Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce II dekady Stycznia

Nadchodzące dni czyli kolejne dni II dekady stycznia przynieść nam ma w pogodzie niestety odwilżową pogodę, ponieważ wszędzie ma być powyżej 0 stopni oraz dodatkowo występować mieszane opady atmosferyczne z nieco większą domeszką deszczu. 
Niestety ma nastąpić podział na bardziej deszczową niedzielę oraz środę oraz na bardziej śnieżny i zimny początek tygodnia czyli poniedziałek i wtorek kiedy na nowo krajobrazy mogą się zabielić a temperatury w ciągu dnia spadać poniżej 0 stopni. 
Jeśli chodzi o jutro to z zachodu na wschód ma wędrować ciepły front atmosferyczny z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem przechodzące w opad niestety deszczu, które mogą mieć znaczący charakter po czym po północy z powodu obniżenia temperatur poniżej -5,-3 stopni na wysokości 850 hPa mogą przechodzić w sam śnieg i poniedziałkowy ranek stać się biały.
W poniedziałek w wielu regionach należy się spodziewać opadów śniegu o zmiennym charakterze z powodu obniżenia temperatur poniżej -7,-5 stopni na wysokości 850 hPa. Dodatkowo przy niestabilności przekraczającej 150-250 J/kg, Li poniżej 0,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s możliwe będą burze śnieżne. 
Następne opady możliwe będą koło środy, które mogą przechodzić w ciekłe opady związane z ciepłym frontem atmosferycznym. Ale ze względu na daleki termin to trudno powiedzieć jakim torem pójdzie i czy nie przyniesie więcej zimy.   
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od -4,-3 stopni w Bieszczadach po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie kraju. 
W niedzielę południe: od -2,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od -4,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3 stopni na Mierzei Helskiej. 
W poniedziałek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +1 stopni do +2,+3 stopni na krańcach zachodnich.  
We wtorek południe: od -7,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -5 do -1 stopni do +1,+2 stopni przy granicy z Niemcami. 
We środę południe: od -2,-1 stopni na Podlasiu po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i dość silny w niedzielę w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę. 
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne w niedzielę i środę po za tym lepsze.   

Prognoza pogody na nadchodzący drugi weekend noworoczny.

Nadchodzący kolejny weekend stycznia zapowiadać się ze zróżnicowaną pogodą, ponieważ o ile w sobotę miejscami może padać śnieg a na zachodzie śnieg z deszczem to w niedzielę z zachodu na wschód ma wędrować nowa strefa opadów niestety deszczu i deszczu ze śniegiem bo ma być kilka stopni na plusie i nawet do krańców wschodnich może dotrzeć cieplejsza masa powietrza z ciekłymi opadami atmosferycznymi. 
Dzisiejszej nocy z północnego-zachodu na południowy-wschód ma wędrować strefa z opadami śniegu a po zachodniej jego części również deszczu ze śniegiem. Czasami opady mogą być intensywne ale bez szczególnych śnieżyc. Nie można wykluczyć przyrostu pokrywy śnieżnej o ponad 3-6 centymetrów świeżej pokrywy. W niedzielę zwłaszcza w II części dnia mają nasuwać się nowa strefa z opadami deszczu i śniegu z deszczem, które mogą być zwiększone natężenie. Może w tym dniu napadać ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Im bliżej na wschód tym większa szansa na opad śniegu, które w miarę zbliżania się wieczorowi mogą być połączone a w górach marznące opady powodujące gołoledź.    
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od -9,-8 stopni w Bieszczadach, po za tym od -6 do 0 stopni do +1,+2 stopni przy granicy z Niemcami. 
W sobotę południe: od -5,-4 stopni w Bieszczadach, po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie kraju. 
W niedzielę rano: od -4,-2 stopni w Karpatach po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie.  
W niedzielę południe: od 0 stopni lokalnie w Bieszczadach, po za tym od +2 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.  

Bardziej zimowe newsy pogodowe czyli powrót normalnego stycznia.

Temat: Podziały pogodowe oraz te bardziej pogodniejsze oblicza zimy. 
Data: 10.01.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo chmur oraz regiony gdzie mamy więcej pogodnego nieba, które się tyczą głównie wschodu i północnego-wschodu i częściowo na północy gdzie słońce stara się przedzierać za chmur. Tam też z kolei od północnego-wschodu zaczyna wlewać się zimna masa powietrza, która powoduje że temperatury spadają poniżej -10 stopni a o poranku zwłaszcza na Podlasiu zbliżała się do wartości -15 stopni. Być może nawet niżej zwłaszcza w rejonie Suwalszczyzny. Dużo cieplej jest na południu gdzie mamy na termometrach lekko poniżej 0 stopni, ale tam z kolei występują opady śniegu, które czasem są intensywne oraz powodują przyrost pokrywy śnieżnej o ponad 6-10 centymetrów świeżego śniegu. 
Na termometrach mieliśmy dziś od -12,-10 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -8 do -3 stopni do +1,+2 stopni blisko granicy z Niemcami. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2019/01/10/1445.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany przeważnie z północnych kierunków. 
Warunki biometeo i drogowe mamy zmienny.    

Trochę zimy oraz odwilży czyli prognoza pogody na kolejne dni.

Nachodzące ostatnie dni robocze przynosić nam mają w kraju sporo chmur z okresowymi opadami śniegu, które nie powinny być zbytnio intensywne. Na zachodzie i nad morzem możliwe są również opady deszczu ze śniegiem a nad morzem nawet samego deszczu. Jeśli chodzi o pogodową sytuację dnia jutrzejszego to przeważnie padać śnieg ma na zachodzie i południowym-zachodzie naszego kraju, tylko w Karkonoszach może ciut mocniej i tam pokrywa śnieżna może wzrosnąć łącznie ponad 5-10 centymetrów świeżego. Po za tym powinno być pogodniej, chociaż w centrum i na południu nie można wykluczyć niedużego śniegu. W piątek z kolei z północnego-zachodu na południowy-wschód ma wędrować ciepły front atmosferyczny, które śniegiem powinien zaznaczyć się opadem śniegu zwłaszcza na południu, wschodzie oraz w centrum kraju. Po za wymienionymi regionami powinny to być opady mieszane z zwiększą domeszką deszczu nad morzem. Lokalnie nie można wykluczyć mgieł z szadzią.   
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od -14,-12 stopni na wschodnich krańcach Polski, po za tym od -8 do -4 stopni do około -2,0 stopni na zachodzie kraju. 
W czwartek południe: -10,-8 stopni na wschodzie kraju, po za tym od -6 do -2 stopni do +1,+3 stopni przy granicy z Niemcami. 
W piątek rano: od -18,-16 stopni na wschodzie, po za tym od -14 do -6 stopni do -3,-1 stopni nad morzem. 
W piątek południe: od -11,-9 stopni na wschodzie, po za tym od -7 do -3 stopni do +1,+3 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z różnych kierunków.
Warunki biometeo i drogowe mają być w miarę dobre, tylko należy pamiętać o oblodzonych chodnikach i ulicach.  

Zimowe newsy pogodowe

Temat: Kolejne opady śniegu oraz mieszane opady atmosferyczne w części zachodniej Polski. 
Data: 08.01.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo chmur z drobnymi przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. W całym kraju notujemy opady na wschód od linii Prudnik-Łódź po Żuławy Wiślane sam śnieg na zachód deszcz ze śniegiem a bliżej Niemiec również deszcz. Ale tam w miarę spadków temperatur na wysokości 2 metrów poniżej +2,+1 stopni to może częściej padać śnieg albo deszcz ze śniegiem. Ze względu na przepływ powietrza mgieł te osadzające szadź nie było zbytnio dużo. Przy czym najsilniej śnieżyło w pasie centralnym gdzie sypało mocno a bardziej słabiej im bliżej Ukrainy i Białorusi gdzie był całodobowy mróz ze słabszymi opadami śniegu.   
Na termometrach mieliśmy dziś od -4,-2 stopni na wschodzie, po za tym od -1 do +2 stopni do +4,+5 stopni przy granicy z Niemcami. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2019/01/08/1645.jpg
Wiatr mamy słaby, umiarkowany okresami w porywach ponad 50-70 km/h zmienny.
Warunki biometeo i drogowe najgorsze na zachodzie z powodu deszczu.   

Prognoza pogody na następne dni w Polsce

Nadchodzące dni kolejnego nowego tygodnia w tym roku zapowiadać się ma w pogodzie z większą ilością wilgoci w atmosferze, ponieważ na termometrach ma być od przymrozku do około 0 stopni. W dodatku ma przechodzić front atmosferyczny z opadami głównie śniegu, na zachodzie nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem i deszczu okresowo marznącego powodujące gołoledź. 
Jutro w pasie centralnym czyli od Warmii i Mazur przez Mazowsze po Śląskie oraz Małopolskie śnieżyć może intensywnie a widzialność na drogach być mocno ograniczona. Trochę mniej opadów ma być na wschodzie kraju, ale za to ma panować całodobowy mróz. 
W środę na południowym-zachodzie kraju ma się znaleźć centrum układu niskiego ciśnienia, który głownie na zachodzie i południowym-zachodzie ma nieść opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Po za tym raczej o niedużym natężeniu mają pojawiać się opady śniegu. 
Noce i poranki mają przynosić lokalnie mgły z szadzią.  
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od -12,-10 stopni w Karpatach, po za tym od -8 do -3 stopni do koło +2,+3 stopni na zachodzie kraju. 
We wtorek południe: od -7,-6 stopni w Karpatach, po za tym od -5 do -1 stopni do +4,+5 stopni blisko granicy z Niemcami. 
W środę rano: od -7,-6 stopni w Karpatach, po za tym od -5 do -1 stopni do +2,+3 stopni nad morzem.  
W środę południe: od -5,-3 stopni na wschodzie po za tym od -2 do +2 stopni (najwyższa tem w dzielnicach środkowo-zachodnim) do +3,+4 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie ze zmieniających się kierunków. 
Warunki biometeo i drogowe mają być urozmaicone 

Dostatecznie zimowe newsy pogodowe

Temat: Trochę zimy zwłaszcza na wschodzie i południu kraju po za tym trochę późne jesieni. 
Data: 06.01.2018 r.
Miejsce; Polska 

Dzisiejsze Święto Trzech Króli przynosi nam w kraju sporo chmur z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami z niewielkimi opadami śniegu zwłaszcza w południowej połowie naszego kraju. 
Po za tym raczej ma być pogodnie ze zmiennym zachmurzeniem. Niestety co prawda opady atmosferyczne nie są wielkie, ale ujemna temperatura utrzymująca się przez cała dobę pozwoli na jego utrzymanie się i kto czy ładnie nie przypudruje chodniki w tym dachówki.  
Na zachodzie raczej ma minąć w niezbyt zimowych klimatach. 
Na termometrach zobaczymy w południe od -7,-6 stopni w Karpatach, po za tym od -5 do -1 stopni do +2,+3 stopni na terenie dzielnic zachodnich zwłaszcza blisko Pomorza. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2019/01/06/0945.jpg 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie północny. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce nowego tygodnia

Nadchodzące dni czyli niedziela i początek nowego tygodnia ma się zapowiadać w pogodzie pod znakiem chmur z możliwymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Z zachodu na wschód na początku mają wędrować nowe strefy z opadami głównie śniegu, bardziej na zachodzie śniegu z deszczem lub mokry śnieg a bliżej granicy z Niemcami także deszczu albo śniegu z deszczem. Być może na wschodzie i południu naszego kraju spadnie przez te dni kolejne 10-15 centymetrów świeżego śniegu. Noce i poranki mogą być mgliste z szadzią.   
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od - 8,-7 stopni na wschodzie (lokalnie może być niżej) po za tym od -5 do -1 stopni do +1,+2 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od -11,-9 stopni w Tatrach, po za tym średnio od -6 do -2 stopni do +1,+3 stopni blisko Niemiec. 
W poniedziałek rano: od -15,-14 stopni w Tatrach, po za tym od -13 do -5 stopni do około 0 stopni przy granicy z Niemcami 
W poniedziałek południe: od -12,-10 stopni w Tatrach po za tym od -8 do -4 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju. 
We wtorek południe: od -6,-5 stopni w Karpatach, po za tym od -3 do +2 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju. 
W środę południe: od -4,-3 stopni w górach, po za tym od -2 do +2 stopni do  +3,+4 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z północnych kierunków. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Prognoza pogody weekendowa noworoczna

Pierwszy noworoczny weekend stycznia w roku 2019 zapowiadać się ma z przejściową odwilżą oraz z ponownym spadkiem temperatury, które w dzień mają obniżać się nawet poniżej -5 stopni oraz dodatkowo czasem przechodzić opady śniegu. Jutro na zachodzie możliwe będą opady deszczu a po jego wschodniej deszczu ze śniegiem. Po za tym na wschodzie, południu głównie powinien przeważać opad śniegu. Okresami opady mogą być intensywne i być może ładnie zabieli nam krajobrazy. Miejscami może napadać ponad 10-15 centymetrów świeżego śniegu. Najczęściej ma padać w sobotę i w niedzielę w dzielnicach południowych i tam krajobrazy mogą się ciekawie zabielać. Noce i poranki mogą być mgliste z szadzią. Trochę mniej opadów ma być na wschodzie i zachodzie Polski.  
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano:od -8,-7 stopni w Bieszczadach, po za tym od -3 do 0 stopni do +2,+4 stopni blisko granicy z Niemcami.
W sobotę południe: od -6,-5 stopni w Bieszczadach, po za tym od -2 do +2 stopni do +4,+5 stopni blisko granicy z Niemcami. 
W niedzielę rano: od -8,-7 stopni na wschodzie, po za tym od -5 do -1 stopni do +1,+2 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od -12,-10 stopni w Tatrach, po za tym od -8 do -3 stopni do +2,+3 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny przeważnie z kierunków zachodnich/północnych.
Warunki drogowe i biometeo ogólnie urozmaicone.   

Prognoza na ostatki robocze po Nowym Roku

Nadchodzące ostatnie dni pracy w I nowym tygodniu tego roku rysować się ma w klimatach bardziej przypominająca zimę, ponieważ często ma padać śnieg a temperatura przeważnie ponadto spadać poniżej 0 stopni a nocami w Tatrach spadać pod -10 stopniową kreską. Wilgoć zaznaczyć się ma przeważnie w najróżniejszych regionach naszego kraju przy czym na południu, nad morzem i w górach padać ma dość często. Warunki przejściowo mogą być utrudnione a po deszczu chodniki w tym ulice ulec oblodzeniu. 
W Tatrach przez te dni może napadać ponad 15-20 centymetrów świeżego śniegu. 
Lokalnie nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów oraz te osadzające szadź. 
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od -11,-9 stopni w Tatrach, po za tym od -7 do -2 stopni do około 0,+1 stopni nad morzem. 
W czwartek południe: od -11,-9 stopni w Tatrach, po za tym ma być od -5 do -1 stopni do +2,+3 stopni na Pomorzu Zachodnim. 
W piątek rano: od -14,-12 stopni w Tatrach, po za tym od -8 do -4 stopni do 0,+1 stopni nad morzem. 
W piątek południe: od -12,-10 stopni w Tatrach po za tym od -6 do -2 stopni do +2,+4 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i dość silny w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne