego-zachodu i zachodu w głąb kraju mają przemieszczać się chmury z nowymi porcjami opadów atmosferycznych generujące mieszane opady atmosferyczne. Przy czym im bliżej wieczoru tym mogą one mieć charakter bardziej śnieżny charakter. Lokalnie zwłaszcza na zachodzie i północy przy niestabilności ponad 150-250 J/kg, Li poniżej -1,-2 oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach przekraczającego 50-70 km/g oraz gradu.  
Lokalnie krajobrazy mogą się zabielić zwłaszcza o poranku. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -2,0 stopni miejscami w górach, po za tym od +1 do +4 stopni do około +5,+6 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od +1,+2 stopni miejscami w górach po za tym od +3 do +6 stopni do koło +7,+8 do nad morzem. 
W poniedziałek rano: od -3,-2 stopni miejscami w górach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie. 
W poniedziałek południe: od 0,+2 stopni miejscami w górach po za tym +3,+5 stopni do o koło +6 stopni na zachodzie. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami jutro silniejszy w porywach ponad 60-70 km/h zachodni i południowo-zachodni.
Warunki biometeorologiczne w tym drogowe pozostają zmienne.  

Prognoza pogody mieszana-czyli.....................

Nadchodzące dni w pogodzie czyli ostatnie godziny pracy i nowy weekend może nam przynieść trochę zmian w pogodzie, ponieważ istnieć będzie ryzyko występowania opadów deszczu potem przechodzące w śnieg i deszcz ze śniegiem a okresami nie można wykluczyć krupy śnieżnej z powodu konwekcji. Noce i poranki mogą przynosić zarówno przymrozki i jak mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów skutecznie utrudniając podróżowanie. 
Jeśli chodzi o opady to w piątek może padać miejscami zarówno w postaci deszczu jak i mżawki na wschodzie i południu kraju o niedużym natężeniu i biorąc pod uwagę fakt, że jest to prawie grudzień to w dzień mogą utrzymywać się stratusy oraz mgły ograniczające widzialność zwłaszcza na wodnych zastoiskach i terenów górskich. W sobotę z kolei początkowo te opady mogą występować w południowo-wschodnich województwach, po za tym ma być pogodniej ale im bliżej wieczoru to od zachodu i północnego-zachodu może nasunąć się nowa strefa opadów deszczu i mżawki wdzierając się w głąb Polski. Bliżej Niemiec mogą być nieco intensywne.W niedzielę przeważnie ma być z dużym zachmurzeniem z okresowymi opadami deszczu przejściowo mocniejszymi. Z racji niestabilności ponad 150-250 J/kg, Li poniżej -1,-2, wilgotności względnej ponad 60-70 % oraz temperatur poniżej -2,-4 stopni na wysokości 850 hPa nie można wykluczyć konwekcji z wyładowaniami, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej zwłaszcza na zachodzie.
W nocy możliwe opady śniegu z deszczem !!!     
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -2,0 stopni miejscami na południowym-wschodzie, po za tym od +1 do +4 stopni do koło +5,+6 stopni nad morzem.
W piątek południe: od +4,+5 stopni na wschodzie i południu , po za tym do +6,+8 stopni do koło +9 stopni.  
W sobotę rano:od -2-1 stopni miejscami w górach po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na Pomorzu.
W sobotę południe: od +2,+3 w górach po za tym od +4 do +7 stopni a na zachodzie nie można wykluczyć +8 stopni.  
W niedzielę południe: od 0,+1 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do koło +7 stopni na zachodzie. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny zachodni i południowym-zachodzie. 
Warunki biometeo oraz drogowe mają być zmienne.

Notatka pogodowa na półmetku tygodnia.

Temat: Pogodne niebo, mgły w tym zachmurzenie warstwowe-czyli urozmaicenie pogody.
Data: 15.11.2017 r.
Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień czyli półmetek tygodnia i miesiąca przynosi nam urozmaicenie w pogodzie, ponieważ na północy mamy sporo chmur generujące opady deszczu oraz mżawki o zmiennym natężeniu. Tam też występują mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów utrzymujące się co najmniej przedpołudnia (lokalnie). Nieco inaczej mamy sytuację w pogodzie na pozostałym obszarze kraju, gdzie np na południu nie brakuje pogodnego nieba i jest w miarę ciepło. 
Na termometrach mamy od +2,+3 stopni miejscami w górach po za tym od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na zachodzie. W górach z powodu tego topnieje pokrywa śnieżna a szlaki stają się oblodzone po nocnych przymrozkach.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2017/11/15/1345.jpg 
Wiatr mamy słaby i dość umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. 
Warunki biometeo oraz drogowe mamy dostatecznie dobre. 

Co w pogodzie ciekawego czeka nas w kolejnych dniach?

Nadchodzące dni w pogodzie przynosić nam mają pogodę bardziej typową na okres późnej jesieni czyli chmur warstwowych w tym stratusów ma nie brakować, które mogą przynosić okresowe opady deszczu albo mżawki. Jeśli chodzi o obszar występowania wspomnianych opadów atmosferycznych to w środę ma się tyczyć północnej połowy kraju a czwartek dla odmiany zachodu. Po za tym powinno być lepiej.Na szczęście nie powinno ich być zbyt dużo, ale za to w skutek bardzo słabej operacji słonecznej będzie zwiększało odczucie zimna nawet co najmniej kilka stopni. Kolejnym elementem będzie bardzo mały przepływ powietrza dająca zawiesinę w postaci mgieł, które mogą nawet co najmniej południa się utrzymywać ograniczać widzialność poniżej 200-300 metrów. Więc wielbiciele tych zjawisk będą mieli pole do działania w fotografiach. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -4,-5 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od -2,0 stopni na południu po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni nad morzem. 
W środę południe: od +2,+3 stopni miejscami w górach, po za tym od +4 do +7 stopni. Na zachodzie nie można wykluczyć koło +8 stopni. 
W czwartek rano: od -2,0 stopni miejscami w Karpatach (miejscami może być chłodniej), po za tym od +3 do +6 stopni do koło +7 stopni nad morzem. 
W czwartek południe: ogólnie ma być od +4 do +7 stopni na zachodzie koło +8 stopni.
Najcieplej ma być w pogodniejszych rewirach a najzimniej w pochmurnych.  
Wiatr ma być słaby i dość umiarkowany np na północy z południowego-zachodu i zachodu.
Warunki drogowe i biometeo dość dobre.