Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce w II części lata

I część nowego tygodnia przynosić ma nam stopniowy wzrost temperatury po rześkim weekendzie kiedy temperatury mają mieć poważny problem z przekroczeniem +25 stopni. Ponadto nocami przy spadkach może być nawet poniżej 10-stopwej kreski. Przeważnie następne dni mają mijać w pogodzie raczej bezopadowej wersji. Jedynie nieduże opady nie można wykluczyć blisko granicy z Białorusią, Litwą oraz rejonem Obwodu Kalinigradzkiego. W poniedziałek konwekcyjne strefy mogą się trafić w dzielnicach północnej Polski. Nie powinny to być silne tylko zjawiska krótkotrwałe. Po za tym ma być sucho bez wyjątku a temperatury w tym czasie dość szybko rosnąć. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +3,+6 stopni w Tatrach, po za tym średnio ma być od +8 do +12 stopni do +13,+15 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od +16,+18 stopni nad Morzem Bałtyckim i miejscami w Karpatach, po za tym od +19 do +23 stopni na środkowym-zachodzie kraju.  

W poniedziałek południe: od +18,+21 stopni w Tatrach, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +25 do +30 stopni do +33,+34 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W środę południe: od +24,+26 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +28 do +33 stopni do +34,+36 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Ostatnio robocze meteo newsy w Polsce

 Temat: Sporo pogodnego nieba, choć zimniej niż wczoraj. 

Data: 15.07.2022 r. 

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli ostatni dzień pracy przynosi nam w pogodzie działania dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii oraz wysokiego na zachód i południe od Polski. Pierwszy z nich niesie okresowe opady deszczu w dzielnicach północnych a początkowo również wschodnich. Natężenie opadów nie są zbytnio duże. Po za tym raczej jest pogodniej, choć zimniej niż wczoraj. Na wschodzie poranne opady mają związek z odchodzeniem wilgotnych stref za nasze wschodnie granice po nocnych ulewach i przejściowych burzach. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +18 do +21 stopni do +22,+23 stopni na południu i południowym-wschodzie kraju.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2022/07/15/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami silniejszy zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.  

Prognoza pogody weekendowa w Polsce koło połowy miesiąca

Piątek oraz weekend mają mijać w pogodzie pod znakiem zmiennej czyli należy się liczyć w tym czasie zarówno z pogodniejszym niebem jak i chmurami z okresowymi opadami deszczu o zmiennej intensywności. Jeśli chodzi o regiony najbardziej zagrożone to mają się tyczyć zwłaszcza województw północnych i środkowych. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 350-650 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach przekraczający ponad 45-60 kilometrów na godzinę oraz gradu do 1-2 centymetrów średnicy. Na ogół nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. Nieco mniej zjawisk powinno być w regionach południowych za sprawą zatoki podwyższonego ciśnienia. Jeśli chodzi o temperatury to zaczną one rosnąć zwłaszcza na zachodzie i południu naszego kraju. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +8,+10 stopni na północy, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W sobotę południe: od +15,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +18 do +22 stopni do +24,+25 stopni na południowym-wschdzie kraju. 

W niedzielę południe: od +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na zachodzie i południu naszego kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy zachodni i północno-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 

Sporo pogodnego nieba oraz cieplej niż wczoraj

 Temat: Sporo pogodnego nieba i tylko miejscami opady atmosferyczne. 

Data: 13.07.2022 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień w pogodzie mija pod znakiem zachmurzenia na niebie z okresowymi opadami deszczu zwłaszcza początkowo na wschodzie i północnym-wschodzie spowodowane układem barycznym niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii. Po za tym nie brakuje pogodnego nieba z powodu zatok podwyższonego ciśnienia znajdujące się na zachód i południe od naszego kraju. Dzięki rozpogodzeniom nie brakuje sporego wzrostu temperatur w stosunku do dnia wczorajszego. Ponadto promienie słoneczne zwiększają odczucie ciepła mimo nie rewelacyjnych temperatur. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+20 stopni na wschodzie, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+30 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2022/07/13/1545.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północny-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce koło połowy miesiąca.

Środa i czwartek w pogodzie mają mijać w pogodzie pod znakiem działania dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia znajdujący się w rejonie Skandynawii oraz wysokiego na zachód i południe od Polski. Ponadto w stosunku do ostatnich dni ma się zrobić cieplej. Jeśli chodzi o zjawiska atmosferyczne to jutro początkowo padać ma we wschodnich dzielnicach kraju o zmiennym natężeniu. Przy czym w I części dnia mogą być dość intensywne a po południu ma się przejaśniać i zjawiska zanikać. Tymczasem pojutrze okresowe nieduże opady deszczu mogą występować w dzielnicach północnych oraz nad Morzem Bałtyckim. Po za tym ma być pogodnie, chociaż w II części na południu z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 750-1150 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 13-17 m/s może zaowocować konwekcją z opadami rzędu ponad 20-30 mm, wiatrem w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz gradem o średnicy 2-3 centymetrów. Przeważnie nie mają to być zorganizowane układy ze zwiększoną sumą opadów atmosferycznych. 

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +16,+19 stopni na wschodzie, po za tym od +21 do +27 stopni do +28,+30 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek rano: od +9,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południu kraju.  

W czwartek południe: od +16,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt mocny zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Zmienne zachmurzenie z opadami oraz zimno w tym burze

 Temat: Sporo chmur z przejściowymi opadami deszczu oraz wyładowania atmosferyczne. 

Data: 11.07.2022 r.

Miejsce: Polska 

Pogoda na początek nowego tygodnia mija nam pod znakiem zmiennego zachmurzenia z przejściowymi opadami deszczu o różnorodnym natężeniu. Wszystko jest spowodowane układem barycznym niskiego ciśnienia znajdujący się na wschód od naszego kraju. Jednocześnie układy baryczne wysokiego ciśnienia na zachód od Polski sprowadza z północnego-zachodu ściąga zimne powietrze. Dodatkowo pojawiający zaostrzony gradient temperatury przy współpracy z chwiejnością atmosfery przekraczającą ponad 500-850 J/kg, LI -2,0, wilgotnością względną ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-16 m/s niesie opady rzędu ponad 15-20 mm, wiatr w porywach przekraczający ponad 40-65 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Nie są to zbytnio zorganizowane układy konwekcyjne. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +12,+14 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +15 do +19 stopni do +20,+22 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2022/07/11/1615.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany i niezbyt silny północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne.  

Prognoza pogody na początku nowego tygodnia.

Kolejne dni czyli poniedziałek oraz wtorek w pogodzie mają mijać pod znakiem podziału na pogodniejszy pas zachodniej części kraju oraz nieco pochmurniejszy z przejściowymi opadami deszczu o zmiennej intensywności część środka i wschodu kraju. Wszystko ma mieć związek z pojawieniem się niżu znajdującym się na wschód od naszego kraju. Ponadto z powodu zaostrzonego gradientu temperatur oraz chwiejności przekraczającej ponad 400-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 11-14 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy poniżej 2 centymetrów. Na ogół nie powinny to być zorganizowane układy konwekcyjne. Niestety po jego przejściu ma się robić bardzo zimno. 

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W poniedziałek południe: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+22 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek rano: od +6,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +15,+18 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne z powodu temperatur   

Weekendowe meteo newsy w Polsce

 Temat: Zmienne zachmurzenie z przejściowymi opadami deszczu oraz burzami. 

Data: 09.07.2022 r.

Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli pierwszy dzień weekendu przynosi nam działania dwóch układów barycznych czyli niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii oraz wysokiego ciśnienia na zachód i południe od naszego kraju. Pierwszy odpowiada za liczne opady atmosferyczne o charakterze przejściowym. Ponadto miejscami z powodu wzrostu niestabilności ponad 450-750 J/kg, Li -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s może pojawić się konwekcja z opadami rzędu ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy poniżej 2 centymetrów. Drugi ośrodek niesie z kolei liczne przejaśnienia oraz dużą ilość pogodnego nieba zwiększające odczucie ciepła mimo niskich temperatur jak na tę porę roku. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +15,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na Śląsku. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2022/07/09/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie dość niekorzystnym.  

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce przed połową lipca 2022 r.

Nadchodzące dni w Polsce mają mijać w pogodzie pod znakiem raczej przechodzących stref opadowych z zachodu i północnego-zachodu. Ma się to dziać za sprawą ośrodków barycznych krążące w pobliżu naszego kraju. Dlatego jutro miejscami zwłaszcza na zachodzie i północy, w niedzielę na przeważającym obszarze kraju, w poniedziałek oraz we wtorek w tym środę zwłaszcza w pasie wschodnich i środkowych województw należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia do dużego z opadami deszczu o zmiennej częstotliwości. Dodatkowo przy wzroście niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 450-850 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-16 m/s nie można wykluczyć stref konwekcyjnych z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczający 40-60 kilometrów na godzinę i grad o średnicy 1,5-2,5 centymetrów. Co prawda nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne, ale z racji bardzo niskiej temperatury mogą sprawić że zrobi się lodowato. Ponadto na początku tygodnia najpogodniej ma być w dzielnicach zachodnich i południowo-zachodnich. Ale tam też termicznie ma być bardzo daleko od ideału. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +19 do +22 stopni do +23 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +19 stopni do +20,+21 stopni na południowym-wschodzie kraju.   

W poniedziałek południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +21 stopni do +22,+23 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +14,+16 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +15,+17 stopni w Bieszczadach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

  

Prognoza pogody weekendowa w Polsce kolejna w lipcu

Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend mają mijać w pogodzie pod znakiem zmiennej. Spowodowane ma być układem barycznym niskiego ciśnienia znajdujący się w rejonie Skandynawii. Jednocześnie ośrodki baryczne wysokiego ciśnienia znajdujące się zwłaszcza w Europie zachodniej zaowocuje spływem zimnej masy powietrza z zachodu i północnego-zachodu. Dodatkowo od jutra do niedzieli właśnie z wymienionego kierunku ma zacząć napływać nowa porcja opadów atmosferycznych o przejściowym charakterze. Ponadto ochłodzenie zaostrzy gradient temperatury w wyniku czego pojawi się zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca ponad 300-600 J/kg, LI -2,0,wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 11-15 m/s przynosząca co jakiś czas wyładowania atmosferyczne, zwiększone sumy opadowe ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy oraz grad poniżej 3 centymetrów. Nie powinny to być zbytnio zorganizowane struktury konwekcyjne raczej powinny się tworzyć w kształcie pasków. Ze względu na niską temperaturę na wysokości 2 metrów doprowadzi do tego że po opadach zrobi się wręcz dosłownie zimno zwłaszcza że mamy mieć środek lata. Noce po rozpadzie zjawisk zrobią też zimne i na terenach górskich czy w kotlinach nie doświadczymy temperatur poniżej +10 stopni (osiągając wartości jednocyfrowe). 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +18,+22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W sobotę południe: od +15,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +23 stopni gdzie na południu ma być najcieplej. 

W niedzielę południe: od +12,+15 stopni w górach, po za tym od +16 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-wschodzie i w rejonie Szczecina. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy przeważnie północno-zachodni 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.