Jaka pogoda w ostatnie dni pracy przed Wielkim Tygodniem ?

 

Bardzo szybko się zbliżamy do świąt Wielkanocnych, który w naszym klimacie musi przynosić ciepłe masy powietrza oraz powinniśmy chodzić w bluzkach raczej bez kurtek. Ponadto te święta w odróżnieniu od Bożego Narodzenia są dłuższe jeśli chodzi o czas godzin, kiedy jest jasno a krótszy zaś jak jest ciemno.
Więc sprawdźmy co nas czeka przed tym okresem ?
Wszystko wskazuje na to że będziemy musieli stawiać czoło raczej z niskimi temperaturami jak na tę porę roku oraz też należy się spodziewać na niebie tak zwanych listopadowych chmur z rodzaju stratocumulus, cirrostratus, altocumulus oraz te pierzasto-warstwowe. Jeśli chodzi o lepszy dzień to będzie czwartek w stosunku do piątku, kiedy to chmur będzie w ogromnych ilościach oraz pojawią się niewielkie opady deszczu oraz mżawki. Dodatkowo będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów, powstające w godzinach od wieczora do rana.Nie da się wykluczyć, że chmury i mgły przetrzymają w ciągu dnia a temperatura nie przekroczy +5 stopni. 
Jeśli chodzi o obszary większego zachmurzenia to jutro należy się liczyć zwłaszcza w pasie wschodniego Pomorza przez północny-wschód, centrum po Rejon Roztocza. W piątek z kolei chmury mają przeważać na znacznym obszarze kraju, które mogą dawać lokalnie opady. Natomiast najwięcej słońca ma być w górach, gdzie warunki narciarskie się pogorszą a śnieg szybko będzie się topił. 
Na termometrach jutro rano przewiduje się od -8,-7 stopni wysoko w górach, -5,-3 stopni na południu do 0,+2 stopni na północy. Czwartek w południe ma przynieść przeważnie od +4 do +9 stopni, przy czym na południu najcieplej a najzimniej w zachmurzonych regionach. Noc z czwartku na piątek rysować ma się w termice od -4,-2 stopni miejscami na południu zwłaszcza w górach, po za tym od 0 do +3 stopni do około+4 stopni miejscami na wschodzie. Piątek tymczasem przynieść od +4,+6 stopni w najbardziej pochmurnych regionach po za tym do +7,+9 stopni do około +10,+11 stopni na południu. Punktowo może być koło +12 stopni.
Warunki biometeorologiczne zapowiadane będą zmienne, dobre w czwartek a negatywne w piątek.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie chłodu i zimna a w nocy mrozu zwłaszcza na południu.
JESZCZE RAZ PODKREŚLAM ŻE JAK NA RADACH PAŃSTWO NIE ZOBACZĄ NA RADACH OPADÓW TO NIE ZNACZY ŻE MA BYĆ SŁONECZNIE. WRĘCZ PRZECIWNIE BĘDĄ POJAWIAĆ SIĘ SZARE CHMURY ZWIĘKSZAJĄCE ODCZUCIE ZIMNA !!!

Marcowe śnieżyce w Polsce-czyli co nas czeka w 2 dniach ?

 

Wszystkie modele wskazują na to, że za niedługo strefa z północy i północnego-wschodu może zacząć falować przynoszące deszcz ze śniegiem i śnieg przechodzące w nocy w bardziej śnieżne opady. Jutro rano jak temperatura pozwoli to to śnieg może się utrzymać i w afekcie spaść nawet ponad 5-8 centymetrów śniegu a w górach nawet ponad 10-12 centymetrów. Jeśli chodzi o obszar zapowiadany śnieżnej strefy to powinno się tyczyć wschodu, centrum i południa kraju. A im dalej na zachód tym większe prawdopodobieństwo łączenia z deszczem. Największe natężenie opadów od godziny 23:00 do być może 7:00-9:00 rano.
Ponadto jutro opady mogą mieć częściej postać mieszaną czyli od śniegu po deszcz ze śniegiem, krupa śnieżna, niewykluczony drobny grad a na południu również burze z powodu chwiejność przekraczającej 150-250 J/kg (ale nie muszą !!).  W nocy z wtorku na środę możliwe są opady śniegu jeszcze  przede wszystkim w województwach południowych, gdzie powinny być wielokrotnie słabsze niż podczas godzin wieczorno-porannych z poniedziałku na wtorek. Powinno to odbywać się na zasadzie przypudrowania !!!
Od godzin wieczornych do rana zwłaszcza w tym czasie powstawać mają mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów. Ale z racji ujemnej temperatury mogą osadzać szadź.
Jeśli chodzi o środek tygodnia czyli kilka dni przed ,,Wielkim Tygodniem'' powinno być stosunkowo lepiej w stosunku do wtorku w takim sensie, że może być opadów niewiele a nawet brak. Niestety obecność zimnych mas powietrza, przewaga nocy, niski kąt pada promieni słonecznych może sprzyjać powstawaniu stratusów, średnich chmur, któremu mogą towarzyszyć mgły.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -5,-3 stopni w Karpatach, po za tym od -2 do 0 stopni do około +2,+3 stopni bliżej Morza Bałtyckiego i granicy z Niemcami. Jutro natomiast w ciągu dnia przewiduje się od około +1,+2 stopni miejscami na południu, po za tym do +3,+5 stopni w głębi kraju do około +6,+7 stopni na Roztoczu i miejscami zachodzie Polski.
Noc z wtorku na środę może przynieść mrozy czyli od -8,-7 stopni miejscami w górach Karpackich, po za tym średnio ma być od -5 do -2 stopni do około 0 stopni na zachodzie. 
Środa w ciągu dnia ma przynieść od +1,+3 stopni miejscami w górach, po za tym do +5,+7 stopni do około +8,+9 stopni na zachodzie RP.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny z kierunków północnych, północno-wschodnich oraz wschodnich.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne zimno/bardzo zimno a w nocy też mroźno zwłaszcza w górach.

Grożą nam śnieżyce jeszcze ?

Zastanawiało Państwa czy czekają nas jeszcze epizody zimowe w wydaniu bardziej śnieżnym a temperatura by się obniżyła do około 0 stopni czy to będzie jedynie mały epizod, który by przynosił po nim znowu większe ocieplenie z termometrami na poziomie ponad +10 stopni. 
Warunki drogowe czekać mają nas bardzo trudne spowodowane wilgocią oraz mieszanymi opadami atmosferycznymi ? 
Ponadto od godzin wieczornych do porannych mogą powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów oraz zamglenia. 
Niestety wszystko wskazuje na to że prawdopodobnie w I części tygodnia nadchodzącego może się na chwilę ochłodzić do tego stopnia, że spadnie śnieg a krajobrazy na chwilę się zabielą.
Jeśli chodzi o opady to do jutrzejszego dnia należy się ich spodziewać w regionach południowych. Wyżej położonych miejscach należy się spodziewać opadów śniegu i deszczu ze śniegiem z tym że w nocy głównie ma być to śnieg a w dzień połączony bardziej w ciekłą postać. 
Natomiast początek tygodnia ma zapowiadać się ma w aurze ze wzrostem zachmurzenia od północnego kraju przynoszące opady deszczu i deszczu ze śniegiem potem przechodzącymi w opady śniegu. Przejściowo opady mogą być silne. Nie wyklucza się że w nocy może powstać pokrywa śnieżna. We wtorek na południowe granice powinny się odsuwać opady atmosferyczne, które w nocy wędrowały na południe Polski. Pomimo że strefa ma opuszczać nasz kraj to strefy konwekcyjne pozostaną w naszym kraju. Dodatkowo w regionach południowych wzrośnie chwiejność termodynamiczna przekraczająca 250-350 J/kg przynosząca silniejsze podmuchy wiatrów przekraczająca 40-60 kilometrów na godzinę, deszcz rzędu minimum 5-10 mm oraz być może mały grad. Ponadto w tym dniu temperatura na wysokości 850 hPa może spadać poniżej -8,-5 stopni, więc może padać od śniegu po deszcz ze śniegiem oraz krupa śnieżna. 
Nie da się wykluczyć że spadnie na niżej położonych miejscach ponad 2-5 centymetrów śniegu a wyżej ponad 5-10 centymetrów.
W środę powinno być rozpogodzeń coraz więcej z licznymi przejaśnieniami. Niestety jeszcze mieszane opady mogą występować zwłaszcza początkowo na południu Polski. 
Po za mokrymi regionami na minimum całodobowe bezchmurne niebo raczej nie ma na co liczyć z przyczyn zachmurzenia, kłębiastego, średniego i warstwowego. 
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -2,0 stopni wysoko w górach oraz miejscami na północy kraju po za tym powinno się wahać od +1 do +3 stopni do około +4,+5 stopni na południowym-wschodzie kraju. Niedziela z kolei ma przynieść od 0,+2 stopni wysoko w górach, po za tym powinno być od +2 do +5 stopni do około +6,+7 stopni na południowym-wschodzie. Noc z niedzieli na poniedziałek powinno być od -5 do -2 stopni do około 0 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
Poniedziałek ma rysować się od 0,+2 stopni wysoko w górach, po za tym ma wahać się od +3 do +6 stopni. Wtorek z kolei ma prognozować się od -2,0 stopni wysoko w górach, po za tym powinno być od +2 do +5 stopni do około +6,+7 stopni na zachodzie. Środa powinna zapisać się w termice w południe od 0,+2 stopni miejscami w górach, po za tym ma być od +3 do +6  stopni. W województwach zachodnich nie można wykluczyć koło +7 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków północno-zachodnich, północnych i północno-wschodnich.
Subiektywne odczucie termiczne na poziomie zimna i mrozu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.            

Prognoza weekendowa przed Niedzielą Palmową !!!

Przed nami już tylko kilkanaście dni do świąt Wielkiej nocy oraz wcześniej poprzedzający nią wielki tydzień czekający na nas. Na szczęście już większa część okresu po karnawałowego nas minęła i powoli trzeba będzie się przygotować do tych świąt poczynając od Wielkiej Soboty a kończąc na Poniedziałku Wielkanocnym tzw. ,,Lanym''. Więc czas sprawdzić co nas czeka w pogodzie jutro i pojutrze, kiedy to będziemy wypoczywać po bardzo intensywnym tygodniu pod względem obowiązków zawodowo-szkolnych.
Przyszły weekend wszystko  wskazuje na to, że nie będziemy mieli do czynienia z wiosenną aurą tylko raczej ze zgniłym przełomem listopadowy na grudzień. Na pocieszenie powinno być więcej momentów słonecznych w odróżnieniu od dnia dzisiejszego. A najwięcej tych momentów pogodnych ma być w niedzielę, ale na całkowite niebo wolne niebo od chmur raczej nie ma  na co liczyć. Ponadto zarówno I i II dni wolnego od pracy ma przynieść opady deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu. Jeszcze jakby było mało to zimne powietrze pozimowe, słaby wiatr oraz zawarte w powietrzu wilgoć ma sprzyjać w powstawaniu mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. Jeśli chodzi o najbardziej mokre obszary to powinno być w pasie od południowego-zachodu przez południe po południowy-wschód.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około -1,0 stopni wysoko w górach miejscami, po za tym powinno być od +2 do +5 stopni, gdzie najcieplej ma być na wschodzie. Tam punktowo może być koło +6 stopni. W sobotę w południe powinno być od 0,+2 stopni wysoko w górach, po za tym średnio ma być od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na wschodzie. Punktowo może być koło +10 stopni. Noc z soboty na niedzielę ma być od -4,-2 stopni na północy kraju, około -1,0 stopni wysoko w górach, do około +2,+4 stopni w regionach południowych. Punktowo może wahać się w granicach +5 stopni. Niedziela ma przynieść od +1,+2 stopni w niektórych częściach wysokogórskich, po za tym ma wahać się od +4 do +7 stopni do około +8 stopni w województwach południowo-zachodnich.
Wiatr prognozowany ma być słaby i umiarkowany północny i północno-wschodni.
Subiektywne odczucie termiczne to zimno/bardzo zimno a w nocy miejscami mroźno.
Warunki drogowe dość dobre, utrudnione na południu i miejscami we mgłach. 

Jaka pogoda na ostatnie dni pracy ?

 

Najnowsze modele wszystko wskazują na to, że będziemy mieli do czynienia z chmurami oraz z opadami deszczu przemieszczającymi się już w nocy ze wschodu na zachód. Okresami mogą one mieć natężenie intensywniejsze. Jeśli chodzi o obszar ich występowania to przewiduje się w nocy początkowo na wschodzie, jutro od północnego-wschodu przez centrum po południe a w ostatni dzień roboczy też na zachodzie i północnym-zachodzie kraju. Wilgotna strefa nie związana z nimi może ujawnić się też dzisiaj w nocy na zachodzie, ale tam z racji bliskości 0 stopni może się to łączyć z ciekłym śniegiem. W sumie opady miejscami w tych najbardziej wilgotnych rejonach mogą przekroczyć 5-7 mm.
Ponadto zwłaszcza w godzinach wieczorno-porannych mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Przyczyna pozostaje ta sama spora wilgoć w atmosferze oraz słaby przepływ mas powietrza w dolnych warstwach atmosfery. Po za tymi strefami chmur też ma być bardzo dużo, choć przejaśnienia i rozpogodzenia mogą one występować. 
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około -3,-1 stopni miejscami w górach (najchłodniej oczywiście wyżej nad poziomem morza), po za tym powinno się wahać od 0 do +3 stopni.
W czwartek tymczasem powinno być od około +3 stopni w górach wyżej położonych, po za tym średnio ma się wahać od +5 do +8 stopni, punktowo na południu około +9 stopni.
Noc z czwartku na piątek ma się rysować od około -1,0 stopni miejscami w górach zwłaszcza w Sudetach, po za tym ma być od +2 do +5 stopni. Najcieplej w pasie od północnego-wschodu przez centrum po południe RP.
Piątek zapowiadać się ma od +1,+2 stopni wyżej położonych w Sudetach, koło +3,+5 stopni miejscami na zachodzie, po za tym od +6 do +11 stopni do +12,+14 stopni na wschodzie. Punktowo nie wyklucza się koło +15 stopni !!!  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków północno-wschodnich i wschodnich.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.

Życzenia z okazji Dnia Kobiet

 
Chciałem wszystkim tutaj kobietom życzyć:
-dużo zdrowia
-szczęścia
-pomyślności
-spełnienia wszelkich marzeń
-wiele talentów w życiu osobistym
-sporo atrakcji pogodowych
-jak najwięcej gorącego i palącego słońca
-odpoczynku po pracy w jak najlepszy sposób.
-mnóstwo piekła tropikalnego w czasie cieplejszego okresu
- wrzątku w uczuciach
- i wiele innego o czym może pragnienie dać.  
 

Prognoza pogody-czy możliwe są burze ?

 

Najbliższe dni zapowiadać się mają w aurze zmiennie, ponieważ chmury mogą nam towarzyszyć z opadami głównie deszczu ze względu na dodatnie temperatury na wysokości 2 metrów nawet przekraczające +5 stopni. Mimo tego deszczu ze śniegiem przejściowo nie da się wykluczyć a przez chwilę nawet mokrego śniegu. Od wieczora do rana mogą powstawać mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-400 metrów z powodu słabego wiatru. Jeśli chodzi o obszary opadowe to najmniej tego spadnie w ćwiartce północno-zachodniej a więcej na wschodzie, południu oraz częściowo w centrum Polski. W środę trochę popadać może nie tylko na południu, ale również i na zachodzie RP. Na szczęście podtopienia w tym powodzie nam nie grożą.
Nie da się wykluczyć, że w cieplejszym wschodnim sektorze tej struktury wystąpią burze, z tym że nie są one tak do końca pewne z powodu niższej chwiejności termodynamicznej. Jeśli chodzi o zwiększoną jego chwiejność to może ona wystąpić na Słowacji przekraczająca 150-300 J/kg generujące silniejszy wiatr, mocniejszy deszcz i symboliczny grad. 
Warunki drogowe będą bardzo trudne z powodu wilgoci i być może mgieł lub zamgleń. 
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -3,0 stopni na zachodzie i w Sudetach, po za tym od +1 do +3 stopni do około +4,+5 stopni bliżej Roztocza.
Wtorek tymczasem w temperaturze może przynieść od +2,+4 stopni na obszarze bardziej zachmurzonymi opadami, po za tym do +5,+7 stopni do około +8 stopni bliżej granicy z Ukrainą.
Noc z wtorku na środę może się rysować od  około -7,-5 stopni w Sudeckich kotlinach, -4,-2 stopni lokalnie na północnym-wschodzie kraju, po za tym od 0 do +3 stopni. Punktowo może być plus/minus +4 stopnie.
Połowa tygodnia termicznie może przynieść od + 4 do +8 stopni, przy czym najcieplej ma być na zachodzie i w rejonie Bieszczad a najchłodniej w centrum, północnym-wschodzie i w górach.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany początkowo zachodni, północno-zachodni i zachodni a potem bardziej skręcający na południowo-wschodni, południowy oraz wschodni.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne zimno i chłodno.

Prognoza dynamiczna w najbliższych dniach

Wszystko wskazuje na to że pierwsze dni nowego tygodnia w marcu oraz niedziela zapowiadać się mają z bardzo zmienną pogodą, ponieważ na niebie ma towarzyszyć zachmurzenie, miejscami się też przejaśniać. Niestety cały czas pogoda może być zgniła na zasadzie niewiele powyżej 0 stopni, tylko miejscami ponad +10 stopni. Jeśli chodzi o noce i poranki to należy się spodziewać się mgieł i zamgleń ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Niestety warunki drogowe mogą być utrudnione. 
Jeśli chodzi o pogodę to jutro rano przewiduje się opady miejscami na zachodzie i południowym-zachodzie kraju, a w niedzielę to wszystko ma wędrować w głąb kraju. Opady chwilami mogą mieć charakter konwekcyjny oraz intensywniejszy. Jeśli chodzi o początek nowego tygodnia to należy się spodziewać sporej ilości chmur z opadami deszczu, które mogą mieć charakter konwekcyjny. 
Tymczasem w poniedziałek na południu może zwiększyć się chwiejność termodynamiczna przekraczająca 200-300 J/kg, które przyniosą opady rzędu ponad 5-10 mm, wiatr w porywach przekraczające 40-50 kilometrów na godzinę i niewykluczony jest grad. Z kolei wtorek może przynieść więcej opadów atmosferycznych deszczu z obecnych prognoz na wschodzie Polski. 
Przejściowo nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem. 
Na pozostałym obszarze warunki pogodowe będą o niebo lepsze niż w wyżej wymienionych regionach, ale opady i tak mogą występować. 
W sprawie wtorku to wygląda bardzo niepewnie ponieważ może się tak zdarzyć, że front może się schłodzić i pójść na zachód to wtedy zwiększyłaby się szansa na opady białego puchu.
Na termometrach jutro rano przewiduje się od -2,0 stopni w rejonie Tatr, po za tym od +1,+2 stopni na północnym-wschodzie i zachodzie PR, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na południu. Z kolei niedziela w południe w termice powinno być od +5,+7 stopni na zachodzie oraz miejscami w górach. Na pozostałym obszarze powinno być do +9,+12 stopni do około +14,+15 stopni na wschodzie. Noc z niedzieli na poniedziałek termometry mogą pokazać od około -5 stopni w rejonie Kotliny Sudeckiej, po za tym powinno być od -3 do +`1 stopni do +2,+4 stopni na południu, wschodzie i w centrum do około +5,+6 stopni bliżej granicy z Ukrainą. Poniedziałek termometry mogą pokazać od +5 do +9 stopni na przeważającym obszarze Polskiej Ziemi (punktowo może być poniżej +5 stopni) do około +12,+13 stopni na południowym-wschodzie RP. Wtorek natomiast możemy zobaczyć od +2,+3 stopni lokalnie w górach po za tym powinno być od +4 do +8 stopni. 
Z tym, że najcieplej ma być na wschodzie i w centrum. 
Wiatr powinien  być słaby, umiarkowany i niezbyt silny zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne należeć mają do chłodno-zimnych.     

Jaka pogoda na ostatni dzień pracy i początek weekendu w marcu ?

 

Najbliższe 2 dni czyli piątek oraz dzień wolny od pracy sobota zapowiadać się mają w pogodzie z powiewem wiosny, ponieważ na termometrach ma być ponad +5,+7 stopni oraz okresami padać deszcz tylko miejscami na zachodzie nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem. W Sudetach może padać śnieg. Na pozostałym obszarze powinno być lepiej, ale też opadów deszczu i mżawki nie można wykluczyć, przy okazji zachmurzenia w naszym kraju ma nie brakować z rodzaju średnio-warstwowego. Ponadto poranki i noce wraz z wieczorami mogą być mgliste ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów. Nie da się wykluczyć że w ciągu dnia też się mogą one pojawić.
Jeśli chodzi o aurę na dzisiejszą noc to z zachodu na wschód ma wędrować strefa opadów z tym, że na zachodzie mogą to być bardziej mieszane opady a w Sudetach bardziej śnieżne. Po za tym raczej jeśli coś się pojawi to przeważnie deszcz i mżawka, które w sporadycznych ilościach mogą wystąpić w piątek w trakcie dnia. Jeśli chodzi o sobotę to początkowo słaby deszcz i mżawkę nie można wykluczyć na zachodzie i północy kraju. Z tym że największe jego prawdopodobieństwo zaistnieje bliżej morza oraz zachodnich granic. W kolejnych godzinach one mogą się zdarzyć w innych miejscach. Mam na myśli godziny po południowe i wieczorne. Na szczęście żadnych ulew powodujące wiosenne zalania podtopienia nie należy się obawiać !!! Tylko niewielkie zalania mogą się zdarzyć tam gdzie śniegu spadło więcej np na południowym-zachodzie !!!
Na termometrach przewiduje się dzisiaj w nocy od -7,-5 stopni  w górach Śląskich , po za tym powinno być od -2 do +1 stopni do około +3,+4 stopni w centrum, na północy i na wschodzie/południu.
Z kolei ostatni dzień pracy zapowiadać się ma na termometrach od około +2,+3 stopni wyżej w górach po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na południowym-wschodzie. Noc z piątku na sobotę w termice prognozuje się od około -6,-5 stopni na terenie  wyżej położonych Karpat, po za tym powinno być od -2 do +1 stopni  do około +2,+3 stopni od północy przez centrum po aż po same morze. Miejscami na wschodzie może być poniżej -2 stopni. Tymczasem w sobotę termometry powinny wskazać od  +3,+4 stopni na północnym-wschodzie kraju po za tym do +6,+10 stopni do około +12,+13 stopni być może na południowym-wschodzie Polski.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Odczucie termiczne to zimno/chłodno i mroźno nocami.    

A co ze śniegami w najbliższych dniach ?

 

Najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie z chmurami, pogodniejszym niebem oraz opadami głównie deszczu bo temperatura ma być dodatnia. Jeśli chodzi o noce i poranki to mogą być mgliste ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Jeśli chodzi o aurę to dzisiaj w nocy z zachodu na wschód ma wędrować zachmurzenie z opadami śniegu a początkowo na południowym-wschodzie możliwe są ciekłe opady. Jeśli chodzi o przyrost pokrywy śnieżnej to jeśli temperatura pozwoli to może ona przekroczyć ponad 6-10 centymetrów !!! Jeśli chodzi o inne obszary to zjawisk powinno ubywać i się wypogadzać. Jeśli chodzi o środę to w II części dnia od zachodu chmur ma przybywać przynosząc opady deszczu a w rejonie Sudetów też deszczu ze śniegiem. Potem licząc od czwartku do końca tego dnia może powędrować nowa strefa nieco silniejszych opadów z tym że powinien to być deszcz ewentualnie zwłaszcza w Karkonoszach śniegu z deszczem a na Śląskich górach też w chłodniejszych momentach samego śniegu. Zjawiska mogą być mocniejsze ale bez wielkich śnieżyc. 
Na pozostałym obszarze powinno być więcej przejaśnień i rozpogodzeń aczkolwiek tych chmur i tak może być sporo !!! Nie da się wykluczyć że mgły oraz stratusy potrwają co najmniej parę dobrych godzin.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od -7,-5 stopni w rejonie Sudetów, -4,-2 stopni miejscami na północy i zachodzie i około 0 stopni bliżej granicy z Niemcami oraz południowym-wschodzie RP. Z kolei środa w termice ma się zapowiadać na poziomie od +3 do +7 stopni do około +8,+9 stopni lokalnie na zachodzie i południu Polski. Wysoko w górach może być blisko 0 stopni. Natomiast noc z środy na czwartek przewiduje się od około -5,-3 stopni lokalnie na Podhalu, po za tym od -2 do 0 stopni do około +2,+3 stopni na południowym-zachodzie i południowym-wschodzie Polski. Sam czwartek ma rysować się w temperaturze od około 0,+1 stopni miejscami w Sudetach, +2,+3 stopni na zachodzie, po za tym powinno być od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków południowych oraz południowo-zachodnich, w czwartek również południowo-wschodni i wschodni a pod koniec dnia w czwartek na zachodzie i początkowo w tym okresie na wschodzie jeszcze zachodni i północno-zachodni.
Subiektywne odczucie termiczne to zimno i chłód a w nocy mroźno.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.