poniedziałek, 9 listopada 2020

Prognoza pogody na nadchodzące dni czyli jutro i na Święto Niepodległości



 

Kolejne dni zwłaszcza związane ze świętem narodowym Odzyskania przez Polskę Niepodległości nasz kraj ma się znajdować pod wpływem działania układów wysokiego ciśnienia zwłaszcza na wschód od Polski skutecznie blokując wpływy układów niskiego ciśnienia. Czyli resumując o wszelakich opadach atmosferycznych zapomnimy zwłaszcza deszczu o wydajnej intensywności. Najwyżej może popadać deszcz i mżawka z powodu że układ podwyższonego ciśnienia będzie generował więcej wilgoci w postaci mgieł ograniczające widzialność poniżej 50-150 metrów oraz średnio-warstwowe zachmurzenie z marginalną szansą na opady mżawki. Niestety istnieje prawdopodobieństwo że zjawiska mogą utrzymywać się co najmniej przed południa i nawet przez cały dzień. Jeśli chodzi o temperatury to jak na tę porę roku pozostawiać mają wiele do życzenia i nie przekraczać +10 stopni a dodatkowo przy mgle i warstwowych chmur będą zwiększać odczucie zimna na nasze ciało.  

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od -2,0 stopni na Podlasiu, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na Pomorzu i nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +5,+6 stopni w Sudetach, po za tym od +7 do +10 stopni gdzie na południu ma być najcieplej. 

W Dzień Niepodległości rano: od -2,0 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W Dzień Niepodległości południe: od +4,+5 stopni w Sudetach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowo-wschodni i południowy. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną niekorzystne.


 

niedziela, 8 listopada 2020

Kolejny weekend listopada ze zróżnicowaną pogodą na niebie

Temat: Trochę pogodnego nieba oraz stratusów z mgłami i przeważnie poniżej +10 stopni. 

Data: 08.11.2020 r. 

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju stopniowe przejaśnienia oraz rozpogodzenia po porannych mgłach ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów z powodu oddziaływania układów wysokiego ciśnienia znajdujące się w rejonie Polski zapewniające nam przewagę bezopadowej aury, tylko lokalnie na północnym-wschodzie nie można wykluczyć marginalnego deszczu i mżawki zwłaszcza blisko granicy z Litwą. Po za tym w regionach północnych ma nie brakować chmur średnio-warstwowych z mgłami! Natomiast od rana sporo pogodnego nieba mamy w regionach południowo-zachodnich i zachodnich gdzie zawiesina uległa rozproszeniu a w jego miejsce wskoczyło pogodne, wręcz błękitne niebo. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +5,+6 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym +7,+8 stopni na północy kraju, po za tym od +9 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południu kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/11/08/0915.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są zmienne. 

sobota, 7 listopada 2020

Prognoza pogody na dalszy etap listopada 2020 r.



Nadchodzące dni w naszym pogodę w naszym kraju nadal ma sprawować układ wysokiego ciśnienia znajdujący się w pobliżu Polski zapewniające nam przewagę bezopadowej pogody czyli na niebie ma być trochę chmur warstwowych i średnich na przemian z rozpogodzeniami. Jedynie lokalnie zwłaszcza w środę na zachodzie i południu naszego kraju a jutro także na północnym-wschodzie nie można wykluczyć wilgoci z występującymi opadami deszczu i mżawki o niewielkim natężeniu. Natężenie ich ma być bardzo marginalne nawet nie odczuwalne pozostawiające przewagę zachmurzenia ograniczające promieniowanie słoneczne. Ze względu na niski przepływ i wysoki poziom wilgotności powietrza przekraczająca 65-80 % może przyczynić się do rozwoju mgieł ograniczające widzialność poniżej 100-200 metrów. Niektóre z nich mogą utrzymywać się co najmniej przedpołudnia.

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od +4,+6 stopni w Sudetach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południowym-wschodzie kraju.

W poniedziałek rano: od +2,+3 stopni przy granicy z Niemcami, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni wysoko w Tatrach i nad Morzem Bałtyckim. 

W poniedziałek południe: przeważnie ma być od +6 do +9 stopni a najcieplej może być przy granicy ze Słowacją około +10 stopni. 

We wtorek południe: od około +5 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południu kraju. 

We środę południe: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni gdzie na południu ma być najcieplej. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni, potem zmienny a następnie południowo-wschodni i wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe będą niezbyt korzystne.    

piątek, 6 listopada 2020

Prognoza pogody weekendowa w listopadzie 2020 r.



Nadchodzący weekend w pogodzie ma się kształtować pod znakiem układu wysokiego ciśnienia znajdujące się na południe od Polski przynoszące sporo pogodnego nieba czyli trochę chmur na niebie z rodzaju warstwowego oraz średniego, które zwłaszcza jutro na północy i wschodzie ma przynosić niewielkie opady deszczu i mżawki. Jednocześnie przy współpracy z innymi ośrodkami podwyższonego ciśnienia znajdujące się nad Morzem Śródziemnym oraz w rejonie Oceanu Atlantyckiego będą blokowały przemieszczanie się wilgotnych stref niskiego ciśnienia w naszą stronę. Ponadto wysoka wilgotność względna przekraczająca 70-85 % oraz niewielki przepływ powietrza może doprowadzić do rozwoju mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów utrudniające podróżowanie z powodu niskiej operacji słonecznej połączonej z coraz krótszymi dniami. Po za tym ma być pogodnie choć i chmury na niebie mogą występować generujące aurę zgniłą typową na późną jesień. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim.

W sobotę południe: od +6,+8 stopni w Sudetach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13,+15 stopni na południu Polski. 

W niedzielę rano: od około 0 stopni w Sudetach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na Pomorzu. 

W niedzielę południe: od +7,+8 stopni na północy i w Sudetach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.

czwartek, 5 listopada 2020

Zimno ale zdecydowana poprawa pogody i prawie brak opadów atmosferycznych

Temat: Zimno ale bardziej pogodniej niż wczoraj w tym więcej słońca.

Data: 05.11.2020 r. 

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju liczne przejaśnienia i rozpogodzenia spowodowanym układem wysokiego ciśnienia znajdującego się w rejonie Czech oraz Niemiec wycofujące wilgotne strefy opadowe na południowy-wschód od naszego kraju, który przynosił nam dominację chmur z przejściowymi intensywnymi opadami deszczu w pasie od północnego-wschodu przez centrum po południowy-zachód kraju a potem także na południowym-wschodzie Polski stopniowo blisko wieczoru zaczęła ona opuszczać w stronę Słowacji i Ukrainy. Lokalnie prawdopodobnie pojawiły się mgły z powodu wysokiej wilgotności powietrza. Dzisiaj pomimo warstwowego i średniego zachmurzenia pogodnego nieba nie brakowało, tylko w rejonie zbiornika Morza Bałtyckiego chmur było więcej z występującymi niewielkimi opadami deszczu i mżawki.   Na termometrach w południe mieliśmy od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju: https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/11/05/1530.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie z zachodu.    

Warunki biometeo i drogowe są urozmaicone. 

środa, 4 listopada 2020

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy pierwsza w listopadzie 2020





Nadchodzące dni w naszym kraju ma przynieść nieco większą poprawę pogody, ponieważ dzisiejsza strefa ciągłych opadów deszczu o zmiennym i dość intensywnym natężeniu zacznie się wycofywać poza naszymi na południowy-wschód od nas zastępujące od zachodu licznymi przejaśnieniami i być może rozpogodzeniami wywołane ośrodkami podwyższonego ciśnienia na zachód i południowy-zachód od Polski. Jedynie jutro na północy kraju a w piątek zarówno na północy i wschodzie kraju może się zaznaczyć więcej wilgoci w postaci niskiego oraz warstwowego zachmurzenia przynoszącego opady deszczu i mżawki o nieznaczącym charakterze. Po za tym ma być pogodniej z zachmurzeniem. Ponadto większa wilgoć atmosfery przekraczająca 65-80 % może spowodować przy niewielkim przepływie wiatru rozwój mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W czwartek południe: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni przy granicy z Niemcami. 

W piątek rano: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +7 stopni do +8,+10 stopni na północy kraju. 

W piątek południe: od +5,+7 stopni w Tatrach po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną niekorzystne.  

wtorek, 3 listopada 2020

Pochmurne i pogodniejsze newsy pogodowe w Polsce

Temat: Pogoda typowo listopadowa czyli temperatury w przedziale +10,+15 stopni oraz mgły ze zmiennym zachmurzeniem. 

Data: 03.11.2020 r.

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie urozmaicone zachmurzenie na niebie z powodu oddziaływania zatoki podwyższonego ciśnienia znajdującego się na południowy-zachód od naszego kraju zapewniające nam zwłaszcza w dzielnicach zachodnich, północnych w tym środkowym-zachodzie naszego kraju liczne przejaśnienia oraz rozpogodzenia w tym brak opadów atmosferycznych. Trochę gorzej jest na południu, wschodzie w tym środkowym-wschodzie kraju gdzie za sprawą warstwowego w tym kłębiastego zachmurzenia zdarzają się regiony z opadami deszczu i mżawki o niedużym natężeniu czyniące w towarzystwie mgieł bardzo zgniłą aurę czyli z wielkim niedoborem pogodnego nieba. Dodatkowo tam dzisiaj w nocy od strony Czech ma wejść bardziej wydajna strefa z opadami deszczu, które mogą mieć silniejsze natężenie. Jutro ma się ona rozszerzyć do dzielnic południowych, wschodnich oraz centralnych gdzie przez cały dzień ma dominować zachmurzenie z opadami atmosferycznymi. 

W południe na termometrach mieliśmy od +10,+12 stopni w Sudetach i w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/11/03/1615.jpg 

Wiatr jest słaby i dość umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niezbyt dobre. 

  

poniedziałek, 2 listopada 2020

Prognoza pogody na kolejne dni listopada 2020 r.

 


Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem działania zatok podwyższonego ciśnienia znajdujące się blisko naszego kraju np. jutro na południowym-zachodzie naszego kraju zapewniające nam mniejsze ilości opadów atmosferycznych. Dzięki czemu na chwilę trochę się przejaśni i wypogodzi i jeśli jutro gdzieś popada to na południu i wschodzie kraju w postaci deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu i to w dodatku nie wszędzie. Po za tym ma być częściej pogodniej, choć chmury mogą pojawiać się z porannymi mgłami mogącymi ograniczać widzialność poniżej 120-150 metrów tworząc późnojesienny klimat tak zwany zgniły. Z kolei w środę najpogodniej i mało zjawisk powinno być w regionach zachodnich i północnych gdzie nie powinno brakować pogodnego nieba z licznymi przejaśnieniami zwiększające odczucie ciepła. Natomiast w pasie dzielnic południowych, południowo-zachodnich, centralnych i wschodnich chmur ma być zdecydowanie więcej przynoszące bardziej ciągłe opady deszczu o zmiennym natężeniu, którego może napadać ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy stopniowe blisko wieczoru i nocy z środy na czwartek opuszczające nasz kraj wchodzące jutro w nocy do Polski od strony Czech.

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +10,+12 stopni w Tatrach i na zachodzie Sudetów, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południowym-wschozie kraju. 

W środę rano: od +4,+5 stopni na Podlasiu, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W środę południe: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni do +14,+15 stopni przy granicy z Ukrainą.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z kierunków zachodni i północno-zachodnich. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 





  

niedziela, 1 listopada 2020

Wszystkich Świętych z różnorodnością pogody-meteo news

Temat: Początki ostatniego jesiennego miesiąca z podziałem pogody. 

Data: 01.11.2020 r. 

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień czyli Dzień Wszystkich Świętych przynosi nam w kraju podział pogody na pogodniejszy wschód kraju gdzie niebo ma być pogodne lub z niezbyt dużym zachmurzeniem na niebie nie przynoszące żadne opady atmosferyczne na niebie ale jedynie mgły ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów, które z powodu temperatury przy gruncie osiągającej -3,0 stopni lekko osadzały szadź. Nieco inaczej ma być w dzielnicach zachodnich gdzie z zachodu na wschód ma wędrować nowa strefa opadów deszczu i mżawki o niezbyt dużym natężeniu, która wieczorem może sięgnąć dzielnic środkowych. Dla przypomnienia cmentarze z powodu wirusa COVID-19 są zamknięte i pojawiające się opady atmosferyczne w tym mgły będą ograniczały wychodzenie na zewnątrz by ograniczyć rozwój choroby. Na termometrach w południe zobaczymy od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+15 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/11/01/0815.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowo-zachodni i południowy. 

Warunki biometeo i drogowe są zmienne.     

sobota, 31 października 2020

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce na początku ostatniego jesiennego miesiąca 2020 r.

 


Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem raczej z przewagą zachmurzenia na niebie wywołane przechodzeniem wilgotnych stref opadowych z zachodu na wschód kraju, którego w całym kraju ma nie brakować. Jeśli chodzi o noce i poranki to z powodu zwiększonej wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz niewielki przepływ powietrza może pojawić się zwiększona ilość mgieł ograniczające widzialność poniżej 100-150 metrów. Na razie z powodu dodatnich wartości na termometrach szadź nam nie grozi. Jeśli chodzi o obszar występowania tych zjawisk to jutro początkowo w pasie Pomorza przez zachód i południowy-zachód kraju potem także w centrum i na wschodzie kraju należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia kraju z występującymi opadami deszczu i mżawki o zmiennej intensywności. W poniedziałek i we wtorek w wielu regionach naszego kraju ma się zaznaczyć strefa wilgotnego powietrza objawiająca się w postaci sporego zachmurzenia na niebie z ryzykiem opadów deszczu i mżawki o zmiennej intensywności. Przy czym najbardziej mokro może być w północnych dzielnicach naszego kraju w pierwszym wymienionym regionie naszego kraju oraz we wschodnich regionach Polski w drugim dniu. W środę z kolei nad naszymi regionami naszego kraju może pojawić się pofalowany chłodny front atmosferyczny przynoszący nową porcję opadów deszczu o charakterze ciągłym. Gdyby strefa okazała się mocna to od wtorku po południu do środy wieczoru miejscami w południowej połowie naszego kraju może napadać ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Po czym strefa zacząć ma opuszczać nasz kraj zastępujące przejaśnieniom oraz rozpogodzeniom. Niestety pogodnego nieba ma nie być dużo.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +13 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek rano: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +6,+8 stopni w Bieszczadach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+19 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +8,+10 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +13 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południu kraju. 

W środę południe: od +6,+9 stopni w strefie ciągłych opadów deszczu, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni przy granicy z Ukrainą.    

Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni skręcający na zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne. 






    

Meteo newsy różnorodne dzisiejszego dnia

 Temat: Sporo chmur, drobne przejaśnienia oraz okresowe opady.   Data: 19.11.2024 r.  Miejsce: Polska   Wtorek jest dość zmienny w pogodzie ...