Bardzo wietrzne newsy pogodowe w Polsce

Temat: Wietrzne w tym mokre newsy pogodowe. 
Data: 23.02.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie ponowne zmiany czyli z zachodu na wschód przemieszcza się nowa strefa opadów atmosferycznych, która może nieść sumy opadowe rzędu ponad 20-30 litrów na każdy metr kwadratowy i padać w wielu regionach naszego kraju. To będzie prawdopodobnie tylko namiastka tego co może się wydarzyć dziś po południu i wieczorem kiedy z nad Niemiec wejdzie nad Polskę niż wtórny Julia, który przy dużej różnicy ciśnienia na niedużym obszarze może nieść wiatr o prędkości ponad 80-100 kilometrów na godzinę a podczas konwekcji 110-120 kilometrów na godzinę. Ponadto przy niestabilności 100-150 J/kg,LI poniżej -1,0, wilgotności ponad 70-80 % oraz przepływie powietrza ponad ponad 20-30 m/ może spowodować konwekcję z wyładowaniami atmosferycznymi oraz wbudowane w strefy linie szkwału z gwałtownym wiatrem. Z powodu wiatru mgieł ma nie być a jakość powietrza pozostać na dobrym/bardzo dobrym poziomie. 
Na termometrach w południe mamy od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południu kraju.   
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/02/23/0945.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany w porywach przekraczający 50-65 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe są fatalne.   

Prognoza pogody na Ostatki 2020

Nadchodzące dni w pogodzie ma przynosić bardzo urozmaicone momenty czyli od deszczu po deszcz ze śniegiem, sam śnieg oraz krupę śnieżną i nawet z ryzykiem występowania burz z gwałtownym wiatrem. Wszystko będzie spowodowane układem niskiego ciśnienia z rejonu Wielkiej Brytanii z niżem wtórnym, który ma się przemieszczać w stronę kraju Beneluksu po rejon Niemiec a następnie jutro po południu i wieczorem przez terytorium Polski przynoszący zarówno silne opady deszczu ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy a po zachodniej i południowej części niżu również bardzo mocne porywy wiatru przekraczający ponad 80-100 kilometrów na godzinę. Przy niestabilności ponad 100-200 J/kg. Li poniżej -1,0 wilgotności względnej ponad 70-80 % oraz przepływie powietrza ponad 20-30 m/s może spowodować konwekcję z intensywnymi opadami w tym wyładowania atmosferyczne i opady gradu. W poniedziałek natomiast od zachodu przejściowo opady i wiatr ma zanikać ale po południu od zachodu ma wejść nowa strefa wydajnych opadów atmosferycznych z sumami opadowymi rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy. 
Noc z poniedziałku na wtorek zapowiada się bardzo wilgotna, ale mało mglista z powodu przepływu powietrza. We Ostatki i w Środę Popielcową pogoda ma przynieść przeplatankę czyli ma być zachmurzenie z okresowymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej w tym gradu z powodu obniżonej izotermy 0 stopni osiągająca poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa. 
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od -2,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południu kraju. 
W niedzielę południe:od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu kraju. 
W poniedziałek rano: od -6,-4 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W poniedziałek południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do około +6 stopni na zachodzie kraju.  
We Ostatki południe: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+11 stopni w południowej połowie kraju. 
We Środę Popielcową południe: od 0,+2 stopni, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę a w niedzielę i w trakcie nocy z niedzieli na poniedziałek 80-100 kilometrów na godzinę. 
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne. 







  

Prognoza pogody weekendowa przedostatnia w lutym

Nadchodzący kolejny weekend przynieść ma nam w pogodzie z podziałem na nieco lepsze pogodowy czas w trakcie soboty kiedy w wielu regionach ma być pogodnie i dopiero w II części dnia od północnego-zachodu i północy może nasunąć się nowa strefa opadów deszczu oraz mżawki o zmiennej intensywności wchodząca w trakcie następnych godzin wchodząca w głąb kraju oraz na nieco gorszy pogodowy czas w trakcie niedzieli kiedy z samego rana ma padać w wielu regionach naszego kraju czasem o mocnym natężeniu przy czym prawdopodobnie bardzo mocne mogą się zaznaczyć w II części dnia na zachodzie Polski wchodząca od strony Niemiec na wschód kraju. 
Przeważnie ma padać deszcz, mżawka oraz deszcz ze śniegiem a z powodu obniżonej temperatury poniżej -5,-4 stopni na wysokości 850 hPa nie można wykluczyć krupy śnieżnej. Takie zjawiska mieszane powinny się tyczyć w północnej połowie naszego kraju. Z powodu różnicy ciśnień nie można wykluczyć mocniejszego wiatru przekraczającego 70-90 kilometrów na godzinę i nie można wykluczyć przy dobrych wiatrach ponad 100 kilometrów na godzinę.
Warunki turystyczne i piesze pozostaną utrudnione tylko dobrze spędzony czas w domu może ułatwić życie !!!
Z powodu przepływu powietrza mgieł ma być niewiele !!!
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano:od -6,-5 stopni w Tatrach, po za tym od -4,-2 stopni na południowym-wschodzie kraju, średnio od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju. 
W sobotę południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
W niedzielę rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południu naszego kraju. 
W niedzielę południe: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południu naszego kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.   

Tłuste przedwiośnie w pogodzie

Temat: Tłusty Czwartek w przedwiosennych klimatach.
Data: 20.02.2020 r.
Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju pogodne jak i wilgotne chwile, ponieważ w najróżniejszych regionach naszego kraju występują okresowe opady deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu przy czym najczęściej na wschodzie i południu naszego kraju gdzie często pada a niebo jest bardziej zachmurzone. Trochę rozpogodzeń mamy przede wszystkim w zachodniej połowie naszego kraju. Z powodu obniżonej izotermy 0 stopni, gdzie na wysokości 850 hPa temperatura spada poniżej -7,-5 stopni zdarza się deszcz ze śniegiem i krupa śnieżna a w górach sam śnieg. 
W południe na termometrach mieliśmy od -4,-2 stopni w rejonie Tatr, koło +1,+2 stopni w rejonie Bieszczad po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-wschodzie kraju. Czyli pogoda nie przynosi większych elewacji pogodowych.  
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/02/20/1415.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe są dobre.   

Pogoda przedwiosenna czyli temperatury w przedziale 0-10 stopni oraz opady

Nadchodzące dni w Polsce na ostatki pracujące w tym tygodniu ma się rysować pod znakiem zmiennej pogody, ponieważ na termometrach ma być wszędzie poniżej +10 stopni oraz mają przechodzić strefy z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem oraz śniegu bądź krupy śnieżnej. Wszystko ma być spowodowane spadkiem temperatur poniżej -7,-5 stopni na wysokości 850 hPa doprowadzające do tego że opady będą w atmosferze zamarzać w postaci śniegu i utrzymywać pomimo dodatnich temperatur. Z powodu przepływu powietrza mgieł ma być niewiele !!! 
Ponadto przy niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 100-200 J/kg, LI poniżej -1,0, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 10-12 m/s spowoduje że pojawi się konwekcja z mocniejszymi opadami ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach przekraczający 50-60 kilometrów na godzinę oraz być może wyładowania atmosferyczne. Te zjawiska mogą zostać zainicjowane jutro w różnej części kraju a w piątek na południu kraju. 
Noce mogą przynosić przymrozki !!!
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano:od -6,-4 stopni w Tatrach, po za tym w górach od -3 do 0 stopni, po za tym od +1 do +3 stopni do około +4,+5 stopni nad morzem. 
W czwartek południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 
W piątek rano: od -4,-2 stopni w Tatrach i w Bieszczadach, po za tym od od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.  
W piątek południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w czasie konwekcji dość silny przeważnie zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Wilgotne i zimniejsze newsy pogodowe w Polsce

Temat: Przejściowe opady oraz lokalne burze w tym ochłodzenie.
Data: 18.02.2020 r.
Miejsce: Polska

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju zmienną pogodę czyli mamy na niebie trochę chmur i pogodnego nieba z występującymi opadami deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu. Dodatkowo zwłaszcza na zachodzie zaznaczyła się chwiejność termodynamiczna ponad 150-250 J/kg, co przy LI poniżej -1,0, wilgotności względnej ponad 65-75 % oraz przepływie wiatru ponad 15-20 m/s dawały konwekcję z silniejszym deszczem i krupą śnieżną w tym wyładowania atmosferyczne. Niestety padało w wielu regionach naszego kraju, która zwiększała odczucie zimna przy temperaturze poniżej +10 stopni, więc jest chłodniej niż wczoraj. Najczęściej wilgotno było w regionach zachodnich i północnych naszego kraju.    
Na termometrach w południe mieliśmy od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu Polski.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/02/18/1630.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany przejściowo w porywach ponad 60-75 kilometrów na godzinę zachodni. 
Warunki biometeo na poziomie dostatecznym i drogowe utrudnione.      

Prognoza pogody na nadchodzące dni z mieszanymi newsami

Nadchodzące dni w naszym kraju mają przynosić podział pogody na nieco wilgotniejszą pogodę w trakcie wtorkowego dnia gdzie w wielu regionach naszego kraju niebo może mocniej się chmurzyć i występować opady deszczu o zmiennym natężeniu w wielu regionach naszego kraju. Dodatkowo przy niestabilności ponad 150-250 J/kg, LI poniżej -1,0, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych w tym intensywniejszy deszcz oraz silniejszy wiatr ponad 60-75 kilometrów na godzinę oraz na nieco lepszą środę kiedy ma się przejaśnić i wypogadzać i dopiero późnym południem i wczesnym po południem na zachodzie ma się zacząć na nowo się chmurzyć i pokazywać się opad deszczu i mżawki. 
Ze względu na spadek temperatury poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa w Sudetach nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem i śniegu a pod wieczór na terenach nizinnych nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Potem te strefy mają wędrować do pasa centralnej części kraju. Z powodu przepływu powietrza mgieł ma być niewiele w kraju !!!
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +5 stopni do około +6 stopni na południu kraju.  
We wtorek południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu kraju. 
We środę rano: od -6,-4 stopni w Karpatach, po za tym od -2,0 stopni na południowym-wschodzie, po za tym od +1 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju.  
We środę południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na południu Polski. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany jutro w porywach ponad 60-75 kilometrów na godzinę.
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.  

Wietrznie bardziej oraz trochę wilgoci-niedzielne newsy pogodowe

Temat: Przejściowo większe ocieplenie oraz przyrost porywów wiatru w Polsce.
Data: 16.02.2020 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi w naszym kraju sporo chmur na niebie, którego ma nie brakować na terytorium przede wszystkim zachodnich regionów naszego kraju, gdzie w II części dnia możliwe będą niewielkie opady deszczu oraz mżawki. Tylko nieco mocniej może popadać w rejonie Pomorza i zbiornika Morza Bałtyckiego ale bez ulew z burzami. Trochę może aura popsuć szyki ludziom wypoczywającym nad morzem. 
Najwięcej pogodnego nieba mamy mieć w ćwiartce południowo-wschodniej części kraju w skali całego kraju. 
Tymczasem wiatr zacznie przybierać na sile i w rejonie gór porywy mogą przekraczać 90-120 kilometrów na godzinę południowy i południowo-zachodni po za tym 50-70 kilometrów na godzinę. 
W południe na termometrach zobaczymy od +4,+6 stopni w Tatrach i w Bieszczadach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+15 stopni na południu naszego kraju. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/02/16/0845.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany okresami silniejszy w górach w porywach ponad 90-120 kilometrów na godzinę południowo-zachodni. 
Warunki biometeo mają być dość dobre a drogowe dobre.      

Prognoza pogody na kolejne dni tygodnia

Nadchodzące dni przyniosą nam w pogodzie nadal bez szans na prawdziwą zimę z przymrozkiem i śniegiem, tylko czas powinien mijać raczej w klimatach lekkiej wiosny czyli temperatury mogą sięgać +10,+15 stopni a na niebie co jakiś czas pojawia zachmurzenie z opadami deszczu i mżawki o niedużym natężeniu w tym też pojawiać ochłodzenie z temperaturami poniżej +10 stopni nie dające w żadnym stopniu opady śniegu.  Jeśli chodzi o obszar występowania opadów atmosferycznych zwłaszcza w nocy z niedzieli na poniedziałek gdzie wilgotno ma być na zachodzie i północy kraju. Nad morzem i w krajach nadmorskich opady mają być najintensywniejsze po czym ma wędrować przez północne rewiry kraju. Z kolei w II części dniach w pasie dzielnic południowio-zachodnich po centrum Polski ma się zaznaczyć niewielka strefa opadów deszczu i mżawki. Na szczęście nie powinny być to intensywne zjawiska pogodowe. Warunki turystyczne mogą być utrudnione. 
We wtorek tymczasem padać ma w różnych zakątkach Polski przy czym na południu, wschodzie i nad Morzem Bałtyckim może popadać solidniej do 10-15 mm wody na każdy metr kwadratowy. Pierwsze solidniejsze opady mogą pokazać się nocą z poniedziałku na wtorek na południowym-wschodzie kraju. Po za tym bardziej słabiej, choć i tak chmur na niebie ma nie brakować ograniczające dostęp promieniowania słonecznego. Przejściowo może padać krupa śnieżna, deszcz ze śniegiem i grad z powodu temperatur poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa zwłaszcza wieczorem i nad ranem. 
Mgieł nie powinno być przeważnie z powodu zwiększonego przepływu powietrza,  
Koło niedzieli i poniedziałku w Polsce może powiać ponad 60-75 kilometrów na godzinę a w górach ponad 90-100 kilometrów na godzinę gdzie możliwy jest fen.
Na termometrach zobaczymy: 
W niedzielę rano: od -3,-1 stopni na południowym-wschodzie kraju, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +5,+6 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +8 do +13 stopni do +14,+16 stopni na południu i południowym-zachodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od +2,+3 stopni miejscami w górach, po za tym od +6 do +10 stopni do +13,+15 stopni na zachodzie kraju. 
W poniedziałek południe: od +6,+9 stopni w górach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie kraju. 
We wtorek południe: od około 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południowym-wschodzie kraju.  
We środę południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu naszego kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przejściowo ponad 60-80 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne.

Prognoza pogody na trzeci weekend lutego.

Nadchodzący weekend w Polsce pogoda ma przynieść podział pogody na nieco lepszy z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami sobotę z ustępującymi opadami rano nad Karpatami deszczu ze śniegiem oraz śniegu o małym natężeniu odchodzące po za terenem Polski. W ciągu dnia ma być przeważnie bez opadów atmosferycznych i tylko na otwartej toni wodnej Morza Bałtyckiego nie można wykluczyć niewielkiego deszczu i mżawki. Nie powinny być to znaczące zjawiska. 
W niedzielę tymczasem w II części dnia od zachodu ma postępować nowa strefa wilgoci na wschód z opadami deszczu i mżawki, które na Pomorzu mogą być intensywniejsze w stosunku do dnia poprzedniego. Całe popołudnie wilgotno może być w zachodniej połowie naszego kraju a pod wieczór miejscami może popadać dodatkowo w centrum kraju. 
Prawdopodobnie tylko noc z piątku na sobotę lokalnie nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów zwłaszcza na zachodzie i północy Polski, bo kolejne przyniosą zwiększony przepływ powietrza ograniczające jego wytworzenie. 
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od -4,-3 stopni w Tatrach i na północnym-wschodzie, po za tym po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie kraju
W sobotę południe: od około 0 stopni w Tatrach i +2,+3 stopni na Roztoczu po za tym od +4 do +8 do +9,+10 stopni na zachodzie kraju. 
W niedzielę rano: od -3,-1 stopni na wschodzie kraju(w Karpatach może być zimniej np w Pieninach), po za tym, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju.  
W niedzielę południe: od +4,+5 stopni miejscami w górach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+15 stopni na południu naszego kraju. Lokalnie na obszarach podgórskich może być cieplej. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w górach możliwe porywy ponad 50-70 kilometrów na godzinę a pojutrze tam prędkość może przekroczyć 110-130 kilometrów na godzinę a poza tym może przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę przeważnie południowo-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.