Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce na przełomie II i III dekady listopada 2022 r.

Weekend oraz pierwsza część nowego tygodnia pogoda ma być zmienna czyli zachmurzenie z rodzaju kłębiastego w tym warstwowego przeplatać się ma z przejaśnieniami. Miejscami należy się liczyć z opadami deszczu. Przy czym najczęściej padać ma w regionach wschodnich oraz centralnych w tym na Pomorzu. Z kolei nad Morzem Bałtyckim nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem oraz deszczu z racji dodatniej temperatury, który może być marznący podczas spadków nocnych temperatur. Przy czym wilgoci ma nie być specjalnie dużo. Jedynie na terenach nadmorskich z powodu zaostrzonego gradientu temperatur nie można wykluczyć burz śnieżnych. Z kolei na początku tygodnia może popadać (deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg) również na zachodzie i południowym-zachodzie kraju z powodu przechodzenia nowego frontu przez Poolskę. Prawdopodobnie mogą zdarzyć się mgły ograniczające widzialność oraz te osadzać szadź. Warunki na drogach mogą być utrudnione z powodu wilgoci na drogach czy chodnikach.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -11,-8 stopni w Bieszczadach, po za tym od -7 do -4 stopni do -3,-1 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od -4 stopni w rejonie Suwalszczyzny, po za tym od -3 do 0 stopni do +2,+3 stopni w rejonie Zalewu Szczecińskiego. 

W niedzielę południe: od -3 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od -2 do +2 stopni do +3 stopni na krańcach południowych. 

W poniedziałek południe: od -1 stopni lokalnie na północy, po za tym od 0 do +4 stopni gdzie na południu ma być najcieplej. 

We wtorek południe: od -2,0 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +1 do +3 stopni do +4,+5 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W środę południe: od -1 stopni lokalnie na północy, po za tym od 0 do +3 stopni do +4 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z kierunków wschodnich. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Pierwsze powiewy zimowe w Polsce

 Temat: Spore ochłodzenie w kraju oraz opady mieszane w Polsce. 

Data: 17.11.2022 r.

Miejsce: Polska 

Przedostatni dzień pracy pogoda zaczyna powoli przypominać zimową z powodu napływania z północnego-wschodu zimniejszej masy powietrza. Wszystko jest powiązane z układami barycznymi niskiego ciśnienia na zachodzie Europy oraz wysokiego w rejonie Skandynawii. Takie połączenie owocuje nieustannym spadkiem temperatur. Dlatego dziś prawie nigdzie nie mieliśmy więcej jak +5 stopni a w górach nawet 0-stopniową kreskę nie przekraczała. Dodatkowo miejscami zwłaszcza na południu naszego kraju chmur było więcej z powodu plamy wilgoci stojącej tam od wczoraj. Początkowo padał deszcz, który wraz ze spadkiem zaczynał przechodzić w opad deszczu ze śniegiem i śniegu. Przyczyną takiej sytuacji jest obniżona izoterma 0 stopni, która na wysokości 850 hPa sięgała poniżej -7,-5 stopni. Jutro prawdopodobnie śnieżnie może być na południu kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od -3,-1 stopni w Karpatach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2022/11/17/1745.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie wschodni i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w Polsce z ryzykiem zimy

W Czwartek oraz piątek pogoda ma być zmienna z powodu możliwych przemieszczania się stref opadowych przez nasz kraj. O ile dziś w nocy może jeszcze padać deszcz i mżawka to jutro z powodu obniżenia izotermy 0 stopni (poniżej -7,-5 stopni na wysokości 850 hPa) nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem i śniegu. Wilgotno może być w różnych częściach kraju. Przy czym najczęściej mokro może być w regionach nadmorskich, wschodzie i południu kraju. Chmur warstwowych i kłębiastych ma nie brakować. Nie można w wymienionym czasie wykluczyć zabielenie się krajobrazów. Trochę będzie zależeć od tego czy nie schłodzony grunt będzie pozwalał na to aby biały puch padający z nieba pozwoli na utrzymanie się. Ale jest szansa na to że lodowate powietrze może go mocno ziębią aby tak było.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -3,-2 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na Śląsku. 

W czwartek południe: od -2,-1 stopni w Karpatach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od -6,-5 stopni na Roztoczu, po za tym od -4 do 0 stopni do +1,+2 stopni na Śląsku. 

W piątek południe: od -2,-1 stopni na wschodzie, po za tym od 0 do +3 stopni do +4 stopni na zacodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny przeważnie z północnego-wschodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość zmienne. 

Mniej chmur i mgieł oraz trochę cieplej w Polsce

 Temat: Więcej pogodnego nieba oraz trochę cieplej niż wczoraj. 

Data: 15.11.2022 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia pogoda jest trochę lepsza niż wczoraj z powodu licznych przejaśnień na niebie oraz ustępujących mgieł. Wszystko spowodowane jest obszarem wysokiego ciśnienia rozciągający się od Skandynawii przez rejon Bałkanów. Jeśli chodzi o słońce to jest trochę więcej w stosunku do poniedziałku. Ponadto wskazania na termometrach wzrosły z powodu ograniczenia mgieł obniżające widzialność. Niestety mały przepływ wiatru doprowadził do tego, że jakość powietrza pozostawała wiele do życzenia. Niestety w wielu regionach można poczuć podrażnienie gardła czy mieć kaszel z powodu nieprzyjemnego zapachu paleniem piecami w domach na obszarach wiejskich. Trochę lepiej jest w mieście z powodu ograniczenia kopciuchów w domu, ale zebrane zanieczyszczenie po za miastem można również odczuć.

Na termometrach w południe mieliśmy od +7 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2022/11/15/1630.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne.  

Prognoza pogody na kolejne dni tygodnia w Polsce

 Wtorek oraz środa mają prawdopodobnie przynieść stopniowy spadek temperatury w Polsce z powodu działania wyżu Skandynawskiego. Sprowadzać ma stopniowo zimniejsze masy powietrza z północnego-wschodu. Dodatkowo miejscami zwłaszcza w centrum częściowo na wschodzie i południu mogą pojawiać się opady w postaci deszczu przechodzące wraz ze spadkiem temperatur w deszcz ze śniegiem oraz śnieg. Jeśli warunki pozwolą to być może krajobrazy lekko się zabielą. Najbardziej przełomowym dniem może okazać się środa, który ma oddzielać jutrzejszy dzień od innych dni w drugiej połowie tygodnia. Z powodu małego wiatru mogą pojawiać się mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +1,+3 stopni w Karpatach, po za tym od +4 do +8 stopni. Najcieplej ma być nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +7,+8 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +9 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południu i południowym-zachodzie kraju. 

W środę rano: od +2,+3 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +4 do +8 stopni. Na południu i nad Morzem Bałtyckim ma być najcieplej. 

W środę południe: od +3,+4 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +5 do +9 stopni do około +10 stopni.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość zmienne.  

Sporo chmur i mgieł ale bez wichur i przeważnie bez opadów

 Temat: Kolejny dzień wydłużonego weekendu pod znakiem wysokiego ciśnienia ale...

Data: 13.11.2022 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień niesie nam pogodę wyżową z powodu obszaru podwyższonego ciśnienia rozciągający się od rejonu Morza Bałtyckiego po rejon Europy Środkowej. Z tej przyczyny nie notujemy żadnych ulew w tym wichur. Niestety układ baryczny niesie ze sobą trochę wilgoci. O tej porze roku objawia się ona w postaci chmur warstwowych oraz kłębiastych z zamgleniami ograniczającymi widzialność poniżej 200-300 metrów. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza towarzyszy zanieczyszczone powietrze z powodu palenia piecami po za obszarem miasta. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +6,+8 stopni w regionach zamglonych po za tym od +10 do +14 stopni. Przy czym najcieplej jest w regionach zachodnich oraz nad Morzem Bałtyckim. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2022/11/13/1515.jpg 

Wiatr jest słaby i dość umiarkowany zmienny.

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni listopada przed możliwym ochłodzeniem.

I część nowego tygodnia pogoda nadal ma być ustabilizowana z powodu bliskości układu barycznego wysokiego ciśnienia w pobliżu naszego kraju (znajdujący się zwłaszcza na wschód od naszego kraju). Jedynie w środę po południu i wieczorem blisko granicy z Niemcami i Czechami chmur warstwowych oraz kłębiastych może być nieco więcej z opadami deszczu i mżawki. Nie powinny to być mocne opady. Tak po za tym ma być sucho i nie towarzyszyć żadne zjawiska na niebie. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza oraz słabej operacji słonecznej w tym jego krótszy czas operowania może sprzyjać występowaniu mgieł ograniczające widzialność poniżej 100-200 metrów. Niektóre z nich mogą się utrzymywać nieco dłużej. Pogoda powinna sprzyjać spacerom oraz wyprawom rowerowym. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od +9,+10 stopni na Roztoczu, po za tym od +11 do +13 stopni do +14,+15 stopni na południu kraju. 

W poniedziałek południe: od +9,+10 stopni na Podlasiu, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +7,+9 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14 stopni przy granicy z Ukrainą i Niemcami. 

W środę południe: od +4,+6 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na południu kraju.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Plama 3141 znajduje się blisko Ziemi

 Bardzo niebezpieczna plama 3141 znajduje się aktualnie w pozycji na wprost Ziemi. Emitowany wiatr słoneczny dotrze do nas za około 4 dni. Znajduje się teraz w słabnącej już strefie magnetycznej na Słońcu, jak przesunie się na zachód, aktywność może wzrosnąć. Ponadto Kilkadziesiąt minut po napisaniu tej informacji gwałtownie wzrosła aktywność plamy. Dodatkowo tam wystąpiły już dwa silne rozbłyski klasy M.

Sporo pogodnego nieba a na termometrach koło +15 stopni.

 Temat: Dzień Święta Niepodległości pod znakiem dobrej pogody.

Data: 11.11.2022 r.

Miejsce: Polska

Początek wydłużonego weekendu w Polsce pogoda jest dość dobra z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia znajdujący się na południu od naszego kraju. Dlatego w wielu regionach naszego kraju nie pada deszcz czy mżawka a temperatura podchodzi do 15-stopniowej kreski. Niestety o tej porze roku pogoda jest dość zgnita czyli występują chmury z rodzaju warstwowego czy kłębiastego nie związane z opadami na niebie. Z powodu słabego przepływu powietrza (wiatru) zdarzają się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. Na szczęście nie jest ich szczególnie dużo.  Pogodne niebo zwiększa odczucie ciepła, niż to co mamy na termometrach. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +7,+9 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +10 do +14 stopni do koło +15 stopni na Śląsku.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2022/11/11/1345.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany nad Morzem Bałtyckim południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość korzystne. 

Prognoza pogody na wydłużony weekend w Polsce z okazji 11 listopada 2022 r.

 Święto Niepodległości oraz weekend w Polsce pogoda ma być dobra z powodu wpływu układu barycznego wysokiego ciśnienia w rejonie Europy Środkowej. Dlatego od dzisiejszej nocy do nocy z niedzieli na poniedziałek nigdzie nie powinno padać. Jedynie z powodu niewielkiego przepływu powietrza nie można wykluczyć pojawienia się mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Na niebie jedynie chmury z rodzaju warstwowego i kłębiastego mają być ozdobą nieba. Nad Morzem Bałtyckim tylko może pojawić większy wiatr w porywach przekraczający 40-60 km/h, a tak po za tym ma być słaby i nieznacznie umiarkowany.  

Na termometrach zobaczymy: 

W piątek rano: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+11 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +7,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +9,+11 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +12 do +16 stopni (gdzie na wschodzie Pomorza ma być najcieplej).  

W niedzielę południe: przeważnie w kraju ma być od +10 do +14 stopni do +15 stopni na Śląsku. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.