Prognoza pogody weekendowa ostania w czerwcu

Nadchodzący ostatni weekend czerwca 2020 r. w pogodzie ma się zapisać pod znakiem zachmurzenia różnego stopnia czyli od małego do dużego zwłaszcza pojawiające się po nocnych opadach deszczu oraz burze o zmiennym natężeniu oraz w II części dnia w trakcie występowania zjawisk konwekcyjnych spowodowanych zwiększoną niestabilnością atmosfery przekraczającej 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotnością względną ponad 60-70 % oraz przepływem powietrza ponad 10-15 m/s może powodować zjawiska burzowe z opadami rzędu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy 3-4 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco większe systemy przynoszące bardzo duże sumy opadów atmosferycznych doprowadzające do zalań i podtopień i to w najróżniejszych regionach naszego kraju. 
Przy czym najwięcej ma być ich we wschodnich, południowych oraz środkowych dzielnicach naszego kraju gdzie często niebo może przecinać wyładowania atmosferyczne z ulewnymi opadami deszczu oraz z gradem. Niektóre ze zjawisk mogą być gwałtowne !!!
Noce i poranki przejściowo w wyniku wilgoci oraz niewielkiego przepływu powietrza mogą zarysować się jako mgliste !!!
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na północy i wschodzie kraju. 
W sobotę południe: od +20,+23 stopni w Tatrach, po za tym od +26 do +29 stopni do około +30 stopni na zachodzie kraju, 
W niedzielę rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+19 stopni na zachodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +20,+23 stopni w Tatrach i miejscami nad morzem, po za tym od +25 do +28 stopni do +29,+30 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Cieplejsze i bardziej pogodniejsze newsy pogodowe

Temat: Więcej rozpogodzeń oraz wyraźnie cieplej niż ostatnio pomimo opadów i burz. 
Data: 25.06.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju więcej pogodnego nieba doprowadzającego do tego że chmury z gatunku warstwowego w tym kłębiastego mamy mniej niż ostatnio a temperatury pozostają zdecydowanie wyższe niż ostatnio. Najwięcej pogodnego nieba jest w regionach północnych oraz zachodnich gdzie za sprawą zatoki podwyższonego ciśnienia na północny-wschód od naszego kraju słońca nie brakuje. Nieco inaczej jest w pozostałych regionach gdzie na wskutek niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-1000 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-13 m/s doprowadza do konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad do 2-3 centymetrów średnicy. Na razie nie są to szczególne zjawiska konwekcyjne bez istotnych ulew. Bo te to mogą od piątku się pojawić i towarzyszy przez kolejne dni doprowadzające do zalań i podtopień. 
Na termometrach w południu mieliśmy od +16,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni na zachodzie i północy kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/06/25/1445.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy wschodni i południowy-wschód. 
Warunki biometeo są nieco lepsze a drogowe dość dobre. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy

Nadchodzące ostatnie dni pracy w ostatnim tygodniu czerwca (pierwszego letniego miesiąca)  pogoda ma się rysować pod znakiem z ociepleniem, ponieważ w wielu regionach termometry przekroczą +20,+22 stopni a znajdą się też regiony gdzie wskazania na termometrach będzie wyższe niż +25 stopni, które powinny zachęcać do korzystania z czasu spędzania na świeżym powietrzu np dla sportów rekreacyjnych np jazda na rowerze, bieganie, spacery, grillowaniu czy pracom ogrodowym. Dodatkowo możemy mieć więcej słońca na niebie niż ostatnio z powodu nieco suchszego powietrza w stosunku do ostatnich dni. 
Nie należy również zapomnieć zwłaszcza w południowych, zachodnich czy środkowych regionach naszej Ojczyzny o przyroście chwiejności termodynamicznej rzędu ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-75% oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s jako czynnik kluczowy produkcji chmur burzowych cumulonimbus z ulewami przekraczającymi 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczającego 70-90 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 3-4 centymetrów. Początkowo drobne komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco zwiększone strefy generujące spore sumy opadowe.
To wszystko się ma tyczyć zarówno jutro jak i pojutrza z pojawiającymi się mgłami ograniczającymi widzialność poniżej 150-200 metrów !!! Po za tym ma być pogodnie z chmurami raczej tylko w formie ozdoby. 
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na północy i wschodzie kraju. 
W czwartek południe: od +15,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na północy kraju.  
W piątek rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na północy kraju. 
W piątek południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni w regionach północnej Polski. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-wschodni i wschodni. 
Warunki biometeo mają być niekorzystne a drogowe utrudnione. 






     

Rozpogodzenia pogodowe w Dniu Ojca

Temat: Więcej pogodnego nieba w stosunku do poprzednich dni a opady tylko miejscami. 
Data: 23.06.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam zdecydowanie więcej rozpogodzeń z powodu mniejszej wilgotności w atmosferze wywołane układami podwyższonego ciśnienia z zachodniej Europy doprowadzające do tego że chmury ulegają rozproszeniu i mamy przewagę bezopadowej aury. Tylko miejscami zwłaszcza na wschodzie mamy większe zachmurzenie zwłaszcza z rodzaju kłębiastego generujące okresowe opady deszczu o niewielkim natężeniu. W centrum dominują opady konwekcyjne z powodu przekroczenia niestabilności atmosfery przekraczającej 300-600 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s przynoszące okresowe nieco znaczące opady atmosferyczne połączone z wyładowaniami atmosferycznymi. Najpogodniej jest dziś w pasie od Warmii i Mazur przez Pomorze aż po rejon zachodniej Polski, gdzie przeważnie ni pada czy grzmi a niebo pozostaje pogodne. Podobnie jest również w południowych dzielnicach naszego kraju gdzie za chmur warstwowych i kłębiastych wyszło słońce zwiększające odczucie ciepła.   
Na termometrach w południe mieliśmy od +12,+14 stopni w Tatrach i koło +17,+19 stopni na wschodzie kraju, po za tym od +20 do +23 stopni do około +24 stopni w dzielnicach zachodnich kraju. 
Poniżej są przedstawione obecne zachmurzenie w kraju:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/06/23/1415.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północno-zachodni i północny. 
Warunki biometeo mamy poprawiające a drogowe dobre. 

Prognoza pogody na następne dni. Czy nadal wilgotno na południu i wschodzie Polski ?

Kolejne dni czyli wtorek oraz środa w pogodzie zapowiada się z chłodną i zimną pogodą, ponieważ duży wpływ ma mieć zatoka obniżonego ciśnienia znajdujący się na wschód od naszego kraju zapewniające że na niebie może występować zachmurzenie z rodzaju warstwowego i kłębiastego, które mogą przynosić okresowe opady deszczu a jutro na wschodzie i w centrum a w środę na południu gdzie wzrośnie niestabilność atmosfery ponad 500-700 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotność względna przekroczy 60-75 % oraz przepływ powietrza przekroczy 10-13 m/s może występować konwekcja z opadami rzędu 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-65 kilometrów na godzinę i grad poniżej 3 centymetrów. W środę przy dobrych wiatrach może napadać 15-25 mm wody, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i wystąpić grad do 2-3 centymetrów średnicy. 
Najpogodniej i raczej sucho powinno być jutro w zachodnich dzielnicach naszego kraju a w środę również na północy i zachodzie kraju gdzie za chmur ma wychodzić słońce. Noce i poranki lokalnie mogą zapowiadać się mgliście z powodu niedużego przepływu powietrza i utrzymująca się wilgotność powietrza. Temperatury jak na tę porę roku pozostawać mają wiele do życzenia.  
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +7,+9 stopni w Sudetach i Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie kraju. 
We wtorek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym koło +15,+19 stopni w górach, po  za tym od +20 do +23 stopni do blisko +25 stopni na zachodzie kraju. 
We środę rano: od +5,+7 stopni w Tatrach i koło +8,+11 stopni w górach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na wschodzie kraju. 
We środę południe: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni w pochmurniejszym południu kraju, po za tym +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na północy kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie północno-zachodni i północny. 
Warunki biometeo i drogowe pozostaną niekorzystne tylko nieco lepsze na zachodzie i północy kraju. 






   

Pochmurne/słoneczne newsy pogodowe

Temat: Kontrasty termiczne oraz nadal ryzyko ulew połączonych z burzami.
Data: 21.06.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam sporo chmur z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego zwłaszcza na zachodzie i południu kraju utrudniające przyrosty temperatur z miejscowymi opadami deszczu i mżawki. Nieco inaczej jest na północnym-wschodzie kraju i częściowo na wschodzie mamy więcej pogodnego nieba, która powoduje że temperatury są zdecydowanie wyższe niż w tych zachmurzonych. Paskudna pogoda może być na południowym-zachodzie kraju.  

Na szczęście chmur zaczyna ubywać z powodu przesuwania się stref rozpogodzeń ze wschodu na zachód kraju doprowadzające do tego że zwiększy się odczucie ciepła niż zimna pod ciężkimi chmurami. Jednocześnie wzrośnie tam chwiejność termodynamiczna przekraczająca 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 10-13 m/s mogąca doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 30-40/50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i grad 2-3,5 centymetrów. Niektóre strefy mogą utrzymywać się godzinami.  
Na termometrach w południe mamy od +14,+17 stopni na południowym-zachodzie kraju, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+28 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/06/21/0945.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północno-zachodni i północny. 
Warunki biometeo niekorzystne i drogowe mogą być utrudnione.   

     

Prognoza na dalszy etap III dekady pierwszego letniego miesiąca

Nadchodzące dni w Polsce pogoda ma przynosić nie letnią pogodę, ponieważ w wielu regionach naszego kraju nadal ma dominować zachmurzenie z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego utrudniające skutecznie temperatury w ogóle nie przypominające obecną porę roku czyli temperatura z trudem ma sięgnąć +20,+24 stopni a znajdą się regiony gdzie nie przekroczą +18,+20 stopni a do tego chmur ma nie brakować z przejściowymi opadami deszczu o zmiennej intensywności.
Dodatkowo na wschodzie gdzie ma się pojawić zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca 1000-1300 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy poniżej 3 centymetrów. 
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+18 stopni na północy i wschodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +11,+13 stopni w Tatrach i koło +16,+19 stopni na zachodzie i południu naszego kraju, po za tym od +21 do +25 stopni do +26,+28 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od  +13 do +16 stopni do +17,+19 stopni na wschodzie i północy kraju. 
W poniedziałek południe: od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +17,+20 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+26 stopni na wschodzie kraju. 
We wtorek południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na wschodzie kraju. 
W środę południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +23 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północno-zachodni i północny potem zmienny. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 








       

Prognoza pogody weekendowa zimna i cieplejsza oraz wilgotna

Nadchodzący weekend w Polsce pogoda ma się kształtować pod znakiem zachmurzenia dużego na niebie z powodu oddziaływania zatoki niskiego ciśnienia znajdującego się w pobliżu Polski w okolicach Ukrainy w tym rejonu Morza Czarnego sprowadzające bardzo duży zapas wilgoci w atmosferze utrzymujące okresowe opady i burze. Zachodnia Polska dostanie się pod działaniem układu podwyższonego ciśnienia z rejonu Zachodniej Europy doprowadzające do tego że w tych regionach opadowych w tym ewentualnie burzowych ma być najmniej i mogą znaleźć się miejsca z dłuższą przerwą występowania opadów deszczu i burz. Jeśli gdzieś coś ciekawego w pogodzie się wydarzy to raczej tylko przejściowy deszcz. Natomiast w regionach wschodnich, południowych, centralnych oraz północnych gdzie zaznaczy się zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca 1000-1500 J/kh, LI poniżej -3,-2, wilgotność względna ponad 60-75 % oraz przepływ powietrza ponad 6-10 m/s może doprowadzić do konwekcji z opadami rzędu ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy do 2-3 centymetrów. Początkowo pojedyncze i mało zorganizowany układ konwekcyjny może się łączyć w nieco zwiększony system przynoszące spore opady atmosferyczne. 
Noce i poranki z powodu niewielkiego przepływu powietrza oraz wysokiej wilgotności względnej mogą zapisać się jako mgliste !!!
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +9,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
W sobotę południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym +17,+19 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie kraju, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
W niedzielę rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym, +17,+19 stopni na zachodzie i południu kraju, średnio od +21 do +24 stopni do +25,+27 stopni na wschodzie kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie północno-wschodni i północny.
Warunki biometeo i drogowe mają być niesprzyjające. 




   

Burzowo deszczowe newsy pogodowe

Temat: Pogoda zmienna czyli pogodnie z zachmurzeniem z opadami deszczu i burzami. 
Data: 18.06.2020 r. 
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju urozmaiconą pogodę, ponieważ w I części dnia w wielu regionach nie brakowało z gatunku warstwowego oraz kłębiastego ograniczające promieniowanie słoneczne na niebie z punktowymi mgłami w czasie godzin porannych. Ponadto z biegiem czasu zachmurzenie ulegało rozproszeniu zastępujące pogodnym niebem ale też z chmurami kłębiastymi, które w skutek zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-2, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 8-12 m/s ulegają wypiętrzeniu przynoszące opady rzędu ponad 20-40 mm wody, wiatr w porywach przekraczający 70-80 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy do 2-3 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne w wyniku konwergencji ulegają łączeniu w nieco większe klastry przynoszące zwiększone opady atmosferyczne. 
W południe na termometrach mieliśmy od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +21 stopni w górach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/06/18/1445.jpg 
Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny. 
Warunki biometeo są niekorzystne a drogowe utrudnione.     

Prognoza pogody na ostatni dni pracy

Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem zachmurzenia zmiennego czyli od małego przez umiarkowane przez duże z pogodniejszymi momentami zwłaszcza w dzielnicach wschodnich gdzie pogodnego nieba może nie być mało. Dodatkowo nie będzie nam gorąco, ponieważ temperatury powinny wszędzie spadać poniżej +28,+30 stopni. Ponadto z powodu chmur i zalegającej wilgoci w atmosferze w nocy temperatura może nie spadać poniżej +15,+17 stopni i pomimo późnej pory zjawiska konwekcyjne mogą nadal się utrzymywać. Właśnie tych ma nie brakować w ciągu najbliższych dni z powodu wzrostu chwiejności atmosfery rzędu ponad 1000-1500 J/kg a lokalnie ponad 2000 J/kg co przy LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-13 m/s może zaowocować konwekcją z opadami rzędu ponad 20-30/40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę oraz grad do 2-3 centymetrów średnicy. I tak naprawdę ma padać i grzmieć w najróżniejszych częściach naszego kraju. Dodatkowo początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne z biegiem czasu mogą się łączyć w nieco większe układy konwekcyjne przynoszące zwiększone sumy opadowe generujące podtopienia. Burze mogą być aktywnie elektrycznie !!!   
Na termometrach zobaczymy: 
W czwartek rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni w centrum i na zachodzie kraju. 
W czwartek południe: od +17,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na zachodzie i północnym-wschodzie kraju. 
W piątek rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni w centrum i na północnym-wschodzie kraju. 
W piątek południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na północnym-wschodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny. 
Warunki biometeo i drogowe na poziomie dobrym.