Prognoza zimna na nadchodzące dni czy to znaczy że spadnie jeszcze śnieg ?

Nadchodzące dni czyli kolejne dni wiosennego miesiąca, niestety nie będą zbytnio przypominały obecnej pory roku bo zamiast temperatur ponad +10,+15 stopni doświadczymy temperatur przeważnie poniżej +10 stopni a miejscami nie przekroczy nawet +4,+5 stopni. Biorąc pod uwagę że na wysokości 850 hPa temperatura spadnie poniżej -5,-3 stopni to nisko ułożona izoterma 0 stopni może spowodować że obok deszczu doświadczymy opady deszczu ze śniegiem mokrego śniegu lub krupy śnieżnej.
Ciekawa sytuacja może mieć od dzisiejszego wieczora do jutrzejszego poranka w regionach południowo-zachodnich, południowych oraz częściowo centralnych możemy mieć do czynienia ze zwiększoną niestabilnością atmosfery przekraczająca 200-300 J/kg co przy Li poniżej -1,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 20-25 m/s może spowodować konwekcję z ulewnymi opadami śniegu, wiatru w porywach przekraczającego 90-105 kilometrów na godzinę, wyładowania atmosferyczne oraz gradu do 1-2 centymetrów 
Niestety istnieje ryzyko zniszczeń po gwałtownych podmuchach wiatru. 
Potem aura powinna trochę ulec wyciszeniu, ale wieczorem od południa i południowego-zachodu może wetrzeć się nowa strefa z opadami śniegu, które w centralnej części kraju blisko rana mogą generować opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Przejściowo krajobrazy mogą się zabielić. Na południu za to mogą towarzyszyć wiatr w porywach przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę. 
Kolejne dni do środy mają przynosić przeplatankę pogody czyli trochę chmur oraz pogodnego nieba z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu bądź krupy śnieżnej.     
W poniedziałek przy niestabilności ponad 200-400 J/kg, Li poniżej -1,0, wilgotności względnej ponad 70-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s nie można wykluczyć burz z mieszanymi opadami na horyzoncie. 
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na wschodzie raju. 
W niedzielę południe: od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od -3,-2 stopni w Tatrach, po za tym od -1,0 stopni na północy, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południowym-wschodzie. 
W poniedziałek południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
We wtorek południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym ma być od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 
W środę południe: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany choć z nocy z soboty na niedzielę oraz z niedzieli na poniedziałek możliwe są przejściowo porywy 80-100 kilometrów na godzinę południowo-zachodni/zachodni i północno-zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być bardzo fatalne.