wtorek, 19 kwietnia 2016

Prognoza na ostatnie dni pracy





Najbliższe dwa dni czyli ostatnie robocze (czwartek-piątek) mają zapowiadać ze zmiennym zachmurzeniem, pogodniejszym niebem oraz chmury z rozpogodzeniami przynoszące opady deszczu a nawet grad czy krupy śnieżnej. Jeśli chodzi o temperatury to pozostawiać nam mają wiele do życzenia zamiast ponad +20 stopni będzie poniżej +18 stopni. Jeśli chodzi o obszar bardziej suchego powietrza i mniejszą ilością chmur to ma być ono mniejsze niż na przykład w środę, kiedy to przewaga ma być chmur i opadów. Noce, wieczory w tym poranki mogą być mgliste przynoszące ograniczenia widzialność poniżej 300-400 metrów i zamglenia. 
Jeśli chodzi o pogodę to początkowo dzisiejszej nocy mogą występować opady deszczu, krupy śnieżnej, gradu a początkowo być może też i burze na południowym-wschodzie kraju. Z tym że opady nie powinny być jakoś szczególnie silne. Z biegiem minut oraz godzin tych stref ma szybko ubywać i jedynie dłużej pozostaną przy granicy Polsko-Ukraińskiej. Na pozostałym obszarze powinno być raczej bez opadów i z większymi rozpogodzeniami.
Jeśli chodzi o czwartek to prognozuje się miejscami konwekcję w regionach północno-wschodnich w tym na wschodnich krańcach kraju. Na pozostałym regionie powinno być bardziej pogodnie w tym słonecznie. W tym dniu raczej burz nie powinny występować tylko ich nie można wykluczyć na północnym-wschodzie z tym że nie są one pewne z racji niskiej chwiejności.
Jeśli chodzi o ostatni dzień w pracy to ma być ciekawa sytuacja, ponieważ na północy co prawda ma być mniejsze zachmurzenia choć ich nie unikniemy to tam właśnie może powstać najwięcej komórek konwekcyjnych przynoszące opady deszczu, gradu a być może z powodu obniżonej izotermy 0 stopni deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Przy czym najwięcej opadów mieszanych powinno być w miarę zbliżania się do godzin wieczornych. Burze  nie są wykluczone.
Na południu natomiast ma być większe zachmurzenie zmienne wzrastające do większego ale tam za to generalnie nie powinno padać tylko ewentualnie we wschodnich Beskidach, czy Bieszczadach może się zdarzyć. 
Na termometrach jutro rano rysować się ma od około -2,-1 stopni w górach (miejscami), punktowo koło 0 stopni na NE  po za tym wahać się od +1 do +4 stopni do około +5 stopni w rejonie Morza Bałtyckiego.
Jutro  w ciągu dnia ujrzymy od +9,+10 stopni miejscami na północnym-zachodzie kraju, po za tym wahać się od +12 do +16 stopni, w centrum i na Śląsku najcieplej. 
W nocy z czwartku na piątek przeważnie ma być od około 0,+1 stopni w górach, po za tym od +2 do +5 stopni, najcieplej w centrum i bliżej morza. Lokalnie może być cieplej, ale to nie jest pewne
W piątek natomiast rysować się ma w termice od +8,+10 stopni na północnych krańcach, po za tym do +12,+14 stopni do +16,+17 stopni na południu. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami trochę większy w konwekcji nawet silny przeważnie z zachodu i północnego-zachodu.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne, w czwartek lepsze.
Odczucie termiczne niezbyt komfortowo i zimno/chłodno.



poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Złe wieści pogodowe-czyli co to znaczy ?



Ostatnio tak jak wiemy, że w weekend bardzo cieszyliśmy się bardziej wiosenną pogodą, ponieważ częściej było ponad +20 stopni a na niebie nie brakowało słonecznych chwil. Chociaż zdarzały się miejsca gdzie temperatura spadała poniżej +9,+11 stopni i to zwłaszcza wczoraj. Mowa jest o zachodzie i północnym-zachodzie kraju. Niestety ten zimny sektor przesuwał się na wschód i wskutek zwiększonej chwiejności, które na północnym-wschodzie przekraczało 600-800 J/kg doszło do konwekcji z burzami dające deszcz ponad 15-25 mm, wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i grad ponad 1-2 centymetrów. 
Popadało i grzmiało również w sobotę na południu i południowym-wschodzie gdzie deszcz był również ulewny i padał nawet grad. Prawdopodobnie przez Kraków i okolice przeszła superkomórka burzowa. Tam w rejonie Krakowa , Myślenic oraz Żywca zagrzmiało w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdzie dodatkowo na południe nasunęła się nowa stref ulewnych opadów deszczu. 
Niestety chmury, burze oraz opady spowodowały ochłodzenie np z +22,+24 stopni na plusie na SE to dziś mamy tylko +7,+10 stopni i jakby było mało to jeszcze leje.
Niestety ochłodzenie utrzyma się w kolejnych dniach czyli jutro i w środę, więc o luksusach pogodowych z pewnością zapomnimy. Jeśli chodzi o opady to w nocy przeważnie powinno być stabilnie chociaż i tak chmury mają się pokazywać. Jeśli chodzi o opady to początkowo przy granicy z Ukrainą oraz wschodniej Słowacji opadów deszczu nie można wykluczyć. Potem popadać może też  bliżej Morza Bałtyckiego i nad morzem. Natężenie ich ma być nieduże.
We wtorek z kolei rozpada się w wielu regionach naszego kraju. Jeśli chodzi o gatunek opadów to może mieć konwekcyjny, więc podczas przechodzenia nich prędkość wiatru może być wyższa a nawet zagrzmieć. Z tym, że burze nie muszą się pojawiać. Jeśli się pokażą to może nam towarzyszyć nawet opady gradu w związku z obniżeniem izotermy 0 stopni. Najmniej ich ma być na krańcach południowo-wschodnich.
Z kolei środek tygodnia ma się rysować ze zmienną pogodą, bo ponownie ma być większe zachmurzenie dające przelotne opady deszczu o zmiennym charakterze, Na wschodzie w centrum przy chwiejności ponad 200-400 J/kg może dojść do konwekcji z opadami ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę i małym gradem. Tym razem najlepiej ma być na południowym-zachodzie z mniejszą ilością wilgoci. W tym dniu deszczu ze śniegiem i krupę śnieżną wykluczyć nie można z powodu obniżenia izotermy 0 stopni i poniżej +10 stopni na wysokości 2 metrów.
Jutro rano na termometrach zobaczymy ogólnie od +2 do +5 stopni na południu możliwe spadki do około 0,+1 stopni do +6,+8 stopni na północnym-zachodzie.
We wtorek ma być od +8,+9 stopni nad morzem, po za tym od +11 do +15 stopni (najcieplej na południu Polski).
W nocy z wtorku na środę rano zobaczymy od około 0,+1 stopni w górach miejscami po za tym od +3 do +6 stopni (nad morzem najcieplej).
W środę w południe ma być od +9,+10 stopni na północnym-wschodzie i południu, miejscami może być zimniej do około +12,+14 stopni w pasie centralnym RP.
Wiatr ma być słaby,  umiarkowany okresami silniejszy w porywach ponad 55-65 km/h a nad morzem jutro 70-80 km/h, w burzach mocniejszy północno-zachodni, południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Samopoczucie niestety nie będzie należało do udanych. 

niedziela, 17 kwietnia 2016

Ostrzeżenie przed burzami i opadami


Dzisiejszy dzień przynosić ma podział pogodowy na zimniejszy i bardziej mokry zachód oraz północ na pogodniejszy i cieplejszy wschód oraz południu oraz częściowo centrum kraju. Niestety dzisiaj ma dojść do ochłodzenia do którego może również dojść do wschodniej części kraju. Z kolei tam gdzie ma być jeszcze pogodnie czyli w wyżej wymienionych obszarach kraju może dojść do konwekcji przynoszące burze z natężeniem opadowym ponad 15-20 mm, wiatrem w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i niewykluczonego gradu o średnicy około 2-3 centymetrów. 
Powstałe pojedyncze komórki konwekcyjne mogą z biegiem czasu łączyć się w większe klastry burzowe generujące pokaźne sumy opadów atmosferycznych. 
Późnym popołudniem/wieczorem z nad Czech i zachodniej Słowacji może nasunąć się nowa strefa opadów deszczu, które miejscami mogą mieć silniejsze natężenie, która suma może przekroczyć ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy a lokalnie nie można wykluczyć zwłaszcza w Karpatach ponad 20 mm. Do tego mogą wbudowywać się burze !!!    

sobota, 16 kwietnia 2016

Informacja o ulewach i burzach



Najbliższe dni czyli do poniedziałku pogoda ma się rysować ze zmiennością, ponieważ na niebie ma być zarówno pogodnie jak i bardziej pochmurno z opadami deszczu a być może również burzami. 
Jeśli chodzi o warunki burzowe to trudno jest określić, ponieważ zarówno zachmurzenie jak i temperatura może ogrywać kluczową rolę. 
Jeśli chodzi o dzisiejszą sytuację meteorologiczną to w kraju ma nie brakować chmur z których może popadać deszcz a miejscami zwłaszcza na południu i w centrum zagrzmieć. Przyczyną może być wzrost chwiejności termodynamicznej przekraczające 300-500 J/kg oraz dość niski i nie za wysoki poziom kondesancji. Niestety sytuacja wygląda  bardzo niepewnie z powodu zachmurzenia z rodzaju średnio-warstwowego zalegającego miejscami na południu kraju, która może ograniczyć warunki konwekcyjne. 
Jeśli warunki pozwolą to należałoby się liczyć z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i możliwy grad ponad 1-2 centymetrów oraz organizacji pojedynczych komórek w większe układy klastrowe. Jeśli chodzi o jutro to wschód oraz południe/południowy-wschód mógłby dostać zjawiskami konwekcyjnymi typu ulewny deszcz, burze o niezbyt ostrym natężeniu oraz silniejszy wiatr. Jeśli chodzi  o strefę ciągłych opadów to jutro rano może się zaznaczyć od Ziemi Lubuskiej/zachód Dolnego-Śląska przez częściowo, zachód i miejscami zachód po Warmię I Mazury/Podlasie. Tam na tej linii suma opadów może przekroczyć 10-13 mm świeżego deszczu dające przyrodzie lepszy samorozwój. Po za tym powinno być mimo zmiennego zachmurzenia lepiej z rozpogodzeniami czy pogodnym niebem, ale na wschodzie i południu może za to wzrosnąć energia chwiejności ponad 400-600 J/kg przynoszące ponownie mocniejszy,wiatr w tym deszcz a nawet grad.
Po południu i wieczorem do południowych i południowo-wschodniej części kraju nasunie się prawdopodobnie nowa strefa opadów deszczu o bardziej ciągłym charakterze i suma może przekroczyć ponad 10-15 mm deszczu a być może 20 mm. Dodatkowo mogą wbudowywać się komórki burzowe o podobnych właściwościach, które były w ostatnich dniach. 
Po za wymienionymi regionami konwekcja również może zaowocować.
Z kolei poniedziałek opady deszczu mogą zostać kontynuowane w województwach południowo-wschodnich gdzie nadal może padać, po za tym powinno być mniejsze zachmurzenia, ale blisko morza i nad Bałtykiem nie można wykluczyć niewielkich opadów deszcz oraz być może mżawki.
Wielkich ulew raczej nie będzie.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +5,+6 stopni miejscami na zachodzie, po za tym od +7 do +9 stopni do +10,+12 stopni na południowym-wschodzie.
Jutro w południe ma być od +9,+11 stopni bliżej granicy z Niemcami, koło +7,+8 stopni bliżej morza, po za tym od +13 do +18 do około +20,+21 stopni na południowym-wschodzie RP. Miejscami może być cieplej !!
Jutro w nocy rysować się ma od +2,+3 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni bliżej granicy z Ukrainą.

W najcieplejszym momencie w poniedziałek od +5,+7 stopni miejscami w Karpatach, nad morzem +8,+9 stopni po za tym od +11 do +14 stopni a punktowo w centrum koło +15 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany początkowo z południa i południowego-zachodu potem bardziej północno-zachodni i zachodni. Nad morzem przejściowo w porywach ponad 30-45 km/h.
Warunki drogowe mają być utrudnione.
Sytacja biometeorologiczna na poziomie zmiennym.
Od wieczora do rana nie wyklucza się mgieł ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów. 

piątek, 15 kwietnia 2016

Prognoza weekendowa czy to oznacza pogodę nie nudzącą się nam ?



Zastanawiało Państwa co przyniesie nam w pogodzie nowy weekend czyli okres 16-17 kwietnia 2016 roku w naszym kraju oraz dzisiejszy wieczór będące jego wstępem ? Czy należy się spodziewać ulew, burz, ochłodzenia a czy zdarzyć się może jeszcze deszcz ze śniegiem a może jeszcze nie unikniemy mgieł oraz zamgleń ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów ? 
Więc sprawdźmy te wszystkie wątpliwości:
Wszystko wskazuje nam że najbliższe dwa dni przyniosą nam w aurze spore zachmurzenie z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami przynoszące opady deszczu o zmiennym charakterze. Suma opadów atmosferycznych na ten okres może przekroczyć 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo nie można wykluczyć burz, które bardzo gwałtowne nie będą ale mogą za to nieść opady gradu około 1-2 centymetrów, silniejszy wiatr w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę i mocny deszcz ponad 10-15 mm. Warunki drogowe mogą być w tym okresie bardziej utrudnione, ale to nie powinno dziwić skoro mamy weekend to pogoda bywa różna.
Od godzin wieczornych do rana mogą powstawać mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Przyczyna niewielki wiatr, wilgoć w powietrzu i niezbyt ciepła pogoda. 
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy może ona przynieść opady deszczu oraz lokalne burze wieczorem początkowo na zachodzie i południowym-zachodzie kraju, podczas których może przejściowo ulewnie padać. Potem z biegiem czasu nocnych wszystko ma wędrować na wschód, gdzie rano również się rozpada.Po za tym wcześniej już może padać a być może też i grzmieć z powodu chwiejności ponad 150-250 J/kg oraz niskiego dość poziomu kondesacji.
Jeśli chodzi o sobotę i niedzielę czyli na okres wolnych dni od pracy rysować się mają w aurze zmiennie, ponieważ się ma chmurzyć przelotnie padać deszcz a nawet grzmieć. Zjawiska konwekcyjne spowoduje podwyższona chwiejność termodynamiczna przekraczająca 300-600 J/kg oraz dość niski poziom kondesacji. Nie powinny one być jeszcze zbyt stacjonarne z powodu przepływu mas powietrza. Jeśli chodzi o obszar w którym burze mają większe prawdopodobieństwo zaistnieć to jutro na północy kraju oraz na południu. Z tym że ani dużych nawałnic ani silnych trąb powietrznych nie należy się obawiać w tym powodzi. W niedzielę z kolei na wschodzie i też na południu z powodu częstszych momentów z pogodniejszym niebem.
Na termometrach jutro rano prognozuje się ogólnie od +4 do +6 stopni do około +8,+9 stopni na południowym-wschodzie. Lokalnie nie można wykluczyć koło +10 stopni.
Jutro w południe ma być od +13,+15 stopni w bardziej pochmurnych regionach dające opady deszczu, po za tym od +16 do +19 stopni do około +20 stopni na południu oraz południowym-wschodzie. 
Noc z soboty na niedzielę ma przynieść od +4,+5 stopni punktowo w pogodniejszych miejscach, po za tym średnio od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południowym-wschodzie RP.
Ostatni dzień wypoczynku ma rysować się od +8,+10 stopni około bliżej granicy z Niemcami oraz nad morzem, po za tym średnio ma się wahać od +13 do +17 stopni do około +19,+21 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w burzach silniejszy przeważnie południowy oraz południowo-zachodni.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne komfort termiczny oraz chłód. 

Wszystkim amatorom burz oraz zjawisk konwekcyjnych życzę powodzenia w pościgach za burzami lub zdobywania ich we własnej okolicy :) 

środa, 13 kwietnia 2016

Prognoza na dwa dni czyli znak że weekend się zbliża.



Najbliższe dwa dni czyli czwartek i piątek, będące ostatnimi pracy zapowiadać się mają ze zmiennym zachmurzeniem przynoszące opady deszczu oraz burze, które mogą mieć jutro w zależności od warunków zmienne natężenie. Niestety jutro w województwach południowych nie można wykluczyć silnych opadów atmosferycznych, których suma może przekroczyć 15-30 mm. Ponadto dzisiaj w nocy miejscami zwłaszcza na południu oraz południowym-zachodzie możliwe są opady deszczu, które mogą być połączone z burzami. Jeśli chodzi o okres wieczór-rano to w związku z jeszcze rześkimi nocami mogą powstawać mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-400 metrów. 
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj w nocy ma przynieść mokre strefy zarówno na południu oraz południowym-zachodzie RP, przy czym im bliżej rana tym ich więcej. Dodatkowo nie wyklucza się z racji wzrostu chwiejności termodynamicznej 150-250 J/kg i dość niskiego poziomu kondensacji również burz. Po za tym raczej ma być lepiej, ale nie można wykluczyć słabego deszczu.
Jeśli chodzi o czwartek to w wielu regionach dojdzie do zachmurzenia z rodzaju warstwowego i kłębiastego przynoszące zwłaszcza w południowej połowie kraju opady deszczu o nawet intensywnym natężeniu. Ponadto w regionach południowych nie można wykluczyć wzrostu chwiejności termodynamicznej 300-600 J/kg w którym mogą wbudować i się tworzyć chmury burzowe dające mocniejszy deszcz/wiatr a nawet grad. Z biegiem czasu w nocy z czwartku na piątek mimo że może jeszcze padać zwłaszcza na południu to tych stref z biegiem czasu ma maleć. Początkowo na południowym-wschodzie można wykluczyć burz. Po za tym generalnie ma się przejaśniać w tym wypogadzać.
Jeśli chodzi o ostatni dzień pracy czyli piątek rysować się ma z początkowo opadami deszczu słabnącymi na południowym-wschodzie kraju, a potem od zachodu może wejść następna strefa ciut silniejsza, która może wędrować w głąb kraju. Lokalnie przy przekroczeniu chwiejności termodynamicznej 150-300 J/kg nie można wykluczyć zwłaszcza na zachodzie burz. 
Po za tym mimo chmur stref i ilość opadów ma być mniejsza. 
Na termometrach jutro rano możemy zobaczyć od +4,+6 stopni na północy, po za tym do +7,+9 stopni do +10,+11 stopni na południowym-wschodzie RP.
Jutro w południe przewiduje się od +8,+9 stopni nad morzem i południowym-zachodzie Polski, po za tym ma być od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie. Punktowo może być koło +18 stopni.
Noc z czwartku na piątek ma przynieść od +2,+3 stopni miejscami na północy a w rejonie Pojezierza Pomorskiego i Kaszub może być blisko 0 stopni do  około+7 stopni na południowym-wschodzie.
Piątek natomiast ma zapowiadać się od +9,+10 stopni miejscami w górach, po za tym od +12 do +15 stopni do około +16 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne niezbyt komfortowo.         

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Prognoza na dwa dni-czy znowu burze ?


Opis sytuacji kilkudziesięcio-godzinowej w Polsce:

Wszystkie prognozy na kolejne dni nowego tygodnia mają zapowiadać się z przewagą zachmurzenia z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami dające opady deszczu a nawet burze. Z tym że burze nie są o tej porze roku niczym nadzwyczajnym zważywszy że dni przybywa a ka padania promieni słonecznych również wyższe. W czasie wieczoru do rana mogą ponadto tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. 
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to na przeważającym zanotuję się zachmurzenie z gatunku warstwowo-kłębiastego dające deszcz i mżawki. Przy czym nieco mniej ma być ich mniej na południu oraz północy kraju a więcej od zachodniej/centralnej części kraju po bliskie granicy Polsko/Ukraińskie. 
Nie zapominajmy, że mgły mogą się tworzyć utrudniające ruch na drodze !!!
Jeśli chodzi o wtorek to będzie bardzo pokrewna aurze nocnej ponieważ w wielu regionach naszego kraju poważnie się zachmurzy z gatunku kłębiastego oraz warstwowego przynoszące opady deszczu oraz mżawki. W pasie centralnym po granicę Polsko/Ukraińską najczęściej mają tam te mokre strefy panować. Popadać może na południu oraz północy kraju. Miejscami nie można wykluczyć pojawienie się chwiejności termodynamicznej przekraczająca 150-250 J/kg przynoszące opady rzędu ponad 6-10 mm, wiatr w porywach przekraczający 50-60 kilometrów na godzinę oraz grad. 
Jeśli chodzi o okres nocy z wtorku  na środę to prognozuje się najbardziej mokre miejsca na północy Polski przynoszące deszcze a nawet mżawkę. Na pozostałym obszarze zwłaszcza na zachodzie ma być stabilnie. Popadać może również na południu kraju. Miejscami nie można wykluczyć burz !
Z kolei środa ma przynieść przewagę zachmurzenia z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. Znowu często może to być z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego. Na zachodzie oraz południu nie można wykluczyć zwiększenia chwiejności termodynamicznej przekraczającej 200-400 J/kg dające silniejsze opady ponad 10-13 mm, mocniejszy wiatr ponad 50-70 kilometrów na godzinę i nieduży grad.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około +1,+2 stopni punktowo na północnym-zachodzie, po za tym raczej przewiduje się od +3 do +7 stopni  do około +8,+9 stopni na wschodzie.
W południe wtorek w termice ma przynieść od około +7,+9 stopni miejscami na wschodnim Pomorzu, po za tym od +13 do +17 stopni a na południu punktowo może być koło +18 stopni.
Noc z wtorku na środę rysować się ma od około +3,+4 stopni miejscami na zachodzie i południu województwa, po za tym średnio +5 +7 stopni do około +9 stopni w rejonie Terespola i na Podlasiu.
W środę w godzinach południowych ma być od około +7,+8 stopni na Mierzei Helskiej, kołó +9,+10 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +12 do +16 stopni do +18,+19 stopni na południu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków zmieniających się.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Subiektywne odczucie termiczne  przeważnie chłodno.

sobota, 9 kwietnia 2016

Czy nas czekają jeszcze burze w najbliższym czasie ?



Najbliższe dni niestety w naszym kraju przyniosą nam zmienną pogodę przynoszące zarówno pogodniejsze chwile jak i z chmurami przynoszące opady deszczu oraz burze. Warunki mogą na zjawiska konwekcyjne zaistnieć z przyczyn wystąpienia zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej być może 400-600 J/kg. Najczęściej może grzmieć w województwach południowych. Nie da się wykluczyć, że w nocy warunki mogą na te zaistnieć w związku z wyższymi temperaturami.Mimo wszystko noce oraz poranki mogą zapisać się jako wilgotne sprzyjające rozwojom mgieł ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. 
Jeśli chodzi o sytuację pogodową na czas
Noc z soboty na niedzielę: to na przeważającym obszarze kraju przewiduje się opady deszczu a być może w szczytowych partiach Sudetów oraz Tatr deszcz ze śniegiem. Najmniejsze ilości tych stref prognozuje się w województwach północno-zachodnich, ale i tam też niestety popada deszcz albo mżawka   
W ciągu dnia niedzielę: to niestety w dalszym ciągu należy się liczyć z ogromnym zachmurzeniem przynoszące opady deszczu oraz mżawki. Bliżej wschodnich granic z racji podwyższonej chwiejności termodynamicznej 300-400 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych do struktury burzowej dające opady ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 40-60 kilometrów na godzinę i grad.
Nocy z niedzieli na poniedziałek: prognozuje się opady deszczu na wschodzie oraz na południu kraju, które bardzo silne nie będą. Na pozostałym zachmurzeń z rodzaju warstwowo-kłębiastych wiele ma nie być co nie oznacza że nie będą towarzyszyć w nocy. Wręcz przeciwnie ma być ich nie dość dostateczna ilość i raczej nie powinno być opadów 
W poniedziałek:ma dojść do podziału pogodowego czyli na pogodniejszy zachód oraz bardziej pochmurniejszy wschód gdzie nadal mogą towarzyszyć opady deszczu i mżawki o zmiennej intensywności. W pierwszym regionie często ma wychodzić słońce za szare chmury.
We wtorek: w wielu regionach naszego kraju mają przechodzić strefy deszczowe, Miejscami na południu, zachodzie oraz północy może popadać mocniej. Dodatkowo zwłaszcza na zachodzie oraz północnych może pojawić się chwiejność termodynamiczna przekraczająca 200-400 J/kg, która może owocować w zjawiska konwekcyjne. Podczas nich może spaść dość ładne ilości wody, powiać w porywach ponad 50-70 km/h i możliwy grad. 
We środę: najbardziej wilgotnym miejscem ma być północ kraju gdzie suma opadów może przekroczyć 10-12 mm. Na pozostałym obszarze ma być mniejsza ilość wilgoci w atmosferze.W wyżej wymienionym regionie może dojść do zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 250-450 J/kg przynoszące mocny deszcz, silniejszy wiatr a nawet grad.
Na południu też nie można wykluczyć występowania opadów deszczu o zmiennym nieco mniejszym natężeniu niż na północy. Tam też nie da się wykluczyć burz zwłaszcza późnym po południem i w nocy. 
Na termometrach jutro rano przewiduje się od +2,+3 stopni na północnym-zachodzie miejscami, po za tym ma wahać się od +4 do +7 stopni do +9,+10 stopni na południowym-wschodzie. 
Jutro w godzinach południowych na termometrach ujrzymy od +6,+8 stopni na południowym-zachodzie (w Sudetach nawet może być zimniej) po za tym ma się wahać od +10 do +14 stopni do około +16,+17 stopni na Roztoczu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek rysować się ma na termometrach od około +3,+4 stopni na Pojezierzu Pomorskim i w górach, pon za tym do +6,+8 stopni do około +9,+10 stopni na południowym-wschodzie.
W południe poniedziałek ma być od +9,+11 stopni bliżej krańców Polski południowej zwłaszcza w górach. Po za tym ma wahać się od +12 do +16 stopni. 
We wtorek ma być cieplej czyli od +7,+9 stopni na północnym-zachodzie, po za tym od 11 do +15 stopni do +16,+18 stopni na południu.
We środę w południe termometry mogą wskazać od około +7,+8 stopni w rejonie morza, +9,+12 stopni na północy, po za tym od +13 do +16 stopni do około +17,+19 stopni na południu.     
 Wiatr ma być słaby i umiarkowany z przewagą kierunków północnych i północno-wschodnich okresami zmienny zwłaszcza w środę z kierunków zachodniego i południowo-zachodniego.
Subiektywne odczucie termiczne chłod i zimno a tam gdzie blisko +20 stopni komfort termiczny.

piątek, 8 kwietnia 2016

Prognoza weekendowa a co to oznacza ?



W Polsce mówi się że czas niemiłosiernie ucieka a dni pracy szybko ubywa. To jest tak samo na zasadzie pogody, która w dniach powszednich bywa niezbyt zła a nawet ma bardzo dobre uroki. W tym tygodniu zwłaszcza we wtorek mieliśmy na południu gdzie nie gdzie +25,+26 stopni a po za tym ponad +20 stopni, któremu często towarzyszyło bardzo duża ilość promieni słonecznych. Tylko miejscami było poniżej +19,+17 stopni zwłaszcza na północnym-wschodzie nawet poniżej +15 stopni. Niestety za kilkanaście godzin rozpoczniemy okres wolny od pracy (weekend), który niestety może okazać się niekoniecznie sprzyjające wypoczynkowi a to z powodu chmur, chłodów i opadów. 
Wszystko wskazuje nam że kolejny weekend  na początku kwietnia nie będzie sprzyjać aktywności ruchowej a to z powodu strefy opadowej, które zwłaszcza z południa powinny wkraczać na teren Polski. Suma opadów może przekroczyć 10-20 mm a na południu i południowym-wschodzie/wschodnich krańcach nie można wykluczyć komórek konwekcyjnych. 
Od godzin wieczornych do porannych ze względu na spokojniejszy wiatr oraz wilgoć zalegająca w powietrzu i niskich temperatur miejscami mogą sprzyjać w rozwoju mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-400 metrów i zamgleń !!!
Jeśli chodzi o noc z piątku na sobotę to od Podlasie i być może częściowo Warmii i Mazur przez centrum (przede wszystkim wschodnia jego część) oraz po południe należy się liczyć z chmurami przynoszące opady deszczu o zmiennym natężeniu, które miejscami mogą być ulewne. Natomiast od Górnego-Śląska po Świętokrzyskie przez częściowo-centrum po Małopolskę i Podkarpacie w związku ze wzrostem chwiejności przekraczającej 450-650 J/kg mogą dodatkowo towarzyszyć burze z ulewami a nawet gradem !!!
Jeśli chodzi o sobotę oraz niedzielę to województwa południowe, południowo-zachodnie, południowy-wschód, wschód, centrum oraz północny-wschód musi się liczyć z opadami deszczu, które mogą być bardzo mocne. W województwach południowo-wschodnich jutro przy chwiejności ponad 200-300 a bliżej Ukrainy 450-650 J/kg mogą towarzyszyć burze dające  mocniejszy deszcz a wiatr w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę. Nie można wykluczyć gradu.
W ostatnim dniu weekendu może rozpadać się bardziej na północy a na południu stref wilgotnych ubywać. Natomiast najlepiej powinno być nad Bałtykiem, ale tam też nie można wykluczyć opadów.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około 0,+1 stopni w rejonie Pojezierza Pomorskiego, po za tym wahać się w granicach od +3 do +7 stopni do około +9,+12 stopni na południowym-wschodzie.
W ciągu dnia w sobotę przewiduje się od +7,+10 stopni na południowym-zachodzie kraju a punktowo zwłaszcza w górach może być zimniej, po za tym wahać się od +12 do +16 stopni do około +20 stopni bliżej wschodnich granic kraju.   
Noc z soboty na niedzielę powinno być od około +2,+3 stopni lokalnie na Pojezierzu Pomorskim, po za tym do +5,+7 stopni do około plus/minus +10 stopni na wschodnich krańcach.
Niedziela w termice ma się rysować od +5,+6 stopni miejscami w Sudetach, po za tym wahać się od +9 do +14 stopni do około +17,+18 stopni na krańcach wschodnich. Nie da się wykluczyć koło +20 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków zmiennych.
Subiektywne odczucie termiczne tam gdzie blisko 20 stopni komfort termiczny a po za tym chłodno i zimno.    

środa, 6 kwietnia 2016

Prognoza na dwa dni czyli na dwa ostatnie dni pracy w tym tygodniu.



Najnowsze prognozy wskazują na to że najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie raczej z wilgotną aurą, ponieważ na niebie dominować mają chmury przynoszące opady deszczu. Będą to niestety bardzo mocne opady atmosferyczne których może nalać nawet ponad 20-40 mm do soboty. Zarówno jutro po południu do piątkowej nocy na południowym-wschodzie, wschodzie oraz częściowo w centrum mogą dobudowywać chmury konwekcyjne z rodzaju cumulonimbus. Podczas burz może spaść ponad 10-20 mm deszczu, wiatr przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę a średnica gradzin przekraczać 1-2 centymetry. 
Jeśli chodzi o opady:
Dzisiaj w nocy ze środy na czwartek może popadać deszcz we wschodnich i południowo-wschodnich regionach. Początkowo niewykluczone są jeszcze burze przynoszące silniejsze opady deszczu i wiatr. Być może potowarzyszy wiatr. Na pozostałym obszarze ma być pogodniej, ale w związku z chłodnym frontem zrobi się niestety zimniej.
W czwartek z kolei w wielu miejscach mogą wystąpić opady deszczu a być może nawet i mżawki. Jeśli chodzi o warunki burzowe to lokalnie mogą zdarzyć się burze. A najczęściej ma padać na południowym-wschodzie i zachodzie kraju. Jeśli chodzi o południe i południowy-wschód to z południa może nasunąć się nowa strefa opadów deszczu w które mogą wbudowywać się burze. 
Podczas nich może spaść ponad 10-15 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-65 kilometrów na godzinę i padać nawet grad. W ciągu nocy z czwartku na piątek te opady oraz i burze mogą wędrować w głąb kraju, więc i tam zrobi się mokro.
W ostatnim dniu pracy to z południa ponownie mają nasuwać się nowe strefy opady atmosferyczne przynoszące opady deszczu o zmiennym natężeniu oraz okresami obfitym. Na południu i południowym-wschodzie mogą ponadto w związku z chwiejnością podobnie jak w czwartek chwiejności ponad 500-700 J/kg rozwijać się komórki burzowe towarzyszące opady rzędu ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i gradem.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około +2,+3 stopni na północnym-wschodzie, po za tym wahać się od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na południowym-wschodzie RP.
W południe w czwartek na termometrach ujrzymy od +11,+13 stopni miejscami blisko morza, po za tym ma wahać się od +14 do +18 stopni do około 19,+21 stopni na południowym-wschodzie.
W nocy z czwartku na piątek od około +2,+3 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +4 do +7 stopni do +9,+10 stopni na południowym-wschodzie.
W piątkowe południe ma być od +8,+10 stopni na południowym-zachodzie, w górach może być Sudetach zimniej, po za tym od +10 do +14 stopni do około +17,+20 stopni na wschodzie. Punktowo może być ponad +20 stopni !!!
Wiatr  ma być słaby i umiarkowany zmienny. 
Subiektywne odczucie termiczne komfort termiczne/chłodno i zimno.
Warunki biometeorologiczne są zmienne. 

Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju.  Data: 27.11.2024 r.   Miejsce: Polska   Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...