Poprawa pogody oraz wzrosty temperatur w Polsce

 Temat: Na razie jesiennie, choć widać poprawę pogody na zewnątrz 

Data: 04.09.2023 r. 

Miejsce: Polska 

Początek tygodnia a właściwie zaczątek okresu szkolnego 2023/2024 r. pogoda z jednej strony jeszcze może przynosić nam zachmurzenie z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z odchodzącej strefy opadów a temperatura pozostawać jeszcze niska. Z drugiej strony nasilający się wyż może zacząć rozpraszać chmury nad naszym krajem. Powodować ma liczne rozpogodzenia na niebie. Niestety wszystko by było dobrze gdyby nie fakt, że to jest początek nowego okresu edukacyjnego dla dzieci i młodzieży, która by chciała jeszcze skorzystać z panującej pogody. Ponadto na południowym-wschodzie nie są wykluczone przejściowe opady deszczu i mżawki. Ponadto temperatura ma zacząć rosnąć. Więc mimo klimatycznej jesieni letnie klimaty mogą jeszcze osobie przypomnieć ale w najbliższych dniach. Noce mogą być tylko miejscami chłodne.  

Na termometrach w południe zobaczymy od +15,+18 stopni we Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25 stopni przy granicy x Niemcami. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/09/04/0445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Silne rozbłyski M1.0, M1.2 i M3.4 oraz wyrzut plazmy i protonów z plamy 3413 będącej na zachodzie

Dokładnie dwa dni temu przed godziną 5:20 godzinie nad ranem wystąpił silny rozbłysk klasy M1.0 z plamy 3413 będącej wtedy na 73 stopniu zachodnim. Plama 27 sierpnia przeszła przez strefę magnetyczną na wprost Ziemi. Dobrze, że to wystąpiło 4 dni po przejściu przez środek strefy magnetycznej. Ta plazma mogłaby w nas polecieć. Nieco ponad pół godziny potem wystąpił kolejny rozbłysk klasy M1.2 z tej samej plamy. W naszą stronę poleciały jedynie protony. Plazma poleciała na zachód. Aktualizacja: W sobotę 2 września o 9:34 wystąpił kolejny silny rozbłysk z tej plamy klasy M3.4, plama w momencie zdarzenia znajdowała się na 89 stopniu.

Poniżej mamy wykres oddziaływań magnetycznych:

Prognoza pogody na początek nowego tygodnia w Polsce

 W poniedziałek oraz we wtorek pogoda ma się stopniowo poprawiać z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia wędrującego przez rejon Europy środkowej. Praktycznie wszędzie nigdzie ma nie padać a na termometrach możemy mieć ponad +25 stopni. Z powodu pogodnego nieba odczuwalna może być o co najmniej 10-15 stopni wyższa. Noce z powodu stopniowego skracania się dnia mogą być chłodne. Na razie jednak ma się odbyć bez przymrozków czy też szronu. Co więcej codziennie temperatura ma wzrastać i kto wie czy nie zobaczymy na termometrach temperatury zbliżające się do 30-stopniowej kreski. Być może tylko lokalne zamglenia w kotlinach oraz pojezierzach się trafią. 

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +16,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek rano: od +6,+8stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni w centrum kraju. 

We wtorek południe: od +18,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +25 stopni do +27,+28 stopni przy granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dobre. 

Jesienne wieści pogodowe w Polsce

 Temat: Pierwszy weekend jesienny z jego powiewami w pogodzie. 

Data: 02.09.2023 r. 

Miejsce: Polska 

Początek pierwszego wrześniowego weekendu pogoda przynosi nam taką sobie, czyli zachmurzenie zmienne z przejaśnieniami oraz miejsca z większą ilością chmur dającymi okresowe opady deszczu o zmiennym natężeniu. Najbardziej wilgotno ma być w dzielnicach południowych regionach naszego kraju oraz miejscami na Pomorzu czy nad Morzem Bałtyckim. Z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-900 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 13-16 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu przekraczającymi ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczający ponad 45-60 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów średnicy. Pojedyncze komórki mogą się łączyć w niezbyt zorganizowane struktury konwekcyjne. Między strefami ma być pogodnie oraz sucho. Temperatury na razie nie będą jakoś szczególnie zachwycały. 

Na razie temperatury mają pozostawać bez rewelacji, ponieważ zobaczymy od +17,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +20 do +23 stopni do +24 stopni miejscami w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/09/02/0545.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zachodni i północno-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Poprzedni miesiąc przynosił średnie siły oddziaływań magnetycznych

 Ostatnio w przeciągu ponad 2 tygodni nastąpiły rozbłyski oddziaływań należących do kategorii M. Co prawda miały one bardzo duży wpływ na działanie na świecie, ale prawdopodobnie nic szczególnego się nie działo. Ponadto w ostatnią niedzielę wystąpił szczyt średniej siły strefy magnetycznej na wprost Ziemi. Strefy tworzą się na kilka dni przed szczytami, ich polaryzacja słabnie przez kilka dni po szczytach. Ponadto zwiększają aktywność na kilkadziesiąt godzin przed szczytem strefy magnetycznej i do kilkudziesięciu stopni na wschód i zachód względem środka. Od wschodu Merkury na 28 stopniu będzie wpływał na strefy, a od zachodu Wenus na 9 stopniu.

Dodatkowo sporym zagrożeniem mogą być dwie plamy 3413 i 3415 znajdujące się na wschodzie tarczy Słońca. W szczycie pierwsza znajdzie się na wprost Ziemi.

 

Prognoza pogody weekendowa pierwsza jesienią.

 

Pierwszy weekend w czasie sezonu jesiennego powinien przynieść może nie najgorszą pogodę. Co prawda nie będzie jakoś szczególnie ciepło, ponieważ na termometrach ma być nie znacznie powyżej +20 stopni a miejscami zwłaszcza w centrum kraju dochodzić do +25 stopni. Ale na niebie nie powinno brakować pogodnego nieba dzięki któremu temperatura odczuwalna ma być wyższa. Jeśli gdzieś się zdarzą opady i burze to raczej tylko w regionach południowej Polski. Wszystko może być spowodowane wzrostem niestabilności atmosfery przekraczający ponad 600-1000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 55-70 % oraz niezbyt duży przepływ powietrza. Podczas konwekcji nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-65 kilometrów na godzinę oraz grad o średnicy poniżej 3 centymetrów. Na ogół nie powinny to być zorganizowane struktury opadowe i burzowe. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +7,+9 stopni miejscami na północy, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +17,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +20 do +23 stopni do +24 stopni miejscami w centrum kraju. 

W niedzielę rano: od +9,+11 stopni miejscami na północy kraju, po za tym od +12 do +16 stopni (gdzie na wschodzie i zachodzie ma być najcieplej). 

W niedzielę południe: od +17,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +20 do +23 stopni do +24 stopni w centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie zachodni i północno-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być niezbyt korzystne. 

Sporo pogodnego nieba i chmur oraz zimniej.

 Temat: Sporo chmur okresowe opady deszczu oraz burze. 

Data: 31.08.2023 r.

Miejsce: Polska 

Ostatni dzień lata pogoda jest dość zmienna czyli pogodniejsze niebo mija się z chmurami z okresowymi opadami deszczu oraz burzami. Wszystko jest spowodowane wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-800 J/kg, Li -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s doprowadza rozwój chmur kłębiastych z okresowymi opadami deszczu rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekracza 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne łączą się w nieco większe układy, w tym liniowe. Nie można wykluczyć pojedynczych porywów przekraczających ponad 60-80 kilometrów na godzinę. Ponadto z powodu że liście zaczynają spadać z drzew nie można wykluczyć zebrania się kupek liściowych. 

Mimo wszystko pojawiające się słońce ma skutecznie zwiększać odczucie ciepła. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +14,+16 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +17 do +20 stopni do +21,+22 stopni w pasie dzielnic centralnych. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/08/31/1445.jpg 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

Prognoza pogody na przełom lata i jesieni.

Podczas ostatniego meteorologicznego lata oraz początek jesieni pogoda ma być zmienna. Czyli pogodne niebo pogodne ma się przeplatać zachmurzeniem kłębiastym oraz warstwowym. Okresowo mogą występować opady deszczu oraz burze o niewielkim natężeniu. Wszystko ma być spowodowane wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-1000 J/kg, LI -3,-1, wilgotnością względną 50-70 % oraz przepływem powietrza ponad 12-15 m/s może powodować tworzenie się komórek konwekcyjnych z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczający ponad 40-60 kilometrów na godzinę oraz opady gradu poniżej 3 centymetrów średnicy. Wilgotno może być w najróżniejszych częściach naszego kraju w trakcie dnia jutrzejszego. Z kolei pojutrze przeważnie konwekcja ma się ograniczać do dzielnic północnych, krajów nadmorskich i być może przy granicy z Niemcami. Przy czym mogą być dużo słabsze od tych przechodzących w ostatnich dniach. W nocy z powodu rozpogodzeń temperatura może spadać poniżej +10 stopni.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +6,+8 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni w regionach wschodnich. 

W czwartek południe: od +15,+17 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23 stopni w centrum kraju. 

W piątek rano: od +6,+8 stopni w górach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +15,+17 stopni miejscami w górach, po za tym od +18 do +23 stopni do +24 stopni w centrum i na wschodzie kraju.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z zachodu i północnego-zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Zmienne meteo newsy w Polsce.

 Temat: Urozmaicona aura oraz zróżnicowane temperatury. 

Data: 29.08.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia mija nam w Polsce pod znakiem zmiennego zachmurzenia z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z przejaśnieniami. O ile na zachodzie notujemy opady deszczu o charakterze ciągłym a temperatura miejscami nie przekracza +15,+17 stopni a na wschodzie z kolei gdzie mamy dużą ilość pogodnego nieba na termometrach jest +32,+34 stopni. Pomiędzy nimi mamy obszar zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 1500-2500 J/kg, LI -4,-2, wilgotność względna ponad 50-70 % oraz przepływ powietrza ponad 15-20 m/s powoduje że powstają strefy opadowe z opadami rzędu ponad 15-25 mm, wiatru w porywach przekraczający ponad 50-75 kilometrów na godzinę oraz opady gradu miejscami ponad 2 centymetry. Na razie na ogół nie są to zorganizowane struktury konwekcyjne. Najpogodniej i najcieplej jest na wschodzie kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +13,+14 stopni na terenie Ziemi Jeleniogórskiej, po za tym od +18 do +28 stopni do +32,+34 stopni na wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/08/29/1515.jpg

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe są fatalne. 

Prognoza pogody na kolejne dni przed wrześniem w Polsce

Wtorek oraz środa w pogodzie ma być dość zmienna oraz podzielona. Miejscami zobaczymy zalegające cieplejsza masa powietrza powodująca że mamy mieć na termometrach jeszcze ponad +30 stopni. Natomiast przy wschodniej granicy nie można wykluczyć przekroczeń +35 stopni. Z kolei na zachodzie gdzie chmur warstwowych i kłębiastych ma być sporo nie można wykluczyć temperatur nie przekraczające 17-20 stopniową kreskę. Pomiędzy nimi ma się rozciągać pas zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1500-3000 J/kg, LI -5,-3, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływ powietrza nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać ponad 70-90/100 kilometrów na godzinę oraz pojawić się grad o średnicy ponad 4-5 centymetrów. Początkowo pojedyncze komórki mogą się łączyć w nieco zorganizowane struktury konwekcyjne. Być może powstaną większe klastry ze zwiększonymi sumami atmosferycznymi. We wtorek ma się podzielić na trzy strefy czyli na obszary z opadami deszczu z zachmurzeniem w dzielnicach zachodnich, burzowy z ryzykiem nawałnic w pasie centralnym po południe kraju oraz pogodniejszy wschód z najwyższymi temperaturami. W środę z kolei wilgotno i burzowo może być w pasie centralnym oraz wschodnim naszego kraju. Nieco pogodniej bez szczególnych zjawisk ma być regionach zachodnich. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +9,+12 stopni w zachodnich Sudetach, po za tym od +14 do +18 stopni do +20,+21 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +15,+19 stopni na zachodzie kraju, po za tym +22 do +32 stopni do +33,+35 stopni na wschodzie kraju. 

W środę rano: od +10,+12 stopni w Sudetach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na wschodzie kraju. 

W środę południe: od +15,+17 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +20 do +27 stopni do +28,+29 na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany w konwekcji silniejszy ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.