Prognoza pogody weekendowa przed sezonem letnim 2021 r.

Nadchodące dni czyli piątek oraz weekend w pogodzie zapowiadać się mają przynosić nam oddziaływanie układów barycznych czyli niskiego ciśnienia znajdujące się w pasie rejonu Skandynawii przez częściowo Europę zachodnią oraz wysokiego ciśnienia na południe i południowy-wschód od naszego kraju generujące liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia pomimo przejściowych przelotnych opadów atmosferycznych. Trochę chłód zelżeje, ponieważ zacznie wiać z kierunków zachodnich i południowo-zachodnich odrobinę podnoszącą temperaturę, ale niestety na temperatury rzędu ponad +21,+22 stopni raczej nie ma szans aby takie wskazania się pokazały. Ponadto z powodu zwiększonej niestabilności przekroczonej ponad 350-600 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz zaostrzony gradient temperatury mogą się przyczynić do występowania konwekcji ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 45-65 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy 1-2 centymetrów. Jeśli chodzi obszar występowania zjawisk konwekcyjnych w tym opadów atmosferycznych to jutro należy się liczyć w pasie od Pomorza przez Kujawy, Warmię i Mazury po Podlasie, w sobotę w wielu regionach naszego kraju zwłaszcza na północnym-wschodzie oraz w centrum a w trakcie niedzieli na zachodzie i północy kraju w tym przy granicy ze Słowacją. Z powodu zwiększonego przepływu powietrza mgieł i zamgleń ma być niewiele.

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południu kraju. 

W sobotę rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni w ćwiartce południowo-wschodniej naszego kraju. 

W sobotę południe: od +8,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +18 stopni do +20,+21 stopni blisko granicy z Ukrainą. 

W niedzielę południe: od +8,+12 stopni w Bieszczadach, po za tym od +14 do +18 stopni do około +20 stopni na południowym-wschodzie Polski. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny zachodni i południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne.  

 

Bardzo zimne newsy pogodowe w połowie tygodnia

Temat: Kontynuacja bardzo zimnej późnej wiosny z przejściowymi opadami atmosferycznymi. 

Data: 19.05.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam wpływy dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia znajdującego się na północy i wschodzie Europy przynoszące nam sporo chmur na niebie z przejściowymi opadami atmosferycznymi o zmiennym natężeniu. Ponadto przy zwiększonej niestabilności atmosferycznej przekraczającej 250-450 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz niezbyt dużym przepływie powietrza w tym zaostrzony gradient temperatury doprowadza do konwekcji z opadami rzędu 15-20 mm, wiatrem w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy poniżej 2 centymetrów. Przy czym najwięcej ich było w województwach południowo-zachodnich. Z kolei ośrodek wysokiego ciśnienia znajdujący się na zachód i południowy-zachód od Polski zapewnia nam liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia dające przerwę między opadami. 

W południe mieliśmy od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni w regionach zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/05/19/1745.jpg 

Wiatr mamy słaby i umiarkowany niezbyt mocny w konwekcji północno-zachodni i północny.

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.  

Prognoza pogody na nadchodzące dni na przełomie II i III dekady Maja 2021 r.

Nadchodzące dni czyli środa i czwartek w pogodzie ma się zapisać pod znakiem zmiennej pogody spowodowanej wpływami dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia znajdujące się na wschodzie i północy kraju przynoszący nam okresowe opady deszczu o zmiennym natężeniu oraz wysokiego ciśnienia znajdującego się na zachodzie Europy generujące liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia dające przerwę między opadami atmosferycznymi. Niestety takie położenie układów barycznych zainicjuje spływ zimnego powietrza utrudniające wzrosty temperatur w ciągu dnia rzędu +17,+19 stopni a nocami temperatura może spadać poniżej +8,+10 stopni czyli co jak na końcówkę wiosny będzie to bardzo niska wartość na termometrach. Z racji niewielkiego przepływu powietrza oraz wysokiej wilgoci przekraczającej 65-80 % nie można wykluczyć zamgleń w porze nocnej oraz nad ranem. Ponadto z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 150-350 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-12 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami drobnego gradu w tym wyładowania atmosferyczne. Natomiast wysoko w górach możliwe są opady deszczu ze śniegiem i krupa śnieżna. 

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na wschodzie kraju. 

W środę południe: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do około +18 stopni w centrum kraju.  

W czwartek rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni gdzie nad Morzem Bałtyckim oraz na południu ma być najcieplej. 

W czwartek południe: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni w pasie centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Pogodne, ciągłe lub przelotne z niskimi temperaturami pogodowe newsy na początku tygodnia.

Temat: Podział pogody na bardziej deszczowe południe kraju, burzowo na północy, po za tym pogodniej. 

Data: 17.05.2021 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju oddziaływanie zatoki obniżonego ciśnienia znajdującego się na południu Polski, który podsyła nam strefę zwartego zachmurzenia do południowej Polski w postaci ciągłych opadów deszczu obejmujący początkowo teren Śląska i Małopolski stopniowo wchodzący w głąb Polski obejmująca częściowo środkowa część kraju. Nie można wykluczyć że spadnie w dzień ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. W szczytowych partiach gór nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem. Natomiast kolejną strefę mamy w regionach północnych, północno-zachodnich o charakterze przelotnym co przy zaostrzonym gradiencie temperatury przy chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 250-450 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 8-12 m/s generuje wyładowania atmosferyczne, silniejszy deszcz ponad 15-25 mm, wiatr w porywach przekraczający 45-65 kilometrów na godzinę i mały grad. Najpogodniej jest w pasie dzielnic wschodnich i zachodnich naszego kraju.

Na termometrach w południe mieliśmy od +7,+10 stopni w Tatrach i w Beskidzie Śląskim, po za tym od +13 do +17 stopni do +19,+21 stopni na wschodzie kraju. Poranek lokalnie przynosił zamglenia.  

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/05/17/1330.jpg  

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji trochę mocniejszy ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

Prognoza pogody na następne dni w nowym tygodniu.

Nadchodzące dni czyli poniedziałek oraz we wtorek w pogodzie zapowiadać ma nam się pod znakiem zmiennego zachmurzenia z drobnymi przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami przynoszącymi przejściowo opady deszczu o zmiennym natężeniu spowodowane układami barycznego niskiego ciśnienia znajdujące się blisko Polski. Ponadto od jutrzejszego po południa do wtorkowego wtorku może pojawić się plama wydajniejszych opadów przekraczająca ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy pogarszające warunki na drogach lub osobom pieszym poruszających się po chodnikach  co przy niskich temperaturach ma zwiększać odczucie lodowatego powietrza. Jeśli chodzi o obszar zjawisk to początkowo powinna być na południu kraju jutro w II części dnia a potem także w środkowych blisko wtorku. Ponadto lokalnie z powodu zwiększonej niestabilności 250-450 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % w tym niezbyt duży przepływ powietrza może zaowocować konwekcją z opadami rzędu 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy 1-2 centymetrów. Z powodu bardzo niskich temperatur i niezbyt dobrych warunków będą to na ogół niewielkie zjawiska atmosferyczne na zasadzie chwilowego grzmotu i mocniejszego deszczu.  

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+11 stopni na Podlasiu. 

W poniedziałek południe: od +10,+12 stopni na zachodzie Beskidów, po za tym od +14 do +18 stopni do +20,+21 stopni na wschodzie kraju. 

We wtorek rano: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na wschodzie. 

We wtorek południe: od +8,+10 stopni w Bieszczadach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na Podlasiu. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe będą bardzo niekorzystne. 

Bardzo zimne choć pogodniejsze newsy pogodowe za naszymi oknami.

Temat: Miejscami na termometrach ponad +20 stopni oraz trochę wilgoci na niebie oraz pogodnego nieba. 

Data: 15.05.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie oddziaływanie układów barycznych niskiego ciśnienia znajdujące się w pobliżu naszego kraju przynoszące zwłaszcza w regionach południowych i zachodnich przejściowo opady atmosferyczne o zmiennym natężeniu. Ponadto z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczające 600-1000 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-13 m/s pojawiają się komórki konwekcyjne z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatrem w porywach przekraczającego 40-60 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 1-2 centymetrów. Na razie nie są to zorganizowane strefy konwekcyjne o lokalnym zasięgu. Po za tym nie brakuje pogodnego nieba na tle zachmurzenia kłębiastego sprzyjające np. wyprawom rowerowym czy spacerom. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni w regionach południowych. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/05/15/1615.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodnie.  

Warunki biometeo i drogowe niezbyt korzystne. 

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce przed sezonem letnim 2021.

 Nadchodzące dni czyli weekend oraz I część nowego tygodnia mamy znaleźć się w zasięgu zimniejszych mas powietrza napływające z północy, które będzie związane z przechodzeniem układów niskiego ciśnienia w pobliżu naszego kraju objawiające się zwiększonym zachmurzeniem z opadami deszczu chwilami w miarę obfite oraz z powodu zwiększonej niestabilności przekraczającej ponad 300-550 J/kg, LI poniżej -2,-0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad 12-16 m/s może zaowocować głębszą konwekcją z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczającym 50-70 kilometrów na godzinę oraz gradem o średnicy 1,5-2,5 centymetrów. Pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w niewielkie układy konwekcyjne przynoszące zwiększone sumy opadowe. Niestety ten chłód uniemożliwi przez ten okres przekroczenie temperatur ponad 18-20 stopniowej kreski. Dodatkowo zwiększony przepływ powietrza będzie ograniczał dobre subiektywne odczucie termiczne. Pomimo bliskości pierwszego letniego miesiąca to będzie trudny czas na kąpiele oraz plażowanie z powodu niskich zwłaszcza jak na tę porę roku temperatur oraz wilgoci w postaci opadów atmosferycznych. Jeśli chodzi o regiony zagrożone zjawiskami atmosferycznymi to jutro zwłaszcza w regionach południowych i zachodnich, w niedzielę na południu i wschodzie kraju, w poniedziałek na przeważającym obszarze kraju, w środę z kolei na zachodzie i wschodzie Polski. Niektóre zjawiska będą intensywne, któremu mogą towarzyszyć wyładowania atmosferyczne, silniejszy wiatr oraz drobny grad. Nocami miejscami temperatura może nie przekroczyć +5,+6 stopni. Konwekcja po zachodzie słońca powinna słabnąć i ulegać rozpadowi. Pomiędzy nimi możliwe są przejaśnienia oraz rozpogodzenia na przemian z chmurami.   

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +2,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do około +10 stopni na północy i wschodzie kraju. 

W sobotę południe: od +11,+13 stopni w Bieszczadach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni w regionach zachodnich. 

W niedzielę rano: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +9 stopni do +10,+11 stopni w pasie centralnym kraju. 

W niedzielę południe: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym ma być średnio od +14 do +18 stopni do +20,+22 stopni na wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni na wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +9,+11 stopni na Ziemi Kłodzkiej, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na wschodzie kraju. 

W środę południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do około +17 stopni na wschodzie i południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny zmienny z dominacją południowego-zachodu i zachodu. 

Warunki drogowe i biometeo mają być niekorzystne. 

 

Prognoza pogody weekendowa na półmetku Maja 2021 r.

 Nadchodzące dni czyli okres piątek-niedziela w pogodzie ma się zapowiadać pod znakiem działania układów barycznych niskiego ciśnienia przynoszące nam jutro i w niedzielę na przeważającym obszarze kraju a w sobotę przede wszystkim na południu i zachodzie zachmurzenie przynoszące opady deszczu o zmiennej intensywności. Ponadto z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 400-600 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-14 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami przekraczającymi ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczającym 40-60 kilometrów na godzinę i poniżej 3 centymetrów opadem gradu. Nieco więcej przejaśnień i pogodnego nieba może być w trakcie soboty. Niestety przez liczne zachmurzenia oraz opady atmosferyczne temperatura ma być znacznie niższa niż to ostatnio notowaliśmy kiedy lokalnie temperatura dochodziła do blisko +30 to teraz może ona mieć z przekroczeniem +18,+20 stopni a nocami wręcz przeważać jednocyfrowe wskazania na termometrach. Ponadto spadki nocne w temperaturze oraz wilgotne powietrze przekraczające ponad 60-80 % w tym niezbyt duży przepływ powietrza może zaowocować mgłami ograniczającymi widzialność poniżej 150-200 metrów oraz zamglenia.  

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +5,+7 stopni miejscami na północy kraju, po za tym od +8 do +12 stopni do +13 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +8,+10 stopni miejscami w Sudetach i Karpatach, po za tym od +13 do +17 stopni do +18,+20 stopni w pasie Pomorza po centrum kraju. 

W sobotę rano: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+11 stopni na północy kraju. 

W sobotę południe: od +12,+13 stopni miejscami na północy kraju, po za tym średnio od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południu kraju 

W niedzielę południe: od +9,+12 stopni na zachodzie Beskidów, po za tym od +14 do +18 stopni do +20,+22 stopni na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Bardzo suche newsy pogodowe z bardzo drobnymi wyjątkami

Temat: Przewaga pogodnego nieba oraz cieplej z małymi wyjątkami. 

Data: 12.05.2021 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam wpływy układu niskiego ciśnienia znajdujący się w rejonie południowo-zachodniej Polski przynoszący zwiększoną niestabilność atmosfery przekraczająca 1000-1500 J/kg co przy LI -2,0, wilgotności względnej ponad 50-60 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s przynosi nam niestety na razie zjawiska konwekcyjne w pasie Beskid Niski-Tatry-Beskid Śląski po Sudety z opadami rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy poniżej 3 centymetrów. 

Strefy opadowo-burzowe łączą się w nieduży pas konwekcyjny rozciągający się wzdłuż południowo-zachodniej granicy Polski. Towarzyszą im większa ilość wyładowań atmosferycznych. 

Po za tym raczej niestety warunki konwekcyjne są bardzo fatalne z powodu bardzo suchego wschodniego powietrza utrudniające tworzenie się wszelakich burz. Jedynie na zachodzie pojawiają się bardzo małe komórki konwekcyjne izolowane np. niedaleko Wałcza i Poznania. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+20 stopni na krańcach zachodnich, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2021/05/12/1545.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy wschodni i południowo-wschodni a na zachodzie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni czyli zimniej i bardziej mokro

 

Na pogodę w ciągu nadchodzących dni w Polsce zacząć ma oddziaływać układ baryczny niskiego ciśnienia obejmujący obszar Europy północnej po obszar środkowej i częściowo zachodniej przynoszący nam więcej wilgoci w powietrzu w postaci opadów deszczu i miejscami burz. Wszystko ma być spowodowane wzrostem chwiejności termodynamicznej przekraczającej jutro na obszarze Polski zachodniej i południowej ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-70 % oraz przepływie powietrza ponad 10-14 m/s gdzie nie można wykluczyć struktur konwekcyjnych z opadami rzędu 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy 2-3 centymetrów w tym liczne wyładowania atmosferyczne. W czwartek z kolei więcej regionów z deszczem ma być w naszym kraju, gdzie zwłaszcza na północnym-wschodzie i południu może się nieco bardziej chmurzyć z występującymi opadami deszczu i burzami, które mogą być zasobne w wilgoć. Późnym po południem i wieczorem popadać może również w regionach centralnych. Niestety temperatura ma spadać.  

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od +8,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie Polski. 

W środę południe: od +17,+19 stopni przy granicy z Niemcami, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na południu kraju. 

W czwartek rano: od +6,+7 stopni na wschodzie, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +19 stopni do +20,+22 stopni w regionach zachodnich naszego kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.