Prognoza pogody na ostatnie dni pracy

 Czwartek i piątek mają być pogodne z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia z rejonu Skandynawii. Dlatego wszędzie powinno być sucho i bez opadów deszczu czy burz. Tylko noce i poranki mogą być mgliste ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. Na termometrach zwłaszcza w dzielnicach południowych może być poniżej +10 stopni nad ranem. Dlatego pomimo pogody suchej nad ranem nie należy zapominać o ciepłych ubraniach, ponieważ nieodpowiedni może sprzyjać chorobom i przeziębieniu. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +6,+8 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +24 stopni do +25,+26 stopni na północy kraju. 

W piątek rano: od +6,+8 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie wschodni i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Pogodniejsze meteo newsy z kraju im bliżej października

 Temat: Zdecydowanie pogodniejsze niebo oraz coraz cieplej.

 Data: 17.09.2024 r. 

 Miejsce: Polska 

 Kolejny dzień tygodnia jest znacznie pogodniejszy w stosunku do poprzednich dni kiedy doświadczaliśmy sporego zachmurzenia warstwowego i niskiego niosące ciągłe opady deszczu i mżawki. Ponadto przechodziły liczne ulewy przez nasz kraj. Najbardziej oberwały dzielnice południowe i południowo-zachodnie gdzie miejscami łączna suma opadów przez ostatnie dni przekroczyła 250-350 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Po za tym było bardziej sucho, choć nie do końca bez opadów atmosferycznych. Wszystko się działo z powodu że nad wschodnimi, północnymi i częściowo środkowymi dzielnicami tkwił ciepły sektor niżu genueńskiego. Dlatego z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej ponad 55-75 oraz niewielkim przepływie powietrza zaistniały warunki konwekcyjne z równie ulewnymi opadami deszczu, wyładowaniami atmosferycznymi oraz opadami gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Dodatkowo z powodu niskiego poziomu kondensacji zdarzały się trąby powietrzne. Najwięcej występowało ich w dzielnicach środkowych. Wtorek zapisał się jako dzień bez opadów atmosferycznych czy innych zjawisk. Jedynie na południu i zachodzie początkowo było więcej chmur z powodu odchodzącego niżu po za granice naszego kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +13,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na północy i północnym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/09/17/1815.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie wschodni i północny-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie dość dobrym. 

 

Prognoza pogody bardziej sucha czyli rozpogodzenia

Wtorek oraz środa mają być przeważnie pogodne z powodu działania obszaru podwyższonego ciśnienia w rejonie Europy środkowej. Zapewniać ma dużą ilość pogodnego nieba a temperatury zwłaszcza w regionach południowych i południowo-zachodnich mają stopniowo wzrastać po wyjątkowo zimnym i deszczowym okresie. Jedynie w środę z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 450-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz niedużym przepływie powietrza mogą pojawiać się (miejscami) komórki konwekcyjne z silniejszymi opadami deszczu, niedużym wiatrem oraz opadami małego gradu. Przeważnie mają się tyczyć dzielnic południowo-wschodniej. Ulew i podobnych zjawisk, które w weekend nam towarzyszyły nie prognozuje się w tym czasie. Na ogół mają to nie być zorganizowane układy konwekcyjne. Dominować może jednak dobra pogoda. Biorąc pod uwagę suchą aurę, sytuacja powodziowa powinna ulec stabilizacji. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +6,+8 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni na północy kraju. 

W środę rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni miejscami na północy kraju. 

W środę południe: od +18,+21 stopni w Karpatach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na północy kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy wschodni i północno-wschodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.   

Przeważnie zimno, cieplej w centrum i na północnym-wschodzie kraju

 Temat: Miejscami deszczowo oraz liczne rozpogodzenia w Polsce. 

 Data: 15.09.2024 r.

 Miejsce: Polska 

 Kolejny weekend września przynosi nam dużo więcej chmur na niebie związane z niżem, który powstał w rejonie Genui powodujący że w wielu regionach naszego kraju występowały intensywne opady deszczu. Dodatkowo nastąpił podział termiczny czyli na cieplejszy wschód, północny-wschód oraz środkowy-wschód naszego kraju gdzie na termometrach jest miejscami ponad +23,+25 stopni  (lokalnie +26,+27 stopni) oraz na obszary zdecydowanie zimniejsze blisko granicy z Czechami, gdzie nie mamy więcej jak +10,+13 stopni. Dodatkowo zwłaszcza w dzielnicach środkowych, południowych i południowo-zachodnich chmur nie brakuje z opadami deszczu. Charakter opadów mają bardzo silny oraz nawalny. Miejscami napadało ponad 100-150 litrów wody na każdy metr kwadratowy zwłaszcza blisko granicy z Czechami. Wszystkie opady wędrują ze wschodu na zachód i południowy-zachód naszego kraju. Dziś z kolei najbardziej wilgotno jest w regionach zachodnich i południowo-zachodnich, gdzie chmur warstwowych i niskich mamy więcej z występującymi opadami deszczu o charakterze ciągłym. Nie można wykluczyć kolejne ponad 30-40 mm deszczu. Po za tym od wschodu postępują przejaśnienia oraz rozpogodzenia, które mogą długo nie potrwać z powodu prognozowanych nowych opadów wchodzące od wschodnich naszych sąsiadów na nasz kraj po południu/wieczorem. Dziś od wieczora do jutra poranka nie można wykluczyć kolejnej porcji intensywnych opadów deszczu w regionach południowych, południowo-wschodnich oraz częściowo w centralnych. Niewykluczone są burze. 

Na termometrach w południe mamy od +10,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +20 stopni do +24,+26 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2024/09/15/0845.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji może być mocniejszy. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne.  

Prognoza pogody na nadchodzące dni w kraju.

I część nowego tygodnia w kraju ma być z podziałem na bardziej wilgotny okres niedzieli i poniedziałku, kiedy ma nie ma brakować chmur warstwowych i kłębiastych z przejściowymi opadami deszczu. Padać może o różnym natężeniu. Przy czym najbardziej wilgotno ma być w centrum, na południu, południowym-wschodzie i południowym-zachodzie kraju. Miejscami z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 300-600 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 16-20 m/s nie można wykluczyć miejscami konwekcji z opadami rzędu ponad 25-40 mm, wiatru w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i opady gradu poniżej 3 centymetrów. Z kolei im bliżej wtorku tym opady bardziej zacząć mają wycofywać się po za granice naszego kraju. Dlatego wtorek i środa mają być znacznie pogodniejsze niż to co my mamy obecnie za naszymi oknami. Najzimniej ma być na południu, kiedy miejscami może być poniżej +15 stopni w ciągu dnia a najcieplej na północy i północnym-wschodzie gdzie może być ponad +25 stopni a lokalnie +27,+28 stopni.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +6,+8 stopni miejscami w górach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni w pasie centrum po północ naszego kraju. 

W niedzielę południe: od +10,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +20 stopni do +22,+24 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +8,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +24 stopni do +26,+27 stopni na północnym-wschodzie kraju.  

We wtorek południe: od +13,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +26 stopni do +27,+28 stopni na północnym-wschodzie kraju.  

W środę południe: od +16,+19 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +25 stopni do +27,+28 stopni na północy kraju. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy zwłaszcza podczas konwekcji zmienny.

Warunki biometeo i drogowe mają być początkowo niekorzystne potem nieco lepsze. 

Prognoza pogody weekendowa w Polsce

Sobota i niedziela mają być deszczowe z powodu przemieszczania się ośrodka barycznego niskiego ciśnienia w pobliżu naszego kraju. Powodować ma spore zachmurzenie na niebie z rodzaju niskiego i kłębiastego z okresowymi opadami deszczu o różnym natężeniu. Przy czym najbardziej wilgotno ma być w pasie dzielnic centralnych, południowo-wschodnich, południowych i południowo-zachodnich. Ma padać o różnym natężeniu, więc nie można wykluczyć sum opadowych rzędu ponad 100-150 litrów wody na każdy metr kwadratowych. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 400-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 16-23 m/s nie można wykluczyć wyładowań, silnych ulew oraz opadów gradu poniżej 3 centymetrów. Najbardziej pogodnie ma być w dzielnicach północnych i północno-zachodnich. Temperatura w tym czasie ma być niska zwłaszcza pod deszczowymi chmurami. 

Na termometrach zobaczymy: 

W sobotę rano: od +7,+9 stopni w Sudetach, po za tym od +11 do +14 stopni do +16,+17 stopni w pasie centrum po wschód naszego kraju. 

W sobotę południe: od +11,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +22 stopni do +24,+25 stopni miejscami na wschodzie naszego kraju. 

W niedzielę rano: od +6,+9 stopni w Sudetach i Karpatach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16 stopni w centrum kraju. 

W niedzielę południe: od +11,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +15 do +20 stopni, koło +21,+24 stopni miejscami na wschodzie do +26,+27 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.

Coraz zimniejsze meteo newsy z kraju.

 Temat: Stopniowy spadek temperatury oraz więcej opadów deszczu. 

 Data: 12.09.2024 r. 

 Miejsce: Polska 

 Przedostatni dzień pracy przynosi nam podział w pogodzie na cieplejszy wschód gdzie na termometrach jest ponad +25 stopni oraz pojawia się bardzo duża ilość pogodnego nieba. Znacznie inaczej jest na zachodzie gdzie chmur warstwowych i kłębiastych jest całkiem sporo z występującymi opadami deszczu i mżawki o zmiennej intensywności. Miejscami opady są bardzo intensywne, powodujące że spadło już miejscami ponad 30-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo podczas opadów temperatura spada poniżej +10 stopni. W wyższych partiach Sudetów notowane są opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Miejscami krajobrazy się zabielają. Najwięcej pogodnego nieba mamy na wschodzie gdzie zalega jeszcze cieplejsza masa powietrza.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +7,+10 stopni na południowym-zachodzie kraju, po za tym +11,+15 stopni deszczowym zachodzie kraju, po za tym od +17 do +24 stopni do +25,+26 stopni na wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/09/12/1545.jpg 

Wiatr jest słaby, umiarkowany okresami silniejszy ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są dość zmienne.

Prognoza pogoda na ostatnie dni pracy

Czwartek i piątek mają być bardziej deszczowe niż podczas ostatnich tygodni. Wszystko ma mieć związek z przechodzeniem niżu od strony Morza Śródziemnego. Ma stopniowo zyskiwać na intensywności. Jednocześnie zmierzając nad nasz kraj ma powodować podział pogody. O ile w jednych regionach na termometrach ma być poniżej +10 stopni oraz występować opady deszczu o charakterze ciągłym. Przy czym najcieplej ma być na wschodzie kraju gdzie na termometrach ma być powyżej +23,+25 stopni oraz nieco więcej pogodnego nieba. Natomiast na zachodzie i południowym-zachodzie gdzie często ma padać to nie można wykluczyć temperatur nie przekraczających +8,+10 stopni. Między dwoma strefami nie można wykluczyć przejaśnień. W południowo-zachodniej ćwiartce nie można wykluczyć że w tym czasie może napadać ponad 30-60 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dlatego w tych regionach należy pamiętać o cieplejszych ubraniach aby nie zachorować !!! 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni w centrum i na wschodzie kraju. 

W czwartek południe: od +8,+10 stopni w Sudetach, po za tym od +13 do +20 stopni do +23,+25 stopni w regionach wschodnich. 

W piątek rano: od +5,+7 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni na wschodzie i nad Morzem Bałtyckim.

W piątek południe: od +7,+10 stopni miejscami na południowym-zachodzie kraju, po za tym od +13 do +20 stopni do +24,+26 stopni w regionach wschodnich. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.  

Meteo newsy z powiewem jesieni na zewnątrz.

 Temat: Sporo miejsc z temperaturami poniżej +10 stopni oraz miejscami deszczowo.

 Data: 10.09.2024 r.

 Miejsce: Polska 

 Kolejny dzień jest w pogodzie dość chłodny z powodu działania układu barycznego niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii. Podrzuca nam więcej chmur z rodzaju warstwowego i kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu i mżawki o różnym natężeniu. Przejściowo zjawiska są dość intensywne. Więc pojawiająca się wilgoć skutecznie zwiększa odczucie zimna. Dodatkowo w wielu regionach notowane są opady deszczu i mżawki o różnym natężeniu. Jeśli chodzi o rozpogodzenia to one występują przy czym w większych ilościach po południu od zachodu. Dzięki rozpogodzeniom temperatury śmiało przekraczają +20 stopni. A pod deszczowymi chmurami czasem trudno przekraczają +16,+18 stopni. Temperatura odczuwalna jest dużo niż ta mierzona na wysokości 2 metrów. 

Na termometrach mieliśmy w południe od +12,+15 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/09/10/1745.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami silniejszy zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

 Wtorek i środa zapowiadać się mają w pogodzie zmiennie zwłaszcza jutro kiedy w wielu regionach ma być z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne. Im bliżej środy tym opadów wyraźnie ma być w mniejszych ilościach. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to w dniu jutrzejszym przede wszystkim padać ma w dzielnicach wschodnich i południowo-wschodnich a w środę na Pomorzu i na terenach przy granicy z Niemcami. Temperatura odczuwalna z powodu wilgoci ma być dużo niższa niż ta na termometrach zwłaszcza we wtorek w środę natomiast ma być wyższa z powodu dużej ilości Słońca na niebie. Z racji wilgoci i niezbyt dużego przepływu powietrza mogą występować mgły i zamglenia ograniczające widzialność. Jeśli chodzi o opady to mają być przelotne i ciągłe. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +6,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+`16 stopni na wschodzie oraz centrum kraju. 

We wtorek południe: od +11,+13 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +16 do +20 stopni do +22,+23 stopni na Roztoczu. 

W środę rano: od +6,+9 stopni w górach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +15,+17 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +18 do +23 stopni do +24,+25 stopni w centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny przeważnie zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.